Ślub w młodym wieku

napisał/a: yasmina65 2008-12-16 01:33
Ja z uczucia się pobrałam w wieku 20 lat a to było 23 lata temu, ale do dziś nie mamy dzieci, to taka nasza wspólna decyzja
napisał/a: emila3000 2008-12-16 01:40
tak sobie ostatnio myslalam - co za roznica czy wezmie sie slub majac 20 lat czy 30... chyba zaden 30-stolatek nie czaka ze slubem 10 lat jak kogos pozna... bo by chyba dzieci mial bedac w domu starcow... ;/ dlaczego ni mozna wziasc slubu w mlodym wieku... dlamnie jest duzo lepiej teraz... mam juz wlasny dom, wyremontowany, rodzine, meza ktorego baardzo kocham... a tak to samo mialabym za 10 lat...
napisał/a: deedee86 2008-12-16 05:54
Emilka dokladnie
mishi
napisał/a: mishi 2008-12-19 12:33
Ja wzięłam ślub, kiedy miałam 21 lat, a mąż 26. Nie z przymusu, raczej z tego, że bardzo chcieliśmy założyć rodzinę. I ją założyliśmy. Jesteśmy szczęśliwi, nie mam wiele, borykamy się z wieloma problemami. Ale cóż z tego? Jesteśmy razem. I to się liczy.
Nie wiem, czy on będzie na całe życie, bo różnie się życie układa. Ale dbamy o nasz zwiazek, jest nam dobrze. I żeby tak było jak najdłużej. Bo chociaż mówi się, że wiek nie gra roli, to jednak świadomość czym jest zwiazek i małżeństwo jednak gra. My mamy nadzieję, że dobrze rozumiemy te dwa pojęcia.
napisał/a: ~loony83 2009-02-03 22:24
Ja wzięłam ślub na miesiąc przed 20 urodzinami, więc jeszcze mając 19 lat. Zdecydowaliśmy się na ten krok po niecałych 2 latach znajomości. Nie powiem, że od razu było kolorowo... ale dotrzeć się musieliśmy :) Po trzech latach małżeństwa urodziłam dziecko. W tym roku będzie nasza 7 rocznica ślubu.
napisał/a: emila3000 2009-02-04 01:40
chyba kazde malzenstwo sie dociera... zawsze na poczatku sa klotnie o byle gowno... u mnie to trwalo 2-3 miesiace...
napisał/a: garace 2009-02-13 14:12
U nas było bardzo podobnie. Wzięliśmy ślub bardzo wcześnie – ja miałam 20 lat, on 23. Tez były problemy na początku, nei potrafiliśmy się konstruktywnie kłócić, smutno wspominam ten okres. Tak naprawdę dopiero jak urodziło się nam słodkie maleństwo to zaczęliśmy poświęcać naszej rodzinie więcej uwagi.
napisał/a: ~Martyna2006 2009-08-10 22:57
Wzieliśmy ślub kiedy ja miałam 19 lat a mój mąż 20,nie byłam w ciąży.Chcieliśmy poprostu byc obok siebie każdego dnia i każdej nocy spac obok siebie.Nigdy nie żałowałam decyzji że tak wcześnie.
Myślę,że to nie ma znaczenia czy sie weźmie ślub mając lat 18 czy 30,jak sie ma byc ze sobą to sie będzie.
capuccino90
napisał/a: capuccino90 2009-08-11 13:42
Ja we wrześniu będę miała 19 lat, mój Jacek ma 24. Mamy zamiar pobrać się jeszcze w tym roku. Nie jestem w ciąży, ale chcielibyśmy mieć dziecko i się o nie staramy. Chcemy się pobrać bo się kochamy. Mówi się że przez pierwsze 2-3 lata związku to jest taki stan zakochania, zauroczenia... U nas to trwało może z tydzień :D nie wiecej. Ale wg nas to związek na tyle dojrzały, by podjąć taką decyzję. Rozmawiamy o tym jak sobie to wszystko wyobrażamy i oboje mamy świadomość tego jakie są konsekwencje takich poważnych decyzji itd i oboje zdecydowaliśmy, że jesteśmy na tyle odpowiedzialni i dorośli, że damy radę :)
napisał/a: ~Martyna2006 2009-08-11 15:08
Capuccino to super że zamierzacie sie pobrac jeszcze w tym roku i fajnie że staracie sie o dzidzie.Ja zaszłam w ciąże 4 miesiące po ślubie.Życzę powodzenia w staraniach o maluszka:)
capuccino90
napisał/a: capuccino90 2009-08-17 01:11
Martyna2006 - nie dziękuję, żeby nie zapeszać :)
napisał/a: ~OlkaG87 2009-10-18 14:19
Witam! Ja miałam 19 lat, kiedy wyszłam za mąż i również nie dlatego, że "musiałam"! Mojego męża znałam praktycznie od zawsze, ponad 3 lata byliśmy ze sobą zanim zdecydowaliśmy się na ślub. Dzieciątko pojawiło się na świecie prawie 2 lata po ślubie i była to świadoma decyzja. W przyszłym roku minie 4 lata od dnia naszej przysięgi i...jesteśmy razem bardzo szczęśliwi! Tworzymy zgraną, kochającą się rodzinę, a mój mąż jest nie tylko mężem, lecz także moim najlepszym przyjacielem... (bo od tego wszystko się zaczęło.) Jasne, że są przypadki, w których ślub biorą kompletnie niedojrzałe osoby. Myślą, że to już na całe życie, tymczasem kończy się po roku albo i krócej...Znam osobiście takie małżeństwa. Jednak stereotyp, wg. którego wszystkie małżeństwa zawarte przez ludzi poniżej 30 są niedojrzałe i rozpadną się, jest naprawdę niesprawiedliwy. Jak wszystkie stereotypy zresztą... Uogólnienia krzywdzą ludzi, bo przecież każdy z nas jest inny. Bywa, że 20 latek przeżył i rozumie więcej niż niejeden 30 latek. To zależy od wychowania, warunków życiowych, charakteru... Od wielu czynników. Dlatego maricruz trzymam za Was kciuki i za Wasze uczucie! Nie dajcie się stereotypom i postępujcie tak, jak uważacie za słuszne i zgodne zarówno z sercem, jak i rozsądkiem POWODZENIA!