Opalanie

tajla stojące jest lepsze pod tym względem, że na leżącym łatwiej zarazić się jakimiś chorobami skóry

oj, już bym się czuła odstraszona. wolę samoopalacze, bezpieczne i jeszcze nawilżają. polecam dove z drobinkami, wtedy solarium staje się wspomnieniem ;)

a mi strasznie brakuje słońca, a tej pogody mam dość... jestem biała jak ściana, muszę się wybrać na solarium :( poprawić samopoczucie przy okazji

noemi napisal(a):

Patrysi@ napisał/a:
Ale niech ktoś mi powie, kto ukradł słońce?
wszystko przez tą polityke, ksieżyc dla nich to za mało

oj, co mi ten tekst humor poprawil!!!Dobry jest!

MonikaLuc napisal(a):

jestem biała jak ściana,

nie przejmuj sie, ja tez. I to strasznie, jakby nie balsam brązujący l'oreala, to chyba bylabym lepsza od Bialej Damy, bo opalanie to nie dla mnie, w ogole jak wychodze na slonce, to nasmarowana co najmniej 60tką, bo inaczej mur beton skubac sie musze...

kup jakies kremy z karotenem od razu po nalozeniu zauwazysz ze sam krem dodaje kolorku a slonce szybciej bedzie na ciebie dzialalo mozesz tez kupic sobie tabletki do lykania z karotenem

nie, to nie chodzi o to, ze mnie nie lapie, bo mnie lapie, problem polega na tym, ze w Polsce, owszem, sie opalałam, ale w Hiszpanii,gdzie temperatury są dużo wyzsze niż w Polsce, poza tym słońce grzeje mocniej (i pod innym kątem niz w Polsce), nawet bym sie nie odważyła wystawic bez kremu z mocnym filtrem na dłuzej niz parę minut.
Poki co uzywam balsamu samoopalającego i jest ok, przynajmniej bielą nie świecę

a czemu solarium odpada?ja bym uzywala tabletek z karotenem i olejkow do opalania tez z karotenem i oczywiscie male filtry tylko uwazaj zebys sie nie spalila

no wlasnie jak uzyje malego filtru, to sie spale na pewno. A solarium odpada, bo nie lubie, szkoda mi na to pieniedzy.....

wtrącę jedno zdanie i uciekam:)

modliszka24 napisal(a):

ja bym uzywala tabletek z karotenem i olejkow do opalania tez z karotenem

ja od czegoś takiego uciekam!
często widać różnicę w opalaniu na słońcu a opalaniu w solarium!
widać też wielką róznicę kto opala się 'bez karotenu' i 'z karotenem' (tabletki itp) mnie nie bardzo podoba się pomarańczowa opalenizna a właśnie te 'wspomagacze karotenowe' dają taki efekt:(

ja lykam od czasu do czasu beta karoten i chodze na solarium ale opalenizny nie mam pomaranczowej , pomagaja mi te tabletki z karotenem bo przedluzaja opalenizne, kiedys pilam soki marchwiowe z pol roku ale moja skora nie byla pomaranczowa tylko wew dloni i tyle.

Kalia napisal(a):

tylko wew dloni

dla mnie to już dużo:/

ale tego wogole nie widac ale rozumiem na kogos moze zadzialac ze bedzie pomaranczowy ale na mnie nie dziala