Pytania o dietę i suplementy przy niedoczynności i Hashimoto

djfafa
napisał/a: djfafa 2015-12-13 13:24
Jak anemia jest z niedoboru żelaza to trzeba przyjmować żelazo i tyle ;)
napisał/a: karolina8989 2015-12-13 14:01
djfafa napisal(a):Jak anemia jest z niedoboru żelaza to trzeba przyjmować żelazo i tyle ;)


OK, w takim razie będę brała tylko chela ferr.

Zostało mi parę tabletek spiruliny (kupiłam dawno temu), więc zjem, wyrzucę opakowanie i zapomnę o jej istnieniu ;)

Na razie mam zapas samej witaminy D, więc wit. K2 musiałam kupić oddzielnie. Zamówiłam sprawdzony Swanson.

A o jodzie nic? ;)
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-12-13 14:02
A co chcesz o jodzie wiedzieć? ;P
napisał/a: karolina8989 2015-12-13 14:14
djfafa napisal(a):A co chcesz o jodzie wiedzieć? ;P


Czy wcieranie w ciało płynu Lugola ma jakikolwiek sens czy jestem głupia, że w ogóle na to wpadłam? ;)
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-12-13 14:16
To dla mnie wyższa filozofia.

Poczytaj: http://wolna-polska.pl/wiadomosci/jod-przywrocic-uniwersalny-skladnik-odzywczy-medycynie-2014-01
napisał/a: Wbmot 2015-12-16 13:19
Wracam tu po jakichś 2 latach, aby podziękować...
Wtedy szukałam informacji na temat Hashimoto. Nie mam niedoczynności, tylko samo Hashimoto. Lekarze ignorowali moje złe samopoczucie i niczego nie umieli mi doradzić.

Tu znalazłam mnóstwo porad i wskazówek, które starałam się wprowadzić w życie.
Od razu zrezygnowałam z pieczywa i nabiału, ograniczyłam również wszystkie inne zakazane produkty. W tym roku dołączyłam suplementację, ponieważ sama dieta nie poprawiła moich wyników krwi i anty-TPO rosło przez cały czas, aż w kwietniu osiągnęło poziom 1640 przy normie do 35. Wprowadziłam więc Selen 110µg, kapsułki z olejem lnianym 1000, wit. D3 1000-2000, oraz cynk, piłam również zaparzone zmielone ziarenka lnu. Brałam to codziennie przez pół roku. Schudłam 5 kg! A anty-TPO spadło mi do 185 !!! Jestem w szoku.
Chcę wam bardzo podziękować za te wspaniałe wskazówki, bo to tylko i wyłącznie dzięki nim poprawił mi się wynik. Szkoda, że lekarze nie zadają sobie trudu, żeby szukać takich informacji.

Będę dalej stosować się do wskazówek dotyczących suplementacji oraz zalecanych i zakazanych produktów.
Moja tarczyca nadal się zmniejsza, a dolegliwości mam nadal, ale mam nadzieję, że dzięki zażywaniu suplementów po prostu ten cały proces spowalniam.
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-12-16 13:22
Dziękujemy bardzo, że podzieliłaś się swoim doświadczeniem.
Czy samopoczucie poprawiło się po wprowadzeniu diety i suplementów?

Co do lekarzy, sporo czytam na różnych forach na ten temat i co cieszy coraz więcej naszych lekarzy i dietetyków właśnie proponuje swoich pacjentom rezygnacje ze spożywania glutenu i nabiału oraz zaczynają już widzieć "siłę" w suplementach diety.
napisał/a: Wbmot 2015-12-16 13:52
djfafa napisal(a):Dziękujemy bardzo, że podzieliłaś się swoim doświadczeniem.
Czy samopoczucie poprawiło się po wprowadzeniu diety i suplementów?

Co do lekarzy, sporo czytam na różnych forach na ten temat i co cieszy coraz więcej naszych lekarzy i dietetyków właśnie proponuje swoich pacjentom rezygnacje ze spożywania glutenu i nabiału oraz zaczynają już widzieć "siłę" w suplementach diety.


Po wprowadzeniu zmian w diecie czuję się o wiele lepiej. Nie mam już dziwnych wzdęć i bólów brzucha. Nie czuję się ociężała i mega śpiąca. Czuję się lekko. Przybyło mi energii.
Miałam problem z zastąpieniem chleba, więc stosuję odżywki białkowe takie jak dla sportowców. Wybrałam taką, która jest niskokaloryczna, ma dużo białka, a mało węgli, i można ją pić bez mleka, wystarczy dodać samą wodę i jest smaczna. Wypijam to zamiast śniadania. W ciągu dnia max 2 takie posiłki. Poza tym ta odżywka białkowa ma również sporo witamin w składzie.
Poza tym jem chudy drób i ryby, no i jajka. Mąkę ograniczyłam do absolutnego minimum, a jeśli juz musze uzyć, to stosuję mąkę orkiszową.
Mleko piję tylko do porannej kawy. Stosuję mleko bezlaktozowe.
Wyeliminowałam jod. Kupuję sól morską w sklepie BIO, taka bez dodatków.
Za największy sukces uważam to, że udało mi sie schudnąć. Nie jestem gruba, ale chciałam zgubić parę kg. Próbowałam już wielu diet, ale były mało skuteczne. A teraz w ciągu tych paru miesięcy wreszcie schudłam. Zastosowałam się do rady, żeby spożywac 5-6 posiłków dziennie, więc praktycznie nie czuję typowego ssania w żołądku. Jeśli akurat nie mam nic przygotowanego do jedzenia, to wypijam odżywkę białkową.

Obiady własciwie szykuję dla całej rodziny takie same. Rodzina się nie buntuje, więc tym bardziej sie cieszę, że zdrowo się odżywiamy.

Jedynie mam problem z mąką, bo jednak moje dzieci bardzo lubią różne placki, naleśniki, pierogi.... no i ja wtedy też to jem. Myślałam, że mąka orkiszowa jest lepsza od pszennej, ale dzis doczytałam, że też nie jest polecana. Muszę poczytac o zamiennikach.
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-12-16 14:43
To powodzenia w dalszej walce o lepsze zdrowie i samopoczucie :)
napisał/a: silva27 2015-12-16 14:49
Wbmot: Mnie dietetyczka rozpisała dietę w której jest mąka gryczana i czasem ryżowa, dość łatwo dostępne obie w hipermarketach. Czy odżywki białkowe masz inne niż izolat białka serwatkowego z mleka? Widziałam tylko takie (najczęściej), sojowe (też dla nas niepolecane), białko jajka (niektórzy uważają, że też odpada, chociaż ja jajka jem) i białko konopne (strasznie drogie). Którego Ty używasz?
napisał/a: Wbmot 2015-12-16 16:28
djfafa napisal(a):To powodzenia w dalszej walce o lepsze zdrowie i samopoczucie :)

Dziękuję.

silva27 napisal(a):Wbmot: Mnie dietetyczka rozpisała dietę w której jest mąka gryczana i czasem ryżowa, dość łatwo dostępne obie w hipermarketach. Czy odżywki białkowe masz inne niż izolat białka serwatkowego z mleka? Widziałam tylko takie (najczęściej), sojowe (też dla nas niepolecane), białko jajka (niektórzy uważają, że też odpada, chociaż ja jajka jem) i białko konopne (strasznie drogie). Którego Ty używasz?

W mojej odżywce jest niestety i mleko krowie i sojowe. Ja akurat aż tym się nie przejmuję. Po prostu obserwuję mój organizm i jeśli coś jem czy piję i czuje się dobrze, to taki produkt zostaje przeze mnie zaakceptowany ;) Widocznie w tej odżywce mi to nie przeszkadza. Zawsze jednak dorzucam tabletkę do trawienia laktozy, bo niestety nawet w tej odżywce odczuwam za dużą ilość laktozy. Nie wiem co by było, gdybym zamiast wody dolała tam mleko!
No ale coś jeść/pić trzeba i ten napój bardzo mi odpowiada.
napisał/a: soaring 2015-12-18 16:28
przyszłam się poużalać. bo jak widzę i słyszę zalecenia IŻŻ to mi wszystko opada. nie mogę uwierzyć, że nic do nich nie trafia i wciąż rozprzestrzeniają w świat głupoty o szkodliwości oleju kokosowego, unikaniu tłuszczy zwierzęcych czy smażeniu na oliwie z oliwek. a już używanie margaryn? no litości :(
http://fitness.sport.pl/fitness/56,107702,19306890,tluszcze-na-czym-smazyc-a-co-jadac-tylko-na-zimno.html?utm_source=m.gazeta.pl&utm_medium=testbox&utm_campaign=RekreacjaCz