Wszystkie, najdziwniejsze objawy nerwicy

Witam wszystkich znerwicowanych.Jestem nowa i chciałabym opisać jakie są moje objawy nerwicy.Są dni kiedy czuję się świetnie ale kiedy mnie dopada to czuję że nogi mam z waty jest mi słabo ostatnio doszły bardzo uciążliwe uderzenia gorąca do głowy ,ucisk w głowie (TK głowy nic nie wykazała).Na twarzy występuje zaczerwienienie a ręce i nogi są zimne drży mi całe ciało , robi mi się niedobrze dostaję biegunki a jeszcze te paskudne zawroty głowy.Kiedyś to miałam takie pieczenie w klatce piersiowej Ze myślałam że to koniec w głowie było tak samo, jakiś czas miałam spokój ale to znowu wróciło.Przy takim ataku to też robi mi się sucho w buzi.Wtedy się wyłączam i najchętniej to bym leżała w łóżku i zawsze to samo pytanie ile się jeszcze będę tak męczyła?Jeżeli ktoś ma też takie objawy proszę odpowiedź.A jeszcze jedno ostatnio to mi się zdarzyło że siedziałam sobie a tu raptownie takie uczucie jakby mi ktoś wrzątek do ucha wlewał , takie dziwne uczucie gorąca i wymieniane powyżej objawy.Trzymajcie się POZDRAWIAM.

Dzidzia21 !O moich objawach pisałam wczesniej!Ale jak mozesz to karm maleństwo jak najdłużej,możesz potem załować.Ja karmiłam syna prawie dwa lata troche moze za długo ale nie żałuje że wytrwałam.Karmiłam bo on po prostu nie uznawał butelki nie było szans ryczał i musiał mieć cycy.
Ostatni mało tu zagladałam bo jakos miałam takiego doła ale znowu sie wyzbierałam i znowu jest lepiej.Staram sie walczyć czasami to rzuca mnie na dno ale jakoś odbijam sie od tego dna i znowu do góry.
A zaczełam znowu chodzić na psychoterapie i wierze ze bedzie lepiej.
Pozdrowionka!

Moje objawy to
Uczucie omdlenia,
szybki bicie serca
Bole glowy
bole w okolicy serca
palenie w klatce piersiowej
palenie ciala
bol rak
bol nog
jestem rozkojazona
ciagle zmeczona
ciagle spiaca(moze przez tabletki)
mdlosci
bol plecow
Od 3 lat choruje i lecze sie na nerwice lekowa biore pramolan i paromerc,mam 26 lat

Tala mam podobnie jak ty

Tusiu ja wiem że jest ci ciężko ale musisz się trzymać ja też mam takie dni że wydaje mi się że głowa mi pęknie dziwne uczucie w uszach (takiego ciepła)raz to mi się zdarzyło że czułam jakby ktoś mi do ucha wrzątek wlał za chwilę oblał mnie zimny pot , twarz czerwona i od razu drżenie całego ciała , mdłości, zawroty głowy i paniczny lęk.Wiem że to są straszne doznania bo ja sobie też wiecznie zadaję to pytanie kiedy to się skończy ale musisz być cierpliwa bo czasami leczenie trwa długo i niestety u mnie jak na złość ciągle to wraca.

A jeszcze do tego takie głupie uczucie jakby mi nogi odejmowało jakbym nie mogła wstać nawet się boję wtedy wyjść z domu.

Ja chyba dostane do glowy, nie daje rady z uszami, lewe ucho dziwne jak by bylo zatkane oraz dziwnie mi jest w nim jak by woda, prawe ucho jest wrazliwe na dzwieki, ja chyba nie dam rady , tak sie strasznie boje ze to moze cos w glowie i dlatego mam tak z uszami, jestem bardzo nerwowa, pokladam sie do lozka, boze czy to sie skonczy, co mi sie stalo z tymi uszami, dzisiaj dzwonilam o winiki krwi jest ok, OB mam 7 .
Caly czas jestem napieta robi mi sie slabo.

syja...ja tez mam dosc...wczoraj od poludnia nie odzywalam sie juz..dostalam takich kuc w serce ze myslalam ze to zawal...maz krzyczal ty musisz do szpitala nie moglam wrecz oddychac..zaczynam sie coraz bardziej martwic ze to moze nie byc tylko nerwica..kolo 21 klucia w sercu odeszly..zaczelam sie tak denerwowac serce mi walilo ...boze ja juz tak dluzej nie moge!!!!!!!!!!!!!!!!!ptem juz czulam tylko jak gdyby szyja mi dretwiala...raz z jednej strony raz z drugiej...jednak dawalam rade...niebylam sama byl maz..w nocy dzis o 2 nad ranem przebudzil mi straszliwy pulsujacy bol glowy ale tylko z jednej strony..juz chyba pisalam tu pare razy ze bioli mnie tak jakby nie tyol nie bok ale tylko prawa strona przeraza mnie to..podejrzewam ze to nie tylko nerwica..dlaczego nie boli mnie cala glowa??tylko zawsze jedno miejsce..dzis przeczytalam z rana na naszym mforum na neurologi o guzach mozgu zalozyl ktos post!!!tam wyczytlam ze kolega pewnej dziewczyny i ojciec sa chpdzy na guza mozgu to co sie z tymi ludzmi dzieje nie odbiega daleko odemnie...przeraza mnie to smiertelnie nie wytrzymam jesczce tydzien do badania rezonansu magnetycznego!!!wybralam sie z godzine temu na zakupy..wlazlam do sklepu poczulam jak mi sie slabo robi jak serce wali..mam dziecko przeciez byla ze mna w wozku ta moja coreczka..bol glowy duszno..wybieglam z placzem bez zrobienia zakupow,,plakalam cala droge w domu bylo mi slabo dopiero teraz jakos doszlam do siebie cisnienie 98 na 74 puls 100...siedze i placze porostu ma dosc mam dosc mam dla kogo przeciez zyc nie daje rady..mysle ze to nie nerwica..do tego mam caly czas stywniejacego karku...tak sie boje...boze kiedy to przejdzie..wiem ze musze brac tableki jesli to tylko nerwica bo mdlec mi sie chce pare razy na dzien juz
...do tego moje malenstwo...nie chce butli...niewiem co tu robic....jestem w takiej sytuacji ze brak mi siel chcialabym usnac i sie juz nie obudzic....trzyma mnie dziecko moje...syja ciesze sie ze wyniki krwi ok nawet nie wiesz jak bardzo.na twoim miejscu poszlabym do laryngologa w niemczech ten lekarz nazywa sie HNO moze ci blednik sprawdzi..juz sama niewiem co nalezy do nerwicy a co nie....

Hej dzidzia! Te objawy to typowa nerwica! Nie odstawiaj dzidziusia na siłę, moja nerwica na dobre zaczęła się gdy odstawiłam córkę od cyca! A mała nigdy nie chwyciła się butelki, soczki to piła z łyżeczki a później jak miała 10 miesięcy to nauczyła się z rurki:) Karmiłam ją 30 miesięcy. Ból głowy też mam jednostronny, szyja mi tez drętwieje a serce...już sie przyzwyczaiłam do tego że mnie non stop kuje! Nie miałam jeszcze takiego dnia żeby serce nie dało mi się we znaki! Tez na początku panikowałam ale teraz wiem że wtedy jeszcze gorzej je uspokoić! Przestań czytać forum o chorobach takich jak rak to ci przejdzie, wiem to po sobie bo co kiedys przeczytałam to już byłam na to chora! Ja już miałam raka płuc, żołądka, mózgu, kiedyś nawet myślałam że kręgosłupa a żyję do dzisiaj! A tez już wtedy chciałam córkę od cyca odstawiać i badania robić. Szczególnie jak wyczułam wielka kule na szyi to już byłam pewna że to chłonniak juz mdlałam na zawołanie bo jestem chora a to zwykły węzeł który jest do dziś:) Patrz na swoją kruszynkę i ciesz się że masz możliwość jej wykarmienia! Nie jedna matka ci tego zazdrości. Pozdrawiam.

Hej wszystkim

Hej wszystkim

dzidzia bardzo mi ciebie szkoda, ale musisz się wziąść w garść, skoncentrować myśli na czymś innym, nie wsłuchuj się tak w swój organizm, na kiedy masz termin do psychologa? niech ktoś będzie cały czas z tobą mąż, koleżanka,mama -na pewno wtedy będzie ci łatwiej.