Pytania o dietę i suplementy przy niedoczynności i Hashimoto

To zupełnie inne składniki. To że nie ma glutaminianu nie oznacza że nie będzie tam glutenu.

Witam! Dietę stosuję od 2 lat, od kiedy wykryto u mnie (przypadkowo) Hashimoto. Nie biorę żadnych leków, Jeden endo przepisał mi Letrox 50 po pół tabl., drugi powiedział, że na razie leki nie są potrzebne. Suplementy, jakie stosowałam ( wiem, że w zbyt małych dawkach): wit D3 500 jedn., wit c 400 mg, wit. B complex 2 tabl., omega 3 2 kaps. po 500 mg (Naturell), selen 50 mcg, częściej orzechy brazylijskie. Moje samopoczucie poprawiło się, nie męczę się szybko, zniknęła senność, spadła waga. Moje wyniki:
2013 2012 2011 Normy
TSH 1,688 1,903 2,283 0,35 – 4,0
FT3 2,24 3,1 2,59 1,71 – 3,71
FT4 0,77 1,13 0,98 0,7 – 1,48
AntyTPO 781,51 671,48 880,64 5,6
AntyTG 460,4 115
Spadły TSH, FT3, TF4 a p-ciała skoczyły w górę. Djfafa- proszę Cię o ocenę wyników i pomóż mi w dalszej suplementacji w świetle tychże. Czy wskazany byłby też ten letrox. Zakupiłam D3, macę i guugulsterony z Now Foods, jak stosować macę i guugle, ile razy dziennie i po ile kapsułek. Czy guugle mogę wysypywać z kapsułki, bo ich po prostu nie przełknę. Czy nie przeoczyłam czegoś jeszcze z suplementów, nie piję zielonej herbaty, bo czuję się po niej taka roztrzęsiona, nie mogę zasnąć, kiedyś też tak na mnie działała i dlatego jej nie piłam. Już używam selen Swansona. Dodam jeszcze, że mam za niski poziom cholesterolu HDL 47 (norma 60). Nie wiem, czy to może mieć znaczenie, ale od lutego piję aloes i może to on „podniósł” pciała, działając na system immunologiczny. Dziękuję za cierpliwość, bo post długi, ale chciałam całość ogarnąć.

Ale jak na 2 lata bez leku to te wyniki nie są najgorsze serio.
Działanie musi być dwukierunkowe.
1. Zbijanie przeciwciał, czyli zwiększenie Omega 3 i selenu. Omega 2-3 gramy absolutnie minimum. Selen 100-200 mcg. Do tego nie wiem jak dieta ale na gluten i nabiał sobie pozwalać nie możesz.
2. Podwyższenie hormonów tarczycy, czyli można zacząć od guggulsteronów, dawki jak podaje w wątku o bosterach tarczycy (można je wysypać z kaspułki, ale pewnie smak będzie okropny).

Do tego włącz ryby morskie do diety, jod z nich przy suplementacji selenu Ci krzywdy nie zrobi a może wręcz pomóc.

Dziękuję, zastosuję się do Twoich rad, już wypiłam 1 kapsułkę guugli, ale konieczne będzie wspomaganie jakimś sokiem domowym (bez cukru). Diety przestrzegam rygorystycznie, bez glutenu, nabiału i warzyw krzyżowych (w ciagu roku okazjonalnie 1 kawałek ciasta i kilka łyżek zsiadłego mleka). Ze słodyczy tylko gorzka czekolada, czasami sama ją robię. Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie oleju z czarnuszki. Czytam o jego działaniu immunostymulującym, a jednocześnie hamującym odczyny autoagresji immunologicznej. Byłabym wdzięczna za Twoje zdanie w tej sprawie. Olej ten jest łatwo dostępny i byłoby super, gdyby nam pomagał.

Olej z czarnuszki jest super na pasożyty, więc choćby z tego względu warto go pić!

Mnie bardziej interesuje jego działanie immunostymulujące i wpływ na zmniejszenie autoagresji. Będę wdzięczna za wyjaśnienie tego aspektu.

Nie wyjaśnie Ci bo nie czytałem publikacji pod tym kontem. Studiowałem ją wyłącznie w aspekcie przydatności w walce z pasożytami.

Co sądzicie o proszku z młodego jęczmienia ? czy w jakiś sposób może zaszkodzić przy hashimoto czy można go śmiało pić ?

Witam,
czy wiecie może dlaczego ostatnio w żadnym sklepie internetowym nie można kupić gugglesteronów?

Sawi napisal(a):

Witam,
czy wiecie może dlaczego ostatnio w żadnym sklepie internetowym nie można kupić gugglesteronów?

Oficjalnie nigdy ich w Polsce nie było, bo UE niedopuszcza ich do użytku (jak setki innych ziół medycyny Chińskiej czy Aruwedyjskiej). W sklepach internetowych nie są w stałej ofercie bo to nie suplement który jest często kupowany. Natomiast na Allegro mniej więcej cały czas są podobne ilości i można kupić czy to od Himalayi (ale małe dawki tam są) czy standaryzowane z Now Foods, Dymatize czy SANa, a ostatnio nawet Swansona (ale również bez standaryzacji).

djfafa - czytam Twoje porady i jestem pełna podziwu dla Twojej ogromnej wiedzy. I tego, że tak chętnie dzielisz się nią z innymi.

Jestem tu nowa - swoje problemy opisałam w innym wątku. Wnikliwie odpowiedziała mi soaring, która też jest lepsza od lekarzy (a może to lekarka :).
Mam prośbę - czy mógłbyś podpowiedzieć mi jakie suplementy mam brać (do tej pory żaden lekarz mi nawet nie wspomniał o tym, że coś takowego wspomaga chorych na niedoczynność tarczycy i Hashimoto - leczę się od siedmiu lat!!!). Wspomniałam już, że jestem w tym zakresie zupełnie "zielona", dopiero od Was się uczę.
Do tej pory polegałam na zdaniu lekarza (niepotrzebnie chyba) i wsłuchiwaniu się we własny organizm.
Dlatego też odrzuciłam wszelkie pieczywa i mąki już dość dawno, jakieś zupki, kostki rosołowe, itp., bo zawsze mnie to "zatruwało" jakimś uczuleniem, nadmiernym przysypianiem i zmęczeniem. Nie mam siły wyjść z domu, dużo śpię, ale sen nie daje wypoczynku. Mam suchą skórę i zmiany skórne na twarzy (swędzą, szczypią, bolą i są zaczerwienione).Ważę zdecydowanie za dużo (mimo że nie spożywam zbyt dużo jedzenia, całe życie unikam wszelkich tłustości) i chcę to zgubić, bo dzięki Wam teraz wierzę, że można to zrobić.

Od dwóch miesięcy biorę: magnez (1 tabletkę Neomag Forte z Aflofarm), potas (80 mg z Naturell). żelazo ( 750 mg Chella-Ferr z Olimpu), witaminę C (1-2 tabletki Rutinoscorbin).

Od kilku dni dodatkowo: selen +E (50 mg z Naturell), omega 3 (po 500 mg jedna z Polfy, a druga z Naturell), witaminę b12 (1 tabletkę Vegevit ), witaminę D3 (1 tabletkę Revitaben). Nadmienię jeszcze, że mam insulinooporność i muszę brać Formecit 3 x dziennie po 850. Dokupiłam jeszcze suplement pomagający na wzrok o nazwie Zuma (z S-Lab) - zawiera: likopen, luteinę, zeaksantynę i kwasy omega 3.

Powinnam brać jeszcze Atoris z powodu zbyt dużego cholesterolu, ale boję się, że tego wszystkiego jest już za dużo. Dla mnie to pierwsze kroki w tej suplementacji. Nie znam się na firmach produkujących suplementy. Nie chciałabym sobie zaszkodzić - może z czegoś powinnam zrezygnować?

Czy mógłbyś na podstawie tych wyników podpowiedzieć mi co powinnam zażywać?
TSH 1.716 (0.470-4.640)
FT3 1,98 (1.45-3.48)
Ft 4 0,76 (0.71-1.85)

sód 141,70 (135.00-147.00)
potas 4,36 (3.70-5.30)
chlorki 105.80 (95.00-108.00)
magnez 1.89 i 0.77 (1.90 i 0.78-2.50 i 1.02)
wapń 8.98 i 2.25 (8.60 i 2.15-10.30 i 2.58)
żelazo 41.30 i 7.39 (30.00 i 5.37 - 140.00 i 25.06)
cholesterol 260.00 (140.00-200.00)
A-TPO 89.90 (0.00-12.00)

USG tarczycy:
płat prawy o wymiarach 19x16x43mm
plat lewy o wymiarach: 14x16x45mm
echogeniczność obydwu płatów niejednorodna
w płacie prawym w części tylnej nieco oddziela się obszar śr. 13mm
szyja niepogrubiona
obraz USG odpowiada autoimmunologicznemu zapaleniu tarczycy

Jeszcze kilka dni temu leczyłam się Eutyroxem w dawce: 75 i 50 (co drugi dzień). Taką dawkę ustalił lekarz dwa lata temu i każe stosować do teraz.
soaring poleciła mi zwiększyć dawkę na 75 mg codziennie i tak zrobiłam. Niepokoi mnie ten niedobór magnezu, ponieważ od dwóch lat przynajmniej 2-3 razy w miesiącu przyjmuję zastrzyki).

Ale jak Ty chcesz uzupełnić magnez jego najgorszą i nie przyswajalną dla organizmu formą? I to jeszcze w takiej śmiesznej dawce? Magnez uzupełnia się dawkami 500 mg i to wyłącznie w formach organicznych czyli chelaty, cytryniany itp. a nie g.... węglan :)

Przecieciwciała niskie, tragedii nie ma, ale jak chcesz wspomagać się suplementami to niestety aby organizm do odczuł dawki dawki musisz zwiększyć.