Wszystkie, najdziwniejsze objawy nerwicy

napisał/a: madziolina_p 2009-11-01 17:13
Oks, dzieki, napewno da sie zyc, ale nie tak jak bym chciala.
Dzis bylam z rodzicami na cmentarzu i tak mi w pewnym momencie sie w glowie zakrecilo, ze az wzielam mame pod reke i troche to trwalo.. Sama sie nakrecam, bo juz sie boje ze jutro musze jechac do pracy i chciala bym sie dobrze czuc... A tak dlugo mialam spokoj od nerwicy i znowu mnie dopadla...
napisał/a: tala761 2009-11-02 07:45
Madziolino kochana wiem że jest CI cięzko ale niestety my tez tu sie borykamy z tym problemem---niestety przykrym dla nas wszystkich.Ja wczoraj tez miałam takie zawroty głowy że myslałam że upadne a do tego wieczorem łeb mi zaczął drętwiec ,nawet czułam na czole takie odrętwienie.Proponuję wizytę u dobrego psychiatry a na pewno pomoże.
napisał/a: lukasz41 2009-11-02 09:54
Witam i prosze o pomoc,bardzo swedza mnie rece (dlonie) czuje nieraz takie ,swedzenie ,gilgotanie ,lachotanie czesto nato biore leki przeciwbolowe np: majamil ,ketonal i te swedzenie na jakis czas mija, swedzenie to wznawia sie rowniez kiedy cos dzwigam,kiedy tez sa wysokie temperatury powietrza.Czy te swedzenia moga byc objawami nerwicy.A moze juz ktos z was miewal potobne dolegliwosci i zna jakis lek by to wreszcie ustapilo,przez to nie moge podjac zadnej pracy poniewaz strasznie mnie to denerwuje i rozprasza.Prosze o pomoc z gory dziekuje i pozdrawiam.
napisał/a: tala761 2009-11-02 10:40
Lukasz4 dziwi mnie że bierzesz na tą dolegliwość leki przeciwbólowe.Przecież dłonie CIĘ nie bolą tylko swędzą itp.Powinieneś udać się najpierw do lekarza rodzinnego bo szczerze mówiąc nie wiem czy to objaw nerwicy.Mnie to znowu kiedyś strasznie swędziały nogi (od kostki do kolan)myślałam że się zadrapię do krwi ale po kilku dniach mi przeszło.Pozdrawiam.
napisał/a: lukasz41 2009-11-02 15:05
Dziekuje za odpowiedz tylko zapomnialem dodac ze swedz mnie dlonie od srodka a nie na zewnatrz
napisał/a: madziolina_p 2009-11-02 22:09
Ja tez mysle, ze powinnas udac sie do lekarza, moze to uczulenie? Bo na objawy nerwicy tez mi to nie wyglada.. ale kto wie. Dzieki, ze jestescie, to bardzo mi pomaga, bo naprawde myslalam, ze jestem sama z tym problemem. Buziaki dla wszystkich!!!
napisał/a: krutka74 2009-11-02 22:35
lukasz4 napisal(a):Dziekuje za odpowiedz tylko zapomnialem dodac ze swedz mnie dlonie od srodka a nie na zewnatrz

Może to swędzenie od środka to po prostu mrowienie?? Takie denerwujące uczucie biegających mróweczek ??
napisał/a: lukasz41 2009-11-03 20:02
Ok tylko ze mnie nie swedzi skora tylko czuje ze swedza mnie miesnie od wewnatrz ciala a to roznica
napisał/a: lukasz41 2009-11-03 20:45
Wlasnie to nie jest mrowienie tylko dokuczliwe swedzenie i mam to juz od ponad czterech miesiecy
napisał/a: madziolina_p 2009-11-04 10:38
No to Łukaszu moze byc faktycznie na tle nerwowym..

Sluchajcie czasem mam wrazenie, ze do tej nerwicy juz sie przyzwyczailam, ze to ze mi duszno i ze krei mi sie w glowie,to nic, wmawiam sobie ze to nerwica i juz, a w pewnym momencie nachodza takie mysli, ze nie ma sensu takie zycie w takiej meczarni- odrazu mowie, ze nie mam tu na mysli zadnego samobojstwa..tylko taka zalamke mam..
Ja was zapomnialam zapytac, czy wy macie te nerwice caly czas od dlugiego czasuy? bo u mnie to jest tak ze mialam te dolegliwosci 2 razy w zyciu, trwaly kazda ok miesiaca, teraz jest 3 raz i juz mi trwa ok 2 tyg?
napisał/a: krutka74 2009-11-04 11:01
madziolina_p - nie wiem, czy Cie pocieszę i czy takiej odpowiedzi oczekiwałaś, ale ja mam objawy nerwicy nieprzerwanie od 1,5 roku. Dziś mam makabryczny dzień. Przejęłam obowiązki ciężarnej kadrowej i pierwszy raz będę sama wypłatę robić (muszę tu dodać, że dość zielona jestem, bo niewiele czasu miałam, żeby się nauczyć co i jak). Od rana mdłości, zawroty głowy, wzmożone napięcie mięśni. Łyknęłam sobie walerianę, ale szczerze wątpię, czy to pomoże...
napisał/a: jadwigaszpaczynska 2009-11-04 12:15
Witaj Agat.
Tak z marszu pod te dzisiejsza wypłate, mogę doradzic Ci sposób, który sama stosuję i ktory juz podpowiadałam osobom na tym forum. ZAAKCEPTUJ Z GÓRY NAJGORSZY ( Twoim zdaniem) SCENARIUSZ( że nie pójdzie Ci dobrze, ze będziesz sie stresować i co tam jeszcze mozesz wymyślec) A , gdy to zrobisz, napięcie, ktore masz teraz w głowie powinno sie zmniejszyc i będziesz zdolna zapanować nad sytuacja( będziesz miala do niej trochę dystansu).Jest to rada z książki D.Carnegie" Jak przestac sie martwic i zacząć zyc" i sprawdziła sie nie tylko w moim zyciu.Poza tym możesz tę sytuacje pobłogosławić( ten sposób też stosuję) i działa nawet w trudnych sprawach no i poza tym pomyśl, ze na pewno masz obok siebie kogoś, kto w razie czego coś Ci podpowie, pomoże.Ja też czasem zastępowałam kasjerkę i wiem , jaki to stres.Ale nie daj sie z góry zablokować, trochę więcej wiary w siebie.Życie nie wystawia nas na próby ponad naszą miarę.Pozdrawiam