MAM ROMANS...
napisał/a:
joanna11
2014-04-11 16:04
przecież odeszła od Męża, większość tutaj przecież bolało to że z Nim mieszka i Go niby wykorzystuje.
Co w autorki zachowaniu widzisz nienormalnego ? Tom że chce sobie życie na nowo ułożyć ?
Romeo_159, taaaak ? A jaki to dzień ???
napisał/a:
Annie
2014-04-11 19:27
Lia, i bardzo dobrze, że nie patrzysz na wasz związek wyłącznie przez różowe okulary. Pewna doza chłodu i niepewności co do kochanka może w przyszłości zaprocentować mniejszym szokiem czy cierpieniem.
Nie zrozum mnie źle, nie życzę Ci tego ani nie prorokuję. Po prostu uważam, że taka sytuacja jak Twoja wymaga zachowania sporej dozy zimnej krwi, ostrożności i analitycznego podejścia.
Nie jesteś nastolatką, która za przeproszeniem pie****nie wszystko i poleci jak poparzona za chłopcem, a potem będzie sobie włosy z głowy rwała - bo jednak nie kocha.
Jesteś matką małego dziecka. To jest Twoja najważniejsza funkcja i priorytet.
Zachowaj ostrożność, abyście obydwie nie musiały potem cierpieć.
Preszer, proszę Cię. Komu Ty zadajesz to pytanie?
Jak przypomnisz sobie, co panna Joanna uważa za normalne, to sam się do tego wpisu uśmiechniesz :)
[ Dodano: 2014-04-11, 19:28 ]
pierwsza środa styczna 2018 roku
napisał/a:
joanna11
2014-04-11 19:51
Annie, w delikatny sposób mówię Ci odczep się ode mnie. Masz jaką obsesję na moim punkcie czy lesbijką się stałaś ??
Nie pasują Ci moje wypowiedzi to weż nie czytaj, a nie zachowujesz się jakbym Ci łopatkę z piaskownicy zabrała i musisz się odegrać.
Kurrr żałosna jesteś !!!
Nie pasują Ci moje wypowiedzi to weż nie czytaj, a nie zachowujesz się jakbym Ci łopatkę z piaskownicy zabrała i musisz się odegrać.
Kurrr żałosna jesteś !!!
napisał/a:
Rooda666
2014-04-11 19:53
Spokój.
napisał/a:
joanna11
2014-04-11 20:58
Lily Luna, Ty też jesteś żałosna.
Wsadź sobie w nos te swoje ostrzeżenia. Widać jakaś ślepa jesteś.
Wsadź sobie w nos te swoje ostrzeżenia. Widać jakaś ślepa jesteś.
napisał/a:
Rooda666
2014-04-11 21:30
joanna1, jeszcze jedno słowo i pożegnasz się z forum.
napisał/a:
joanna11
2014-04-11 22:22
bla bla bla
napisał/a:
Magdalena32
2014-04-11 23:43
i znowu zły mąż bo przyjął ofensywną strategię, oj co Ty masz z tym mężem ciągle coś nie tak.
z mężem nie potrafiłaś dogadać się już wcześniej i to z własnej przyczyny, teraz to tylko wezbrało i się wcalę mu nie dziwię, bo też bym się wściekł jakby kobieta zabrała dziecko, lub chciała zabrać i dalej zapoznawać je z obcym. i to tak naprawdę nieznanym człowiekiem.
właśnie z kim jest dziecko?
z mężem nie potrafiłaś dogadać się już wcześniej i to z własnej przyczyny, teraz to tylko wezbrało i się wcalę mu nie dziwię, bo też bym się wściekł jakby kobieta zabrała dziecko, lub chciała zabrać i dalej zapoznawać je z obcym. i to tak naprawdę nieznanym człowiekiem.
właśnie z kim jest dziecko?
napisał/a:
Lia_
2014-04-12 13:09
To trochę szkoda bo chcąc nie chcąc będzie się musiał z tym pogodzić.
Córka na razie została z mężem. Ale tylko dlatego, że nie wiem ile będę mieszkać w tym mieszkaniu, a nie chcę jej ciąglę zmieniać domu.
Córka na razie została z mężem. Ale tylko dlatego, że nie wiem ile będę mieszkać w tym mieszkaniu, a nie chcę jej ciąglę zmieniać domu.
napisał/a:
dr preszer
2014-04-12 14:14
Jak Ci dzieciaka zabierze to chyba nie będzie mu szkoda i z niczym nie będzie się musiał godzić :D
napisał/a:
e-Lena
2014-04-12 15:47
No, bo Lia_ raczej nie rozstaniecie się bez orzeczenia o winie. A w takiej sytuacji wina będzie ewidentnie leżała po Twojej stronie. Mąż może zechcieć udowodnić, że jesteś niedojrzała i nie nadajesz się na matkę. Wzięłaś to pod uwagę?
napisał/a:
Valkiria_
2014-04-12 17:07
Fakt, ze dziecko zostało z ojcem aktualnie, to będzie wręcz argument sztandarowy w sądzie.