Konkurs - Akcja regeneracja

...Moim sposobem na regeneracje suchej skory jest olejek do twarzy i ciala z hibiskusem.Jest to ajurwedyjski olejek,ktory mozna stosowac codziennie do pielegnacji wlasnie suchej skory.Olejek ten skutecznie nawilza oraz pozbywa na uczycia nieprzyjemnego sciagania.Glownym skladnikiem tego olejku jest hibiskus,ktory ma wlasciwosci uspokajacace,zwieksza elastycznosc skory i regeneruje ja.I to naprawde dziala.Polecam

Po każdej burzy ponoć przychodzi słońce, po każdym lecie niestety napewno przy chodzi jesień. Pięknie opalona i zrelaksowana po kąpielach slłonecznych skóra, a jednak cosjest nie tak. Pomienie słońca które otulały cały czas nas, spowodowały że nasza skóra cierpi teraz na wilgotności brak. Przesuszona i popękana miejscami jest, a do tego chłody wiatr bogarsza jej stan co dzień. Po letnich kąpielach w chlorowanych i słonych wodach, nadeszła chwila na relax w łagodzących olejkach. Olejki zawierają substancje odżywcze, pomagające skórze zmęczonej wiatrem i słońcem. Po wyjściu z przyjemnej kąpieli w wannie, dopieść swe ociało olejkie lub balsamem. Przy tym pamiętac bezwzględnie trzeba, że do suchej skóry należy używać kosmetyków z pH neutralnym dla skóry. Kiedy nasza skóra zaczyna się łuszczyć, zafundujmy jej peeling enzymatyczny. Później oczywiście zapewnijmy jej nawilżanie i szczypte wilgotności. Nie można zapomnie również o stosowaniu kremów z fitrem, one chronią nie tylko przed słońce. I zapomniała bym o najważniejszm. Trzeba nawadiać siebie od środka, bo bez tego żadna kuracja cudowna nie pomoże. Więc zawsze o tym pamiętac, by butelke wody pod rea trzymać, a także owoców i warzyw garstkę codziennie wcinać.

Do regeneracji suchej skóry stosuje sprawdzone metody: 1. Raz w tygodniu pozwalam sobie na długą kąpiel w wannie wtedy dolewam gorące mleko z miodem i rumiankiem, lub ciekłą parafinę taka kąpiel świetnie nawilża moją skórę dzięki czemu moje ciało jest nawilżone i ma jedwabiście gładki dotyk. 2. Kilka razy dziennie kremuje dłonie kremem do rak a raz w tygodniu mocze dłonie w ciepłej oliwie z oliwek z dodatkiem cytryny te zabiegi sprawiają ze moje ręce są nawilżone a paznokcie bardziej trwałe i lśniące. 3. Twarz kremuje kremami nawilżającymi dwa razy dziennie, a raz lub dwa razy w tygodniu stosuje maseczkę nawilżająca z jogurtu naturalnego z dodatkiem zielonego ogórka.

Jesień i zima daje we znaki skórze, dlatego tą porą roku o skórę dbam szczególnie. Oto moje sposoby na regenerację skóry:

Codziennie:
Najważniejsza jest systematyka, dlatego codziennie po kąpieli nawilżam swoje ciało, stosując balsam nawilżający, ujędrniający i ten wyszczuplający bo jak wiadomo różne partie ciała potrzebują innej pielęgnacji. Nie zapominam też o stopach i dłoniach, które na noc obficie smaruję regenerującymi kremami. Natomiast w twarz rano i wieczorem wklepuję krem.

Dwa razy w tygodniu:
Dwa razy w tygodniu staram się robić peeling całego ciała. Jednym razem jest to delikatny peeling pod prysznic, innym razem peeling gruboziarnisty, który dokładniej złuszcza martwy naskórek. Sama też robię peeling cukrowy (mieszam cukier z oliwką) i taką miksturą peelinguję ciało. Cukier wygładza moje ciało, a oliwka natłuszcza i nawilża moją skórę. Nie zapominam również o peelingu twarzy. Jako, że mam naczyniową cerę używam tylko tego enzymatycznego.

Raz w tygodniu:
Raz w tygodniu – najczęściej jest to sobota – urządzam kąpiel z dodatkiem oliwki, którą wlewam do wanny. Taka kąpiel doskonale poprawia stan mojej skóry, nawilża ją i regeneruje. Na twarz stosuję maseczki nawilżające oraz te z glinki, które doskonale poprawiają koloryt i kondycję mojej skóry.
Moje sposoby pomagają mi zregenerować skórę i cieszyć się jej dobrą kondycją:).

Każda kobieta chciałaby powiedzieć, ze jej skóra jest gładka jak pupa u niemowlaka. Jednakże w miarę upływu lat te marzenia przypominają niedościgłe ideały, natomiast coraz częściej jawi się widmo suchej skóry, która wygląda mało apetycznie. Jak temu zapobiegam? Przede wszystkim unikam długich kąpieli w gorącej wodzie. To dla mnie spore wyrzeczenie, bowiem takie kąpiele w wannie pełnej piany to najwspanialszy relaks w świecie. Jednakże wybieram ładną skórę - zamiast rozpusty i łazienkę odwiedzam w tempie błyskawicznym. Po krótkiej kąpieli następuje długie i dokładne nawilżanie skóry olejkami lub balsamami oraz kremowanie twarzy dobrze dobranym kremem (biorąc pod uwagę swój typ cery oraz porę roku). Staram się także pić dużo wody, niemalże konkurując ze smokiem wawelskim (dzieli nas od siebie tylko cieniutka nić zapobiegająca pęknięciu). Myślę, ze te wszystkie zabiegi przynoszą swój efekt. A w każdym razie - moja skóra nie wygląda jak tarka do ziemniaków, choć pupkę niemowlaka przypominała jakieś 30 lat temu :)

Sucha skóra jest problem głównie w okresie jesień / zima. Bardzo to zabawne tym bardziej, że kiedy minie pora zimna i dżdżysta to znowu o tym zapomnę. Ale na dzień dzisiejszy pamiętam. I przygotowuję się do tego pieczołowicie tym bardziej, że w związku z rozpoczęciem ogrzewania mieszkania mam wrażenie, ze moja skóra niczym "skóra" mumii jest coraz bardziej ściągnięta;p

Nawilżanie jest najbardziej istotne. Rezygnuję z mycia twarzy zwykła wodą z kranu - chlorowaną. Nie dość, ze wychodzą mi po niej plamy to jeszcze wysusza skórę. Przerzucam się wtedy na mycie twarzy mineralną. Następnie przemywam twarz tonikiem nawilżającym i wklepuję krem.
Na ten etap rezygnuję z pudru w kamieniu ponieważ wygląda to bardzo nieestetycznie.
W ciągu dnia kilkakrotnie wklepuję krem w twarz, albo przynajmniej mam pod ręką mgiełkę do twarzy.

Oprócz stosowania odpowiednich kosmetyków, uwielbiam dbać o nią w inny sposób. Długie spacery na plaży (chociaż wieje jak nie wiem, co), albo po lesie sprawiają, że moja cera odpoczywa.

Czasem w sytuacji zupełnie kryzysowej wklepuje w skórę odrobinę oliwki albo oleju. Przynajmniej przez jakiś czas jest odpowiednio natłuszczona.

No i oczywiście z wyczekuję z niecierpliwością wiosny:)

Nawilżanie to tylko dobrym kremem i balsamem !!!!

Systematyczna Troska O Ciało Owocuje Jej Pięknym Wyglądem. Nie Pozwalam Sobie Na Pielęgnacyjne Niedopatrzenia. Jeśli Dopada Mnie Problem Wysuszenia Skóry- Nie Czekam I Inwestuje W Serję Kosmetyków, Które Pozwolą Uporać Się Z Tym Problemem. Do Kąpieli Dodaje Kilka Kropel Olejku, Który Nie Dopuszcza Do Utraty Wody Ze Skóry. Po Wyjściu Z Wanny Wsmarowuje W Ciało Balsam Odżywczy.(wcieram Go Nawet Kilka Razy Dziennie) Szczególną Troską Obejmuje Miejsca, Gdzie Skóra Ma Tendencję Do Wysuszania- Na Piętach, Kolanach I łokciach. Stosuje Staranny Piling Oraz Dodatkową Warstwę Kremu. Genialne Są Produkty Na Bazie Mleka I Miodu, Które Regenerują I Działają Wygładzająco. Rozgrzana Skóra Po Kąpieli Lepiej Chłonie Ich Właściwości. Aby Nawilżanie Było Jeszcze Skuteczniejsze Przed Nałożeniem Kremu Wklepuje W Skórę Serum. Dzięki Temu Skóra Jest Nawodniona, A Drobne Zmarszczki Się Wygładzają. Dwa Razy W Tygodniu Stosuje Silnie Nawilżającą Maseczkę. Po Upływie Czasu Podanego Na Etykiecie Nie Spłukuje Jej Wodą Tylko Delikatnie Zcieram Resztki Chusteczką Higieniczną. W Sytuacjach Awaryjnych Perfekcyjny Jest Spraj Do Ciała Z Wyciągiem Z Owoców. Stosuje Go Zawsze Wtedy Gdy Poczuje Dyskomfort Spowodowany Wysuszeniem Skóry.

Ja mam nie tylko suchą skórę ale i wrażliwą dlatego dla mnie regeneracja = składniki aktywne i odżywcze takie jak masło shea, olejek makadamia, gliceryna. Stosuje je na całą skórę łącznie z twarzą. Dodatkowo 2 razy w miesiącu złuszczam suchy naskórek z całego ciala peelingiem naturalnym, który sama robię. Zawsze rano i wieczorem po umyciu buzi (a przed nałożeniem kremu) stosuje na twarz wodę termalną która rzeczywiście super dobrze nawilża moją twarz i łagodzi podrażnienia a dodatkowo ją odświeża.
Jak wiadomo w mieszkaniach gorące kaloryfery szkodzą nie tylko naszej skórze ale i także gardłu. Dlatego ja praktycznie przez cały rok mam zakręcone kaloryfery. Jeśli musze już je odkręcić ZAWSZE rozszczelniam okno by czuć było rześkie powietrze. I duuuużo piję wody oraz innych płynów, które również znacząco wpływają od wewnątrz na moją skórę.

Chcialam jeszcze dodać, że zimą szczególnie dbam o stopy i dłonie. Szorstkie stopy/pięty złuszczam i wsmarowuje w nie tłusty krem. Natomiast w dłonie na noc wsmarowuję krem z parafina dzięki czemu staja sie aksamitne. Przed wyjściem na dwór stosuje na dłonie krem tłusty, który ma zapobiec pojawieniu sie czerwonych plam z powodu mrozu.

gdy moja skora jest przesuszona robie peeling i w tak przygotowana wcieram ulubiony balsam.dziala blyskawicznie

Kobieta powinna zmieniać się wraz ze zmieniającą się porą roku.Dotyczy to nie tylko naszych strojów,ale i zabiegów kosmetycznych,jakie będziemy sobie serwować.Jesień jest doskonałą okazją,abym rozpieszczała swoje ciało nawilżaniem.Nawilżanie,nawilżanie i jeszcze raz nawilżanie,jest najlepszym sposobem jaki znam,aby moja sucha skóra odzyskała swoją świeżość i elastyczność.Daję się rozpalić pasji jesiennego nawilżania,zanim moje ciało rozpali CO.