◯─◯ Panowie i Panie zaczynamy spinanie! ĆWICZENIA! ◯─◯

napisał/a: Nya desu 2013-05-03 20:35
No, już, opanujcie chuć, lub spożytkujcie na spinanie :D

BTW do dziewczyn pytanie - ćwiczycie w sportowych stanikach? Ja szczerze mówiąc planuję kupno i jestem załamana... :( Większość miseczek kończy się na D, a ja niestety, potrzebuję kilku literek dalej. Zawsze mi się wydawało, że to właśnie duży biust potrzebuje większego wsparcia, a tu taki klops... Natomiast rozmiarówka S-XL średnio mnie przekonuje, choć ewentualnie w XL jeszcze bym się zapakowała jakoś.

Skazana na wykluczenie przez producentów, póki co ćwiczę w DOBRZE dobranym staniku, ale ostatnio w mojej perełce za 180zł (na szczęście część sumy sfinansowałam z groupona, ale i tak kosztowało mnie to 120zł) strzeliły mi już 2 haftki. To mnie skłoniło do poszukiwania sportowego stanika, ale jestem w tym temacie zielona. Czy u brafitterek również dostanę sportowe staniki? Przypuszczam, że też nieźle po kieszeni by mnie ta przyjemność przetrzepała :)

Viki, dziękuję. Ja mam na imię Magda :) Dzień dobry :) A mierzę sobie 170cm,
napisał/a: viki71 2013-05-03 20:40
Wysłano mi smsa ,że teraz w sklepach MARKS&SPENSER przeszkolony personel dopasowuje staniki,moze przejdż się i zobacz?Wprawdzie nie kupowałam tam bielizny a zwykłe ciuchy czasami ale ceny nie zwalaja z nóg.Mi w Triumfie ciągle żle dobierały i ciagle za małe miski.Kiedyś u kumpeli poprzymierzałąm(handluje tym) i okazało się,ze D moge miedzy bajki włozyc,bo potrzebuje E-F.Nie zle,co?
napisał/a: viki71 2013-05-03 20:41
Uuu,170 to wysoka kobieta z Ciebie,nie to co ja knypek 163.
napisał/a: ewka35 2013-05-03 20:56
Nie pytałaś w sklepach z bielizną czy by nie uszyli Ci takiej bielizny?
Wiem że moja znajoma właśnie z takich usług korzystała jeśli chodzi o staniki.
A jeśli masz na myśli sportowe staniki to też nie spotkałam się z takim rozmiarem.............niestety:P
Szukaj a znajdziesz
napisał/a: Nya desu 2013-05-04 11:46
Na razie nie pytałam, bo czekam na lepsze czasy :) Właściwie nie muszą być szyte na zamówienie, bo choć nie są tak łatwo dostępne, to niektórzy producenci jednak się wykazali :D
Właśnie znalazłam biustonosze sportowe na biusty większe niż D, na stronie kobieca.eu. Cena 219-239zł. Jakaś masakra...
napisał/a: ~Anonymous 2013-05-06 21:52
Wpisuję się do wątku ponieważ również ćwiczę z Chodakowską :) Na razie tylko skalpel, -4kg przez ok 1,5 mca, gdzieś mam wypisane cm. Jak nabiorę formy to zabiorę się za turbo i killera. Brzucha na razie nie pokażę :))))))
napisał/a: wikam2 2013-05-07 09:17
Karola ja miałam odwrotnie :D Dzięki killerowi mam formę do ... skalpela :)
napisał/a: ~Anonymous 2013-05-07 09:40
Kama ja przy samej rozgrzewce dyszę jak smok :D Ale poszłam krok dalej - rozgrzewka z killera + skalpel
Ćwiczyłyście może z Mel B albo z Bojarską?
napisał/a: Nya desu 2013-05-07 12:42
Cześć :) Miło, że kolejna osoba chce porozmawiać :)
Ja o MelB słyszałam mnóstwo, ale jakoś zabrać się nie mogę. O Bojarskiej nie slyszałam, zaraz zobaczę co oferuje. Możesz coś polecić, czy sama też na razie robisz rozeznanie?

Dziewczyny, zróbcie sobie Jillian Michaels - Cardio Kickbox. Trwa 25 minut jedynie, dlatego lubię go łączyć z Yoga Meltdown (level1), albo z 6 Week Six-Pack Abs
napisał/a: wikam2 2013-05-07 12:56
wink napisal(a):Kama ja przy samej rozgrzewce dyszę jak smok :D Ale poszłam krok dalej - rozgrzewka z killera + skalpel
Ćwiczyłyście może z Mel B albo z Bojarską?


Ale jaka rozgrzewka? :D Te 5 minutowe kardio?

Karolina ja to widzę tak : niby łatwiutki skalpel wg. mnie wcale taki łatwiutki nie jest. Owszem nie męczysz się zbytnio ale ręce a właściwie nogi są mocno eksploatowane a głównie wtedy kiedy ćwiczenia wykonujesz prawidłowo. Mnie bolą przy ćwiczeniu, które dołączam jako zdj. Potem już jest okey i leci z górki. Niemniej...nie jest to luz - blues.
Killer - wszystko okey tylko te okropne kardio. Nie umiem przy nim wypoczywać. Wypoczywam przy ostatniej rundzie, męczę się w środkowej ale ją lubię a pierwsza łatwa ale jej nie cierpię. Frustruje mnie to bo etap pierwszy wlecze się a ja się wkurzam. Skończy się - kardio....zaczynam drugi skacze, kładę się, pocę etc. i ...kardio (blee) trzeci - nie wiem czy coś na nim tracę (kg/kal) bo to chyba runda dla leniuszków :P Niemal nie odrywasz się od podłogi.
No i wg. for, opinii - katorżnicze (cyt. Ewkę) turbo spalanie. Przed chwilą zrobiam je z ciekawości. Wniosek :
- nie ma kardio
- rundy są króciutkie, niemonotonne
- ćwiczenia proste, żadne jakieś "inne", "nowe"
- ćwiczysz jedno ćwiczenia 20s - nie ma szans się na nim zmęczyć
Od teraz to mój faworyt. Uważam, że gorszy jest killer i nie bede go już robiła codziennie.
Generalnie to i skalpel wywaliłabym na poczet turbo ale skalpel czuje, że jednak nie tyle spala co modeluje.
Jeśli chodzi o stopień może nie tyle trudności ale tego co najbardziej lubię, co mi najbardziej podchodzi, co najmniej męczy to wygląda to tak :
1. Turbo
2. Skalpel
3. Killer

Karolina jeśli jeszcze nie próbowałaś turbo to ja bym Ci poradziła olać killera i spróbować turbo. Zobaczysz, że śmigniesz bez problemu :) Jeden dzień turbo jeden skalpel.
Aaa...tam gdzie trzeba robić pajace ja robię pajace głównie rękami, nogami oszukuję.
napisał/a: Nya desu 2013-05-07 13:45
Ja mam z turbo straszny problem, bo połowę ćwiczeń wykonuje się w pozycji pompki, co po prostu rujnuje moje dłonie, nadgarstki i scięgna :(
napisał/a: wikam2 2013-05-07 13:49
Madzia moich rąk nic nie zrujnuje bardziej niż...bańki ;)