POTĘGA PODŚWIADOMOŚCI - Czy wierzycie, że pozytywne myślenie pomaga?

napisał/a: Paulinka33 2013-11-12 19:50
Również jestem zdania, że pozytywne myślenie bardzo pomaga w życiu. Zaczyna się dostrzegać rzeczy, których wczśniej się nie dostrzegało. Człowiek potrafi się wtedy cieszyć nawet z niewielkiej drobnostki i doceniać to co posiada (nie mówię tutaj o dobrach materialnych, a raczej chodzi mi o miłość, przyjaciół itp.). Poza tym człowiek, który myśli pozytywnie według mnie jest bardziej przyjazny do otoczenia, od osoby, która non stop narzeka.
napisał/a: asiaja 2013-11-13 11:30
Hej Wam, to mój pierwszy post :)
Pozytywne nastawienie daje znacznie więcej możliwości rozwoju. Gdy byłam na zajęciach w Unitive Coaching , pracowaliśmy z podświadomością w oparciu o linię czasu czy coaching. Od tamtej pory mam znacznie przydatniejsze myśli i czuję się lepiej. Pomaga to w wychowywaniu dziecka. jestem bardziej opanowana.
napisał/a: Margerytka28 2013-11-14 09:20
Czytałam ostatnio niezłą książkę o takim tytule, tj "Potęga podświadomości". Super sprawa
warriorka
napisał/a: warriorka 2014-06-02 22:19
Potęga podświadomości jest naprawdę ogromna. Chciałabym się nauczyć ją w większym stopniu kontrolować, chociaż to nie jest najłatwiejsze – w końcu to podświadomość ;) Na pewno ci, którzy mają zakodowane w podświadomości: jesteś dobrym, świetnym człowiekiem, radzą sobie w życiu lepiej niż ci, którzy zakodowali sobie, że są beznadziejni.
basiekkk
napisał/a: basiekkk 2014-07-28 15:25
Podziwiam tych, którzy potrafią pracować nad swoją podświadomością. Ja mojej wmówiłam, że jestem beznadziejna i ona też już w to święcie wierzy.
aniwey
napisał/a: aniwey 2014-08-11 16:03
Jest ogromna, czytam te wszystkie książki, które mają pomóc mi się lepiej nastawić i nic z tego. Ciągle tylko umiem wytykać sobie błędy, a inni chwalą mnie bardziej niż ja sama… Mam złe kody zapisane w podświadomości.
aniwey
napisał/a: aniwey 2014-10-03 13:17
Jestem świeżo po lekturze "Potęgi podświadomości" Josepha Murphy. Matko, co za bzdura! Większych nie czytałam! Paolo Coelho w wersji dla domorosłych psychologów. A takie miałam nadzieje związane z tą książką.

Beata Pawlikowska pisze zdecydowanie lepiej, a niby o tym samym. Jest jednak bardziej zdroworozsądkowa.
napisał/a: malvia 2014-10-07 10:01
Wierzę w potęgę podświadomości,sama na tapecie mam wypisaną afirmację dotyczącą zdrowia,którą siłą rzeczy czytam przy każdym otwieraniu lapka :)
Te wszystkie amulety,talizmany,które ludzie noszą działają nie na zasadzie że dany przedmiot ma jakąś niewidzialną energię tylko nosząc go w określonym celu myśląć cały czas o nim sami zaczynamy w to wierzyć i to po dłuższym czasie się może urzeczywistnić.
napisał/a: kiepot 2014-10-17 17:09
U mnie to działa. Myślę sobie o czymś i to się dzieje. Oczywiście nie wszystko, ale sporo.

__
http://www.nvc.zgora.pl/
dziewiatka9
napisał/a: dziewiatka9 2014-10-28 15:43
Ja też raczej w to nie wierzę, a "Potęgą podświadomości" dosłownie wyrzuciłam do kosza - bzdury jakich mało.

Chociaż pozytywne myślenie, nastawienie do życia, wiara w swoje zdrowie, na pewno baaardzo pomagają. Jednak to, co napisał Murphy, to już jest przesada.
napisał/a: am_ostr-23 2014-11-07 15:00
Może nie sama potęga podświadomości, bo jednak samo istnienie podświadomości jest sprawą kontrowersyjną i nie udowodnioną. Jednak z drugiej strony pozytywne myślenie na pewno pomaga, bo jednak mimo wszystko według statystyk i badań psychologicznych nawet ludzie bardziej uśmiechnięci są uważani za bardziej komunikatywnych i sympatycznych poza tym są bardziej szczęśliwi. W efekcie lepiej im się powodzi w życiu, bo każdy przecież woli się otaczać ludźmi sympatycznymi.
napisał/a: oksana_0 2014-11-09 23:47
Samo pozytywne myślenie niestety nie wystarcza;) to, po prostu motywuje nas do pracy i dążenia do obranego celu.