Rozpoznać zdradę
napisał/a:
ami1
2006-09-18 14:12
Słuchaj ja myślę, że nie ma takiego ryzyka. Skoro jest wam dobrze ze sobą to na pewno z czystej ciekawości nie spróbuje z innym Co innego gdybyście byli nieszczęśli, ale wówczas też nie chodziłoby o to, że jesteś jej 1-szym facetem, tylko o brak czegos w związku. Myślę, że nie masz się czym martwić. Mój mąż też jest dla mnie tym 1-szym (nie licząć czegoś mniej poważnego). Jesteśmy ze sobą od 16-tego roku życia. I wcale mnie nie ciekawi jak to jest z innymi, czy lepiej czy gorzej. Mi jest dobrze, bardzo dobrze. I powiem ci, ze to chyba bardziej komfortowa sytuacja (i dla mężczyzny), bo się nikogo nie porównuje z partnerem wcześniejszym. Ja jestem szczęśliwa i chyba na głowę musiałoby mi coś upaść (i mnie ogłuszyć na amen) żebym poszła do łóżka z innym facetem. Powiem ci, że nie chcia łabym nigdy zepsuc tego co nas łączy za ciekawość. Mnie to w ogóle nie ciekawi. Mam nadzieję, że nie masz już tylu obaw. Mam nadzieję, że mojego męża też nie (też jestem jego 1-szą dziewczyna taką poważna). Hmmm...
napisał/a:
samsam
2006-09-18 17:56
Ja również uważam, że nie masz się o co martwić. Jeżeli Cię bardzo kocha, to nie będzie nawet chciała pomyśleć o kimś innym.
napisał/a:
jente8
2006-09-18 20:38
Tu jest odpowiedź na Twoje pytanie. Gdyby była ciekawa, jak to jest z kimś innym, to miała bardzo dużo czasu na to, żeby spróbować. A mimo to nie próbowała i czekała na swojego Jedynego, czyli Ciebie. Nie masz się czego obawiać!
napisał/a:
mikolaj7
2006-09-19 07:06
Dziekuje za odpowiedzi...
Hm, sam nie wiem do konca czy sa to obawy czy po prostu luzne przemyslenia... Tak czy inaczej, im dluzej sie nad tym zastanawiam, patrzac przez pryzmat naszego zwiazku to mysle ze (tak jak i Wy zreszta napisalyscie) ze Kasia nie bedzie chciala sprobowac jak to jest z innym... Jest jeszcze jedna istotna moim zdaniem kwestia , o ktorej nie napisalem. Otoz Ona pochodzi z "dobrego domu", w tym sensie ze Jej Rodzice przywiazywali i przywiazuja szalenie ogromna wage do dobrego wychowania wszystkich swoich dzieci, a maja ich czworo (hehe to juz nie dzieci bo maja 20-27 latt :D ). Poza tym Kaska jest bardzo religijna, jest tradycjonalistka, co ja bardzo szanuje i nie ukrywam ze jestem szczesliwy majac taka Narzeczona :D! W sumie to chyba powinienem ( i mysle ze tak zrobie w dniu slubu :D ) podziekowac Jej Rodzicom za tak wspaniala dziewczyne jaka jest Kasia :D Ehh.. chyba sie rozkleje...
Hm, sam nie wiem do konca czy sa to obawy czy po prostu luzne przemyslenia... Tak czy inaczej, im dluzej sie nad tym zastanawiam, patrzac przez pryzmat naszego zwiazku to mysle ze (tak jak i Wy zreszta napisalyscie) ze Kasia nie bedzie chciala sprobowac jak to jest z innym... Jest jeszcze jedna istotna moim zdaniem kwestia , o ktorej nie napisalem. Otoz Ona pochodzi z "dobrego domu", w tym sensie ze Jej Rodzice przywiazywali i przywiazuja szalenie ogromna wage do dobrego wychowania wszystkich swoich dzieci, a maja ich czworo (hehe to juz nie dzieci bo maja 20-27 latt :D ). Poza tym Kaska jest bardzo religijna, jest tradycjonalistka, co ja bardzo szanuje i nie ukrywam ze jestem szczesliwy majac taka Narzeczona :D! W sumie to chyba powinienem ( i mysle ze tak zrobie w dniu slubu :D ) podziekowac Jej Rodzicom za tak wspaniala dziewczyne jaka jest Kasia :D Ehh.. chyba sie rozkleje...
napisał/a:
samsam
2006-09-19 09:12
Tez tak myślę. Dzisiaj nie często spotyka się takich ludzi z zasadami. powinienieś pogratulować przyszłym teściom że tak dobrze wychowali soje dzieciaki.
napisał/a:
ami1
2006-09-19 09:24
Widzę, że jesteś bardzo wrażliwy. To dobrze . A rodzicom podziękuj za Kasie (będzie im bardzo miło i Kasi również).
napisał/a:
mikolaj7
2006-09-19 10:07
Z tym rozklejaniem to taki lekki zarcik ... Nio dobra... czasem (ale bardzo , bardzo rzadko ) bywaja chwile kiedy zakreci sie lezka (np. nasze zareczyny) , ale mysle ze nie ma sie czego wstydzic... W koncu to jakby nie bylo oznaka ze ma sie w sobie cos "z człowieka"... bo tak wiele jest osob zatwardzialych wokol mnie ze mozna sie przerazic...
napisał/a:
samsam
2006-09-19 12:51
Lubię, jak mężczyzna uroni łezkę. Świadczy to o jego wrażliwości.
Twardziele i cwaniaczki (często na pokaz) nie robią na mnie wrażenia.
Twardziele i cwaniaczki (często na pokaz) nie robią na mnie wrażenia.
napisał/a:
mikolaj7
2006-09-19 12:59
napisał/a:
samsam
2006-09-19 13:02
napisał/a:
mikolaj7
2006-09-19 13:11
Schowaj jezorek bo nieładnie tak pokazywać...
napisał/a:
samsam
2006-09-19 13:22
A Ty co się chwlisz swoim?, myślisz, że masz dłuższy