Jakie są skutki uboczne rzucenia palenia?

Michorek napisal(a):

Ależ ja się nie denerwuję....bez przesady,kobieto!
Tylko mam wrażenie,że jaki by temat nie poruszył to Ty i tak skończysz na odżywianiu.Ten typ tak ma...To ja też odbiję piłeczkę: rzucałaś palenie?wiesz o czym piszemy? ile lat paliłaś? ile fajek dziennie?Więcej rano czy wieczorem? masz może pojęcie o czym piszesz i próbujesz mędrkować? Wiesz,jak to mówią;"Try walking in my shoes!"

Michorek, nikt do niczego Cie nie zmusza, zrobisz jak zechcesz..... tak odpowiednie zywienie pomaga w osiagnieciu homeostazy, papierochy spowodowaly jej rozregulowanie, nie ma innego sposobu......

Michorek mam pytanie jak wygladał ten ból klatki piersiowej i jak długo trwał np w ciagu dnia bo u mnie to nadchodzi falami raz jest do zniesienia a raz trzyma tak mocno ,że aż trudno oddychać i aż mnie wtedy rozpala i czuję sie jakbym miał lekką gorączkę.

Wiolu 44 jeżeli znasz taką dietę to proszę napisz.

Ja to chyba opisywałam,ale głowy nie dam.
Na początku jakbym miała tonę cementu na klatce piersiowej,miałam problem z głębszym oddechem,przy mocnym nabraniu powietrza do płuc miałam wrażenie że mnie rozerwie od środka.Rano po przespanej nocy bolało mniej,bardziej wieczorem po pracy....pomagała mi gorąca kąpiel,kubek melisy i chwila odpoczynku na boku.Dlatego kojarzyłam to z kręgosłupem bo po zmianie pozycji,na przykład nogi wyżej a ja leże na podłodze-przechodziło.To wrażenie gorączki to pewnie skoki ciśnienia...masz możliwość to badać w domu? Trwało jakieś 2 miesiące,ustępowało bardzo powoli i falami.Trzymaj się! Przejdzie!!
Wiola-nie odpowiedziałaś mi na podstawowe pytanie! RZUCIŁAŚ PALENIE OSTATNIO?

zmierzyłem sobie ciśnienie i miałem 146/90 a tętno 68 jak się położę to troszkę ustepuje ale wtedy odczuwam w przełyku jakbym ślinę połykał. U mnie wieczorem praktycznie bóle ustępują.

Czyli też od kręgosłupa raczej...hmmm,a to uczucie jakbyś ślinę połykał to na tle nerwowym pewnie.Taka gula w gardle? tak to czujesz? jeżeli boli cię bardziej rano to może masz zły materac,albo poduszkę? To tez możliwe.a miałeś ostatnio robione RTG kręgosłupa?
ciśnienie też mogłoby być trochę niższe,zawsze masz w tych okolicach?

a jeszcze jedno to u mnie występuje nadmierna potliwość szczególnie kończyny górne/ręce/ i dolne/stopy/

Ja potrafię do tej pory tak się spocić,że aż nieładnie pisać...Tym się nie martw.Pij dużo herbatek ziołowych i wody.

kręgosłup raczej nie a ciśnienie mam 80-85/120/130 jak biorę tabletki tj godzinę po zażyciu. A może to trafnie określiłaś z ta gólą ale jest niewielka i czasami odczuje jak ,,serce mi zabije w przełyku,, takie odczucie

Wiolcia, ogarnij trochę, zmień portal albo temat, mam Cię już dosyć bo wszędzie i na wszystko masz jakieś ale, pozdro,
a WY jak kochanie, jak zdrówko ? : *

Naprawdę to wszystko przejdzie,bądź cierpliwy to nie nastąpi z dnia na dzień,ale nastąpi,u mnie przełom pojawił się po 3 miesiącach.Póki co pa! Idę na długiiiiiiiiiii spacer-polecam!
Ta gula w gardle i serce w przełyku-to nerwica.trzymaj się
Witaj Iwetkaa....u mnie ok.Mam nadzieję że Ty się też jakoś trzymasz...Idę na spacerek.Do wieczorka

U mnie dzisiaj wreszcie wszystko ok.
Może wreszcie dolegliwości ustąpiły. / minął 11 tydzień odwyku / - jednak plaster kleje.