Szukam przyjaciółki...

napisał/a: dzaga_1989 2009-02-23 18:42
Witam wszystkie forumowiczki :)
Mam 19 lat. Niedawno przeprowadziłam się do Lublina i zaliczam deprechę za deprechą. Wszystko przez to że nie mam przyjaciółek. Pochodzę z małej wsi, miałam tam dosłownie kilka dobrych koleżanek, które rozjechały się po innych częściach Polski lub zostały na wsi i wyszły za mąż, bo akurat tak im się życie ułożyło. W liceum miałam dwie dobre przyjaciółki, niestety z jedną nie mam już kontaktu [zapracowana...] a druga studiuje w Warszawie więc czasami jedynie do siebie dzwonimy. Obecnie jestem na 2gim roku studiów, jednak na drugiej z kolei uczelni. Ciężko jest mi się zaklimatyzowac w nowej grupie i pomimo tego że minął już jeden semestr dalej nie mam z kim wyjść na zakupy albo na kawę. Mam chłopaka, z którym dzielę mieszkanie, jednak rozmowa z chłopakiem to nie to samo co rozmowa z przyjaciółką, wspólne zakupy czy plotki [które czasami tak irytują facetów ;)]. W dodatku chłopak pracuje, więc nie widujemy się 24h na dobę. Najgorsze są jego wyjazdy służbowe, gdy zostaję sama w domu.
Jestem wesołą i sympatyczną osobą tylko w samotności nie mogę się powstrzymać i ryczę bo ta samotność mnie czasami przytłacza ;(( Pomóżcie mi w pełni cieszyć się życiem, bo jest czym tylko nie zawsze jest z kim :(
Liczę na Was dziewczyny! Pozdrawiam Was serdecznie!
napisał/a: Mkx22 2009-02-23 19:08
Faktycznie wesoła i sympatyczna z Ciebie dziewczyna,więc dlaczego nie zagadasz do jakiejś koleżanki z grupy. Musisz być bardziej otwarta na ludzi Ja niestety mieszkam daleeeko od Ciebie,a chętnie bym poszła z kimś na kawę czy zakupy bo czasem też czuję się samotna. Może odezwie się ktoś z Legnicy lub okolic,tak żeby czasem pogadać. Pozdrawiam dżaga
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2009-02-23 19:21
Ja mam 19lat, mieszkam na wsi.... nigdy nie miałam przyjaciół tzn. miałam ale oni znikali po jakimś czasie..... Też czasem czuje się samotna, zła, oszukana..... Rozumiem co czujesz, ja mam podobnie


LISTA OSÓB SZUKAJĄCYCH ZNAJOMYCH:

*Cikitusia gg 12885239 - małopolska
*Vilandravalo gg 15891416
* Blackangel1989 gg 1378371
* Danka22 gg 11862103
* Joancu gg 12578842 - małopolska
* Kasia89tn gg 12205873
napisał/a: dzaga_1989 2009-02-23 19:27
Wiem Moniu, tylko że nie każdy jest otwarty na Ciebie. Na roku jest około 60 osób i grupki które jak zauważyłam niechętnie przyjmują "nowych". Myślałam że studia = dorośli ludzie, że faktycznie bez problemu nawiąże nowe kontakty. Nie mogłam się bardziej pomylić, przynajmniej w tym przypadku. Mam całkiem dobry kontakt ze swoją grupą ćwiczeniową, problem w tym że tylko na uczelni. Jedne dziewczyny siedzą akurat z chłopakiem gdy zapraszam do siebie na kawę albo na zakupy, inne czytają, zawsze jest wymówka. One już znalazły swoje kumpelki, które nie daj Boże jeszcze się zagniewają gdy zostaną "zdradzone". I tak próbuję z kim nawiązać kontakt przyjacielski już parę miesięcy jednak bezowocnie ;/ Ale dziękuję za odpowiedź ;)
napisał/a: dzaga_1989 2009-02-23 19:32
Rozumiem Cikitusiu. To są właśnie "uroki" życia na wsi. Ostatnio miałam ferie i pojechałam w rodzinne strony. Wielkie plany umawiania się na plotki ze znajomymi skończyły się zaproszeniami bez odpowiedzi. Może sż dziewczyny które wyjechały ze wsi do miasta i stały się paniusiami ale ja do nich nie należę. Dlatego dziwię się że tyle osób jakby zapomniało o mnie. I nawet ostatnio czuję się oszukana. Widzę że laski na n-k i innych portalach wrzucają fotki z babskich wieczorów i powiem Ci że im cholernie tego zazdroszczę. Też chcę mieć swoje "lejdis" takie na dobre i na złe. Bo tak jak pisałam facet bez wątpienia kocha z całego serca ale nie zawsze wszystko zrozumie tak jak tego pragnę. My dziewczyny rozumiemy się tak jak my teraz Cikitusiu.
________________________________________
Paula
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2009-02-23 19:39
dzaga_1989 napisal(a): Wielkie plany umawiania się na plotki ze znajomymi skończyły się zaproszeniami bez odpowiedzi. Może sż dziewczyny które wyjechały ze wsi do miasta i stały się paniusiami ale ja do nich nie należę. Dlatego dziwię się że tyle osób jakby zapomniało o mnie. I nawet ostatnio czuję się oszukana. Widzę że laski na n-k i innych portalach wrzucają fotki z babskich wieczorów i powiem Ci że im cholernie tego zazdroszczę. Też chcę mieć swoje "lejdis" takie na dobre i na złe. Bo tak jak pisałam facet bez wątpienia kocha z całego serca ale nie zawsze wszystko zrozumie tak jak tego pragnę. My dziewczyny rozumiemy się tak jak my teraz Cikitusiu.



Zgadzam się całkowice. ja też tak mam, choć bardzo żadko ktoś mnie gdzies zaprasza......

A może chcesz pogadać tutaj na forum z dziewczynami? Jest fajny wątek.... zapraszam http://forum.polki.pl/showthread.php?t=7743&page=82
napisał/a: Mkx22 2009-02-23 20:14
No to jest nas trzy,smutne,samotne i zdołowane kobitki a tak na poważnie z moimi znajomościami było podobnie,zakonczyły się jak tylko urodziłam dziecko wiadomo już nie miałam tyle czasu na ploty,puby i dyskoteki.. Jednym słowem stałam się dla nich jakby nie z tego świata. Wiecie o co mi chodzi. Ha, dziewczyny,ja też pochodzę ze wsi
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2009-02-23 20:50
I jest nas 4, bo na forum jest jeszcze osoba która dziś dołączyła z podobnym problemem......
napisał/a: kikiriki 2009-02-23 20:59
u mnie podobnie wszystkie kontakty zanikły po ukończeniu szkoły
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2009-02-23 21:00
Coś mi się wydaje że będzie ciekawy wątek.....
napisał/a: Mkx22 2009-02-23 21:02
Odezwę się jutro, papa dziewczyny
napisał/a: Broszka25 2009-02-23 21:02
Mkx22 napisal(a): z moimi znajomościami było podobnie,zakonczyły się jak tylko urodziłam dziecko wiadomo już nie miałam tyle czasu na ploty,puby i dyskoteki.. Jednym słowem stałam się dla nich jakby nie z tego świata.


Jak przeczytałam to co napisałaś,to jakbym czytała w swoich myślach.U mnie było identycznie,tyle że już się przyzwyczaiłam.Na początku wyłam w poduszkę bo płaczem tego nazwac nie mogę. :P obecnie jest ok,ale rozumiem ludzi cierpiących przez samotność.