Konkurs - Makijaż na wiosnę

napisał/a: mufl27 2012-04-06 22:14
Wiosną natura budzi się do życia, a powiew ciepłego powietrza zawsze powoduje u mnie przypływ kreatywności i pragnienie zmiany dotychczasowego wyglądu. Ciepłe i optymistyczne barwy królują w moim nastroju i czuję, że właśnie teraz jest czas na odrobinę szaleństwa i eksperymentowanie z makijażem. Dla mnie wiosna to czas na świeży, lekki makijaż tętniący soczystymi barwami!
Wiosenny make up zaczynam od wygładzenia cery, gdyż ogrzewane zimą pomieszczenia ciężko się z nią obeszły. Używam więc kremu nawilżającego, a gdy wniknie w skórę, nakładam wiosennie rozświetlający podkład. Idealny dla mnie jest taki, który ma lekką konsystencję i właściwości kryjące, a także zawiera filtry UV chroniące przed wiosennym słońcem. Wiosna kojarzy mi się z owocami, tak więc sięgam po brzoskwiniowy (mniam:)) lub różowy róż i lekko nakładam go na policzki, czoło, wierzch nosa oraz brodę. Operowanie różem to wspaniały sposób na wymodelowanie i lekkie „opalenie” twarzy. Dzięki temu zabiegowi moja cera będzie promienna i apetyczna niczym dojrzała brzoskwinka.
Wiosną pięknie kwitnie lawenda, sięgam więc po cienie do powiek o soczystym, pełnym i typowo wiosennym kolorze lawendowym, który sprawi, że makijaż będzie wyglądał świeżo, młodzieńczo i ciekawie. Lubię także łączyć róż z odpowiednią dawką fioletu, moim zdaniem połączenie to daje ciekawy, ale nie zbyt słodki efekt. Gdy mam ochotę przyozdobić się w kolory świata budzącego się do życia wybieram lżejsze pastelowe barwy natury takie jak mleczne, beżowe, oliwkowe, łososiowe, malinowe, miętowe czy błękitne. Moja twarz ubrana w pastele wydaje się młodsza, bardziej świeża, promienna i jasna. Nie mogłabym oczywiście zapomnieć o ozdobieniu oka czarnym tuszem do rzęs oraz eyelinerem.
Jeśli chodzi o usta, to bardzo lubię błyszczyk w ciepłym odcieniu, najlepiej naturalnego różu lub bogato pigmentowaną szminkę, która daje bardziej wyrafinowany efekt niż błyszczyk. Takie zabiegi sprawią, że usta będą wydawać się większe i bardziej ponętne, w sam raz na wiosenna randkę.
W tak zrobionym makijaży czuję się wiosennie zmysłowo, subtelnie, i pociągająco! Efekt będzie lepszy, gdy dodam do tego rozpuszczone, zmysłowo i wiosennie rozwiane pasma włosów.
napisał/a: magda198526 2012-04-06 23:12
Dziewczyny, Wiosna za pasem! Ja już czuję ją i słyszę. I powtórzę Wam to jeszcze raz - ogromnie mnie to cieszy. Jak zawsze zachęcam się do wprowadzania zmian wraz z nową porą roku! Jakich?zmieniam makijaż na wiosnę:)
Wiosną 2012 w ciągu dnia będzie królować romantyzm - pastelowe cienie do powiek i szminka w różowym kolorze, za to nocą liczą się smoky eyes w czarnym kolorze. Makijaż utrzymany w pastelowych odcieniach jest na tyle uniwersalny, że pasują zarówno brunetkom, jak i blondynkom. to make-up pasujący dla każdego. Do pastelowych cieni użyję bladych szminek i rozświetlającego pudru.
Makijaż to podstawa pięknego wyglądu kobiety powinien rozweselić całą wiosenną aurę.
napisał/a: paramono 2012-04-07 16:40
Tegoroczna wiosna jest dla mnie ukłonem w stronę najwspanialszych zimowych "wakacji" w moim życiu.
Kwiecień to miesiąc zbioru pomarańczy na kolorowym Cyprze. Dlatego też w pomarańcze zamieniłam swoje paznokcie! Neonowy niemal oranż, soczysty i ociekający upalnym słońcem to jest to, co ożywi tej wiosny szare ulice Wrocławia!
Jeśli zaś chodzi o twarz, stawiam na naturalność. Lekki, o ton jaśniejszy niż do tej pory podkład, policzki muśnięte słońcem w kamieniu, brzoskwiniowe usta wykończone błyszczykiem.
Wszystko raczej stonowane, świeże, ponieważ... tej wiosny makijażem rządzą oczy! Głęboki, niemal zlewający się z czernią brąz moich tęczówek zamierzam podkreślić makijażem smoky-eye, ale UWAGA- w tonacji różowo-żółtej! Żółte wewnętrzne kąciki oka, zupełnie jakby ktoś ubrudził je słońcem, przechodzące w delikatny róż muszelek na plaży w Limassol, aż do mocnego bordo- koloru klasycznego cypryjskiego wina. Do tego delikatna, czarna kreska tuż nad linią rzęs i mocno wytuszowane rzęsy. Myślę, że takim makijażem nie tylko pobudzę do działania wiosnę, ale i przyśpieszę nadejście lata!:)
napisał/a: olisiw2 2012-04-07 17:13
Mój makijaż staje na głowie na wiosnę! Lubię malować się tematycznie, także po zimowych szarościach i błękitach działam ostro i wybieram same szalone kolory. Żółty? Pomarańczowy? Zielony? Jak najbardziej intensywnie, jak najbardziej kolorowo. :) Lubię też łączyć różne barwy - fiolet i żółty, żółty i czarna kreska na oku albo tęcza na powiece.
napisał/a: mic009 2012-04-07 17:59
Mój wiosenny makijaż jest jak kopalnia tajemnic którą odkrywam krok po kroku .
Ciągle odnajduję w nim radość porównywalną ze znalezieniem wiosny .
A tą wiosną jest mój makijaż :)
Powieki niebieskie - usta różowe niczym pierwszy wiosenny motyl który znajduje ścieżki nowe .
lolgrl
napisał/a: lolgrl 2012-04-07 19:21
Mój makijaż na wiosnę właściwie nie odbiega specjalnie od makijażu w różnych porach roku. Jestem fanką żywych kolorów na co dzień, jeśli chodzi o pory roku, a szczególnie wiosnę, zmieniam jedynie nieco gamę kolorystyczną. Na powiekach zaczynają królować róże, czerwienie i żółcie oraz moje ukochane fiolety, zielenie i granaty, które często łączę ze sobą w na pozór niepasujących do siebie kombinacjach, zyskują za intensywności dzięki rezygnacji z brokatów oraz połysku, na rzecz matu i satyny. Z kolei usta zawsze podążają za trendami, w tym roku w formie żywych oranży i róży jednocześnie nasyconych i matowych, co transparentnych. Do tego wszystkiego oczywiście pasujący manicure i pedicure w żółci i zieleni z zastosowaniem ukochanych ostatnio pękających lakierów, które wyjątkowo dobrze podkreślają wiosenny makijaż nadając mu jeszcze więcej radości i koloru.
napisał/a: sylwa1988 2012-04-07 20:03
Make-up, czyli znak rozpoznawczy każdej kobiety, który wyróżnia ją z tłumu, podkreślając zarówno delikatność, kruchość, jak i ogromną siłę, niczym rozszalałe, wzburzone morze. Chwila, w której, jak prawdziwa artystka, wykonuję zniewalające dzieło na świetlistej, promieniującej niezwykłym blaskiem twarzy, przyprawia mnie o szybsze bicie serca .Główny nacisk kładę na oczy aby spojrzenie było bardziej elektryzujące i nieskazitelną cęrę .Zaczynam od pokrycia twarzy podkładem bo dla mnie, osóbki kochającej słoneczko i ciepłe kolorki, niezwykle ważna jest złocista, opalona, świeżo wyglądająca cera. By moja twarz mieniła się tysiącami barw w blasku promieni słonecznych, będąc jednocześnie otoczona złotą poświatą, używam rozświetlającego pudru. Stawiając stópki na rozgrzanej ulicy miasta, od razu czuję się wyjątkowo, jakbym przemierzała Egipt. Kolejnym elementem zgrabnie dopełniającym całość jest róż do policzków. Dzięki temu kosmetykowi moja twarz nabiera zdrowego, soczystego kolorku i wygląda niezwykle smakowicie. By kusić swym niezwykłym makijażem mężczyzn, zupełnie jak hollywoodzkie gwiazdy, muszę postawić na nieziemskie podkreślenie oczu. W końcu, kim by była dziewczyna, bez zmysłowego spojrzenia. Zapewne szarą myszą, nie potrafiącą znaleźć swojego miejsca na świecie. To oczy są zwierciadłem duszy i tajną bronią każdej kobiety. Eyeliner, tusz, kredka na linię wodną – wszystko to sprawia, że jednym spojrzeniem można zatrzymać dziesiątki mężczyzn, dumnie krocząc krętymi uliczkami. Aby moje oczy były zmysłowe i hipnotyzujące, na powieki nanoszę wyrazisty cień. Moim faworytem jest kolor niebieski, gdyż jestem blondynką i mam błękitne oczka. Rozcieram go, by wychodził poza zewnętrzny kącik oka, tworząc seksowny look. Następnie pokrywam przestrzeń pod łukiem brwiowym i wewnętrzny kącik oka jasnym cieniem, wpadającym w odcień bieli. Dzięki temu moje oczy stają się bardziej wyraziste i optycznie większe. Czas na czarny eyeliner – robię nim kreskę na górnej powiece, by spojrzenie było jeszcze bardziej magnetyzujące, obrysowuję dolną powiekę czarną kredką, a linię wodną białą. Długie rzęsy, muśnięte czarnym tuszem, dopełnią ten niesamowity efekt. Ta niezwykłą metamorfoza , pozwala mi stać się dziewczyną elegancką a jednocześnie subtelnym symbolem zmysłowości.Ostatnią część mojego wiosennego rytuału makijażu, jest kuszące podkreślenie ust. Pokrywam je pomadką w najmodniejszym kolorze obecnego sezonu, czyli soczystej, pomarańczowej czerwieni, i błyszczykiem, podkreślającym ich pełny kształt. Mój wiosenny make-up jest niczym pryzmat, odbijający wszystkie kolory mojej osobowości i łączący je w jeden, niepowtarzalny, oryginalny look, dzięki któremu mogę dumnie kroczyć przez życie, nie przejmując się niepowodzeniami

napisał/a: anna_wzg 2012-04-07 20:56
Niech żyje wiosna! Ciepła, sexy i radosna!!! Taki też będzie mój makijaż w tym sezonie :)
sylciar
napisał/a: sylciar 2012-04-07 22:57
[CENTER]Wiosna juz się zaczęła i mój nowy make up, teraz jest kolorowy, brzoskiniowo-rózowy, Troszkę zieleni i zółty od czasu do czasu sie zmieni, delikatne rozświetlenia na policzkach i soczysty balsam położę na usteczka:)
Och Ty moja piękna wiosna, z nowym make up jestem szczęśliwsza i radosna:)[/CENTER]
napisał/a: andziaxa 2012-04-07 23:03
Na wiosenny makijaż mój sposób Wam prezentuję,
oto krok po kroku, jak go wykonuję:
na przygotowaną buzię peelingiem i maseczką ogórkową
nakładam zamiast kremu bazę silikonową.
Następnie pokrywam twarz podkładem z drobinkami rozświetlającymi,
a policzki delikatnie pudruję kulkami brązującymi.
Make up smoky eyes sprawdzi się wspaniale,
kiedy dodam do niego błyszczące detale:
końcówki rzęs zanurzę w brokacie,
a górną powiekę ozdobię w eyeliner’a srebrzystej poświacie.
Jeszcze musnę usta błyszczykiem na zakończenie,
by nadać całości idealne wykończenie!
W blasku słońca… przy świetle księżyca…
taki oto makijaż mojego Ukochanego zachwyca!!!
napisał/a: LuTasartir 2012-04-08 18:23
Wiosna to moja ulubiona pora roku, więc ze zmianą pogody następuje zmiana w moim wyglądzie. Przechodzę na dietę ale największe zmiany widać na mojej twarzy. Do szuflady trafiają kosmetyki typowo zimowe czyli ciemne cienie do powiek, ciężkie podkłady, bronzery i karnawałowe brokaty. Zastępuje je pastelowymi i beżowymi cieniami do powiek. Do lask wracają też żywe kolory takie jak soczysta zieleń, słoneczna żółć, pomarańcz, pistacja i róże.Ciemne kreski idą w zapomnienie a zamiast nich na moim oku królują brązowe i zielone a nawet niebieskie kreski. Zamiast bronzera wiosną swoje policzki podkreślam różem, który jest idealny na tę porę roku. Ze względu na to, że lubię podkreślić oko zazwyczaj usta maluję jedynie błyszczykiem lub nawilżam balsamem. W ten sposób mój makijaż zmienia się na wiosnę.
napisał/a: marika74 2012-04-08 19:33
Mój makijaż na wiosnę… cóż, jak kwiat chcę rozkwitać,
wybieram kolory radosne, by promienie słońca witać.
Jednego dnia na powieki błękity nakładam,
by jak niebo były, kiedy deszcz nie pada,
innym razem brązy z zieleniami łączę,
jak wiosenna trawka co rośnie przy grządce.
I różowy kolor lubię jak pączek jabłoni,
co go z trawy podnoszę i trzymam w swej dłoni;
I żółcią żonkila także nie pogardzę
to on kojarzy mi się z wiosną najbardziej.
Pomadką dopełniam makijaż radosny
fioletem krokusa lub różem i … wzdycham do wiosny !