Wszystkie, najdziwniejsze objawy nerwicy

Syja przede wszystkim nie czytaj o tych guzach tylko uwierz w to ze to nerwica a nie zadne guzy

Syja musze isc spac bo rano dzieci do szkoly.
DOBRANOC

Natali masz rację jak czytam tą stronkę to mam wrażenie że wszystko się kręci wokół dzidzi21 nowych nie uznają pozdrawiam.

To moze my bedziemy pisac sobie na nowym watku ktory zalozylam JAK CI MINOL DZIEN JAK SIE DZISIAJ CZUJESZ co wy na to?

Cześć dziewczyny! Poczytałam wasze wszystkie posty, i mam wrażenie że "przychodze" tu z blachostka ale chodzi mi o dobro moich dzieci.Dziewczyny czasami dobrze jest sie komuś wyżalić,jestem tak nerwowa ze cierpią moji najblizsi,mowia ze nie umie juz mówic caly czas po kims krzycze,kiedy próbuje sie powstrzymać i wyciszyć wieczorami dostaje silnego bólu w klatce piersiowej,wtedy nie wiem co robic i rycze jak głupia, z nikąd pomocy Lekarze mowia ze na takie ATAKI nie ma lekarstwa oprócz uspokojenia sie co w danym momencie sie raczej nie da!Czasami potrafie z byle jakiego powodu wydrzec sie na dzieci,bo poslizgnełam sie np. na autku itd.I jak sie nie wkurze i rykne,.....!Potem sie opanuje i przepraszam wszystkich,bo przeciez dochodze do wniosku,że to błachoska.Czasami myśle że powinnam sie leczyć u psychiatry bo psycholog mi raczej nie pomoze. Tak jak wy mam silne bole głowy,potem wymioty no i ten przerażający ból w klatce taki rozrywajacy powodujacy trudnosci w oddychaniu.Żućcie mi jakies słowo otuchy lub opieprzcie zebym sie wzieła w garśc,bo nie wiem przede wszystkim jak ze soba postepować!?

MOże mogła bym do was dołączyc na tym nowym watku? tak poprostu zeby z kimś pogadać?

Witam wszystkich bez wyjatku!
Dziewczyny nie wiem czemu odnioslyscie takie wrazenie? bo ja mysle inaczej....macie racje ze tutaj, teraz akurat wszystko krecilo sie wokol dzidzi...bo jak czytalyscie, jest w fatalnym stanie i glosno to mowi.....czasami trzeba sie troche "porozpychyc" lokciami i glosno i wyraznie zaznaczyc swoja obecnosc:))) ja na tym watki pisze wlasciwie goscinnie...dlatego skupilam sie w tym momecie tylko na dzidzi....tak na co dzien pisze na "nerwicy lekowej" Tam czuje sie jak w domu i wsrod swoich przyjaciol! ale jak troche poczytacie ten watek....to zobaczycie ze ciagle tam ktos nowy dochodzi i jest serdecznie witany! Nie ma tu zwartego grona...ciagle ktos przychodzi...albo przestaje pisac ktos kto lepiej sie poczul.....
Pozdrawiam was bardzo cieplutko:)

Witam was kochane, wlasnie wstalam , no i zas te uszy ja nie daje rady, ciagly lek ze to rak , zwarjowac mozna co mi jest dlaczego teraz te uszy , dziewczyny napiszcie mi czy ja bym miala raka to badania OB byly by jakie bo ja mam 7, zas sie czese rak jest straszna choroba.Boje sie panicznie.

sylwia29 napisal(a):

MOże mogła bym do was dołączyc na tym nowym watku? tak poprostu zeby z kimś pogadać?

Syja mozesz do nas dolaczyc-jesli chcesz

dziewczyny zle sie dzis poczulam czytajac wasze posty..niewiem..czy to ma sens juz..naparwde..jak moge pocieszac inne osoby na forum skoro sama siebie nie umiem..jak moge napisac tobie natalko lub tobie tula dziewczyny nie macie guza..jak mysle ze ja go mam sama..niejestem w takiej fazie..niewiem czy ktoras z was juz zemdlala..ja tak i to nie raz...siedze calymi dniami sama w domu mam mala coreczke jak mi sie cos stanie to niewiem co z nia bedzie i tak wkolko..dopiero wam pisalam ze dziekuje za pomoc..wsyzstkim..ze chcialabym sie najlepiej z wami spotkac...wszystkimi niewiem dlaczego tak mnie odebralyscie..caly czas uwazam ze to forum jest najwieksza pomoca dla mnie bo maz mnie nie rozumnie ja jestem sama tu gdzie zyje nie mam rodziny..nie gadam o tym z nikim..siedze sama ze soba lub z wami..ale jesli uwarzacie ze mysle tylko o sobie to sie mylicie..przepraszam..

Tak chce podaj strone.

syja martwilam sie wczoraj o ciebie przeciez pisalam tyle razy