Konkurs - Akcja regeneracja

Moja pielęgnacja suchej skóry

Krok pierwszy – mycie

Woda którą myję twarz nie jest gorąca, rezygnuję z szorstkich gąbek i szczoteczek do twarzy. Kosmetyki których używam są bardzo delikatne . Zazwyczaj stosuję lekką piankę. Do demakijażu używam łagodnego mleczka lub toniku.

Krok drugi – nawilżanie

Na sklepowych półkach szukam kremów które zawierają
składniki nawilżające – do najsilniej działających nalezą: kwas hialuronowy, sorbitol, gliceryna, kolagen, pantenol, kwas mlekowy, kwas glikolowy.

Krok trzeci – specjalny peeling i maska

Raz w tygodniu wykonuję peeling i nakładam odżywczą maseczkę.
Pilingu używam enzymatycznego ,ponieważ jest delikatniejszy niż grubo ziarnisty.

Moja skóra uwielbia płatać mi figle. Więc wraz z nadejściem jesieni, zimy i sezonu grzewczego zaczynają mi się robić suche, czerwone placki na ciele i ogólnie skóra jest w dużo gorszej kondycji. Moim sposobem na radzenie sobie z takimi dolegliwościami jest mycie się delikatnymi płynami a raczej olejkami do ciała. Peelingowanie skóry raz na tydzień. No i po każdej kąpieli mocno nawilżający balsam. Na ręce i stopy robię często specjalne kompresy regenerująco-nawilżające. Na twarz nakładam specjalne maseczki. Nieraz smaruje się na noc oliwką dla dziecki. I w taki oto sposób jakoś sobie radzę z moją wybredna skórką.

Realizację marzeń o zdrowej skórze zaczynam od troski o zdrowie i racjonalny odpoczynek: czyli dużo snu i ruchu na świeżym powietrzu.
Pamiętam też o stałym nawilżaniu przez cały rok (parówki, kremy nawilżające), i dożywianiu, czyli dokarmianiu skóry, czyli nasycaniu jej witaminami, zawartymi w kremach, a jeszcze lepiej w ziołowych, owocowych lub warzywnych maseczkach. Moją suchą cerę zabezpieczam zimą, zwłaszcza w górach kremem tłustym, na który nakładam wazelinę kosmetyczną, jako dodatkową warstwę ochronną. Ponieważ na zimnie czerwienieje mi nos,wieczorem delikatnie masuję go za pomocą kremu, a w ręce wcieram krem lub wazelinę kosmetyczną. Nie zapominam też o nawilżaniu od środka, i buteleczkę wody mineralnej zawsze noszę przy sobie.

Posiadam dość łatwy sposób na regenerację suchej skóry
i wierzcie mi - nie ma w nim żadnej bzdury!

Zimą szczególnie gdy nasz skóra jest sucha i blada
zabieg nawilżania się tutaj jak najbardziej nada:)

Makijaż z naszej twarzy najpierw dokładnie zmywamy
a do tej czynności używamy:

mleczka, płynu micelarnego lub żelu-
-będzie to nam służyło osiągnięciu naszego celu:)

Twarz oczyszczoną tonikiem przemywamy
i na końcu dobrym kremem NAWILŻAMY!

Krem niech będzie nieco tłusty lecz głęboko nawilżający,
delikatny i naszej skóry twarzy nie podrażniający!

Niech antyoksydantów posiada dużo w swym składzie
i niech się szybko wchłania a nasza skóra będzie wtedy w ładzie:)

Nałożenie maseczki na 10 min też pomaga
a od nas dużo wysiłku nie wymaga:)

W kieszeni zawsze pomadkę ochronną do ust miejmy
i korzystać z niej często chciejmy

Dużo warzyw i owoców spożywajmy
i tej Zimie się nie dajmy!

Sucha skóra szczególnie w okresie jesienno- zimowym mi doskwiera,
kiedy sezon grzewczy w pełni rusza a wiatr zimny na dworze szaleje,
wtedy moje ciało z rozpaczy boleje.
Moja skóra robi się wtedy cieniutka, zmarszczki na twarzy mi się
pojawiają,
ciału elastyczności brakuje, piecze, swędzi i o nawilżenie nawołuje,
tak go uczucie suchości torturuje.
Dlatego codziennie 2 litry niegazowanej wody wypijam,
ponadto suplementy diety z wiesiołka zażywam,
które wspólnie z wodą moje ciało od wewnątrz nawilżają.
Dieta bogata w ryby, owoce morza i oleje roślinne,
dokłada wielkiego starania by moja skóra nie była sucha jak łupinka z
orzecha,
szorstkością nie odstraszała i naturalną elastyczność miała.
Swojej twarzy 1-2 razy w tygodniu peeling enzymatyczny funduję,
demakijaż mleczkiem wykonuję, bo dzięki niemu uczucia ściągnięcia na
twarzy nie czuję.
Kremu używam odpowiedniego do swojej skóry i dobrze nawilżającego,
który rano i wieczorem w swoją twarz, szyję i dekolt wklepuję,
wtedy nawilżenie, gładkość i jędrność na swej skórze czuję.
Pod oczy używam żelu intensywnie nawilżającego,
dzięki niemu zmarszczki mimiczne zostają wygładzone,
a skóra pod moimi oczami jest dobrze nawilżona i ujędrniona.
Usta nawilżającą pomadką ochronną smaruję,
mam wtedy pewność, że pieczenia, wywołane
zmiennymi warunkami atmosferycznymi na nich nie odczuję.
O moje suche ciało też by zadbać się przydało,
dlatego z gorących kąpieli rezygnuję i często
w wannie z dodatkiem koziego mleka swoje ciało rozkoszuję.
Z działania zbawiennych dermokosmetyków codziennie korzystam,
które nie tylko moją skórę świetnie nawilżają ale i też z
podrażnieniami
skutecznie się uporają.
Peelingu do ciała używam drobnoziarnistego,
bo wiem, że delikatnie z mego ciała martwy naskórek usunie
a ja pieczenia na mojej skórze nie odczuję.
Balsam do ciała wybieram z miodem,
który ma silne właściwości nawilżające i regenerujące,
on w naturalny sposób z nieprzyjemną w dotyku skórą się upora,
i zdrowy wygląd mojemu ciału przywróci.
O dłonie też zadbam regularnie, kremem mocno nawilżającym je smaruję,
z którego raz w tygodniu maskę wykonuję,
tzn. grubą warstwą kremu dłonie smaruje,
rękawiczki na nie wkładam i na całą noc pozostawiam.
A rano moje dłonie są wypoczęte, zregenerowane,
miękkie w dotyku i odmłodnione a przede wszystkim dobrze nawodnione.
Do pielęgnacji stóp peeling stosuję a potem odpowiedni krem w nie
masuję.
Często jest to krem nawilżająco- rozgrzewający, który przyjemne
uczucie ciepła na stopach daje.
Od czasu do czasu oliwą popękane pięty nacieram,
dzięki jej zbawiennej mocy problemy z suchością pięt znikają
a moje stopy na nowo gładkością urzekają.
Na szorstkie łokcie i kolana kilkunastominutowy okład z oliwy i soku
cytrynowego stosuję,
po czym odpowiedni balsam w nie aplikuję.
Pozytywne myślenie, rzucenie w kąt nałogów,
również w walce suchością skóry pomagają,
i zdrowy wygląd ciału przywracają.
A więc Droga Koleżanko i Kolego,
zapoznaj się z moimi radami a Twoja skóra dotyk nawilżenia poczuje
i zdrowym wyglądem bez pieczenia Ci się zrekompensuje.

Mój sposób na suchość skóry to dobry peeling, który rozprawi się z martwym naskórkiem i pobudzi krążenie, dodatkowo w znaczący sposób zmniejszy ilość wrastających włosków po depilacji. Przyda się również delikatny balsam o działaniu nawilżającym, który przywróci utraconą jędrność i elastyczność. Jego aplikacja to świetny moment do wykonania mini masażu nóg, który delikatnie pobudzi układ limfatyczny. Poza tym odpowiednia ilość ruchu, bo lepiej ukrwiona skóra szybciej odzyska blask i zdrowy koloryt. Ważne jest też nawilżanie od środka, picie przynajmniej 2 litrów wody mineralnej dziennie i przyjmowanie witaminowych i mineralnych preparatów. Ja łykam taki, który ma w składzie olej z nasion ogórecznika, witaminę młodości - E, witaminę A i glicerol.

Mój super niezawodny sposób na suchą skórę to KĄPIEL W ŚMIETANIE :)
Do wanny z cieplutką wodą wlewam 1litr śmietanki 18% i wyleguję się w tym ok 20min. Prysznic z żelem nawilżającym. Potem masełko kakaowe np. z Ziajii i GOTOWE :)
Polecam!!

Nadszedł czas, gdy w domu robi się coraz cieplej a powietrze staje się niezwykle suche. Dlatego od wielu lat praktykuję zawieszki na grzejnik z wodą, które sprawiają, iż powietrze staje się bardziej wilgotne, lepiej się śpi i oddycha. To co najważniejsze w tym czasie to codzienne nawilżanie wysuszonej skóry. Dlatego też po każdej kąpieli używam balsamu nawilżającego. Nie zapominam również o kremie do stóp, gdyż w tym okresie również one potrzebują stałej pielęgnacji aby nie powstała na nich zrogowaciała warstwa i nie stały się twarde i mocno wysuszone. Ponadto zawsze w torebce mam nawilżającą pomadkę do ust, które często doświadczane mrozem i zimnym wiatrem-pierzchną i stają się popękane. Pamiętajmy również o pielęgnacji twarzy, odpowiednim do naszej cery kremem nawilżającym-to nasza wizytówka na co dzień.

Nadszedł czas, gdy w domu robi się coraz cieplej a powietrze staje się niezwykle suche. Dlatego od wielu lat praktykuję zawieszki na grzejnik z wodą, które sprawiają, iż powietrze staje się bardziej wilgotne, lepiej się śpi i oddycha. To co najważniejsze w tym czasie to codzienne nawilżanie wysuszonej skóry. Dlatego też po każdej kąpieli używam balsamu nawilżającego. Nie zapominam również o kremie do stóp, gdyż w tym okresie również one potrzebują stałej pielęgnacji aby nie powstała na nich zrogowaciała warstwa i nie stały się twarde i mocno wysuszone. Ponadto zawsze w torebce mam nawilżającą pomadkę do ust, które często doświadczane mrozem i zimnym wiatrem-pierzchną i stają się popękane. Pamiętajmy również o pielęgnacji twarzy, odpowiednim do naszej cery kremem nawilżającym-to nasza wizytówka na co dzień.

Moja wysuszona skóra wymaga solidnej dawki wilgoci zwłaszcza, kiedy zaczyna się sezon grzewczy.Regeneracja mojej suchej skóry nie jest prosta i nie polega jedynie na wzięciu zwykłej kąpieli - kąpiel ta musi być przygotowana profesjonalnie. Unikam kąpieli w silnie chlorowanej wodzie z dodatkiem normalnego mydła. By złagodzić ból i pieczenie stosuję łagodne żele lub olejki do kąpieli, które zawierają substancje natłuszczające. Zaraz po kąpieli stosuję kremy nawilżające, balsamy lub oliwki do ciała.
Szczególnej troski wymagają miejsca, gdzie skóra ma szczególną tendencję do wysuszania się - na piętach, kolanach i na łokciach. Stosuję dodatkowy staranny peeling oraz dodatkową warstwę kremu.
Nie zapominam też o włosach. Stosuję odżywkę regenerującą i nawilżającą, a jeśli są bardzo wysuszone, poddaje je intensywnej kuracji proteinowej.
Prawdziwym zastrzykiem zdrowia dla mojej skóry i całego ciała są nutrikosmetyki czyli tzw. tabletki na urodę , które działają tam, gdzie nie docierają kremy - od środka odżywiają skórę, zawierają cenne witaminy i bakterie kwasu.

Moja skóra jest podatna na przesuszenia przede wszystkim przez twardą wodę jaką mam w swoim mieszkaniu. Jednak mam wspaniały sposób aby uporać się z tym nieprzyjemnym stanem ciała. Po pierwsze do każdej kąpieli wlewam sobie oliwkę dla dzieci. Oliwka natłuszcza i nawilża całą moją skórę przez co już po wyjściu z kąpieli jest dość nawilżona. Następnie delikatnie osuszam skórę tak aby nie podrażnić po ewentualnej depilacji i nie zetrzeć całej warstwy oliwki. Następnie biorę do ręki odpowiednie kosmetyki takie jak: balsam dla bardzo suchej skóry oraz krem nawilżający i zmiękczający do stóp. Po tej kuracji moja skóra jest gładka i perfekcyjnie nawilżona. Również jako kobieta mająca przy sobie torebkę z mnóstwem różnych rzeczy, zawsze mam przy sobie krem do rąk i staram się po każdym umyciu dłoni zregenerować je kremikiem Myślę, że mój sposób na walkę z suchą skórą jest naprawdę skuteczny i godny polecenia

W takim okresie - najważniejsze jest odpowiednie nawilżenie skóry- niestety nie tylko ogrzewanie ma wpływ na naszą skórę ale i grubszy ubiór- sprawia ,że skóra staje się sucha i szorstka w dotyku. Najlepiej stosować kosmetyki ze specjalnej serii przeznaczonej na zimę , które zapewnia odpowiednią ochronę oraz stosowane nawilżenie.