◯─◯ Panowie i Panie zaczynamy spinanie! ĆWICZENIA! ◯─◯
napisał/a:
djfafa
2013-04-27 08:42
Ale my nie jesteśmy na forum sportowym i dzienników byłoby sztuk 2 (jeden Kamili a drugi może Twój :)), więc średnio to dobry pomysł.
napisał/a:
wikam2
2013-04-28 17:57
Ty bracie to masz bicia :D Nie ma co........:P
Krzysiu nie mam pojęcia ile gram spożywam i na razie nawet nie mam ochoty go mieć. Wszystko biorę powoli spokojnie....nie narzuce sobie reżimu (dla Ciebie to chleb powszedni, dla mnie nie ;)) bo szybko się znudzę/zniechece.
Idę swoim tempem. Ograniczenia żywnościowe + ćwiczenia to na razie to co mnie CIESZY ;) Oczywiście jestem otwarta na wskazówki tylko wiesz......jak mi rzucisz hasłem typu - 20g. białka po interwale (przykład ;)) to zacznę czytać kopac w necie, dowiem się co nie trzeba zniechęcę, załamię, przeraże i pies pogrzebany ;) Na razie powolutku ;)
Sukces jest taki, że jestem mega happy! :))))
Ogólnie to widzę, że społecznośc forowa dzieli się na 4 kategorie :
- ludzi szczupłych, wysportowanych
- ludzi wlaczących - czyli my w tym wątku
- ludzi otyłych ale leniwych
- ludzi otyłych akceptującyhc siebie (tu należy spytać czy akcepyujących się na prawdę czy akceptujących z lenistwa)
Powiem tak : dziewczynki dołączcie do mnie!!!!!!!!!!!!!! Warto!!!!!!!!! Ruszajmy się!!!!!!!!! To jest takie proste...Bardzo Was zapraszam, możemy ćwiczyć razem, w tych samych godzinach! Możemy wklejać zdj. porówynywać oglądać.
Prężne fajne ciało to na prawdę coś więcej niż nowy kryjący ciuch.
I jaka frajda jak nasza śliczna nózka jest wynikiem ćwiczeń i obrazuje nas same a nie jakieś masaże, odyssania itp.
Wkelej kolejna zdjęcia. Nie jestem z siebie mega dumna, ale chce być przykładem, że można!!!
Pierwsze zdjęcie prezentuje postawę z boku. Na fotach to moze niewidoczne ale tak :
zdj. 1 prezentuje brzuszek u dołu + tłuszczyk pod ręką...nad brzuchem. Na drugim zdj. ten tłuszczyk zanika. Na trzecim nie ma go a brzuch na dole niknie.
Drugie zdj. prezentuje tzw. boczki. Na każdym kolejny one powoli znikaja. Może tego nie widać ale cm. w talii i brzuchu ubywają.
Wszystie te zmiany to efekt jako takiej diety(!) + AŻ 40 min. ćwiczń dziennie!!!!!!!!!!!! Przez AŻ ok. 6 tyg.
Dziewczyny gorąco zapraszam!!!!!!!!!!!!!!!
ps. Zwróćcie uwagę jaki na pierwszym zdjęciu w zakreślonych na czeronowo polach jest brzuch...Zatłuszczony z dziabami :/
Nikt mi już nie wmówi, że nie można chudnąć....bo można! Cwicząć aż ok. 10 naszych ulubionych piosenek dziennie.
napisał/a:
wikam2
2013-04-28 18:01
Aha...wczoraj stołowałam się na obiad w pizzy hat. Zjadłam pieczywo czosnkowe, pizze i na deser pucharek lodów, popijając colą. Nie utyłam....Mimo zabieganego dnia wykonałam ćwiczenia, pomyślałam o śniadaniu i zdrowej kolacji. Wszystko jest okey a ja przyjemność z jedzenia i tak miałam!
ps...przypominam, że mam niedoczynność :P
ps...przypominam, że mam niedoczynność :P
napisał/a:
djfafa
2013-04-28 18:22
Kamila bardzo ładnie! Może niektóre rady nasze jednak wprowadzisz bo są łatwe! I tak Kisiel dobrze radzi, zdrowe tłuszcze są bardzo ważne. Oczywiście nikt Ci nie będzie kazał pić oliwy z kieliszka jak to robią na forach sportowych, ale np. możesz polewać sałatkę oliwą z oliwek albo olejem lnianym Budwigiwym, ewentualnie jako zdrowe przekąski jeść orzechy włoskie.
napisał/a:
wikam2
2013-04-28 18:55
Oliwką wszelkie sałatki polewam ;) A orzeszki włoskie - jasne, dlaczego nie :) Będę w sklepie - kupię.
A powiedz - są rodzaje orzechów które jeść warto a których nie?
A powiedz - są rodzaje orzechów które jeść warto a których nie?
napisał/a:
djfafa
2013-04-28 19:00
No to masz zdrowe tłuszcze w diecie. Z orzechów wszystkie są dobre z wyjątkiem archaidowych które nie wiem czy wiesz są owocami strączkowymi i de facto nie są orzechami tylko..... fasolą :))
napisał/a:
wikam2
2013-04-28 19:02
A nie wiedziałam :) Dzieki :*
napisał/a:
aazz7
2013-04-28 19:55
Kama co do tych 4 kategorii to się mam doliczyć do otyłych i leniwych. Do leniwych to owszem, nawet mega leniwych ale nie otyłych. Więc ja proszę o kategorię nie ćwiczących, leniwych, z kiepską kondycją ale szczupłych
Nie bardzo mi to humor poprawia
Nie bardzo mi to humor poprawia
napisał/a:
wikam2
2013-04-28 20:01
Oki, pierwsza kategoria może być szczupli, wysportowani i niewysportowani ;))))
napisał/a:
aazz7
2013-04-28 20:10
Wyrażając zadowolenie z pozytywnego rozpatrzenia mojej reklamacji. Mogę obiecać małą, ale małą poprawę w materii ćwiczeń z mojej strony. Mówiłam kiedyś Ewie, że obserwuję swój orbitrek, to może przestanę go obserwować.
Ja bym musiała mieć jakiś zestaw ćwiczeń dla emerytów, mało wymagający
Ja bym musiała mieć jakiś zestaw ćwiczeń dla emerytów, mało wymagający
napisał/a:
ewka35
2013-04-28 20:21
To wątek w którym ważne jest walczenie ze złymi nawykami i lenistwem......i jest to super:))
Niemniej jednak ważne jest to żeby czuć się dobrze i wierzyć w siebie nawet kiedy ma się lekką nadwagę,ponieważ często właśnie dopiero wtedy chcemy coś w sobie poprawić:)
Nikt nie zacznie ćwiczyć w momencie gdy z każdej strony słyszy że jest gruby,brzydki itp. itd.
To nie działa...........to doprowadza tylko do kolejnej porcji chipsów.
Natomiast jeśli osóbka z nadwagą przełamie pierwsze lody i polubi swój wygląd to dopiero wtedy chce zrobić dla siebie coś lepszego,wtedy myśli się o..............sporcie a potem zmianie diety.
Nie zapominajmy jednak że co z tego że ktoś jest piękny i wysportowany a w środku............kompletne zerko:)))
Kama brzuch na prawdę super.........:)))
Niemniej jednak ważne jest to żeby czuć się dobrze i wierzyć w siebie nawet kiedy ma się lekką nadwagę,ponieważ często właśnie dopiero wtedy chcemy coś w sobie poprawić:)
Nikt nie zacznie ćwiczyć w momencie gdy z każdej strony słyszy że jest gruby,brzydki itp. itd.
To nie działa...........to doprowadza tylko do kolejnej porcji chipsów.
Natomiast jeśli osóbka z nadwagą przełamie pierwsze lody i polubi swój wygląd to dopiero wtedy chce zrobić dla siebie coś lepszego,wtedy myśli się o..............sporcie a potem zmianie diety.
Nie zapominajmy jednak że co z tego że ktoś jest piękny i wysportowany a w środku............kompletne zerko:)))
Kama brzuch na prawdę super.........:)))
napisał/a:
ewka35
2013-04-28 20:27
To zamień orbika na rower:)
Wymaga zdecydowanie mniej wkładu sił niż orbitrek.
Poza tym mówiłam Ci że obserwowanie to też już coś,to pierwszy stopień do..................drugiego stopnia haha:)))
Tak serio,wskakuj na niego za każdym razem jak na niego patrzysz choćby na minutkę.
Zobaczysz że po kilku tygodniach powalczysz z dziesięć minutek albo i więcej:)))