Pytania o dietę i suplementy przy niedoczynności i Hashimoto

Lepiej kupić 3 paczki na Allegro, bo tam ceny po 12-13 zł a a aptece pewnie dasz ponad 20 zł. Co przy trzech paczkach już jest mega oszczędność.

Tak zamierzam zrobić kiedy będę zamawiać inne suple. Teraz mam jeszcze zapas. A stress chcę najpierw wypróbować jak zareaguję. Jestem alergikiem. Niby to metale ciężkie ale okazuje sie, że w roślinach jest dużo niklu. Do tej pory nie sądzę by szkodziła mi zielona herbata czy Myalgan ale kto wie. Mój organizm ostatnio dziwnie się zachowuje. od kilku dni piecze mnie skóra twarzy jak poparzona. Nie jest przy tym zaczerwieniona bardziej niż zwykle. Nie wiem czy to alergia (stara albo jeszce jakaś nowa), nowy lek na mięśnie czy jakaś inna choroba (typuję początek trądziku różowatego). Więc dmucham na zimne i zacznę od jednego opakowania. A mam koleżankę, ktora od takich uspokajaczy ziołowych dostaje dygotu wewnętrznego a ja nigdy czegoś takiego nie brałam więc nie wiem jak zareaguje mój organizm.

Przeczytałam, że badania dowodzą o szkodliwości przyjmowania wit C. Kamica nerkowa to sprawa znana. Nadużywanie wit c może być przyczyną tworzenia w organizmie substancji genotoksycznych uszkadzających DNA co stwarza ryzyko nowotworu. Uczeni z Harwardu twierdzą, ze wit C może powodować nawet wzmocnienie komórek nowotworowych. Badania kliniczne polegające na podawaniu 500 mg. syntetycznej wit C przez okres 12 - 18 miesięcy wykazały, że u osób biorących udział miażdżyca w tętnicach szyjnych szybciej postępowała niż w grupie kontrolnej. Jeszcze gorzej wypadli w badaniu palący papierosy. Nadużywanie wit C utrudnia leczenie chorób reumatycznych , może też powodować okresowy spadek odporności osłabiając układ odpornościowy. Zbyt wysokie dawki wit. C mogą zaburzać produkcję insuliny.

Powtórzę po raz enty. Jeżeli ktoś obawia się suplementów to niech ich nie bierze. Na mnie takie newsy nie robią większego wrażenia, bo co chwilę czytam o szkodliwości witamin czy minerałów. Dziwnym trafem o coraz większych dowodach na np. kancerogenne działanie pestycydów jest cisza.

Akurat nie trudno obalić wpływ wit. C na kamicę:

Szczegóły: http://orthomolecular.org/resources/omns/v01n07.shtml

Inne rzeczy akurat szukać mi się nie chcę, bo mi suplementy dały drugie życie i w nie wierzę, ale jak ktoś ma obawy absolutnie nie powinien ich stosować, tylko potem niech nie użala się tutaj że ma takie czy inne objawy, a lekarz uważa że potrzebuje tylko leków i objawy sobie wkręca.

napisałem laborat o selenie o szkodliwości witaminy C, krwotokach po Omega 3 czy marskości wątroby po zielonej herbacie pisać nie będę. Mam ten komfort że każdy powinien sam decydować co brać z co nie.

Pozdrawiam

Zamieściłam ten wpis bo uważam, ze ludzie powinni o takich badaniach wiedzieć zanim podejmą decyzję brać czy nie. Ja witaminy c nie biorę bo mi szkodzi. Mam po niej mega zgagę i rewolucję w jelitach. Dziękuję nie.
Odrzucanie wyników badań z góry, bo woli się wierzyć w te które mówią przeciwnie nie uważam za rozsądne. Warto być ostrożnym i w jedną i drugą stronę.

To się samo tyczy, kiedy ktoś odrzuca pozytywne badania i woli wierzyć w te negatywne.
W moim przypadku również suplementy zmieniły całe życie i w sumie można powiedzieć, że wszystko szkodzi, ale nie widzę by ludzie rezygnowali z coli, papierosów, alkoholu, za to pierwsi są do rezygnowania z rzeczy, które mogą im pomóc.
Co do zgagi i witaminy C to są różne jej formy, i jak ktoś źle toleruje witaminę C to powinien się zainteresować jej zbuforowaną wersją lub PureWay-C.
Jak na razie obserwuje się większe negatywne skutki pochodzące z braków witaminy C i innych witamin czy minerałów, niż z ich nadmiaru.
W każdym razie, nikt nikogo do niczego nie zmusza i jak ktoś nie chce czegoś przyjmować, to niech nie przyjmuje.

Ja zawsze patrzę na złe i dobre strony, i jeżeli coś ma bardziej szkodzić, niż pomagać, to oczywiste, że z tego nie skorzystam.

ania55 napisal(a):

Zamieściłam ten wpis bo uważam, ze ludzie powinni o takich badaniach wiedzieć zanim podejmą decyzję brać czy nie. Ja witaminy c nie biorę bo mi szkodzi. Mam po niej mega zgagę i rewolucję w jelitach. Dziękuję nie.
Odrzucanie wyników badań z góry, bo woli się wierzyć w te które mówią przeciwnie nie uważam za rozsądne. Warto być ostrożnym i w jedną i drugą stronę.

Ale nie zamieściłaś badań, tylko przepisałaś coś z neta a to różnica.

Z tego co wiem to Tobie szkodzi Nikiel, który jest wg Ciebie w ziołach, czy to powód aby odradzać WSZYSTKIM zioła?

Co do tych kamieni:


Nie ma dowodów, że witamina C powoduje kamienie nerkowe. Ostatnio przeprowadzone na dużą skalę, prospektywne badanie po 85.557 kobiet do 14 lat i nie znalazło dowodów, że witamina C powoduje kamienie nerkowe. Nie było różnicy w występowaniu kamieni między osób przyjmujących mniej niż 250 miligramów na dzień, oraz te, przy 1,5 g lub więcej. Badanie to było kontynuacją wcześniejszego badania na 45.251 mężczyzn. Badanie to wykazało, że dawki witaminy C powyżej 1,5 g MOGĄ zmniejszyć ryzyko kamieni nerkowych. Autorzy tych dużych badaniach stwierdził, że ograniczenie wysokich dawek witaminy C ze względu na możliwość powstawania kamieni nerkowych jest nieuzasadnione.

Źródło: http://orthomolecular.org/resources/omns/v01n07.shtml

Oczywiście wiesz, że przepisałam z internetu. Nie, nie przepisałam z internetu tylko z czasopisma w bibliotece. Zresztą nie ważne. Ani to moje badania ani twoje, ani ty nie jesteś lekarzem ani ja i oboje z czegoś przepisujemy. Ani ja nie wiem, które badania są przeprowadzone prawidłowo ani ty i tobie i mnie trudno jest ocenić ich wiarygodność.Ja biorę pod uwagę wszystko i chciałam się tym podzielić z innymi. Dałam to na forum wiedząc, że zaraz to wykpisz bo nie zgadza sie z badaniami na których się opierasz. Być może w sprawie hashimoto wit c ci pomogła. A czy w czymś ci zaszkodziła możesz się przekonać za jakiś czas.
Niech tam. Każdy ma swój rozum i każdy dba sam o swoje zdrowie. Ale chyba wolno zamieszczać tu rózne opinie i wiadomości. A może się mylę. Moze tylko ty masz prawo pisać co brać a co nie brać, wydawać opinie co szkodzi a co nie i powoływać się na wybrane przez ciebie artykuły czy badania.
Nie, nie odradzam nikomu czegoś co mi szkodzi. Napisałam tylko, ze cała sprawa mnie nie dotyczy bo ja nie biorę witaminy c. Nie dodawaj mi czegoś, czego nie napisałam. Nie doradzam ani nie odradzam nikomu niczego.
To, ze ktoś żyje nadal niezdrowo, pali i pije czy też, że chemia jest niezdrowa to w tym przypadku żaden argument
Jeśli chodzi o nikiel to niestety mam już większą wiedzę od ciebie na ten temat i tak w surowcach roślinnych zwłaszcza w suszach, częściach zielonych roślin jest dużo a czasem bardzo dużo niklu (i nie jest to tylko zwiazane z pestycydami czy nawozami). Nie jest to wg. mnie tylko wg. badań i tabel zawartości niklu w pokarmach.Naprawdę, nie życzę nikomu takiego uczulenia. Ja nie mam jego najsilniejszej formy i trochę dietę lekceważę (choć sytuacja jest rozwojowa ) ale sąsiadka mojej mamy wielu rzeczy jeść nie może (zwłaszcza dotyczy to roślin).

https://youtu.be/o0u8UdZeOhc

ania55 napisal(a):

Oczywiście wiesz, że przepisałam z internetu. Nie, nie przepisałam z internetu tylko z czasopisma w bibliotece. Zresztą nie ważne. Ani to moje badania ani twoje, ani ty nie jesteś lekarzem ani ja i oboje z czegoś przepisujemy. Ani ja nie wiem, które badania są przeprowadzone prawidłowo ani ty i tobie i mnie trudno jest ocenić ich wiarygodność.

Przeczytaj kilka tysięcy badań, poznaj ich metodologie, a uwierz mi na słowo że na starcie będziesz w stanie wychwycić te z błędami.
A straszyć można wszystkim i wszystko można kwestionować, można tez usiąść i płakać nad swoim losem, a można go wziąć w swoje ręce i nie poddać się chorobie.

Nie słyszałeś oczywiście o przypadkach gdy świat naukowy został wprowadzony w błąd. Ludzie, którzy znają metodologię i przeczytali mnóstwo badań i sami je przeprowadzali dali się wpuścić w maliny.
Pomiędzy "usiąść i płakać" a pomiędzy łykaniem tony tabletek jest jeszcze wiele pośrodku. Zapoznanie się z różnymi wiadomościami i różnymi punktami widzenia to nie jest straszenie tylko wiedza na której możesz opierać swój wybór.

klinacz napisal(a):

Co do zgagi i witaminy C to są różne jej formy, i jak ktoś źle toleruje witaminę C to powinien się zainteresować jej zbuforowaną wersją lub PureWay-C. .

Pureway c działa na mnie tak samo. Właśnie na tej wersji wypróbowałam kilkakrotnie. Po tygodniu wzdęcia, przelewanie i bół.