Jakie są skutki uboczne rzucenia palenia?
napisał/a:
~Anonymous
2012-07-31 12:32
A ja wiem dlaczego,ale nie powiem,he he he.....
Ja "zdycham" już 3 noc.....Aguś kochana,idzie do pełni księżyca...i tu tkwi tajemnica,naprawdę!
Ciskam się na łóżku a za nic nie mogę zasnąć.....padam na 2 godziny jak już świta.....strasznie jestem tym umęczona,ale sytuacja zawsze się powtarza przed pełnią.Nie martw się,będzie już lepiej....ściskam wszystkich mocno.
napisał/a:
edyta2011
2012-07-31 13:53
ciao ,
tak , tak ---ja korzystalam z metody "allen carr" i jestem super zadowolona !!!
juz dlugo nie kopce , wiecej niz rok !!!
mnie to naprawde dobrze zrobilo !
najwazniejsze byc przykonanym ze nie chcesz pali i to wazne .
jak ja sobie pomysle ze przestalam palic czytajac metody "carr" to naprawde sama sie zastanawiam jak ja to dalam zrobic !!!!
pozdr i do uslyszenia
napisał/a:
djfafa
2012-07-31 13:59
Tak tylko w kwestii informacyjnej do użytkownika Allen-Carr_pl mam nadzieję, że nie przyszedłeś tutaj aby reklamować magiczne metody rzucania palenia, jak zobaczę że choć w minimalnym stopniu reklamujesz ich stronę albo inne rzezy z tym związane wyłapiesz od razu bana.
napisał/a:
edyta2011
2012-07-31 14:05
ciaoooooooooooooooooo,
no tak byla duza cisza , no ale zalezy ile kto ma czasu i jak sie czuje !
ja zawsze czytam no ale nieraz naprawde nie mam czasu cos napisac itd.....
wczoraj bylam u mojej corki i to nie za bardzo blisko a wiec jak wdeptalam do domu to od razu .... kurcze ..... zmeczenie mnie wzielo .
moc pzdr i do szybkiego uslyszenia
badz silna bo to jest najwazniejsze no i jak cos nie gra to pisz !!!!! to jest lekarstwo dla wszystkich
napisał/a:
edyta2011
2012-07-31 14:11
witam ,
no tak warto sobie powiedziec - teraz juz nie pale i stop !!!!!!!!!!!!!!!!!!
jak ktos zaczyma mowic od jutra nie pale to wedlug mnie zaczyna zle ? -to moje zdanie
no ale kazdy robi jak chce i jak moze a wiec .....
pzdr i do uslyszenia
napisał/a:
edyta2011
2012-07-31 14:26
ciao iga ,
no ale ty tez jestes barzoooooo dzielna !!!!
no i jak leci od tylu miesiecy jak nie palisz ?????
wedlug mnie warto cos opowiedziec , jak myslisz
moc pzdr i czekamy na twoja odpowiedz
napisał/a:
agulina11
2012-07-31 14:37
Witajcie
Michorek ja jeśli chodzi o fazy księżyca to faktycznie zawsze byłam czuła .Jak szło do pełni -byłam"załatwiona".
Ale u mnie teraz to non stop jest pełnia.Ja nie śpię już 2 rok.Tzn.jeśli można to nazwać snem 1-2 godziny.To śpię.
Jak już nie daję rady biorę procha,ale też po nim śpię najwyżej 4 godziny.
Widocznie już swoje "wyspałam" hmm.
Wink-gratulacje z okazji niebieskiego koloru-zasłużenie.U nas wczoraj poszło wszystko dobrze puki co mogę być spokojna o byt.
Dziękuję,że pytasz.
Tarczycę(całe szczęście ) mam zdrową,badanie niedawno,a ciśnienie jak małe bobo 80/60 -szok.A w czasie rzucania palenia leczono mnie na nadciśnienie.Mój "skorupiak"wyleczył mnie z nadciśnienia ,taka to niespodzianka mnie spotkała.
Edyto to tylko taki leniuch jak ja siedzący w domu buszuje po necie.Nie każdy ma czas.Niemniej pisz.W jakim rejonie świata mieszkasz? Pisałaś,że nie w PL.
Lusiek Tobie również ściskam dłoń z okazji wyróżnienia.Nasza szanowna moderatornia wiedziała co robi.
Pozdrawiam ciepło.
Michorek ja jeśli chodzi o fazy księżyca to faktycznie zawsze byłam czuła .Jak szło do pełni -byłam"załatwiona".
Ale u mnie teraz to non stop jest pełnia.Ja nie śpię już 2 rok.Tzn.jeśli można to nazwać snem 1-2 godziny.To śpię.
Jak już nie daję rady biorę procha,ale też po nim śpię najwyżej 4 godziny.
Widocznie już swoje "wyspałam" hmm.
Wink-gratulacje z okazji niebieskiego koloru-zasłużenie.U nas wczoraj poszło wszystko dobrze puki co mogę być spokojna o byt.
Dziękuję,że pytasz.
Tarczycę(całe szczęście ) mam zdrową,badanie niedawno,a ciśnienie jak małe bobo 80/60 -szok.A w czasie rzucania palenia leczono mnie na nadciśnienie.Mój "skorupiak"wyleczył mnie z nadciśnienia ,taka to niespodzianka mnie spotkała.
Edyto to tylko taki leniuch jak ja siedzący w domu buszuje po necie.Nie każdy ma czas.Niemniej pisz.W jakim rejonie świata mieszkasz? Pisałaś,że nie w PL.
Lusiek Tobie również ściskam dłoń z okazji wyróżnienia.Nasza szanowna moderatornia wiedziała co robi.
Pozdrawiam ciepło.
napisał/a:
edyta2011
2012-07-31 14:39
witajcie
wink , lusiek , jemiolka !!!!!
no i jak leci ?
wink ====> no i gdzie jest twoj awator ? (podobalo mi sie jak bylas na plazy )
lusiek ===> badz spokojny , problemy mamy wszyscy , pomalu -pomalu bedzie wszystko ok .
moc pzdr
wink , lusiek , jemiolka !!!!!
no i jak leci ?
wink ====> no i gdzie jest twoj awator ? (podobalo mi sie jak bylas na plazy )
lusiek ===> badz spokojny , problemy mamy wszyscy , pomalu -pomalu bedzie wszystko ok .
moc pzdr
napisał/a:
edyta2011
2012-07-31 14:43
witaj michorek !!!!
przepraszam , no ale nie zrozumialam pali sie o no ???
ciao i do szybkiego uslyszenia
napisał/a:
edyta2011
2012-07-31 15:17
[quote="wink, 2 fajki przez weekend to naprawdę nie jest źle. Sama pod koniec to popalałam 1-3 fajury dziennie, myślę że dlatego tak łatwo mi się rzuca, organizm nie jest aż tak zatruty. Ja wierzę, że Twój mąż dojrzeje do decyzji rzucenia palenia i to całkiem niedługo.
eh , moja kolezanka pali prawie od 4 lat --- 3 - 4 fajki dzienni (zawsze) no i tak , ja jej mowie no to po co to ,lepiej juz nie palic i z glowy a ona sie usmiecha i mi mowi ze woli tak niz isc na ogromna torture !
kazdy ma swoje , ja jej zazdroszcze bo bym nie dala rade tak robic .
ciao
eh , moja kolezanka pali prawie od 4 lat --- 3 - 4 fajki dzienni (zawsze) no i tak , ja jej mowie no to po co to ,lepiej juz nie palic i z glowy a ona sie usmiecha i mi mowi ze woli tak niz isc na ogromna torture !
kazdy ma swoje , ja jej zazdroszcze bo bym nie dala rade tak robic .
ciao
napisał/a:
edyta2011
2012-07-31 15:52
napisał/a:
lusiek1
2012-07-31 16:11
Oj jojoj bardzo "przyjacielsko" sie dzisiaj zrobilo. Wink gratuluje i dzieki za gratulacje:)))
Forum dzisiaj jak za dawnych dobrych czasow. Az sie milo czyta.
Hej Agulino nie jezdzilem na rowerze ale staram sie mniej jesc i podjadac bo 90kg wagi to moj gorny limit. A ostatnio zaczalem przekraczac. Wiem tez ze "skorupiaka" daje sie zwalczyc. Samo to ze piszesz tutaj mowi mi ze jestes na dobrej drodze. Dzieki za uscisk dloni:)
Edyta moze Ty zaczniesz z awatarem to moze inni tez rusza.
Widze ze umiesz uciec w odpowiednim czasie nie tylko od fajek ale i od innych kataklizmow.
Wink pol paki shajcowac jedna fajka za druga to cos jak przyplyw wiekszego stresu albo naplyw euforii....jakiejs. Nie pamietam zebym mial cos takiego. Albo moze palilas R1 i zeby poczuc ze sie pali to trzeba tyle na raz wypalic ????? :)))
Michorek dzieki. Mam nadzieje ze Ciebie nie "kusi".
Czasem jak sie dluzej nie odzywasz to sobie mysle czy znowu "wpadka".
Nieeeeeeeeee tym razem cos mi mowi ze wiecej nie "wpadniesz".
Forum dzisiaj jak za dawnych dobrych czasow. Az sie milo czyta.
Hej Agulino nie jezdzilem na rowerze ale staram sie mniej jesc i podjadac bo 90kg wagi to moj gorny limit. A ostatnio zaczalem przekraczac. Wiem tez ze "skorupiaka" daje sie zwalczyc. Samo to ze piszesz tutaj mowi mi ze jestes na dobrej drodze. Dzieki za uscisk dloni:)
Edyta moze Ty zaczniesz z awatarem to moze inni tez rusza.
Widze ze umiesz uciec w odpowiednim czasie nie tylko od fajek ale i od innych kataklizmow.
Wink pol paki shajcowac jedna fajka za druga to cos jak przyplyw wiekszego stresu albo naplyw euforii....jakiejs. Nie pamietam zebym mial cos takiego. Albo moze palilas R1 i zeby poczuc ze sie pali to trzeba tyle na raz wypalic ????? :)))
Michorek dzieki. Mam nadzieje ze Ciebie nie "kusi".
Czasem jak sie dluzej nie odzywasz to sobie mysle czy znowu "wpadka".
Nieeeeeeeeee tym razem cos mi mowi ze wiecej nie "wpadniesz".