GALERIANKI - nowe zjawisko

napisał/a: rusalka85 2009-08-12 16:30
Wyobraź sobie, że ja mam koleżankę, której ojciec był alkoholikiem (matki nie miała), piłi bił ją o wszystko. Kiedyś na zajęcia przyszła w połamanych okularach i siniakiem na twarzy (ojciec pobił ją za to, że źle posprzątała), ale widzisz ona jakoś nie puszczała się na prawo i na lewo... Skoro scandynawi było źle mogła poszukać innej pracy, byle jakiej i w ten sposób się usamodzielnić... nie ma niczego, co by ją usprawiedliwiło... zresztą dziewczyna sama przyznała, że drugi raz nie wybrałaby takiej drogi
napisał/a: paskudnysamiec 2009-08-12 16:57
Cóż, zachowanie Scandynavi nie budzi mojej pogardy, co najwyżej Jej współczuję. I cieszę się, że wyszła na prostą i dziś potrafi być uczciwa wobec siebie i swojego Partnera. Dobrze, że nie załamała się, że nie poszła na dno.

Za to Tedy ze swoimi kurwami i dwie młodociane mądralińskie - Rusałka i Perełka, owszem tak. Zwłaszcza historia Rusałki napawa mnie niesmakiem - 4 h snu przez pięć lat studiów z pracą w weekendy? Niestety, ale nie wierzę. I jeszcze ta gadka o szacunku do siebie Perełki, te bzdety o moralności...

Jeżeli coś jest naprawdę niemoralne, to najeżdżanie na kobietę, która podzieliła się z nami swoim niezwykle trudnym doświadczeniem. Jakbyście mieli do siebie szacunek i na szacunek zasługiwali, to nie bluzgalibyście i pouczali w takiej sytuacji. Że nie wspomnę o rzucaniu kamieniem, jak się jest bez grzechu, jakby przypadkiem Ewangelia znaczyła cokolwiek dla którejś z wymienionych osób...

Łatwo się pieprzy farmazony, kiedy się siedzi przed ekranem monitora, kiedy miało się normalną rodzinę, choćby ubogą, ale normalną, kochającą, a nie pełną nienawiści, czy obojętności. To nie o pieniądze chodzi, w przypadku galerianek pieniądze to również rzecz wtórna. Scandynavia została wepchnięta do tego zawodu przez matkę, dla której została dziwką na długo przed tym, jak zaczeła faktycznie tak zarabiać. Ciekawe, czy
Rusałka, czy Perełka ze swoim stosunkiem do seksualności, zostaną tak udanymi matkami, jak matka Scandynavi? Ciekawe, czy Tedy będąc ojcem, będzie potrafił powstrzymać swoją żonę przed byciem wredną suką i zapewnić dziewczynce komfort i akceptację w czasie dojrzewania, czy może też polecą słowa na k., a może i pas będzie w robocie, tak by córka na całe życie wiedziała, czego oczekiwać po najbliższym mężczyźnie?

Scandynavia, nigdy nie daj sobie wmówić, że jesteś nieczysta, brudna, zła, niegodna szacunku. To, co Cię spotkało, jest już za Tobą. To przeszłość, tego nie ma. Dziś jesteś, tym kim jesteś, i tylko to się liczy. Ciesz się wywalczoną wolnością, załóż spokojnie rodzinę, jeżeli tego pragniesz i daj im wszystko, co potrzebujesz im dać. I nie bój się, Twoje doświadczenia na pewno Ci w tym nie przeszkodzą, wręcz przeciwnie - jak nie pozwolisz im sobą rządzić w żaden sposób, to może nawet będziesz lepszą matką, niż "zwyczajne" dziewczyny. Wielki szacunek za odwagę - tą małą, tu na forum, i tą ogromną, w życiu z mężczyzną.
napisał/a: scandynawia 2009-08-12 20:00
"paskudnysamiec" witaj, az zakrecila mi sie lezka za Twoja wypowiedz:) dzieki za mile slowa, chyba za dobre:)
A do reszty, owszem potepiam bardzo swoje zachowanie ale juz tego nie zmienie i musze z tym zyc. I male wyjasnienie, nie zarabialam na tusze, na perfumy, na pierdoly. Kasa byla odkladana caly czas na konto.I male wyjasnienie jesli chodzi o normalne pojscie do pracy.Wyporowadzajac sie myslalam tylko o prostytucji zeby z tego czerpac pieniadze. Potem po jakims czasie chcac z tym skonczyc, chciec miec faceta, bo nigdy bym nie oklamywala i udawala pozadnej chcialam isc do pracy ale mialam za duzo oplat bo od poczatku zeby nie tracic pieniedzy weszlam w raty za auto i miesiecznie trzeba bylo zaplacic 4tysiace zloty. Nigdzie bym tyle nie zarobila w mlodym wieku, chyba ze zagranica, a szkoda bylo stracic auta gdzie juz polowa splacona.Dodatkowo pracujac w ten sposob jaki pracowalam, tak bardzo chcialam miec kontakt z "normlanym" swiatem ze caly ten okres pracowalam tez normlanie gdzie bylo to smieszne dla mojego szefa bo wiedzial co robie a wyplata to dla mnie to nic bylo.Ale mowil ze przynajmniej sie nie boi ze bede Go kancic na kase. i mial dla mnie zawsze pelny szacunek. Dla czepliwych dodam ze nie byl nigdy jednym z moich"klientow".
napisał/a: scandynawia 2009-08-12 20:12
A do innych co zmieszali mnie z blotem.Rozumie, ja tez bedac mala patrzac na panie przy drodze myslalam ze strasznym niesmakiem.Ale jednak jak ktos z was natnkie sie kiedys na taka osoba i pozna z dobrej strony pewnie zmieni zdanie, ze nalezy oceniac osobe a nie to co robi, kiedy jej sie powinela noga.Oczywiscie nie znajduje usprawiedliwienia dla kobiet ktore tak pracuje i maja meza czy dzieci. Bo sa dorosle, znaja zycie i inne mozliwosci, pozatym jak moga dzieciom to robic.Ja tez poznalam pare dziewczyn, akurat na wyjazdach bo nie pracowalam w zadnej agencji tylko na wlasna reke. Wiekszosc z nich pije,cpa, sa wulgarne,maja dzieci czy sa w zwiazkach. Przez ta prace slabym osoba bardzo zmienia sie myslenie, poglady z daleka widac kto jest. Ja mialam takie szczescie ze szlam swoja droga, swoim planem i mnie to nie zmienilo. Jedynie wiem duzo wiecej niz dziewczyny w moim wieku i wiecej glupot juz nie zrobie.
napisał/a: scandynawia 2009-08-12 20:31
A ze wybralam taka droge to nie mialam zadnych wzrocow. Tata bym hazardzista, jest to dzis, nawet pracujac w ten sposob czasami go nocowalam, dawalam pieniadze jak przegral wszystko.A matka jakos specjalnie uroszona matka nie byla. Rozstala sie z tata jak mialam 10lat, wyjechala zagranice na 2 lata mnie zostawila w wynajetym mieszkaniu i pilnowala mnie sasiadka obok, potem zamieszkalam z nia. A co powiecie o zachowaniu mojej matki, dla mnie jest ono gorsze. Ma teraz faceta od 5lat, oczywiscie dla kasy z nim jest. I zachowuje sie tak.Podam przyklady. Jak szykowali komunie dla kogos obcego to mowila zeby jej zaplcil za to.(a prezciez niby sa razem) jak jej nie dawal pienidzy to sie obrazala, a teraz sie poklocili ze nie dal jej pienidzy na sukienke bo mieli isc na wesele to pojechala z moim tata nad morze....Mi brak slow. Troche oczernilam moja mame, az mi glupio bo to mama, ale nie mialam zadnego przykladu do podania i przyrownania co jest gorsze.
napisał/a: ~tedybear27 2009-08-12 21:28
"Ciekawe, czy Tedy będąc ojcem, będzie potrafił powstrzymać swoją żonę przed byciem wredną suką i zapewnić dziewczynce komfort i akceptację w czasie dojrzewania, czy może też polecą słowa na k., a może i pas będzie w robocie, tak by córka na całe życie wiedziała, czego oczekiwać po najbliższym mężczyźnie? "

Sluchaj obronco i opiekunie. ode mnie wara bo nic o mnie nie wiesz i nie wiesz czy jestem ojcem czy nie. czy mam corke czy nie i bujaj sie ze swoimi bezpodstawnymi pogladami.
poza tym napisalem ze byla w czasie przeszlym kurwa, dziwka, prostytutka. a moze jakos bardziej humanitarnie ja nazwiesz? ja rozumiem ze mozna w ten sposob zarabiac kiedy tak naprawde nie ma sie wyjscia. kiedy w zagrozeniu jest Twoje zycie, Twojej rodziny i sprobowales doslownie wszystkiego i sie nie udalo. wtedy jest to rozwiazanie. natomiast jak czytam post Kolezanki to wydaje mi sie ze wybrala najlatwiejsza droge bo jakos nie wspominala iz skladala CV do REALa na kase czy do bratniaka lub tez sezonowo starala sie o rwanie malin czy truskawek.
wiesz to ze ojciec hazardzista a matka robila to co robila nie oznacza ze ma przyzwolenie na prostytuowanie sie i Bog ja rozgrzeszy. to najlatwiejsze wyjscie a Kolezanka piszac o rodzicach chce wzbudzic wpolczucie co do swojej osoby. ja tez nie mialem latwo i prosto. ale nie dawalem dupy na prawo i lewo tylko zapieprzalem jak dziki i zarabialem kase. i jakos udalo mi sie skonczyc studia, zdolalem zrobic inzyniera i magistra bez dawania tylka.
poza tym OPIEKUNIE jakos Kolezanka zdaje sobie kim byla i nie ma zmianki sprzeciwu wiec dokladnie wie co nabroila i kim byla.
takie jest moje zdanie i pomimo tego co robila i kim byla zycze jej jak najlepiej. przeciej julia roberts w pretty woman tez skonczyla z zawodem i to z powodzeniem i wyszla za ksiecia z bajki. to co pisalem i do czego sie odnosilem do jej przeszlosci a nie przyszlosci
napisał/a: ~tedybear27 2009-08-12 21:33
a poza tym paskudny samcze pracuje jako barman i to jeszcze w studenckim klimacie i znam bardzo wiele "pokojówek" ktore mysla dokladnie tak jak myslala nasza autorka postu.
tylko one maja troche inne wytlumaczenie. nie maja taty hazardzisty i takiej mamy ale za to pochodza ze wsi, maja malo kasy a potrzebuja na oplacenie pokoju w aklademiku lub potrzebuja na markowe ciuchy czy perfumy by byc trendy i na czasie wsrod kolezanek. bo co opinia studencka powie. i te tez bedziesz bronil???
kazda co stoi przy drodze, pracuje w agencji czy jest pokojowka nie przyzna sie ze robi to bo uwielbia sex czy dla przyjemnosci. zasze powie ci ze to najlatwiejsza kasa
napisał/a: paskudnysamiec 2009-08-12 22:18
Teddy, to Tobie wara od Scandynavi, bo to Ty nic nie wiesz o Niej i Jej sytuacji.Te parę słów, które napisała, to tylko słowa, nie życie, zresztą nawet te słowa czytasz nieuważnie i widzisz tylko to, co chcesz widzieć.

A ja o Tobie wiem wystarczająco dużo - wiem, że nic nie wiedząc o kimś nic używasz słów, które są poniżające. W odpowiedzi na trudne, szczere wyznanie, które wymaga taktu i ostrożności. Po co to napisałeś? Bo musiałeś komuś dosrać, komuś bezbronnemu i anonimowemu dzięki sieci. Komuś, kto nie będzie się sam bronił, bo mu nie wypada, komuś kto się sam obwinia i będzie się obwiniać. A wszystko żeby się wyżyć za swoje frustracje związane ze znanymi Ci osobniczkami, które nie chcą dawać za darmo... albo inne frustrację, których dociekać już nie będę.

Żebyś nie maił wątpliwości, szanowny mgr inż. - Ty po prostu miałeś swoją szansę. Wyznanie,że nie dawałeś tyłka jest po prostu śmieszne - co, miałeś jakieś propozycje od starszych dam w tym zakresie? Wiesz jako to jest? Poza tym w ogóle nie zrozumiałeś, że to nie kasa jest tu kluczowa, wbrew temu co piszesz, i temu co mogą mówić róże laski.

Dostałeś po głowie, bo na to zasłużyłeś. A jak facet powie jedno słowo za dużo, to umie przeprosić, a nie się ciska, czy szuka wymówek. I zastanów się na tym, co napisałem o córce. Bo może widzę więcej, niż podejrzewasz. ;)

Scandynavia, najważniejsze, że teraz jest ok. Wcale nie jestem za dobry, naprawdę myślę dokładnie tak, jak napisałem. Dziś pewnie postąpiłabyś inaczej, może udało by Ci się znaleść jakieś inne rozwiąznie. Najważniejsze, żeby czuć się w porządu wobec siebie, tam w środku, co powiedzą inni nie ma najmniejszego znaczenia. Dziś już sama umiesz sobie postawić wzorce, nie musisz być swoją matką, ani ojcem, czy żyć w ich cieniu. Życzę powodzenia.
napisał/a: ~tedybear27 2009-08-12 22:34
a Ty cos stal sie obronca uciemierzonych??? placa Ci za to czy jak? a moze... albo nie dokoncze

flustracje zwiazane ze znanymi mi osobniczkami?? hmmmm ciekawe co masz na mysli bo jakos nie czuje sie sflustrowany zadna osobniczka

mialem swoja szanse? ale szanse na co bo piszesz niejasno i niezrozumiale dla mnie.

widzisz wiecej niz mi sie zdaje?? czyli jestes okiem Boga ktory wie i widzi wszystko? jak to mozliwe??? cud!!!

a i przepraszac umiem. ale to juz nie Twoja sprawa i przed Toba nie musze sie usprawiedliwiac


wiesz paskudo kontynuowałbym z Toba ten pojedynek na docinki ale z tego co widze jestes bezbronny wiec sobie odpuszcze.
napisał/a: zdesperowana21 2009-08-12 23:49
To co Tedy? Może kisielek?;)
napisał/a: emila3000 2009-08-13 00:25
hmm galerianki podejmuja takie same ryzyko (dostania w morde, zlapania syfiliska) jak te laski co po dyskotekach chodza i szukaja kogos kto je zaciagnie w krzaki.... one tez maja tyle samo lat... z ta roznica ze jedne dostaja za to kase.... dzieciaki sa teraz bombardowane sexem ze wszystkich stron.... wystarczy poczekac do 23.00 i na polowie kanalow leci jakis pornos, na wystwach sklepow swierszczyki, kolezanki sie chwala ile one to juz facetow mialy i jakie to one nie sa doswaidczone.... sex jest super - wszedzie tak slysza.... wystarczy sobie poczytac bravo czy jakies inne pisemnko dla 12-latek - "100 pozycji ""jak poderwac chlopaka"..i co maja myslec takie dziwczyny... sex traktuja jak sport, jak napicie sie browarka... wiec nie maja zednych oprow, zwlaszcza jak sobie wykalkuluja - on mi zrobi dobrze i jeszcze kase za to dostane... normalnie zejebiscie... i po krzakach nie trzeba sie wycierac.... a jak mi pozniej beda kolezanki zazdroscic....

hehe i o chorobach nawet nie wspominajcie im, bo te dzieciaki nawet o zabezbieczeniach nie maja pojecia, a co dopiero o jakis grzybkach....

a co naszej kolezanki, mnie matka tez roznie czasem wyzywala, ale nie poszlam "pod latarnie".... wystarczy odrobina szacunku dla wlasnego ciala, odrobina godnosci..... tez mialam ciezko, i tez jak rusalka (chyba nie bede wracac kilka stron wczesniej) spalam po 4 na studiach, dojezdzalam, nie dorabialam, mialam stypendium, ktore wystarczalo mi na bilet, ksiazki, zeszyty i jedzenie... a jak chcialam telefon czy cos to oszczedzalam, nawet kilka lat, ciuchy kupowlam z wyprzedarzy (czym sie roznia od tych sprzedawanych miesiac wczesniej)....
napisał/a: emila3000 2009-08-13 00:39
pskudny samcu tak a propos czepiania sie miska... to ja raczej na Twoim miejscu zastanowilambym jak skonczy Twoja corka, majac tak wyzwolonych seksulnie rodzicow, majacych gdzies jakiekolwiek wartosci moralne i kulturowe... uzywanie zawilego slownictwa nie zamaskuje Twojego prostactwa i braku szacunku dla kobiet.... to tyle co mam do powiedzenia (w odpowiedzi na Twoje posty w roznych wątkach)