Jakie są skutki uboczne rzucenia palenia?

nie poddawaj sie Jeziorrrrr.


Wytrwaj, przeszles najgorsze, wytrwaj : ***

Jezior!!!!!
POGIĘŁO CIĘ!!!! Nie rób mi tego.Napisz,że nie zapaliłeś,proszę! Bo będziesz mnie i moje palenie na sumieniu miał.

Nie zapaliłem spokojnie .
Ale parcie miałem kurde przy tym stresie.
Michorek i Iwetka dzięki za podtrzymanie.

Miłego dzionka życzę
A to na dobry dzień
https://www.youtube.com/watch?v=50LoJtBr8mo

Uffff.......Ale mnie zestresowałeś.Nie rób tego więcej,dobra? Myślisz,że jak zapalisz to problemy zniknął albo staną się mniejsze? Będziesz jeszcze miał kaca moralnego i będziesz na siebie wściekły,że jesteś dupa-że nie dałeś rady!!!!!!! Nie pozwól śmierdzielowi rządzić!!!! Już lepiej trachnij piwko i zjedz coś mega niezdrowego typu pizza, kebab,lody-a najlepiej wszystko!!!!!!!!Trzymaj się ! Dzielny jesteś ,pamiętasz????? Ściskam mocno!!
A propos linka -pojechała bym gdzieś w ciepłe kraje i posadziła tyłek w gorącym piachu,pod palmami.......mmmm Marzenia!!!!!

Witam, wszystkie wojowniczki i wojowników. To jest moje trzecie poważne podejście do niepalenia, mam za chwile 37 lat i jakieś 17 lat regularnego trucia, choć właściwie od 15 roku życia popalałem.
Nie palę od nowego roku :). Na stronie "jabluszkowo " mam już cztery jabłka i 486zł oszczędności :) Kręci mnie czasami jak cholera. czasami czuję się jak w czasie palenia ale po 2 godzinnej abstynęcji - czyli czarna dziura w klatce piersiowej i ssanie jak odkurzacz z nowym workiem. Ale jak tyle lat byłem miękką dupą to teraz trza być twardym :(
Pozdrawiam i wytrwałości życzę.

Witam Wszystkich gorąco!!!Dawno nie pisałam ,ale muszę się przyznać ,że podczytuję Was z partyzanta nie odzywając się.Widzę,że przybyło dużo nowych osób witam serdecznie.Każdy z podobnymi problemami i oznakami tego cholernego odstawienia.Ale wierzcie mi wszystko idzie ku dobremu.Ja jak sobie przypomnę te pierwsze miesiące to aż mnie ciarki przechodzą czasami myślę sobie po co mi to było tyle męczarni przypałętających się chorób/do tej pory byłam rybka nic mi nie dolegało/zachciało mi się pachnieć to teraz mam,ale nie wrócę za nic w świecie do tego świństwa.Jezior byłam w szoku jak przeczytałam,że masz zamiar.........ale wierzyłam w Ciebie.Pamiętaj kłopoty przeminą a Ty byś został z niesmakiem do siebie.Ja mam też teraz niesamowite kłopoty nie wiem jak to się wszystko potoczy alepowiedziałam sobie nie wezmę do gęby śmierdziela nie dam mu tej satysfakcji.Trzymam za wszystkich walczących kciuki pamiętajcie pełen luzik herbatka z meliski dobra muzyczka ktoś miły obok i wszystko będzie oki.Pozdrawiam Wszystkich /pomyślcie jutro o mnie idę do szpitala ja to mam stresa/do usłyszenia.

Pozdrowionka dla Ciebie Aqulinko oby wszystko było w porządku

Od dzisiaj łykam Tabex / narazie nic się nie dzieje / i pale te cholerne śmierdziele.
Moje wcześniejsze dolegliwości są teraz minimalne. Jednak nie zamierzam " składać broni "
Pozdrawiam Aqulinke i życzę szybkiego powrotu do domku.

czesc ja sie czuje calkiem niezle minely mi bóle i leki prawie tez odkad biore pramolan lecz niedlugo mi sie skonczy lekarz mowi ze wtedy zobaczymy co sie bedzie dzialo bo to wstep do leczenia jak przebadalam wszystkie narzady dotarlo do mnie jaka to byla glupota po lekach bylo coraz lepiej chodze na zakupy planuje zajecia zeby nie myslec zobaczymy narazie jest ok

Pozdrawiam wszystkich.Agulina 1 nie daj się, będzie dobrze. Artkon ile dzisiaj wypaliłeś i czy faktycznie dobrze sie czułeś. Ja mam jazdę cały czas raz lepiej raz gorzej ale jakoś wytrzymuję.

Jak puszcza ból w klatce to nastepnie dostaje wewnętrznej derilki poprostu trzesą mi się wnętrzności takie to uczucie.Głowa tez boli i to nie tylko z tyłu ale również z przodu-wedrujacy ból.

Teraz wróciłem z basenu.
Dzisiaj wypaliłem 15 sztuk - pozostał tylko niewielki ból mostka i tyłu głowy / to może być od Tabexu /.
Jutro idę prywatnie do psychiatry - może coś wspólnie " wymyślimy "
Marplus trzymaj się chłopie jak możesz. Czy u Ciebie ten specyfik na uspokojenie nie działa !