Konkurs - Makijaż na wiosnę

joa_nna
napisał/a: joa_nna 2012-04-05 11:46
Nie będę pisać że na oczach kolory tęczy królują skoro one do mnie nie pasują.
Stawiam więc na stonowane barwy ziemi brązy, beże, złocistości w których moje ciemne oczy nabierają tajemniczości.
Do tego tusz wydłużający uwagę na spojrzenie przykuwający.
Na twarz podkład rozświetlający który daje efekt rozpromieniający.
W kwestii ust odważnie intensywne korale, róże, brzoskwinie i oranże.
Na policzki także róże, korale w których czuję się świeżo i doskonale,
do tego kapka bronzera i już koloru cera nabiera.


Na wiosnę taki oto makijaż preferuję który bardzo mi pasuje
i nie ukrywam że właśnie w brązach, oranżach i koralach najbardziej gustuję :)
diana171615
napisał/a: diana171615 2012-04-05 12:22
Wydawać by sie mogło, że na wiosne szaleje z kolorami a fuksja, żółty i koral są moim powietrzem! Nic bardziej mylnego, raczej zimą by nadac koloru otaczającemu mnie światu (białemu;p) maluję oczka na wyraźne , neonkowe kolory a buźke muskam różem. Nie lubię rutyny... Zaś wiosna wystarczy mi dobry krem tonujący (bo skóra tez ma prawo oddychać), bronzer na kości policzkowe i dobry tusz do rzęs, który sprawi, że moje rzęsy zamienią się w ogon pawia... Oczywiście pomadka ochronna najlepiej truskawkowa (wtedy łatwiej mi leci czas na oczekiwanie truskawek). taki lekki make up jest dla mnie idealny, nie boję się, ze sie wygłupiłam, pasuje do każdej kreacji oraz nie przytłacza wyrastających z ziemi kwiatuszków;)
napisał/a: agaska75 2012-04-05 13:40
Na wiosnę przede wszystkim preferuję kolory delikatne i naturalne. Zgodne z naturą i urodą. Fluid lekko kryjący bardziej płynny . Wizaż w kolorach i odcieniach pastelowych poprzez delikatny róż . Cienie do oczu lekko perłowe w odcieniach pastelowego różu z fioletem bądź błękitem łamanym kolorem łososiowym , na górnej powiece tuz nad rzęsami delikatna kreseczka podkreslaąca wyrazistość. Stawiam na naturalne piękno , wrażliwośc i subtelność jak lekki wiosenny podmuch świeżości.
goskaf1
napisał/a: goskaf1 2012-04-05 13:55
Makijaz na wiosnę??
Staje sie cieplejszy... uzywam jasnych i pastelowych kolorów, do tego tusz i róż na policzki. Staram sie nakladać jak najmniej pudru, bo robi sie ciepło i nie lubię wtedy takiej cieżkiej tapety na twarzy. W zimie makijaż dlużej sie trzyma, wtedy może być więcej podklądu - wiosną tego unikam.
napisał/a: Barbarkaw 2012-04-05 14:15
Motyle w brzuchu, nieśmiałe jeszcze promienie słońca wychylające się zza chmur i życie, którym otaczający świat zaczyna emanować po długim czasie zimowego snu... Tak, to właśnie WIOSNA! Czekałam na nią długo, tym bardziej dlatego zmiana garderoby na lżejszą i MAKIJAŻU na wiosenny sprawiła mi ogromną radość :)
Tak jak robię wiosenne porządki w szafach, taki też remanent zrobiłam w mojej kosmetyczce, robiąc jednocześnie listę zakupów na najbliższe dni. Ciężki podkład ustąpi miejsca lekkiemu z drobinkami rozświetlającymi. Przetestowałam go już w ubiegłym roku i przy delikatniej opaleniźnie sprawdza się idealnie. Przez cały rok używam korektora pod oczy również lekko rozświetlającego - to element moje makijażu, który jest ze mną przez cały rok. Pomadkę ochronną zastępuje mi powoli błyszczyk. Wiosną i latem jestem ich fanką i potrafię stworzyć na prawdę pokaźną kolekcję soczystych odcieni w przeróżnych smakach Zawsze jeden z nich mam przy sobie. Tym konkursem zainspirowałam się także do zmiany odcieniu różu - staram się używać ciepłych barw i zimą są to ciepłe jasne brązy. Na wiosnę zmienię je na ciepły brzoskwinie i delikatny ciepły róż :) Również moja kredka do podkreślenia brwi zmieni swoją barwę - zazwyczaj wiosną mam nieco jaśniejszy kolor włosów, tak też zmieni się kolor brwi. Bez względu na porę roku zawsze towarzyszą mi mocno wytuszowane rzęsy.
Wiosna to czas kiedy do mojej kosmetyczki wraca rozświetlacz - delikatne muśniecie szczytów kości policzkowych, odrobina pod łukiem brwiowym i oto w lustrze pojawi się wiosenne oblicze.
Zastanawiałam się czy lakier do paznokci klasyfikuje się jako makijaż... Ale postanowiłam, że to bardzo ważna sprawa dla całego makeupowego wizerunku. Zimą stawiałam przede wszystkim na granat, ciemną zieleń, czerń i głęboką czerwień. Z okazji wiosny zastąpiły je - mięta, morela, róż, koral i pomarańcz. A najlepiej jeśli każdy z paznokci jest w innym kolorze
bluangel
napisał/a: bluangel 2012-04-05 16:12
Kiedy przyroda budzi się do życia ,ja też mam ochotę na jakąś odmianę :) Najczęściej jest to zmiana w makijażu . Tej wiosny mój makijaż jest odważniejszy niż kiedykolwiek.Oczy maluję błękitnym cieniem do powiek w towarzystwie czarnego tuszu do rzęs.
W wiosennym makijażu stawiam na rozświetlenie i satynowe wykończenie.Skóra moja ma wyglądać świeżo, młodo i naturalnie :) dlatego też stosuję podkład rozświetlający .
Usta maluje jasno różową pomadką która idealnie pasuje do mojej jasnej karnacji .
Mój nowy makijaż sprawił że stałam się bardziej zauważalna :) Koledzy z pracy zaczęli się ze mną umawiać na randki :)

napisał/a: Kania87 2012-04-05 17:32
Wiosenny makijaż to przede wszystkim róż na powiekach ustach.
Wraz z odłożeniem ciemnych ciężkich wełnianych swetrów do szafy z moich powiek znikają ciemne cienie (np. butelkowa zieleń, granat). Nadchodzi czas na jasne pastelowe kolory. Mój wiosenny makijaż jest dziewczęcy naturalny wdzięczny tak by pasował do lekkich wiosennych strojów, a że w tym roku królują pastele, to na pewno ich odcienie będą dla mnie inspiracją w makijażu.
napisał/a: iris91 2012-04-05 18:50
Krótko, zwięźle lecz treściwie: zawsze z nastaniem wiosny dostrzegam, że skóra jest już bardzo zmęczona ciężkimi kremami, kryjącymi "betonowymi" fluidami, bronzerem, zestawem cieni. Poza intensywnym oczyszczaniem i zdecydowaną regeneracją funduję jej lekki makijaż, a jego wyznacznikami jest u mnie "święta trójca ;)":
-lekki(!) rozświetlający podkład,
-różowiutki pastelowy róż na policzki
-błyszczyki różnej maści(zima- szaliki, kurtki, włosy, wszystko się kleiło :/)
Wiosna to dla mnie czas, aby dać skórze trochę wytchnienia, wolnego. Co wcale nie oznacza że wygląda się mniej ładnie, a wręcz przeciwnie ;)
napisał/a: MadameButterfly 2012-04-06 01:23
Mój makijaż na wiosnę nabiera lekkości i świeżości. Idą w kąt kryjące podkłady i gęste pomadki. Moja buzia zaprzyjaźnia się z kremem tonującym i rozświetlaczem. Na oczach królują pastele. Od pudrowego różu, poprzez miętę, błękit i zmysłową lawendę. Usta lśnią pod warstwą mieniącego się w słońcu błyszczyku. Policzki nabierają naturalnych rumieńców dzięki słodkim lalkowym różom, przypominających nieraz dojrzałą brzoskwinię. Mój makijaż na wiosnę to eksplozja kolorów. To witaminowa bomba i zastrzyk energii. To dobry humor i kolor na powiekach pomimo chłodu i szarości za oknem. To mój najlepszy możliwy antydepresant :)
napisał/a: iwonciaaa 2012-04-06 11:43
Na wiosnę mój makijaż kwitnie !:)
Jak kwiaty na ogrodach, ogródkach, na skwerach, w parkach lub po prostu na parapetach.
Koniec z szarościami, stalowymi kolorami i przydymionym okiem.
Koniec z lookiem a'la królowa śniegu.
Czas na zieloną trawę na powiekach :)
Żółciutkie jak kaczeńce paznokcie.
Czas postawić na kolor :)!!!
jamak
napisał/a: jamak 2012-04-06 12:53
Wiosna. Nowe Trendy. Nie tylko w szafie ale i na twarzy. Po ostatnich pastelowych zakupach ubraniowych postanowiłam na takie kolory zmienić mój i makijaż. Pastelowy kojarzy się z delikatnością ale dzisiejsza moda mówi także by był wyrazisty. Cera powinna być idealna - przy użyciu podkładu i pudru efekt gwarantowany. Maluje oczy ulubionym pastelowym kolorem pamiętając by w wewnętrznym kąciku był prawie biały cień a w zewnętrznym kąciku i tuż nad załamaniem powieki ciemniejszy. Podkreślam usta pudrową szminką by były nawilżone i mega powiększone. Brwi lekko zaznaczam odpowiednim kolorem kredki bądź paletki do brwi. Nakładam rozświetlacz na kości policzkowe i na skronie. Rownież pod brwi i na górny środek nosa. Uśmiechem wyznaczam miejsce dla różu, tuszuje mocno rzęsy i jestem gotowa przyjąć wiosne najmodniejszymi akcentami ;)
napisał/a: Aszka7 2012-04-06 18:40
[CENTER]Mój wiosenny makijaż:

"Ciepły i gruby" podkład zamieniam na "lekki i świeży" krem koloryzujący ;) Chciałabym aby moja skóra z dnia na dzień stawała się promienna i budziła do życia po długim "śnie zimowym". Niestety po zimie jest nieco szara i zmęczona, dlatego stawiam na lżejszą formułę i wybieram krem koloryzujący.

Policzki nabierają smakowitego koloru, gdy mój zimny odcień różu zastępuję brzoskwiniowym odpowiednikiem. Uwielbiam gdy moja twarz po zimie zaczyna "kwitnąć", nabiera ciepłego koloru.


W kwestii makijażu oczu jestem nudziarą, nie lubię zmian. Moje oczy bez względu na porę roku maluję bardzo podobnie...
Rekompensuje sobie to jednak wybierając jaśniejszy kolor ust i mocniejszy akcent na paznokciach :)

W wiosnę stawiam na świeżość i naturalny blask![/CENTER]