metoda na stres ;D

troszeczke zboczylismy z tematu;D
ja do mojego esp. easy zaczelam zaparzac sobie meliske na spokojnosc ^^ powiem wam, ze sie troszke wyciszylam po tym:)

dlatego tak krótko odpowiedziałam, bo widzę, ze zeszło na boczny tor, chociaż powiązanie jakieś jest ;) espumisan easy też mi pomaga na brzuch, ale melisa mnie nie uspokaja, ale usypia, wiec nie ma mowy, że ja wypiję np. przy nauce czy w pracy, bo od razu oczy mi się zamykają

A mnie się wydaje, że bardzo dobrą metodą na stres jest to, żeby w jakiś sposób się wyładować nie wiem iść potańczyć, pobiegać, albo pojeździć na rowerze.
Dzięki aktywności sportowej mamy dużo energii i dzięki niej moim zdaniem najlepiej jest pozbyć się stresów;)

Też mi się wydaje, że wysiłek fizyczny to dobry sposób na wyluzowanie się. Dajmy na to takie mycie samochodu, skupiasz się na tym, żeby zrobić to dokładnie i nie myślisz o tym, co cię stresuje. Do tego spalasz kalorie czyli dwa w jednym :D Oprócz wysiłku dobre na stres są suplementy diety zawierające dużo magnezu. Przychodzi mi do głowy Maximag, jest w aptece Juventa w manufakturze dosyć niedrogi ( o ile się nie mylę jakieś 13 zł ) a jedna porcja zawiera sporo jonów magnezu, więc może warto spróbować.

to zalezy czy sie ma samochod;P z reszta po pracy nie mam juz sily na wysilek fizyczny... wole juz brac magnez i espumisan easy, zeby sie chciaz zoladek uspokoil... melisy i rumianku w zyciu bym nie wypila....z reszta herbaty tez nie lubie ;P

patryskaa89 ale ten espumisan bierzesz jak stres zacznie działać na twoje trawienie chyba cio??:P bo on na sam stres w postaci np trzęsienie sie rąk to on chyba nie jest cio?:)

nie no spokojnie ;P ja go nie biore zeby sie uspokoic, tylko wtedy gdy mam poprostu wzdecia. Dzis np wzielam saszetke przed wizyta u lekarza... strasznie sie stresowalam i wiadomo co sie z tym wiaze... ;D Wiem, ze nie mozna brac non stop leku, bo wtedy jego skutecznosc slabnie ;)

Ja na stresy mam meliskę, wszędzie ją można dostać, jest tani i skuteczna a na pewno nie uzależnia i nie ma po niej żadnych efektów ubocznych. Poza tym staram się relaksować dużo, żeby mnie stresy nie zeżarły;) Kąpielami, masażami, upiększaniem, zakupami i gotowaniem.

mi akurat zakupy nie pomagaja wrecz przeciwnie...
no owszem meliski na spokojnosc zawsze mozna sie napic;) espumisan easy na rewolucje zoladkowe, a sprzatanie na zajecie czyms mysli :)

Ja słyszałam, że naszą odporność na stres wzmacnia właśnie magnez ale i żeń-szeń :)

Sen, sen i jeszcze raz sen:) Mi to super pomaga, niestety czasami nie mam wystarczająco dużo czasu, żeby się porządnie wyspać. A jeżeli chcę przestać o czymś myśleć, to zabijam czas jazdą na rowerze, ćwiczeniami lub jakimś innym fizycznie męczącym zajęciem.

mmm sen :) uwielbiam. Ale ja nie mogę spać w dzień...bo chodzę później taka osowiała. Choć nie wiem czy też tak macie, jeszcze nie wstanę rano z łóżka a już sobie obiecuje, że jak tylko wrócę z pracy to się na godzinkę położę:D
Znalazłam trochę info o żeń-szeniu:
zwiększa witalność i wzmacnia system odpornościowy
wzmacnia system nerwowy
zwiększa wytrzymałość psychiczną i fizyczną
podnosi wydajność organizmu, przeciwdziała zmęczeniu