Dom czy mieszkanie

napisał/a: patricja 2007-05-12 18:42
Ja zdecydowanie wolałabym dom, najlepiej gdzieś na cichutkich obrzeżach miasta i ze sporym terenem w okół niego dla siebie. W głowie mam wszystko poukładane co i jak by wyglądało, gorzej naturalnie z realizacją. Jednak jakąś tam nadzieję mam, że się spełni.
Poza tym, z rodzicami mieszkam w wieżowcu, a na wakacje w domku na wsi, niebo a ziemia, jakoś wolę domy.
napisał/a: Cubanita 2007-05-15 10:38
Ja 2 lata temu przeprowadziłam się po studiach do własnego mieszkanka. Umeblowałam je ślicznie, wyremontowałam wszystko co się da, łaćznie z wymianą okien, kaloryferów, instalacji itp. Teraz mogę powiedzieć że mam w nim wszystko po swojemu, dopasowane..idealne. Niestety mieszkanko jest 1-pokojowe (dość duże jak na 1 pokój, z dużą kuchnią i dużym korytarzem, ale to wciąż tylko jeden pokój). Teraz mieszkam w nim z narzeczonym...jest ok. Niestety z dzidziusiem byłoby ciasno, dlatego po ślubie zaczniemy rozglądać się za czymś większym, a ponieważ będziemy musieli wziąć kredyt to może weźmiemy troszkę większy i kupimy jakiś domek w stanie surowym - ceny mieszkań są astronomiczne teraz. Kto wie? - może znowu będę sobie wszystko urządzać..ale szkoda będzie opuszczać moje mieszkanko
napisał/a: noemi4 2007-05-15 10:52
Cubanita faktycznie szkoda, w końcu włożyłaś w nie tyle serca
Ja mieszkam w bloku i jako że mieszkam tu od urodzenia, nie przeszkadza mi to Nie marzę o domku, tzn nie twierdzę że nie chcę, ale nie jest to priorytetem w moim życiu, o wiele bardziej wolałabym podróżować czy też mieć jakieś fajne autko Niestety teraz ceny mieszkań to masakra, więc faktycznie coraz bardziej opłaca się kupić domek
napisał/a: informatorXkredytowy 2007-07-12 08:59
Obecnie szybciej na wartości rośnie ziemia, więc kto jeszcze może się załapać powinnien kupić jej kawałek i budować własny dom o ile sytaucja finasowa mu na to pozwala. Bo naprawde na tą chwilę nie dą się stracić na nieruchomości nawet jakby się ją miało szybko sprzedać. Co innego, że ceny mieszkań w Warszawie czy Krakowie już osiągneły niestety prawie że nieosiągalny dla przeciętnego człowieka poziom ceny.
napisał/a: Belay 2007-07-19 11:12
A ja już zacieram łapeczki. Wybrałam już projekt domu - wypadałoby tylko, żeby Mąż go zaakceptował, ale jak znam życie to pewnie nie będzie z tym żadnego problemu, gdyż nasze oczekiwania co do przyszłego domu już dawno przedyskutowaliśmy i na szczęście we wszystkim się zgadzamy.

Jeśli wszystko pójdzie gładko to może w tym roku uda nam się załatwić formalności. Wtedy na wiosnę byśmy rozpoczęli budowę, a ja w między czasie skończyłabym tą nieszczęsną magisterkę i w końcu bym sie uwolniła od tych obowiązków edukacyjnych :)
napisał/a: Butterfly1 2007-07-19 15:22
Belay to super!!! A moze pokazałabyś nam ten projekcik? Jestem bardzo ciekawa jego
napisał/a: kasia_b 2007-07-19 18:35
Belay, superancko - ale się cieszę - będziesz bliżej mnie ??
napisał/a: Iria 2007-07-21 13:02
Ja mieszkam w centrum Wroclawia w kamienicy. Wiem, ze takie mieszkania kojarza sie z odpadajacym tynkiem i starymi drewnianymi oknami, ale sa niesamowicie duze (nasze ma 105m2) i mozna z nimi wszystko zrobic. Po remoncie staja sie bardzo przestrzenne i praktyczne. My calkiem niedawno remantowalismy nasze mieszkanie i teraz podoba mi sie ono w 100%, bo jest nowoczesne i funkcjonalne.

Natomiast R. mieszka na typowym osiedlu w 10- pietrowym bloku i czuje sie u niego jak w pudelku zapalek. Mieszkanie chociaz wielopokojowe i ladnie urzadzane jest ciasne, a co gorsze slyszy sie sasiadow za sciana

Mysle, ze w momecie kiedy oboje zdecydujemy sie zamieszkac razem i wybrac jakies gniazdko dla siebie, to zaczniemy od wynajmowanego mieszkania, a potem po prostu wybudujemy dom na kredyt. Ceny mieszkan we Wroclawiu sa niebotycznie wielkie i ja za te pieniadze wole postawic dom.
napisał/a: Kinia 2007-07-21 13:14
Tylko widzisz Iria ceny materiałów budowlanych tak poszły w górę, że budowa domu też na pewno pochłonie dużo kasy, a poza tym działki też są tak drogie, że jeżeli musicie ją kupić to drugie tyle
napisał/a: Iria 2007-07-21 13:20
Kinia napisal(a):Tylko widzisz Iria ceny materiałów budowlanych tak poszły w górę, że budowa domu też na pewno pochłonie dużo kasy, a poza tym działki też są tak drogie, że jeżeli musicie ją kupić to drugie tyle


Rozumiem Kinia... z tymze ja np. wole zrobic tak jak moja ciocia - w cenie mieszkania w centrum miasta kupila segment w szeregowcu, z dowolnoscia ustalenia scianek dzialowych w srodku. Teraz mieszka zaraz pod Wroclawiem, ma bardzo dobry dojazd i sobie chwali. W sumie wyszlo ja to taniej niz zakup mieszkania takiego jak by chciala.

A ja wole jednak wydac wiecej pieniedzy na budowe domu, jesli juz mialabym brac kredyt, niz na zakup mieszkania, w ktorym byc moze w pewnym momencie poczulabym sie ciasno.
napisał/a: Kinia 2007-07-21 13:22
No życzę WAM, żeby się udało, napisałam to, żeby Cię uwrażliwić na pewne sprawy
napisał/a: Belay 2007-07-21 23:20
Wklejam dwa projekty bo zaczęłam mieć wątpliwości ;)

Jeden jest parterowy z użytkowym poddaszem.




Rzut parteru


Rzut poddasza


Drugi natomiast jest bungalowem z podpiwniczeniem, w którym można zrobić co się chce.





PS. Bez przesady z tymi cenami działek. Sensowną działkę uzbrojoną można kupić nawet za 30 tys. Kwestia tego, co kto sobie ceni i czego oczekuje od takiej działki. Ja na przykład mogę mieszkać na wsi - a tam działki są dużo tańsze.

Poza tym, gdybym miała na dzień dzisiejszy kupić mieszkanie, zdecydowałabym się na wybór domu mimo wszystko. To i tak wychodzi taniej niż kupno mieszkania o sensownej powierzchni. Zwłaszcza, że opłaty są dużo mniejsze i nie trzeba płacić jakichś kosmicznych czynszów.

/Poprawiałam słowo "wyrób" na "wybór", który docelowo miałam na myśli ;)/