Pytania o dietę i suplementy przy niedoczynności i Hashimoto

Sądzicie , że biorąc Armour należy odstawić syntetyczny T4. Teraz biorę euthyrox 100. Problem ,bo nie wiem jak odniesie się do tego moja endo ( czy w ogóle ma jakieś doświadczenie z naturalnymi hormonami) i czy nie będę musiała sama sobie ustalać dawkę. Wiecie jak to przeliczać? Są różne potencje , chyba najlepiej zaczynać od 30 ?

Armour to ZAMIENNIK syntetycznych hormonów, więc logiczne że biorąc go trzeba lewotyroksynę odstawić.

Zamiennik jeśli zamienisz całą dawke euthyroxu np 100 na Armour. Ale możesz nadal przymować Euthyrox 50 a 50 zamienić na Armour odpowiednio przeliczając. Tym samym T4 pozostanie bez zmian a dostarczysz mniej T3 niż gdybyć całą dawkę 100 przeliczył na Armour. Czytałam , że T3 tezeba bardzo ostrożnie wprowadzać i obserwować siebie, dlatego raczej myślę o takim rozwiązaniu.

No skoro wiesz jak dawkować Armour to po co pytasz? ;)

Tak do końca nie wiem, dlatego proszę o poradę gdyby ktoś z forumowiczów stosował jednocześnie syntetyczny i naturalny. Od jakich dawek zaczynać...

Czy moglbys mi ktos odpisac na pytanie dot yerba mate. Bede bardzo wdzieczna :) pozdrawiam

Ale ja pisałem wielokrotnie, że nikt Wam nie odpowie na pytania odnośnie wpływu pojedynczych produktów. Badań o wpływie składników diety na choroby autoimmunologiczne jest mało a te co są próbują raczej potwierdzić lub obalić szkodliwość najpopularniejszych składników diety jak np. gluten.
Ja nie spotkałem z nigdzie z informacją o wpływie yerby na tarczycę. Tak samo jak z 99,9% pozostałem żywności.

Na choroby autoimmunologiczne dobra jest dieta odkwaszajaca właśnie zgłębiam ten temat a Yerba podobno odkwasza organizm w przeciwieństwie do kawy i wszelkich herbat więc powinna być ok chciazby z tego względu ale o wpływie yerby konkretnie na tarczyce nie wiem. Ale polecam poczytać o diecie alkalicznej. Pozdrawiam

brahmaputra napisal(a):

Na choroby autoimmunologiczne dobra jest dieta odkwaszajaca właśnie zgłębiam ten temat a Yerba podobno odkwasza organizm w przeciwieństwie do kawy i wszelkich herbat więc powinna być ok chciazby z tego względu ale o wpływie yerby konkretnie na tarczyce nie wiem. Ale polecam poczytać o diecie alkalicznej. Pozdrawiam

odkwaszenie organizmu to podstawa minimalizacji lub całkowitego cofnięcia sie stanu zapalnego obecnego w chorobach auto. (a tym samym spadku przeciwciał). Także bardzo w to wierzę i równiez polecam :)

Hej, po około 2 latach. Djfafa gratulacje, za upór w edukowaniu i cierpliwość do LENIWYCH czytelników, którym nie chce się przeczytać całości i maltretują Cię wciąż powtarzalnymi pytaniami.

Chciałabym również swoim przykładem potwierdzić, że dieta tu prezentowana i suplementy świetnie działają. Moje wyniki utrzymują się na dobrym poziomie z lekkimi odchyleniami w zależności od tego jak uczciwie trzymam się tego co mam i nie mam jeść. Moją historię opisywałam jeszcze na głównym zamkniętym wątku.

Ostatnio jednak zrobiłam testy na nietolerancje pokarmowe na ponad 100 składników – MRT i wyszła mi wysoka nietolerancja na min. … dorsza, a średnia na min. herbatę. Zapytałam dietetyczkę co to za dziwactwo i ta po analizie tego co wcinam powiedziała, że dorsz to zapewne od Omega 3 Olimpu, bo tam jest olej z dorsza, a herbata od suplementów.

Zacznę od herbaty, przyznam, że dopiero na tym wątku przeczytałam, że Dfafa stosujesz ją z przerwami. Dietetyczka jako alternatywa do suplementów z zielonej herbaty ze względu na polifenole podała: yerba mate, Resveratrol plus CaliVity. Djfafa tu pisałeś, że CaliVita to kiepska firma, czy o ww. suplemencie też masz takie zdanie ?

Żeby z kolei zmienić źródło omegi 3 zaproponowano mi suplement z olejem rekina z firmy finclub (ale strasznie drogi), potem sama kupiłam BioMarine (olej z wątroby z rekinów tasmańskich), o którym tu napisałeś, że nie ma dobrej Omegi 3. Czy znasz jakiś inny suplement z omega 3, który nie zawiera oleju z dorsza ?

Nie polecam nie odradzam testów na nietolerancje pokarmowe, bo to raz nie najtańsza sprawa, dwa nie każdy jest do niej przekonany, ale już z paru mądrych źródeł słyszałam jak ważna jest rotacja w żywieniu, żeby właśnie z przesytu nie pojawiły się nietolerancje.

Z moich ostatnich poszukiwań mogę polecić do picia czystka – ziółko przeciw wirusom i bakteriom, też dobre źródło polifenoli.
A dla tych którzy mają problemy z żelazem – ja miałam zawsze, ale zauważyłam, że mi wzrosło do prawidłowego poziomu tylko i wyłącznie (bo nic nie brałam) po regularnie pitych świeżo wyciskanych sokach z zielonych warzyw.

No leniwych forowiczów to ja bardzo nie lubię. Szczególnie, że nikt nie karze komuś czytać tysiąca stron, bo przecież od tego jest wyszukiwarka. No a najlepsi są tropiciele szkodliwości selenu i linku do endokrynologi.net :)) Takich nie interesują, że to co do tej pory jedli same g.... że w śniadaniu mają więcej konserwantów niż w miesięcznej suplementacji, ale oczywiście panika, bo co z ich wątrobą, a już ten nieszczęsny selen :)) W sumie by się schudło, lepiej by się czuło, no ale jak łykać tabletki, wywalić jogurty, jak to?

:)))))


Dieta, działa, nie na 100% ludzi bo takie cuda to tylko Mango obiecuje, ale działa. Wszystko zależy od naszych restrykcji żywieniowych.

Co do twoich pytań. Najlepsze suplementy są z tańszej półki, bo wiadomo że nie wpakowano w nich w miliony czytaj: brak marketingu. Calvity, amway, herbalife, fincluby to piramida. Produkt warty 10 zł, sprzedawany jest za 100, bo 10 osób musi na nim zarobić.
Jeżeli szukasz czegoś z sardynek, wpisz po prostu w google i tak szukaj, nie mam wiedzy na temat wszystkich suplementów.

Co do oleju z rekina, poczytaj to:

http://rozanski.li/?p=2060

Dzięki za ten link. Na ile rzeczy trzeba uważać :) Wydaje mi się, że z tego artykułu można wywnioskować, że przyjmowanie np. Bio Marine profilaktycznie w odstępie (zgaduje – kilku godzinnym) z innymi ziłami/składnikami ziół/suplementami nie powinno powodować kolizji.
Poszukam też sardynek, później pewnie rotacyjnie wrócę do Olimpu.

Pisałeś w tym wątku, że zamierzasz zgłębić atak na pasożyty, czy znalazłeś coś ciekawego w kontekście hashi (i nie tylko) ? To co ja wiem to w przypadku drożdżaków (które tak jak robaczki) mogą zaburzać wchłanianie i metabolizm w ogóle, bardzo dobrze działa olejek z oregano, usunięcie z diety tego co tu jest polecane no i produkty fermentowane (alkohol :(