Jakich zachowań nie lubicie u kobiet?
napisał/a:
~gość
2009-04-05 22:47
Dlatego żyjemy krócej
napisał/a:
Monini
2009-04-05 22:56
ojjj chyba racja
napisał/a:
~gość
2009-04-06 00:19
ja nie zlinczuje bo ma racje!choc przyznam ze malo spotklam takich kobiet ale fakt-mialam jedna kolezanke na uczelni ktora potrafila zatruc kazdemu swoimi zmiennymi
o i znalazl sobie wyjasnienie
napisał/a:
slicznotkapl
2009-04-30 11:01
HEh z Waszych wypowiedzi wnioskuje,ze jest bardzo duzo zachowan, ktorych nie lubicie u kobiet.
Ale gdybyscie mieli wybierac miedzy spokojna,niewinna dziewczyna( normalna laska,ktora nie robi z siebie pustej idiotki, mozna z nia o wszystkim pogadac, zapewnia Was o swojej milosci i jest bezkonfliktowa-ale nie do przesady:P) a laska z pazurem,z ktora czulibyscie sie jak z kumplem, ktora stawialaby na swoim, miala szalone pomysly, to ktora wybralibyscie?
Ale gdybyscie mieli wybierac miedzy spokojna,niewinna dziewczyna( normalna laska,ktora nie robi z siebie pustej idiotki, mozna z nia o wszystkim pogadac, zapewnia Was o swojej milosci i jest bezkonfliktowa-ale nie do przesady:P) a laska z pazurem,z ktora czulibyscie sie jak z kumplem, ktora stawialaby na swoim, miala szalone pomysly, to ktora wybralibyscie?
napisał/a:
timon1
2009-04-30 19:18
Na dziewczynę wybrałbym tą pierwszą, a na kochankę wybrał tą drugą :P
Albo brałbym obie:P
Ale wracając to zachowań, których się nie lubi u dziewczyn, to ja osobiście nienawidzę tego, że kobity coś zrobią, a jak się człowiek pyta czemu tak zrobiły, to pada ta rozbrajająco-zabójcza odpowiedź "nie wiem"!!!!!!!!. Mnie (i nie tylko mnie) to strasznie denerwuje.
Pozdrawiam
napisał/a:
eliszama
2009-04-30 21:06
Jest też taka opcja - kobieta łącząca te cechy :) Taką wybrałem. Dzisiaj wybija trzecia rocznica :)!
napisał/a:
Lagun
2009-04-30 23:46
Mnie bardzo irytuje niemożebna wręcz racjonalność w podejmowaniu decyzji w błahych sprawach i rozkładanie wszystkiego na czynniki pierwsze:)
Ponadto całkowity brak poczucia czasu i dziwaczny sposób nadawania różnym sprawom priorytetów - a właściwie jego brak (moje Kochanie potrafi się spóźnić na pociąg, bo koniecznie musiała zrobić bułki).
No i te robienie problemów z byle czego;)
Ponadto całkowity brak poczucia czasu i dziwaczny sposób nadawania różnym sprawom priorytetów - a właściwie jego brak (moje Kochanie potrafi się spóźnić na pociąg, bo koniecznie musiała zrobić bułki).
No i te robienie problemów z byle czego;)
napisał/a:
slicznotkapl
2009-05-01 08:32
eliszama Gratuluje,wiec w takim razie wyboru i zycze minimum kolejnych trzech lat))
napisał/a:
eliszama
2009-05-01 15:10
sloneczko16ii dzięki serdeczne :)
Zasadzam się na jakieś 103 :)
Zasadzam się na jakieś 103 :)
napisał/a:
slicznotkapl
2009-05-02 20:37
eliszama hehehhe moze byc i 103:P
napisał/a:
Mia1989
2009-05-03 09:56
No to teraz ja coś napisze. Jak miałam faceta to na początku związku zawsze jak było coś nie tak, on sie pytał o co chodzi to ja mówiłam wprost. Nie lubię owijania w bawełnę, problem sie sam nie rozwiąże dopóki nie powiem o co chodzi. I wiecie co....po pewnym czasie jak widział, że cos jest nie tak to już nie pytał, bo chyba bał sie kolejnego wywodu o co mi może chodzić, przestaliśmy ze sobą rozmawiać o problemach i związek sie rozpadł. Także mówienie wprost wcale nie jest takie dobre;)
napisał/a:
slicznotkapl
2009-05-03 11:01
heh po czesci to racja,ale jezeli nie bedziemy mowic o wiekszosci spraw wprost, to taki zwiazek rowniez nie wypali.