Pytania o dietę i suplementy przy niedoczynności i Hashimoto

napisał/a: annay 2013-07-22 13:34
djfafa napisal(a):Tak samo jak zaleca się przyjmowanie pół tabletki Euthyroxu w dawce x tak samo zalecam pół tabletki Novothyralu przynajmniej przez 2 tygodnie.


Dzięki. Ufam bardziej Tobie niż lekarce. Dziwne mi się wydało, że zaleciła zamienić ten Eutyrox 75 na Novothyral 75 bez żadnej kwarantanny. Nawet zadałam pytanie czy tak można z dnia na dzień. Odpowiedziała, że tak. Poczekam trochę z wprowadzeniem tego leku do czasu aż mi się podwyższy FT3 i FT4. Może ona się dopiero uczy? Podobno ma dobrą opinię wśród pacjentów.
napisał/a: bura4 2013-08-04 12:41
Jestem tutaj zupełną świeżyzną, i już biegnę zakładać swój wątek, ale tak zapytam, bo po dzisiejszej rundzie po aptekach mam zagwozdkę. Polecane tu są suplementy Olimpu, a konkretnie Gold Omega 3 - a w sklepach widzę również jakąś najnowszą jego wersję w czarnym opakowaniu - sports Edition. Czy to czarne jest jakoś lepsze?? Bo na opakowaniach jest napisane, że również ma 65 % kwasów Omega.
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-08-04 17:55
To dokłądnie ten sam produkt, tylko mają 2 wersję: jedną apteczną a drugą na sklepy dla sportowców.
napisał/a: Ola4ever 2013-08-04 19:07
1. Biorę 200 mcg selenu dziennie a do tego jem często ryż brązowy 10 dag , 3 jaja indycze , wafke ryżowe 10 dag , pestki dyni 5 dag ponoć bogate w selen czy nie uzbiera się go za dużo ?

2. Jak najlepiej jeść omegę 3 , najlepiej 4 kaps naraz czy najlepiej po jednym kapsie w trakcie dnia.
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-08-04 19:10
1. Możesz policzyć ile tam masz selenu, nikt za Ciebie liczyć nie będzie :)) Bezpieczne dawki selenu to 400 mcg na dobę ale ja nie zalecam przekraczać 200 mcg.
2. Nie ma większego znaczenia. Ja osobiście rozbijam w ciągu dnia.
napisał/a: qlpiak 2013-08-06 19:53
Dziękuję za ciekawe informacje w wątkach wskazowki-zywieniowe-zamienniki-przepisy-dieta-przy-hashi, pytania-o-diete-i-suplementy-przy-niedoczynnosci-i-hashimoto

Przeczytałam sporo, ale nie byłam w stanie przebrnąć przez wszystkie posty, więc przepraszam, jeśli odpowiedź już padła. Czy zalecenia zebrane http://commed.pl/dieta-i-suplementy-przy-niedoczynnosci-tarczycy-i-hashimoto-vt50353.html#p304382 przez djfafa warto stosować przy przewlekłym stanie zapalnym tarczycy bez objawów niedoczynności, jeśli widać aktywność autoimmulogiczną (wysoki poziom przeciwciał)?

Moja mama ma zdiagnozowaną chorobę Hashimoto, moja siostra Graves-Basedova, babcia, siostra mamy też mają problemy z tarczycą. U mnie oprócz wysokiego anty-TPO, anty-TG, USG wskazuje na Hashimoto, ale hormony w normie (choć były kiedyś momenty, gdy endokrynolog widziała "rozchwianie", mówiła, że tarczyca walczy o równowagę). Przeciwciała anty-TPO, anty-TG miałam badane ostatnio po raz pierwszy, po drugim USG tarczycy. Wcześniej, po zdiagnozowaniu u siostry Graves-Basedova miałam badanie przeciwcał TRAb, było w normie.

Może powinnam napisać, że od 3 miesięcy (bez związku z wizytami u endokrynologa) jestem na diecie, która jest wysokobiałkowa, niskotłuszczowa, niskowęglowodanowa. Była dość drakońska w początku (zaczynałam od 600kcal dziennie, po 2 tygodniach 800kcal, po 4 tygodniach 100kcal itd, małe częste posiłki), ale zadowolona jestem z tego minus 20kg, a badania z krwi bdb. Wykluczyłam te 3 miesiące temu pieczywo, makaron, kluski, pierogi, ryż, ziemniaki (na początku także rośliny strączkowe, kukurydzę, owoce), tłuszcze nasycone, alkohol, cukier, wszystko ze skrobią np. gotowe wędliny, desery mleczne. Pomijając pierwszy tydzień, czułam się b. dobrze, podkręciłam chyba metabolizm, więc z glutenem i węglowodanami innymi niż z warzyw rozstanę się bez żalu. Dopiero po lekturze forum, zwróciłam uwagę, że nawet otręby miałam gryczane (bez glutenu). Gdy już dzienny bilans kalorii mi na to pozwalał, na śniadanie jadłam płatki gryczane właśnie. Zupełnie nieświadomie to wyszło i do glutenu mnie nie ciągnie ;) Jedynie odpuszczenie nabiału to byłby ból, do którego muszę znaleźć w sobie motywację ;) Niektóre pozytywne zmiany przypisywałam diecie samej w sobie, np. nie budzę się już z opuchniętą twarzą, bo unikam soli, mam lepszą przemianę materii, bo jem więcej warzyw, mam więcej energii, bo jest mnie mniej ;), ale może jednak to b. złożona sprawa i dietą pomogłam tarczycy? Szkoda, że wyników nie zrobiłam też przez dietą :(

Czy mogę dzięki diecie liczyć na to, że zbiję anty-TPO, anty-TG do poziomu normy i zapobiegnę rozwojowi Hashimoto? Endokrynolog mówi, że z takim wywiadem rodzinnym, zmianami w tarczycy, do końca życia kontrole i nie mam wpływu na to, czy choroba rozwinie się czy nie, a rezygnacja z glutenu ma sens tylko przy celiakii. Powiedziała jednak, że każdy powinien dbać o bilans diety, ale też o to, żeby dobrze się czuć po tym, co się je. Chyba faktycznie bez glutenu czuję się lepiej. Może powinnam spróbować, jak się będę czuła nie jedząc nabiału?

No i które z wymienianych suplementów mają sens, gdy tylko przeciwciała podwyższone, ale niedoczynności (jeszcze) nie ma?
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-08-06 20:03
Dieta głodówkowa którą miałaś to nienajlepszy pomysł. Schudłaś, ale ze zdrowym odchudzaniem ma to niewiele wspólnego.

Co do twojego pytania. Ma wszystko sens co działa przeciwzapalnie, czyli właśnie dieta bezglutenowa i bezmleczna. Z suplementów duże dawki Omega 3, zielonej herbaty, selen ale wtedy kiedy w diecie będziesz miała też jod, niekoniecznie z suplementów ale np. z ryb czy innej żywności w niego bogatej. Do tego antyoksydanty takie jak witamina c, e. To takie minimum które powinno obniżyć przeciwciała czyli stan zapalny.
napisał/a: qlpiak 2013-08-06 20:24
Dziękuję za odpowiedź, wczytuję się zatem dalej w wątek z przepisami i zamiennikami :)

Tak, wiem, początkowa faza mojej diety była małorozsądna, ale już po pierwszych kilku tygodniach dieta przeszła po prostu w niskokaloryczną wysokobiałkową i zbudowała mi wiele dobrych nawyków na przyszłość, na których teraz łatwiej mi będzie budować dietę bez glutenu i nabiału. Wcześniej próbowałam chudnąć po prostu wykluczając produkty wysokokaloryczne i zwiększając ruch, ale nawet na dłuższą metę efekty były mizerne. Pewnie bez tej fazy bardzoniskokalorycznej i pierwszych sukcesów trudniej byłoby mi się mobilizować do wyrzeczeń. Nikomu swojej drogi nie polecam, ale piszę uczciwie, jak było. Sama nie dowierzałam, że mogę się tak dobrze czuć na takiej diecie, ale teraz tak sobie myślę, że może właśnie brak glutenu to sprawił.
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-08-06 20:27
Zasadniczo na forum chyba nie było osoby która po odrzuceniu glutenu nie czułaby wyraźnej poprawy.
napisał/a: qlpiak 2013-08-06 22:38
Za 3 miesiące mam zbadać TSH. Na F4, anty-TPO, anty-TG nie dostanę pewnie wtedy skierowania, zakładając, że TSH będzie OK. Tak się zastanawiam, po jakim czasie jest sens zbadać przeciwciała? Bo pewnie nic tak by nie zmobilizowało do unikania nabiału i zażywania suplementów, jak obniżone przeciwciała. USG mam za pół roku. Po jakim czasie widzieliście wyraźne zmiany w wynikach?
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-08-07 06:57
Minimum 3 miesiące, szybciej nie ma sensu sprawdzać.
napisał/a: egrunia 2013-08-07 20:18
Witam!
Mam 32 lata,o moim Hashi dowiedziałam się rok temu przy okazji szukania powodów mojego strasznego samopoczucia.Miałam wtedy TSH ok.4,6,aTPO ok.40, USG tarczycy wskazujące na Hashi,dostałam Euthyrox 50.Po pół roku TSH 3,42 ,FT4 1,06 ,aTPO 60 ,zwiększono mi dawkę Euthyroxu do 62,5 i po kolejnych 6 miesiącach mam:
TSH 3,91 (0,27-4,2)
aTPO 95