Niewyjaśniony ból w prawym podbrzuszu

napisał/a: Luki24 2009-10-29 15:53
Diete ścisłą to ja mam od 3 miesięcy i poza tym, że unormowałem stolce to żadnej innej poprawy. Te wszystkie nic nie dające ziółka już testowałem, 5-htp też brałem, bez zmian. Wczoraj sobie zrobiłem trening to dziś siedze na Ketonalu Forte bo mnie boli od prawego żebra w dół i środek podbrzusza. Poza tym jestem rozdrażniony, rozbity i budze się w nocy, rano jestem niewyspany. Potrzyma mnie tak 2-3 dni i się uspokoi, do kolejnego wysiłku fizycznego. Od gastrologa dostałem Gasprid który nie działa na moje schorzenie które jest wciąż niezidentyfikowane. Jestem wku*****y.
napisał/a: kasiek4112 2009-10-31 20:27
Byłam u lekarza. Troszkę mnie uspokoił. Czeka mnie teraz seria badań. Praktycznie wszystkie możliwe badania muszę wykonać, łącznie z tomografią kręgosłupa!!! Mam nadzieję, że uda sie postawić jednoznaczną diagnozę. Wer_lok dziękuję za radę z tymi tabletkami ale jednak poczekam na wynik. Wydaje mi się, że ten ból (pieczenie) nie ma podłoża psychicznego.
napisał/a: habibi3 2009-11-01 13:20
Ja od kilku miesięcy mam problemy ze wzdęciami. W zasadzie przez większość czasu mój brzuch jest wzdęty, a w szczególności wieczorem. Wzdęciom towarzyszą mdłości na czczo i napady fizycznego głodu(nawet kiedy psychicznie nie odczuwam głodu). Dodatkowo miewam bóle w nadbrzuszu po LEWEJ stronie oraz bóle o charakterze skurczowym w okolicy jelit, silne bóle o charakterze
skórczowym ponizej pępka. Jestem osobą szczupłą(163cm 50 kg) i normalnie mam płaski brzuch(ostatnio już rzadko), natomiast podczas wzdęć staje się on karykaruralnie duży i okrągły jak przy ciaży. Nie palę papierosów, nie piję alkocholu, aczkolwiek lubie słodycze i pieczone potrawy, nie zażywam leków, staram się nie brać tabletek przeciwbólowych, jednak zażywam tabletki antykoncepcyjne jasmine.Mam 23 lata. Czy powinnam się wybrać do lekarza czy wystarczy zniana diety? Co moze mi dolegać i czy to jest poważne? Dodam, że ostatnio miałam kilkudniowy atak silnego bólu w całym brzuchu z silną biegunką pojedynczymi wymiotami, stanem podgorączkowym -jednakże to mogło być po prostu zatrucie niezwiązane moimi stałymi dolegliwościami.
napisał/a: wer_lok 2009-11-02 19:35
hmmm napewno przesadzasz ze smazonym, moze zrób sobie tydzień diety ? jakis ryz z warzywani i zielona herbatka, odstaw slodycze na te kilka dni. Co do tabletek to pojecia nie mam ale napewno tez daja jakies efekty ubocznee ale to juz lekarz powinien ci powiedziec.KAsiek ja ciebie nie namawiam to brania tych tabletek tylko informuje ze sa takie i mi troche pomogly. Bez diagnozy to mozna gdybac chyba ze bedziesz miala tak jak ja ze nie bedzie diagnozy i lekarz ci powie ze jak boli to masz sobie tabletki przeciwbolowe brac ;)
napisał/a: habibi3 2009-11-03 08:07
Dobrze, jezeli powód okaże się tylko taki, ale szczerze mówiąc nie wyglada to tak dobrze... W czwartek idę do lekarza, bo biegunkai wzdęcia się powtórzyły. Jestem tym już zmęczona, bo muszę wybierać urlop w pracy, poza tym mój brzuch naprawdę wygląda jak bym była w ciąży i jest bardzo ciężki, co sprawia, że nie mam ochoty na życie towarzyskie. Słyszałam o pewnej bakterii, która powoduje podobne objawy. Być może to jest problemem. Poczekami i zobaczymy.
napisał/a: Nimesil1 2009-11-03 14:35
Witam.
Z bólem w prawym dolnym rogu(ból miednicy małej)borykam się od 2lat:/
Na początku zaczęłam od gastrologa,później gastroenterologa i chirurga.A.że wyrostka nie mam juz 17lat,to do wyroska sie nie przyczepili.Dostawałam debridat i inne specyfiki,bo niby może jelita mam nieco przewrażliwione,ale...nic nie pomagało.
Więc kazali iśc do ginekologa.Odwiedziłam kilku(myślę,ze około 9-10).Rok temu,jeden z profesorów w-wskich -ordynator oddziału ginekologii,znany z wystapień w TV powiedział mi,że musiałby mi wyciać macice-wtedy ból mnie.Nie zgodziłam sie na to,ponieważ miałam wtedy 31lat i jakoś mnie to przerosło.Ale dostałam od niego antykoncepcję hormonalną i ...ból minał...na kilka m-cy.
Chodziłam więc dalej do giekologów.Każdy mówił co innego.Jeden,ze to adenomioza macicy,inny że to zrosty-jestem po 2cc.Mój ulubiony(faworyt)powiedział,że to endometrioza.Dał skierowanie na laparoskopię,ale oczywiście musiałam odczekać kilka m-cy,aż moja kolej nadejdzie.I...miałam laparoskopię zwiadowcza.I...nic!
Miałam wprawdzie liczne ogniska endometriozy,ale st.I i nie w okolicy gdzie mnie boli,a z tyłu w zatoce Douglasa.
Laparoskopia nic nie wykazała.Macica(której mogłam już nie mieć)nie ma zmian adenomiozy-jest zdrowa.
Na moje pytaie-dlaczego więc boli jak bolało????????????????????????????Odpowiedział mi jeden z tych złośliwszych(w szpitalu)..." że to w głowie boli: (:(
Bardzo jest mi przykro,bo mam 32lata i nie mam czasu ani ochoty udowadniac,że nie jestem wielbładem:(
Wiem,że marnuję swój czas chodząc do lekarzy,ale co mam począć.Boli tak bardzo.Boli tak,jakbym miała tam otwarta ranę.Ewidentny stan zapalny-piecze,kłóje,tkliwe miejsce.Najgorzej jest w trakcie okresu-wtedy chodzę po ścianach.Biorę po 2x100Ketonalu,ale i tak ból nie mija.Od jakiegos czasu przeżuciłam się na Nimesil,bo od Ketonalu zaczęły wychodzić mi włosy.
Dziś poczytałam w necie,bo mam kolejną wizytę u ginekologa w najliższy piątek i wiecie co....
Może to chlamydia trachomatis?
Narzekam też na bóle w kolanach i na kręgosłup.Ale te bóle w stosunku do bóli brzucha...to pestka.
Może ktoś z Was ma na mnie pomysł?Ja teraz mam zamiar zrobic badania w kierunku chlamydii,która również daje objawy brzuszne.Co Wy na to???Dodam tylko,że usg,rtg i inne badania miałam robione wielokrotnie.Został mi tylko jeszcze rezonans i tomografia.
napisał/a: Luki24 2009-11-03 15:03
Mi tomografia nic nie wykazała, macicy nie mam bo jestem facetem ;), usg jamy brzusznej ok, badania krwi, moczu też, gastrolog pierwszy raz spotyka sie z takim przypadkiem, miał się skonsultować z innymi, mam kolejna wizyte na przyszły wtorek. Jeśli nie powie nic sensownego to dam se spokój bo szkoda hajsu. Dziś popracowałem fizycznie, aż się boje jutrzejszego i czwartkowego bólu :/
napisał/a: Nimesil1 2009-11-04 10:19
A co powiesz na temat tej chlamydii?Poczytaj na ten temat w necie.Jednym z następst długotrwałej choroby jest ból miednicy małej,bóle stawów,reumatyczne,problemy z oddawaniem moczu(to mnie akurat nie dotyczy)i inne.
Ja wiem,że już się łapię czego mogę,ale mam tak dosyć...
Ja sie wcale nie dziwię ludziom,że życie sobie odbieraja przez permanentny ból.Ja mam dopiero 32lata,a niekiedy mam dosyć tej walki z wiatrakami:(
napisał/a: Luki24 2009-11-04 21:37
Miałem robione badanie kiedyś na to i był minus. Teraz jestem w trakcie antybiotykoterapii Doksycykliną bo miałem bakterie w moczu i nasieniu. Ten antybiotyk działa też na chlamydie więc jeśli bym to miał to by mnie wyleczyło. Więc to nie będzie u mnie to, aczkolwiek objawy chlamydii są podobne do tego co my przeżywamy.

Największy ból odczuwam wyżej, prawie pod żebrami z prawej strony. Ketonal średnio pomaga, po południu mnie dość mocno bolało, teraz jest wieczór i już nie odczuwam zbytnio bólu. Pochlastać sie można. Wkurza mnie jeszcze jak mówią, że to przez nerwy albo że hipochondryk itp. Nerwów to ja dostałem dopiero po kilku wizytach u lekarzy którzy nie pomogli. I naprawde mam ciekawsze zajęcia niż łażenie po lekarzach i wmawianie sobie choroby. Puki co ona niszczy mi życie i nie daje nadziei na lepsze dni :/
napisał/a: Nimesil1 2009-11-05 13:43
No widzisz-czyli mam jakiś trop.Musze sie przebadać na to chlamydię.Zobaczymy.Mezowi nie ufam do końca-mógł mi cos przytargac do domu,a teraz sie z tym męczę;)hehehe.
Powiem Ci,że mój ból jest charakterystyczny-bo taki,jak np.pooperacyjny.Ostry,przenikliwy,jakby zapalny.Dziś jest godzina niespełna 14ta,a ja jestem po 2 Nimesilach 100mg i niestety nadal czuje ból:(
Jak pomyslę,ile rzeczy przechodzi mi koło nosa,przez to,że czuję ból non-stop:(....
Mnie też traktuja jak wariatkę:( Jutro mam wizytę u mojego ulubionego(bez sarkazmu)ginekologa.Pogadam z nim.Niech coś poradzi.Ten,kto wskaże mi winowajcę mojego bólu,powie,co mi dolega-będzie moim bohaterem i bedę mu wdzieczna do końca mojego zycia!I mówię to na super serio,bo mam już coraz mniej sił:(
Lubie podróze,lubie kontakt z ludzmi,a przez to,że ciagle boli nie chce mi się nic:(
napisał/a: Luki24 2009-11-16 21:30
Stała się dziwna rzecz... nie zapeszając, od około 1,5 tygodnia czuję tylko delikatny ból z prawej strony. Nie nasila się po wysiłku !!! :) Teraz tylko nie wiem co mi pomogło. Czy antybiotykoterapia (Doksycykliną) czy leki od gastrologa (Gasprid). Obydwie rzeczy brałem w bardzo bliskim okresie. W ciągu tego 1,5tyg. nie trzymałem żadnej diety, nawet obżerałem się słodyczami ze szczęścia ;)
napisał/a: wiona11 2009-11-17 10:46
ja z takim bólem podbrzusza trafiłam od ginekologa , na oddz. chirurgiczny z podejrzeniem silnego zapalenia wyrostka ok 2 tyg temu. W szpitalu porobili morfologię, mocz, USG jamy brzusznej, 2 razy badanie ginekologiczne i nic............... Funkcjonowałam na KETONALU dozylnie i Relanium. Tak przez 6 dni, w końcu wypisali mnie z zaostrzonym zapaleniem przydatków z antybiotykami i diclofenagiem w czopkach. Acha i ze wskazaniem na dalsze leczenie w gab.ginekologicznym. 5 dni po wyjściu mialam uSG ginekologiczne, gdzie lekarz stwierdził, że moje narządy rodne są zupełnie zdrowe, nigdy nie były chore!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kazał odstawić antybiotyki, przepisał jakieś leki przeciwzapalne i kazał czekać. Tylko na co???????????? Ból obecnie jest utajony, boli wieczorem jak mam iść spać. Spanie na lewej stronie odpada, bo mam wrażenie coś mnie ciągnie, leżę więc na wznak .