GALERIANKI - nowe zjawisko

napisał/a: aniap1 2008-06-19 17:10
Może błąd jest w tym ze rodzice nie rozmawiają ze swoimi dziećmi a potem te dzieci wychowuje ulica a nie dom .
napisał/a: Mari 2008-06-19 17:23
julia26 :),
czym Ty się martwisz ...Twoja córeczka będzie Twoim odbiciem ,a więc nie masz podstaw .
Najważniejsze ,żeby dziecko miało poczucie bezpieczeństwa , oparcie i było traktowane jak dorosły pełnoprawny członek rodziny...szacunek...

pozdrawiam
napisał/a: Agawa8 2008-06-19 18:37
kobietka18 napisal(a):Każdy ma własną, odpowiadającą jego potrzebom moralność , dlatego podobnie jak o gustach się o tym nie powinno dyskutować. Problem istnieje, to fakt. Jednak dlaczego mielibyśmy przejmować się Galeriankami bardziej niż zwykłymi Prostytutkami? W końcu to tylko odłam prostytucji i nierządu. Może czują się bardziej ekskluzywne niż ich koleżanki z ulicy :D .


Jest popyt, więc jest podaż na tego typu usługu. Od zarania wieków tak było. Czy prostytutki, galerianki, to określenia niezwykłe, że podkreślasz pisownię tych wyrazów wielką literą? Sorry, ale musiałam napisać, bo jeszcze dziewczyny poczują się wyróżnione.
napisał/a: ~tedybear27 2008-06-19 22:04
galerianka czy prostytucja dokladnie to samo tylko zamiast stac na autostradzie stoi w cieplym centrum handlowym! zaradnosc? jakby chciala byc zaradna moglaby truskawki zbierac czy smazyc rybe nad morzem. to pojscie na latwizne - tylko taka malolata nie zdaje sobie sprawy ze kiedys trafi na jakiegos psychola co pobije, udusi i zgwalci. a gdzie sa rodzice tych dzieci???
napisał/a: kobietka18 2008-06-19 22:24
do Agawa, faktycznie błąd jednak to z przyzwyczajenia. Gdy o kimś piszę zwykle używam wielkiej litery.
napisał/a: vincentXvega 2008-06-20 07:53
Myślę,że najprościej jest winę zrzucić na te dziewczyny.No i prawda jest taka,że ciężko znaleźć usprawiedliwienie dla tego procederu. Tylko czy tak naprawdę można tym młodym dziewczynom przypisać wyłączną winę...??? No bo w końcu gdzieś muszą byc rodzice tych dzieci, ich opiekunowie. Poza tym czasy w jakich żyjemy nie ułatwiają sprawy. z wszystkich kolorowych gazet, radia telewizji mozna wyczytać,że żeby się liczyć to musisz mieć.....Nową komórę, fajne ciuchy, odtwarzacz mp3 itp. Musisz to mieć,żeby liczyć się w szkole, w towarzystwie, na imprezie.Konsumpcyjny, hedonistyczny materializm..



Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli, prowadzi słabych przez dolinę ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci. I poznasz, że ja jestem Pan, gdy wywrę na Tobie swoją zemstę...
anetakam0
napisał/a: anetakam0 2008-06-20 08:01
VV - rodzice tych dziewczyn: nie wiedzą co córcie robią lub nie chcą tego wiedzieć lub udają że nie wiedzą lub cieszą się że córcie takie zaradne


____________________________________

Można głosować na Monisię :)
Posprzątane mieszkanie, smaczny obiad – jak nic, masz walnięty komputer.
napisał/a: vincentXvega 2008-06-20 08:10
No ale z kolei jak wytłumaczyć fakt,że nierzadko dziewczyny z tzw. "dobrych domów", którym nic nie brakuje zajmują się czymś takim..???
anetakam0
napisał/a: anetakam0 2008-06-20 08:19
A może z nudów albo ... dla adrenaliny
Tak samo jak kradzieże - czasem kradna ... bogate osoby dla sportu poprostu



____________________________________

Można głosować na Monisię :)
Posprzątane mieszkanie, smaczny obiad – jak nic, masz walnięty komputer.
SyEla
napisał/a: SyEla 2008-06-20 09:04
Witam...
co do nudzenia sie ...
czytałam kiedyś artykuł o tym ze w Rosji bardzo bogate osoby bawią sie w biedaków i wygrywa ten który najwięcej użebrze...albo bogaci Panowie sprzedają swoje żony i wygrywa to małżeństwo które ma więcej klientów... zabawa!!!




Tylko szkoda że te dziewczynki nie pomyślą o przyszłości....
napisał/a: aniap1 2008-06-20 10:14
Przykre jest w tym wszystkim to , ze sex to towar na sprzedaż . A moim zdaniem powinien byc to dodatek do udanego związku, małżeństwa itp. Nie do końca rozumiem jak taka dziewczyna potrafi nadstawić tyłka facetowi którego nie zna, nie wie kim jest , nie wie czy jest zdrowy i jeszcze traktuje to jako rozrywke . Tym bardziej jesli traktuje to wszystko jako rozrywke. Jeśli jako młoda osoba tak się zachowuje , to lepiej nie mysleć co bedzie później.
napisał/a: vincentXvega 2008-06-20 12:11
Jeśli w odpowiednim momencie ktoś nie poda takiej dziewczynie pomocnej dłoni to najprawdopodobniej zadziała mechanizm równi pochyłej i skończy się na pracy w agencji towarzyskiej (chociaz mam nadzieję,że nie zawsze tak się to kończy)