Głos, śluz, bóle brzucha, psychika

sprawdzałeś, czy nie masz alergii pokarmowej?
pozdrawiam i mocno trzymam za Ciebie kciuki :)

Dziękuję za trzymanie kciuków ;)

Testy pokarmowe miałem robione te podstawowe, wynik negatywny. Zastanowiło mnie to z trzustką, hmm... Na pewno dolega mi coś nietypowego, bo nawet lekarze nie przejmują się moim samopoczuciem, czyli raczej nie spotkali się z czymś podobnym (mówię o tym ucisku/duszności w górnej części żołądka). Ona potrafi odebrać całą radość życia.

Miałeś pewnie robione testy skórne. Te są niemiarodajne w przypadku alergii pokarmowej. Żeby przekonać się, czy jest się uczulonym na poszczególne pokarmy, należy zrobić badanie Ige NA KAŻDY Z NICH (w odróżneiniu badania ige całkowitego, które, jak widać, masz wysokie). Poczytaj o objawach alergii pokarmowych.

Jakie bzdury ....generalnie alergenow moze miec 150 sam musisz ocenic po czym ci lepiej a po czym gorzej ja mam uczulenie na fruktoze ,pszenice ,i razem z celiakia ,zeby stwierdzic celiakie musisz miec pobrany wyninek z dwunastnicy jesli masz zanik kosmkow to masz celiakie i tyle i uwierz mi ze robienie przeciwcial igg nie jest wiarygodne a koszt jest ogromny wyobraz sobie ile musialbys zrobic badan zeby stwierdzic na co jestes uczulony ,moim zdaniem musisz trafic do gastrologa i od poczatku zaczac sprawe wyjasniac z zoladkiem ,trzustka i dac sobie spokoj z bzdurami typu grzyby i inne takie naciagaja tylko kase na jakies durne specyfiki typu noni i citrosept
aha jeden alergen w klasie igg koszt 50 zł ...naprawde nie badz uparty tu chodzi o twoje zdrowie ja przez durne fora sie pogubilam i szukalam choroby gdzie jej nie bylo a celiakia sie cicho rozwijala do tego stopnia ze teraz jestem skazana na diete do konca zycia i strach przed rakiem bo przy zaniku 4 stopnia ktory mam wszystko jest mozliwe nie słuchaj tych bzdur o robakach itp ,wejdz sobie na strone
www.forum-celiakia.pl tam sobie poczytasz ludzie maja podobne objawy .pozdr

Witam, przeczytałam że wspomnieliście o Vega Medice, czy ktoś tam już był i ma pozytywne efekty leczenia?

Witam wszystkich po kilku latach :)

Aż trudno uwierzyć, że założyłem ten wątek 5 lat temu. Czas leci jak szalony.

Opowiem co się dzieje w kwestii moich dolegliwości. Próbowałem zaczerpnąć pomocy kilku lekarzy, wciąż bez skutku. Ciągle jestem szufladkowany jako pacjent z typowymi dolegliwościami i przepisywane są mi popularne leki, które próbowałem już wielokrotnie, bez skutku.

Zmieniłem dietę drastycznie. W tej chwili jem 5-6 razy dziennie, zero słodyczy, piję tylko wodę i od czasu do czasu ziołową herbatę. Czuję się lepiej, ale bez drastycznej poprawy. Może dlatego, że aż tak surową dietę trzymam od niedawna :)

Problem śluzu praktycznie zniknął. Śluz pojawiał się u mnie po pewnych pokarmach, słodkich lub tłustych. Co za tym idzie, problem głosu również został wyeliminowany. To na plus.

Dwa ostatnie objawy wymienione w tym temacie, czyli bóle brzucha i psychika, wciąż mi doskwierają. Zacznę od ostatniego. Ciągle czuję się jak lekko pijany, zamulony. Unikam ludzi, bo jakoś nie trafia do mnie co mówią. Zamykam się w sobie i denerwuję przy ludziach. Tak jak pisałem od samego początku, czuję że to ma związek z objawami fizycznymi.

Rozwinę wątek bólów brzucha. To jest bodaj najbardziej zagadkowy element mojego przypadku. Dieta sprawiła, że nie odczuwam silnych mdłości. Jest jednak wciąż coś nie tak w okolicy żołądek/przepona. Kiedy stoję, nie mogę wziąć normalnego wdechu.Ta okolica mojego ciała wciąż jest bardzo nerwowa i rozprasza moją uwagę 24 godziny na dobę. Nie mogę normalnie, regularnie oddychać. Oddech wiąże się z dyskomfortem. Na siedząco jest lepiej, na leżąco również, ale wciąż nie dobrze. Ilektoś opowiadam o tej dolegliwości lekarzom, oni zbywają to. A to w sumie najbardziej mi przeszkadza. Kiedy np. rozmawiam z kimś i mam lekki stresik, pełny oddech pozwoliłby mi się trochę wyluzować. Nie jestem w stanie go wziąć i przez to nie mam sposobu na ujście napięcia. Nawet dotyk w okolicy żołądek/przepona jest dla mnie drażliwy, coś podobnego do dotykania oka. Nie boli, ale jest nieprzyjemne.

Dodam, że byłem też na badaniu pod katem przepukliny (RTG) i nic nie wykazało.

Zapomniałem wspomnieć o kolejnej ważnej rzeczy, a mianowicie spadkach energii. Bywa, że nie mam siły wyjść z łóżka. Zwykle takie spadki towarzyszą mi po zjedzeniu posiłków, ale nie tylko. Ogólnie niemal cały czas jestem w jakimś stopniu zmęczony, nawet mówienie mnie męczy.

Cześć singsong. Śledzę Twój wątek, więc proszę aktualizuj. Jak teraz? Czy jakaś zmiana?