Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Mój chłopak pisze z inną:(

Bearezja
napisał/a: Bearezja 2009-11-26 19:54
Sara, w takie tłumaczenia bym mu nie wierzyła. Wyraźnie widać zmianę(perfumy, mycie zębów itp), a rozmowy trwają do rana...
Nawet jeśli ona ma 18 lat, to co z tego? Jeśli to prawda, to tym gorzej, bo można by wtedy powiedzieć, że bawi się nią. Nie dowierzałabym w jej wiek, chociaż kto wie...
Myślę, że trzeba zadziałać. Po pierwsze zmień taktykę. Zamiast się wściekać (jak widzisz to nie pomaga) zacznij spokojnie mówić o swoich odczuciach,
o tym jak Cię rani, jaki ból Ci sprawia to co się dzieje. Możesz napisać do niego list. Na jego słowa, że tylko się z niż droczy, odpowiadaj "ale mnie to rani. Chciałbyś abym ja w taki sposób zwracała się do jakiegoś kolegi?"
Po drugie zacznij go odciągać od komputera, tak by czas spędzany z Tobą był dla niego bardziej kuszący. Nie jesteście jeszcze długo razem, więc tym bardziej przemyślana musi być Twoja walka (o ile on jest tego wart!). Zorganizuj czasem pyszną kolację przy winie i świecach, stwórz nastrój, włącz muzykę, którą oboje lubicie, ubierz się seksowne itp. Ponieważ Wasz staż nie jest długi, powinnaś połozyć nacisk przede wszystkim na to, by czas spędzany z Tobą kojarzył mu się przyjemniej niż z nią. nie będzie łatwo, ale bądź wytrwala, to uda Ci się.
Jeśli to wszystko będzie zawodzić, powiedz mu, że ostatnio cały czas Cię rani
i zastanawiasz się nad rozstaniem. Bądź przy tym poważna. Nie daj się zbyć słowami, że przesadzasz, bo to on przesadza, a nie Ty!
Ostatecznie możesz się też z nią skontaktować, np. pisząc do niej wiadomość "Cześć! Wiem, że często rozmawiacie z X, dlatego powinnaś też wiedzieć, że on ma dziewczynę". Nie może Ci mieć za złe takiej wiadomości, ponieważ nie ejsteś jakaś niemiła, ani nie obrazasz jej. Mogłabyś też nie uprzedzając go wcześniej odstrzelona wybrać się do niego do pracy zanieść mu z dobrego serca np. bułeczki :) Wtedy już będzie jasne, że on jest zajęty.
Bearezja
napisał/a: Bearezja 2009-11-26 19:56
Sara, w takie tłumaczenia bym mu nie wierzyła. Wyraźnie widać zmianę (perfumy, mycie zębów itp), a rozmowy do rana też o czymś świadczą.
Nawet jeśli ona ma 18 lat, to co z tego? Jeśli to prawda, to tym gorzej, bo można by wtedy powiedzieć, że bawi się nią. Nie dowierzałabym w jej wiek, chociaż kto wie...
Myślę, że trzeba zadziałać. Po pierwsze zmień taktykę. Zamiast się wściekać (jak widzisz to nie pomaga) zacznij spokojnie mówić o swoich odczuciach, o tym jak Cię rani, jaki ból Ci sprawia to co się dzieje. Twoje nagłe opanowanie i spokojne mówienie o uczuciach zaskoczy go. Możesz napisać do niego list. Na jego słowa, że tylko się z nią droczy, odpowiadaj "ale mnie to rani. Chciałbyś abym ja w taki sposób zwracała się do jakiegoś kolegi?"
Po drugie zacznij go sposbem i za wszelką cenę odciągać od komputera, tak by czas spędzany z Tobą był dla niego bardziej kuszący. Nie jesteście jeszcze długo razem, więc tym bardziej przemyślana musi być Twoja walka (o ile on jest tego wart!). Zorganizuj czasem pyszną kolację przy winie i świecach, stwórz nastrój, włącz muzykę, którą oboje lubicie, ubierz się seksowne itp. Zorganizuj Wam wieczór poza domem. Jeśli on jest tego wart, działaj zanim będzie za późno, zanim całkowicie się od siebie oddalicie! Ponieważ Wasz staż nie jest długi, powinnaś połozyć nacisk przede wszystkim na to, by czas spędzany z Tobą kojarzył mu się przyjemniej niż z nią. Nie będzie łatwo, ale bądź wytrwala, to uda Ci się.
Jeśli to wszystko będzie zawodzić, powiedz mu, że ostatnio cały czas Cię rani
i zastanawiasz się nad rozstaniem. Bądź przy tym poważna. Nie daj się zbyć słowami, że przesadzasz, bo to on przesadza, a nie Ty!
Ostatecznie możesz się też z nią skontaktować, np. pisząc do niej wiadomość "Cześć! Wiem, że często rozmawiacie z X, dlatego powinnaś też wiedzieć, że on ma dziewczynę. Pozdrawiam. /Twoje imię/ ". Nie może Ci mieć za złe takiej wiadomości, ponieważ nie jesteś jakaś niemiła, ani nie obrażasz jej. Mogłabyś też nie uprzedzając go wcześniej, super odstrzelona wybrać się do niego do pracy zanieść mu z dobrego serca np. bułeczki :) Wtedy już będzie jasne, że on jest zajęty.

Możesz też, gdy nie będzie widział skropić swoimi perfumami ubranie, w którym wybiera się w dany dzień do pracy.
Ona z pewnością wyczuje damskie perfumy :D
Jeżeli on nosi koszule, możesz też żegnając go rano niechcący ;) odcisnąć na kołnierzyku trochę szminki.
Podrzuć mu do kieszeni liścik napisany na czerwonym, wyperfumowanym papierze. Coś w stylu "Kochanie, dziś wieczór chyba Cię schrupię..." Może ona w jakiś sposób to zauważy, a jeśli nie, to i tak przyniesie to korzyść.
Zrób mu do pracy kanapki. Zawiń każdą kromkę w papier, a na papierze napisz ładnie "Smacznego Kochanie". Całość opakuj w coś nieprzeźroczystego, tak by dopiero w pracy to zauważył. Może akurat zechce jeść przy niej :D
Nawet jeśli ona o Tobie wie, takie coś i tak Ci pomoże.
Jeśli umiesz, to w któryś wieczór, gdy przygotujesz kolację przy świcach, potajemnie wykręć korki, by zgasł prąd ;)

Ile on ma lat i od kiedy to trwa?
Wiem jak Ci cięzko, ale pamiętaj, że wściekanie się (chociaż w pełni uzasadnione i normalne) nie przyniesie dobrych efektów. Zadziałaj sposobem...
napisał/a: Ewelka16135 2009-11-26 22:01
Hey:) Nie było mnie trochę ale już Wam wszystko odpowiadam... Jak na razie wszystko jest w jak najlepszym porządku... Ona mi się zwierza ze swoich problemów, mówi że chciałaby spróbować z tym naszym kolegą a ja jest w ogóle nie mówię o naszych problemach... Piszę tylko jak nam jest dobrze i same pozytywne rzeczy... Co najlepsze w tamten weekend nalegała na spotkanie i w piątek i w sobotę a nawet w niedzielę ale napisałam jej że gdzieś jedziemy a w sobotę chcemy posiedzieć sami przy romantycznej kolacji... Po tym jak jej tak pisałam i odmawiałam było widać że jest wściekła ale przecież o to chodziło...:) Teraz jak na razie jest bardzo dobrze między mną a chłopakiem... Piszą razem ale już coraz rzadziej i nie tak jak pisali do tej pory... Mam nadzieje że wszystko się jakoś ułoży... Teraz nalega znowu na spotkanie w tej weekend ale już jej powiedziałam że nie damy rady...

Trzymaliście kciuki i pomogło:) Trzymajcie je dalej a będzie tylko lepiej:)

Dziękuję Kochane...
Bearezja
napisał/a: Bearezja 2009-11-26 23:48
Ewelko świetnie to rozgrywasz, wręcz idealnie. Trzymaj tak dalej!
Sadzę, że o tym koledze ona specjalnie mówi, by uśpić Twoją czujność. To na kilometr widać :) Gdyby chodziło o niego, nie nalegałaby tak na spotkania z Wami. Trzymaj tak dalej! Mów o Was tylko zdawkowo i tylko to jak Wam jest dobrze razem. Spotkań nadal (i zawsze) odmawiaj, niech sobie myśli co chce, ważne żeby się w końcu odczepiła i zniknęła raz na zawsze z Waszego życia... Możesz jej jeszcze wspomnieć kiedyś, że jesteś bardzo szczęśliwa, bo widzisz jak on się stara i jak mu zależy na Tobie, że zrobił Ci niesamowitą niespodziankę, ale nie możesz jej powiedzieć jaką, bo to zbyt osobiste. Dalej mów jej tylko takie rzeczy i tylko zdawkowo, np. że mieliście romantyczną kolację, romantyczną kąpiel w blasku świec, rozkoszny wieczór przy filmie itp. No i jak wiesz, staraj się jakoś zapełniać Wam te weekendy, bo dopóki ona się nie odczepi, będzie czekać na okazję.
Cieszę się, że tak to się układa.
Nadal trzymam kciuki!
Bądź wytrwała i nie daj się jej zwieść!
napisał/a: ~Katarzyna1984 2009-11-27 14:18
Bearezja: a nie sądzisz, że takie chwalenie swojego faceta może wywołać odwrotny efekt i tylko utwierdzić tamtą dziewczynę w przekonaniu, że warto o niego walczyć, bo jest o kogo?
napisał/a: Sara27 2009-11-27 15:24
Bearezjo,dziękuję za twoją wyczerpującą wypowiedz.Napweno skorzystam z któregoś z pomysłów!choć przyznam szczerze że już próbowałam spokojnie do tego podchodzić i nic z tego i obawiam się że jestem na straconej pozycji.Strasznie się od siebie oddaliliśmy.Tak nagle.On wieczorem nie da sie do siebie przytulić!cały nasz związek się bardzo zmienił,i to w momencie kiedy planowliśmy dzidziusia i ślub.On ma 28 lat,a ona ma napweno 18 bo pierwsze ma wpisaną datę urodzin na profilu a po drugie widziałam jej zdjęcia i na tyle wygląda...
napisał/a: anaa82 2009-11-29 13:44
Ewelko, a ja bym juz z nią calkiem ograniczyła kontakty. Proponowałam Ci takie rozmowy z nią na początku dla kontrolowania sytuacji i poznania "wroga" lepiej, jednak po całej już tej sytuacji ja bym całkowicie przestała się do niej odzywać. Teraz Twoj chłopak może sobie pomyśleć, że jednak już nie masz do nich żalu o ich zachowanie i znowu ją lubisz skoro piszecie do siebie. A skoro Wy dalej piszecie, to dlaczego ma on przestawac skoro wszystko jest super? A jak on mysli ze sie na nowo polubiłyscie to moze zacząć myslec znowu o spotykaniu się w czwórkę, no bo dlaczego nie, skoro juz wszystko w porządku?
Bearezja
napisał/a: Bearezja 2009-12-06 21:05
Sara27, a może on np. dystansuje się i zaczyna się miotać, ponieważ nie umie się chwilowo odnaleźc przed powaznymi zmianami w swoim życiu: Wasz ślub, dziecko... ?
Bardzo nieprzyjemna sytuacja.... Wydaje mi się, że zafascynowanie tak młodziutką dziewczyną mu minie, ale Ciebie to rani, więc trzeba coś zrobić... Zwłąszca, że czujesz, że oddaliliście się od siebie.
Może wyjedź na kilka dni i wyłącz telefon, mówiąc mu wcześniej, że musisz sobie poukładać pewne sprawy i wszystko przemyśleć? Oddalenie często uświadamia facetom ich uczucia... Nie bój się krótkiej rozłąki, to cęsto pomaga w takich sytuacjac, jeżeli w facecie jest jeszcze uczucie...

Ewelko, co u Was?
napisał/a: beti987 2009-12-13 23:46
Czesc jestem na tym forum pierwszy raz. Mam kłopot. moj facet od kilku miesiacy pisze z inna, ona jest natretna ciagle chce sie z nim umowic. poznał ja gdy rozstalismy sie poł roku temu, a pozniej wrocił. boje sie o nasz zwiazek bo ciagle miedzy nami sie cos psuje. ciagle ona mu pisze "słodkie kolezenskie smsy" a on zapewnia ze to tylko kolezanka. rozmawialismy o tym czesto lecz on ciagle to samo. kiedys powiedział ze ma juz dosc tego ze ona pisze i ze powie jej zeby przestała bo nie chce z nia pisac a poza tym ma mnie. nie wiem co robic:( ona wszystko psuje. on jest bardzo szczery i gdyby nie chciałbyc ze mna to od razy by powiedział. mam wrazenie ze on jest mna znudzony:(
Bearezja
napisał/a: Bearezja 2009-12-14 00:33
Beti!

Dwie ważne sprawy.
Przede wszystkim powinnaś skoncentrować się na tym, co jest miedzy Wami. Postaraj się bardziej przyciągać go do siebie, zamiast ciągle kłócić się o nią, bo to tylko psuje Wasze relacje. Postaraj się być dla niego tak bardzo cudowną dziewczyną, by czas, który spędzacie razem był tak miły i wyjątkowy, by on sam zaczął tracić ochotę na pisanie z nią. To Ciebie wybrał, bez Ciebie nie mógł żyć, do Ciebie wrócił... Faceci bardzo często nie potrafią kończyć takich znajomości o jakiej piszesz (nie wiedzą jak, chcą być mili itp), ale masz absolutną rację, że nie powinien z nią pisać i jak najbardziej masz prawo do niepokoju. To nie jest żadne koleżeństwo, bo koleżanki nie przysyłają słodkich smsów...
Przeczytaj sobie bardzo uważnie cały ten wątek.
Przeprowadź z nim jedną, ale bardzo solidną i szczerą rozmowę. Do rozmowy stwórz przemiły klimat (świece, pyszna kolacja, nastrojowa muzyka itp...). Gdy juz będzie naprawdę bardzo miło powiedz mu, ze co go kochasz, że jesteś z nim bardzo szczęśliwa itp, a następnie powiedz spokojnie, że jego znajomość z nią sprawia Ci ból i że nie za bardzo sobie z tym radzisz. Powiedz o swoim niepokoju i że Ciebie naprawdę to rani.
I poczekaj kilka dni na rozwój wypadków. W zasadzie skoro on nie chce z nią pisać, to niech jej po prostu nie odpisuje, albo niech pisze, że właśnie jest ze swoją dziewczyną...
Pamiętaj, że zazwyczaj o wiele więcej można zyskać starając się faceta przyciągnąć do siebie, zamiast kłócić się o inną.
Mów jak najbardziej o swoich potrzebach i że rani Cię jego znajomość z nią, ale bardziej koncentruj się na tym, co jest między Wami. Słowa o niej niech będą tylko co jakiś czas, a nie cały czas, bo w końcu atmosfera stanie się nie do wytrzymania. Jak on Ci np. powie, że ona chce się z nim spotkać, powiedz mu, że jest to dla Ciebie bardzo niemiłe, ale że wierzysz w niego i jego mądrość (sam zacznie się wtedy poczuwać, by stanać na wysokości zadania i nie zawieść Cię)

Dlaczego sądzisz, że on jest Tobą znudzony? Może po prostu przez nią Wasze relacje się psują. Czy ona wie o Tobie?


Powodzenia :)
napisał/a: beti987 2009-12-14 01:23
Tak wie o mnie, jednak strasznie usiłuje sie z nim spotkac. Kilka razy pokłocilismy sie o nia. ale teraz temat ucichł. on jest bardzo przystojny kazda kobieta gdyby go zobaczyła to od razu by sie jej spodobał. nie wiem co robic;/ kilka razy gdy pytałam o nia to nawet nie chciał ze mna gadac;/
napisał/a: beti987 2009-12-14 01:35
Chciałam wyłaczyc na kilka dni telefon i powiedziec ze musze poukładac sprawy w swoim zyciu ale nie wiem czy to jest dobry pomysł;/ boje sie ze on sie za bardzo oddali i ze za pozno zrozumie jaki bład popełnił:( echhh....:(