Kobieta przy kosci
napisał/a:
seru
2008-08-18 21:22
Hmm... nie zaprzeczam a wręcz potwierdzam, wdłg. mnie jest to naturalne w pełnym tego słowa znaczeniu. Jak znasz poznałaś 2 facetów na jakiejś imprezie, obaj inteligentni to do którego zadzwonisz? Przystojnego i inteligentnego czy takiego sobie i inteligentnego? (I proszę się nie wdawać w szczegóły że Ty do facetów nie dzwonisz ;) )
[ Dodano: 2008-08-18, 21:23 ]
Zresztą nie przesadzajmy, nie bierzmy za statystycznego faceta nastolatka z gimnazjum czy liceum!
napisał/a:
Arwen1
2008-08-18 21:32
Nie, wtedy po prostu biorę pod uwagę charakter :). Widzisz, u mnie to inaczej działa, bo ja swoich poprzednich partnerów nie miałam pięknych wizualnie(a nawet powiem, że byli brzydcy), ale za to byli dla mnie piękni wewnętrznie. Dla mnie niestety to się liczy. Poza tym zadzwonilabym do obu, by ich najpierw lepiej poznać :).
napisał/a:
seru
2008-08-18 21:37
Czyli do tej pory w dyskusji doszliśmy do wniosku iż kobiety w wyborze partnera biorą tylko jedną zmienną pod uwagę:
-charakter
Natomiast faceci przy doborze partnerki biorą dwie zmienne pod uwagę:
-charakter
-atrakcyjność
Z tego też względu uważam iż "wygrywają" kobiety szczupłe z fajnym charakterem w przeciwieństwie do kobiet przy kości z takim samym charakterem.
-charakter
Natomiast faceci przy doborze partnerki biorą dwie zmienne pod uwagę:
-charakter
-atrakcyjność
Z tego też względu uważam iż "wygrywają" kobiety szczupłe z fajnym charakterem w przeciwieństwie do kobiet przy kości z takim samym charakterem.
napisał/a:
Arwen1
2008-08-18 21:39
Mów za siebie :DAle my tu mówimy o facetach i kobietach przy kości xD, po co na litość mieszać w to nas xD?
napisał/a:
jarzynka
2008-08-18 21:47
kochane modki, sorry za syf, ale chyba bedzie trzeba wyeksmitowac kawalek watku
bullshit, ze tak powiem :)) widocznie ja mam meskie podejscie do tematu. Jesli facet jest oblesny, gruby, lysiejacy, ma 150cm wzrostu, jest zaniedbany i ma wystajacy brzuszek, ze ledwo widzi swoje stopy, to moze miec charakter i osobowosc aniola, ale dla mnei odpada w przedbiegach.
Od dzisiaj mozecie mnie nazywac powierzchowna jarzynka, ale po co mam poznawac czyjes wnetrze, jesli facet mnie ani troche nie kreci, a wrecz przeciwnie - odrzuca ?!?
bullshit, ze tak powiem :)) widocznie ja mam meskie podejscie do tematu. Jesli facet jest oblesny, gruby, lysiejacy, ma 150cm wzrostu, jest zaniedbany i ma wystajacy brzuszek, ze ledwo widzi swoje stopy, to moze miec charakter i osobowosc aniola, ale dla mnei odpada w przedbiegach.
Od dzisiaj mozecie mnie nazywac powierzchowna jarzynka, ale po co mam poznawac czyjes wnetrze, jesli facet mnie ani troche nie kreci, a wrecz przeciwnie - odrzuca ?!?
napisał/a:
seru
2008-08-18 21:48
No fakt, wyszedl offtopic, ale chodziło mi o wyprostowanie twierdzenia:
Z którego nie wiedzieć czemu wnioskujesz że faceci najpierw stawiają na wygląd a potem na charakter. I wybierają ładne i głupie a nie grube i mądre. Chciałem w dyskusji przekazać że są również kobiety ładne i inteligentne oraz że dla kobiet atrakcyjność faceta też się liczy a nie jego same wnętrze, choć to drugie jest najważniejsze. Zresztą mniejsza o to. Chyba czas wrócić do głównego wątku.
[ Dodano: 2008-08-18, 21:50 ]
o właśnie! Wyjęłaś mi to z ust! I po prostu dla mnie jako jednostki. Otyłe kobiety są takie same jak dla jarzynki grubi łysiejący mali faceci z brzuszkiem :)
napisał/a:
Karolinka_U
2008-08-18 21:50
jestem tego samego zdania także ja tez jestem powieszchowna
i to samo tyczy sie kobiet - podobno faceci nie patrza na wygląd - największa głupota naświecie
i to samo tyczy sie kobiet - podobno faceci nie patrza na wygląd - największa głupota naświecie
napisał/a:
~gość
2008-08-18 21:57
No właśnie...widzę, że macie sporo do napisania o czyms, co w żaden sposób was nie dotyczy..nie wystarczy jeden post na temat a nie rozpisywanie się wciąż o tym samym juz przez dwie strony?
Święte stwierdzenie
I ja dołączam się do jarzynki i Karolinki...wygląd się liczy. Mojego Męża poznałam na imprezie i raczej na pierwszy rzut oka nie powalił mnie blask jego inteligencji Tak więc stwierdzenie, że kobiety cenią TYLKO charakter można włożyć między bajki. Oczywiście, mogą mi sie podobać faceci w typie Miśka i tylko na takich zwrócę uwagę, a z kolei któras z dziewczyn powie, że woli szczupłego, wręcz tyczkowatego mężczyznę ale...o gustach się nie dyskutuje. Każdy ma swój własny i nim się kieruje w doborze partnera
napisał/a:
Arwen1
2008-08-18 22:01
No teraz to ty robisz off.
napisał/a:
~gość
2008-08-18 22:08
Ja tylko obalam wasze założenia, które wyznaczyliscie w toku waszej zmudnej, przyznaję, dyskusji
I żeby nie robić Ota, czego Arwen tak pilnuje, dopiszę na dokładkę, że takie przypisywanie: ona gruba, więc na pewno nadrabia inteligencją a tamta szczupła pewnie głupia jak but nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości. Kobieta przy kości może być interesująca i pociągająca dla pewnego grona mężczyzn tak samo jak kobieta szczupła...
Dla mnie koniec tematu
I żeby nie robić Ota, czego Arwen tak pilnuje, dopiszę na dokładkę, że takie przypisywanie: ona gruba, więc na pewno nadrabia inteligencją a tamta szczupła pewnie głupia jak but nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości. Kobieta przy kości może być interesująca i pociągająca dla pewnego grona mężczyzn tak samo jak kobieta szczupła...
Dla mnie koniec tematu
napisał/a:
~gość
2008-08-20 17:53
Magda_86, a wiec dlatego nie przyjdziesz na zlot??Przykro mi strasznie Jak moglas pomyslec,ze bedziemy sie z Ciebie smiac czy wpatrywac jak w dziwadlo
jarzynka, Dobrze to napisalas Madziu nie pomysl,ze pije do Ciebie,ale czesto niestety taka jest prawda
Arwen,Nie kloc sie
jarzynka, Dobrze to napisalas Madziu nie pomysl,ze pije do Ciebie,ale czesto niestety taka jest prawda
Arwen,Nie kloc sie
napisał/a:
tajla
2008-08-20 18:54
Magda 86 ...i to jest powod ??? ze jestes przykosci i nie bedziesz na forum ?? ja ni ejestem mega szczupła .. i co ??
No jak tak mozna pomyslec ze bysmy cie wysmiały ....
dla mnie nie znaczenie czy ktos gruby chudy ...liczy sie charakter.
No jak tak mozna pomyslec ze bysmy cie wysmiały ....
dla mnie nie znaczenie czy ktos gruby chudy ...liczy sie charakter.