Konkurs "Bądź ActiVenus"
napisał/a:
Redakcja
2013-09-25 20:42
Przyłącz się do akcji i zgarnij modne torby Adidas i kosmetyki Venus!
[CENTER]
Fot. materiały prasowe[/CENTER]
[CENTER]Napisz na naszym forum, co robisz, aby zachować kondycję i nie wypaść z formy.[/CENTER]
Mamy do rozdania aż 28 nagród!
Autorki 8 najlepszych wypowiedzi zostaną nagrodzone modnymi torbami Adidas oraz kosmetykami Venus!
autorki 20 kolejnych najciekawszych otrzymają zestawy produktów marki Venus
W kosmetycznym pakiecie Venus:
- pianka do golenia z ekstraktem z melona
- pianka do golenia z ekstraktem z żurawiny
- żel do golenia z ekstraktem z rumianku, żel do golenia z ekstraktem z aloesu
- łagodzący balsam po goleniu i depilacji
- balsam ujędrniający
- balsam regenerujący
- żel do higieny intymnej dla kobiet aktywnych,
- hipoalergiczna emulsja do higieny intymnej z rumiankiem
- chusteczki do demakijażu i hipoalergiczne chusteczki do higieny intymnej
Sprawdź ich działanie i dołącz do Fanek Venus na facebooku!
Odwiedź też venuskosmetyki.pl
Na wasze zgłoszenia czekamy od 23 września do 6 października 2013.
Zapoznaj się z regulaminem konkursu.
Zobacz wszystkie nagrody w galerii:
[LEFT][CENTER]Nagrody[/CENTER]
[/LEFT]
[CENTER]
Fot. materiały prasowe[/CENTER]
[CENTER]Napisz na naszym forum, co robisz, aby zachować kondycję i nie wypaść z formy.[/CENTER]
Mamy do rozdania aż 28 nagród!
Autorki 8 najlepszych wypowiedzi zostaną nagrodzone modnymi torbami Adidas oraz kosmetykami Venus!
autorki 20 kolejnych najciekawszych otrzymają zestawy produktów marki Venus
W kosmetycznym pakiecie Venus:
- pianka do golenia z ekstraktem z melona
- pianka do golenia z ekstraktem z żurawiny
- żel do golenia z ekstraktem z rumianku, żel do golenia z ekstraktem z aloesu
- łagodzący balsam po goleniu i depilacji
- balsam ujędrniający
- balsam regenerujący
- żel do higieny intymnej dla kobiet aktywnych,
- hipoalergiczna emulsja do higieny intymnej z rumiankiem
- chusteczki do demakijażu i hipoalergiczne chusteczki do higieny intymnej
Sprawdź ich działanie i dołącz do Fanek Venus na facebooku!
Odwiedź też venuskosmetyki.pl
Na wasze zgłoszenia czekamy od 23 września do 6 października 2013.
Zapoznaj się z regulaminem konkursu.
Zobacz wszystkie nagrody w galerii:
[LEFT][CENTER]Nagrody[/CENTER]
[/LEFT]
napisał/a:
19790411
2013-09-26 09:54
Połączenie pracy zawodowej z zajmowaniem się dzieckiem oraz prowadzeniem domu, powoduje, ze moja forma samoistnie się utrzymuje ;) Jednak nie chcę się czuć tylko pracującą panią domu, chcę mieć również coś dla siebie - czas, rozrywkę itp. dlatego też przez wiele lat ćwiczyłam w klubie fitness. Uwielbiałam zajęcia na stepie, z piłką, czy chodzenie na orbitreku. Jako, że moja doba kurczy się coraz bardziej i szkoda mi było czasu na dojazd do klubu, zaczęłam ćwiczyć sama. Kupiłam orbitrek, kijki do wordic walking, mam xBox i w zależności od nastroju czy towarzystwa, codziennie przeznaczam ok. 45 minut na poprawę swojej kondycji i odciążenie psychiczne ;). Gdy pogoda pozwala, chodzę z sąsiadką z kijkami. Razem jest raźniej i przyjemniej, a także bardziej bezpiecznie. Kiedy jest zimno, czy pada, zostaję w domu, zamykam się w pokoju i chodzę na orbitreku. Rodzina jest przyzwyczajona do tych moich zajęć, akceptuje je i nie przeszkadza mi.
W dni wolne całą rodziną urządzamy wycieczki rowerowe - w tym roku, córka po raz pierwszy jechała sama na swoim własnym rowerze ;), czasem chodzimy na rajdy - mieszkamy w środków Gór Świętokrzyskich, mamy więc super trasy i możliwości. Zimą jeździmy na nartach i łyżwach; formę poprawiam również ciągnąc córkę na sankach, czy lepiąc bałwana. Możliwości jest wiele, często nic one nie kosztują - no może oprócz przezwyciężenia lenistwa. Jednak efekty są tego warte - ruch nie tylko poprawia naszą kondycję, ale także dodaje energii, kształtuje sylwetkę i poprawia nastrój.
W dni wolne całą rodziną urządzamy wycieczki rowerowe - w tym roku, córka po raz pierwszy jechała sama na swoim własnym rowerze ;), czasem chodzimy na rajdy - mieszkamy w środków Gór Świętokrzyskich, mamy więc super trasy i możliwości. Zimą jeździmy na nartach i łyżwach; formę poprawiam również ciągnąc córkę na sankach, czy lepiąc bałwana. Możliwości jest wiele, często nic one nie kosztują - no może oprócz przezwyciężenia lenistwa. Jednak efekty są tego warte - ruch nie tylko poprawia naszą kondycję, ale także dodaje energii, kształtuje sylwetkę i poprawia nastrój.
napisał/a:
evelinek13
2013-09-26 10:46
o formę dbam od dawna,
Poranny jogging zaraz po lekkim śniadaniu, biegam codziennie o 6.30 po parku ktory lezy w poblizu mojego mieszkania.
Potem szybki prysznic i do pracy
Po pracy zdrowy obiadek, i czas na zumbę
Wsiadam na rower i rowerkiem pedałuje na sale ktora lezy 4km od mojego mieszkanka. Na zumbie oczywiscie daje czadu :) ( na zumbe uczeszczam 2 razy w tygodniu)natomiast rowerkiem staram sie jezdzic codziennie chociazby do drogerii czy supermarketu.
Odkad zaczela mprowadzic zdrowy tryb zycia i aktywny jestem szczesliwsza i promienieje co zauwazyli moi znajomi i rodzina :)
Warto byc aktywna, dla nas samych :)
Poranny jogging zaraz po lekkim śniadaniu, biegam codziennie o 6.30 po parku ktory lezy w poblizu mojego mieszkania.
Potem szybki prysznic i do pracy
Po pracy zdrowy obiadek, i czas na zumbę
Wsiadam na rower i rowerkiem pedałuje na sale ktora lezy 4km od mojego mieszkanka. Na zumbie oczywiscie daje czadu :) ( na zumbe uczeszczam 2 razy w tygodniu)natomiast rowerkiem staram sie jezdzic codziennie chociazby do drogerii czy supermarketu.
Odkad zaczela mprowadzic zdrowy tryb zycia i aktywny jestem szczesliwsza i promienieje co zauwazyli moi znajomi i rodzina :)
Warto byc aktywna, dla nas samych :)
napisał/a:
asia1606
2013-09-26 10:48
Będąc mamą dwójki rozbrykanych chłopców - 5 latka i 2,5 latka - nie jest trudno zadbać o smukłą wysportowaną sylwetkę. Dzięki codziennym gonitwom za rozbrykanym rodzeństwem nie mam czasu myśleć o ćwiczeniach, dietach itp.;) Nie tylko nie mam czasu ale po prostu nie potrzebuję tego.;) Moją siłownią są moje dzieci - skłony, przysiady, biegi, nie wspominając już o 15 kilogramowych ciężarach, bo Mamusiu chcę na ręce - tu się zaczyna - Mamo zrób mi chusiu, podrzuć mnie wysoko, a może dla odmiany karuzela.;) Będąc mamą nie trzeba być zaniedbaną kurą domową. U mnie w domu to właśnie moje dwa Skarby dbają o moją sylwetkę. A gdy przychodzi lato - trenujemy wspólnie biegi, piłkę nożną, chodzenie po górach. Dziękuje Wam moi chłopcy :)
napisał/a:
Cikitusia
2013-09-26 11:22
Powinnam tutaj napisać, że codziennie biegam po 10 km, do pracy lub szkoły chodzę piechotą lub rowerem, zdrowo się odżywiam, chodzę na basen i siłownie. Niestety nie jest to prawdą, a wręcz jest zupełnie odwrotnie. Lubie zjeść coś niezdrowego typu pizza, frytki itp. wszędzie podróżuję samochodem, bo tak wygodniej i prościej.
Od niedawna postanowiłam schudnąć.... Staram się nie jeść słodyczy. Zaczęłam też ćwiczyć, na razie jest to 30 brzuszków dziennie, ale jak na fakt, że dawno nie ćwiczyłam to i tak wielkie osiągnięcie. Mam nadzieję, że niebawem ilość ćwiczeń zostanie zwiększona.
Od niedawna postanowiłam schudnąć.... Staram się nie jeść słodyczy. Zaczęłam też ćwiczyć, na razie jest to 30 brzuszków dziennie, ale jak na fakt, że dawno nie ćwiczyłam to i tak wielkie osiągnięcie. Mam nadzieję, że niebawem ilość ćwiczeń zostanie zwiększona.
napisał/a:
marta1693
2013-09-26 11:45
Muszę przyznać, że po ciąży wypadłam z formy i miałam troszkę zbędnych kilogramów, których nie mogłam się pozbyć. Czułam się przez to nieatrakcyjna i straciłam poczucie własnej wartości. Dlatego kiedy Córcia nieco podrosła i skończyła 3 miesiące to stwierdziłam, że najwyższy czas zrobić coś z sobą, aby czuć się Sexy Mamą Chciałam żeby moje dziecko miało szczęśliwą mamę, a jakbym dłużej tak katowała się psychicznie, że wyglądam źle to nie wiem jakby się to skończyło. Na szczęście mój mąż, który jest związany ze sportem pomógł mi w powrocie do smukłej sylwetki i przede wszystkim miałam w nim oparcie psychiczne. Zaczęłam wtedy od siłowni - chodziłam 2 razy w tygodniu, raz w tygodniu na basen, no i w domu wieczorkiem brzuszki i inne ćwiczenia na pozbycie się oponki;) Na dietę przejść nie mogłam, bo karmiłam piersią. Mimo to po 4 miesiącach mieściłam się w ulubione rzeczy sprzed ciąży i znów mogłam cieszyć się sobą!
A ćwiczenia tak weszły mi w nawyk, że dziś nie wyobrażam sobie dnia bez wysiłku fizycznego, po którym od razu czuję się lepiej. Codziennie wieczorem poświęcam 30 minut na serię ćwiczeń. A także często, choć nie codziennie jeżdżę na rowerku stacjonarnym. W lecie robiliśmy sobie rodzinne wycieczki rowerowe, ale teraz aura już niestety na to nie pozwala. Jesienią i zimą pozostają spacerki, które nota bene też pozwalają spalić zbędne kalorie oraz rodzinne wyjścia na basen. Teraz czuję się wspaniale w swoim ciele, mam kondycję biegać za moim Skarbem, wróciła mi pewność siebie, jestem kochana, mam wspaniałego Męża i Córcię - i niech ten wspaniały czas nigdy się nie kończy.
A ćwiczenia tak weszły mi w nawyk, że dziś nie wyobrażam sobie dnia bez wysiłku fizycznego, po którym od razu czuję się lepiej. Codziennie wieczorem poświęcam 30 minut na serię ćwiczeń. A także często, choć nie codziennie jeżdżę na rowerku stacjonarnym. W lecie robiliśmy sobie rodzinne wycieczki rowerowe, ale teraz aura już niestety na to nie pozwala. Jesienią i zimą pozostają spacerki, które nota bene też pozwalają spalić zbędne kalorie oraz rodzinne wyjścia na basen. Teraz czuję się wspaniale w swoim ciele, mam kondycję biegać za moim Skarbem, wróciła mi pewność siebie, jestem kochana, mam wspaniałego Męża i Córcię - i niech ten wspaniały czas nigdy się nie kończy.
napisał/a:
nesteaa
2013-09-26 12:43
Aby zachować formę ćwiczę w domowym zaciszu co drugi dzień. Jest teraz mnóstwo ćwiczeń na internecie z treningami dostosowanymi do naszych potrzeb, prowadzonymi przez profesjonalistów. Jeżdżę na rowerze, chodzę na długie spacery, gram w ping ponga, staram się pić dużo wody i dobrze odżywiać.
napisał/a:
jolunia559
2013-09-26 13:28
loj trudno mi trudno z moimi kilogramami nadmiernego "Bagażu"Jednak wciąż od nowa staram sie i staram by nie wypaść z formy i nie zatracić siebie.Rano "pasza" na "uschnięcie" zbędnego tłuszczyku i kopniaka by mi się chciało/Pasza?Ano tak to zwykłe płatki owsiane z rodzynkami lub jabłkiem i miodem.Potem taniec z odkurzaczem i ścierą/taki przy dżwiękach Bałkanicy w wuykonaniu Piersi.Tańcuję tak,że aż mi moje piersi podskakują.Potem zamieniam kije od szczotki na kije do chodzenia,żegnam sie z kotem i chłopem i maszeruje dwa,trzy kilometry przed siebie.A potem jak już sie namaszeruję i natańcuję to jestem taka padnięta,że tylko kocunio,kotunio,książeczka i wyrko!Na chłopinę bidnego i opuszczonego juz nie mam siły,a przecież jezszcze bym mogła trochę kalorii spalić!
napisał/a:
lula84
2013-09-26 15:12
Aby być w formie przez cały rok, staram się uprawiać jogging co drugi dzień po pięknym parku w okolicy domu. Jem pięć posiłków dziennie, staram się jeść dużo owoców i warzyw, i pić conajmniej 2 litry wody mineralnej dziennie. Do tego czas na relaks, zimą basem i aqua aerobić, który wręcz kocham i viola:). Endorfiny uwalniane podczas ćwiczeń uwalniają cudowne endorfiny, który wpływa zbawiennie na nastrój. Czasami oczywiście nie mam ochoty biegać w deszczu, to udaję się w zamian na długie spacery, które też dobrze robią na kondycję. Grunt to się nie objadać, stresy odreagowywać i dobrze się wysypiać:)
napisał/a:
joa_nna
2013-09-26 15:26
By zachować kondycję i nie wypaść z formy pierwszą zasadą u mnie jest jak najwięcej ruchu. Każdy dzień zaczynam od 15 minutowej dawki ćwiczeń taka mała rozgrzewka przed resztą dnia. Z komunikacji miejskiej bądź samochodu korzystam tylko w najpotrzebniejszych sytuacjach wolę spacer na świeżym powietrzu, który nie tylko wpływa na dobrą kondycje ale także działa na mnie uspokajająco. Uwielbiam taniec, w ulubionych rytmach, w każdej wolnej chwili lubię potańczyć i mimo że nie jestem jakąś ekspertką sprawia mi to wiele radości i przyjemności. Jazda na rowerze o tak! Chętnie wybieramy się z partnerem w trasy rowerowe, takie wycieczki to pożytecznie spędzony czas zarówno dla ciała jak i ducha. Kolejna istotna dla mnie sprawa to dieta bogata w witaminy i białka, owoce, warzywa, ryby. Piję co najmniej 1,5l niegazowanej wody dziennie, unikam chipsów, słodyczy oraz innych produktów które nie wpływają dobrze na zachowanie odpowiedniej formy. Dobra forma to także zadbane i wypielęgnowane ciało dlatego raz w tygodniu robię peeling, systematycznie nawilżam, po kąpieli w wilgotne jeszcze skórę wcieram oliwkę. Do tego regularna depilacja by cieszyć się gładkim ciałem zawsze. I nie ma szans by wypaść z formy.
Poza tym najważniejsze to czuć się dobrze w swoim ciele :)
Poza tym najważniejsze to czuć się dobrze w swoim ciele :)
napisał/a:
vintagestyle
2013-09-26 16:04
Aby być zawsze żwawa-
ćwiczę, biegam, to dla mnie zabawa.
Codzień rano gimnastyka,
później prysznic i szklankę zdrowej wody łykam.
Wskakuję na rower
i pędzę po zdrowie!
Na obiad bomba witaminowa,
zdrowa, smaczna, nie gotowa!
Później jogging z przyjaciółkami
Dzielimy się swoimi zdrowymi nawykami.
Kładę się wcześniej, by dobrze zacząć kolejny dzień.
I nie powiedzieć na starość - "ale był za mnie kiedyś leń"!
ćwiczę, biegam, to dla mnie zabawa.
Codzień rano gimnastyka,
później prysznic i szklankę zdrowej wody łykam.
Wskakuję na rower
i pędzę po zdrowie!
Na obiad bomba witaminowa,
zdrowa, smaczna, nie gotowa!
Później jogging z przyjaciółkami
Dzielimy się swoimi zdrowymi nawykami.
Kładę się wcześniej, by dobrze zacząć kolejny dzień.
I nie powiedzieć na starość - "ale był za mnie kiedyś leń"!
napisał/a:
paulina921
2013-09-26 16:53
Piękna figura i zdrowy wygląd jest dla mnie bardzo ważny. Przykładam bardzo dużą uwagę na te walory. Brzydka pogoda nigdy mnie nie zniechęca. Z radością codziennie uprawiam jogging ;) Razem z przyjaciółką dbamy o piękne sylwetki przy tym dobrze się bawiąc. Jednak przed bieganiem ważna jest rozgrzewka. W słoneczne dni lubię wspólnie z rodziną jeździć na rowerze. Przy tym podziwiamy piękno krajobrazu. Po ciężkim dniu chodzę na aerobik. Dawka emocji, którą wtedy dodaje mi sił na nowy dzień.