Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Konkurs "Bądź ActiVenus"

napisał/a: Monyrka 2013-10-02 20:47
Tak na prawdę to za dużo nie muszę robić, aby utrzymać formę, ponieważ w pracy mam dość dużo ruchu :) Ale bardzo lubię ćwiczyć po "nowoczesnemu" i włączam sobie od czasu do czasu fitness na xboxie i razem z moim partnerem ćwiczymy, a zarazem bawimy się i spędzamy wspólnie miło czas. Jest tam wiele różnorodnych ćwiczeń, od boksowania po taniec, co uwielbiam :) Uważam, że jest to najlepszy sposób na utrzymanie formy, ponieważ łączy się przyjemne z pożytecznym :) Oczywiście po dużym wysiłku uzupełniam niedobory dużą ilością wody mineralnej. Z moim partnerem mamy jeszcze jeden sposób na utrzymanie dobrej formy - łóżko :) I chyba domyślacie się o co mi chodzi :D
napisał/a: annmagic 2013-10-02 21:19
Uwielbiam ruch, więc dbanie o formę nie jest dla mnie katorgą lecz przyjemnością. Lubię wyciskać krople potu, nie roniąc jednocześnie łez z żalu, że muszę ćwiczyć. Jeśli pora roku i pogoda na to pozwala biegam wspólnie z koleżanką - pokonujemy wtedy trzykilometrowy dystans. Dzięki regularnemu joggingowi mamy smukłe sylwetki, wyrobione mięsnie nóg, dotlenione organizmy, mnóstwo energii i radość z wspólnego przebywania. W mroźne lub deszczowe dni pokonuję znacznie dłuższe dystanse, choć nawet nie ruszam z miejsca. Taki to urok rowerku stacjonarnego. Poza tym staram się pamiętać o systematycznych ćwiczeniach na mięsnie brzucha, bo posiadanie ksywki „Pasibrzuch” średnio mi się uśmiecha. Co więcej, aby mieć jako takie wcięcie w talii czasami na moim pasie beztrosko hula sobie hula-hop.
A moje odkrycie ostatnich dni, to zestaw ćwiczeń o nazwie Skalpel od kierunkiem Ewy Chodakowskiej, dzięki któremu dowiedziałam się, że w pewnych obszarach ciała znajdują się mięśnie. I choć zazwyczaj dużo bardziej aktywna jestem w ciepłe dni, a jesienią i zimą wolę zapaść w sen zimowy i w kanapę, to w tym roku nie mogę sobie na to pozwolić. Wiosną biorę ślub i zamierzam być olśniewającą panną młodą, a nie ogromną bezą. Dlatego dodatkowo planuję zaciągnąć narzeczonego na kurs tańca, dzięki któremu zabłyśniemy na parkiecie podczas przyjęcia weselnego, a nasza forma fizyczna będzie jeszcze lepsza.
Aktywność fizyczna sprawia, że nie tylko moje ciało lepiej wygląda, ale wpływa także pozytywnie na moje samopoczucie: mam humor i wiele energii. Dlatego zawsze znajdę sobie jakieś zajęcie ruchowe, dzięki któremu zadbam formę i rozładuję stres.


rafstraz
napisał/a: rafstraz 2013-10-03 10:21
Ćwicząc fizycznie zdrowie zyskujesz

Pompki wykonując kondycją się cechujesz

Gdy robisz brzuszki zrzucasz z siebie wagę

Przewroty rób zawsze stając na matę

Robiąc podskoki wyciskaj siódme poty

Przysiady codziennie i do roboty

Pływanie przyjemne i zawsze w modzie

Ćwicząc w domu nie myślisz o pogodzie

Trenuj codziennie o stałej porze

To w lecie nie będziesz się wstydzić pojechać nad morze
napisał/a: dzini 2013-10-03 11:08
Przede wszystkim staram się regularnie ćwiczyć. Uwielbiam dbać o swoją kondycję fizyczną biegając, spacerując czy jeżdżąc na rowerze. I obojętnie czy na zewnątrz mamy upał czy kilkunastostopniowe mrozy - ubieram się stosownie do temperatury i wyruszam na (minimum godzinny) trening. Przed każdym takim "wyjściem" nie zapominam o wypiciu filiżanki zielonej herbaty, która przyspiesza spalanie kalorii i dzięki czemu mam podwójne efekty. Jadąc do pracy czy gdziekolwiek indziej staram się wysiadać z pojazdów komunikacji miejskiej jakieś dwa przystanki wcześniej, by móc resztę drogi pokonać szybkim spacerkiem, a mając do wyboru windę czy schody, zawsze obstaję przy drugiej opcji (sprawia mi to niezwykłą przyjemność zwłaszcza wtedy, kiedy odwiedzam swoją ciocię mieszkającą na ósmym piętrze ogromnego wieżowca).
Oprócz aktywnego spędzania czasu, stawiam również na zdrowe odżywianie się. Oczywiście od czasu do czasu pozwalam sobie na kawałek czekolady albo cheesburgera "z budki na przeciwko", jednak zdecydowanie wśród moich codziennych posiłków przeważają warzywa i owoce (i to w każdej postaci).
Całym serduchem polecam wszystkim Polkom powyższy tryb życia. Naprawdę warto czasami zrezygnować z samochodu albo autobusu na rzecz długiej przejażdżki rowerem czy spaceru. Nasze ciałko odwdzięczy nam się wtedy długim i dobrym zdrowiem, a duch - świetnym samopoczuciem na co dzień! Wiem to z doświadczenia Pozdrawiam!
napisał/a: ana_z 2013-10-03 12:05
Wiadomo jesień- czas kiedy najchętniej każda z nas położyła się w łóżku pod kocykiem wraz z grzańcem! Jednak to nie dla mnie! Jestem osoba aktywną fizycznie i nuda nie jest dla mnie! O każdej porze roku, dnia i nocy znajdę czas na ćwiczenia! ;) Uprawiam jogging- uwielbiam biegi sama z moją ulubioną muzyką. Daje mi to relaks i chwilową wolność ;) Ćwiczę na hula hopie aby mój brzuszek był piękny i płaski ;) Do tego ćwiczę brzuszki oraz przysiady by mieć piękne pośladki ;) Ciężarki? O tak tylko z nimi czuje się żywa do działania! ;) Dobre nastawienie i zdrowe posiłki dziennie dają mi energię na cały dzień ;)
napisał/a: misiulki 2013-10-03 12:06
Czy to słota czy pogoda, upał czy też śniegu napada do kolan BIEGAM! Już od prawie 5 lat każdy dzień zaczynam od 30-minutowego joggingu i muszę mieć naprawdę ważny powód, żeby od tego odstąpić. Chociaż przyznam, że na początku trudno było mi pokonać w sobie lenia i zacząć systematycznie realizować swój plan pracy nad formą. Najpierw był słomiany zapał i kilka nieudanych prób, ale w końcu zawzięłam się, zacisnęłam zęby i... szybko okazało się, że bieganie nie jest dla mnie wyrzeczeniem, a przyjemnością. Lubię wiosenny akompaniament ptaków, słoneczne letnie poranki kiedy świat jeszcze śpi, jesienne kolorowe szlaki mokrych liści i nawet zimowy trzaskający mróz stał się moim sprzymierzeńcem. Orzeźwiający chłód ma w sobie jakąś magiczną moc oczyszczania. Ze złych emocji, ze stresów, z niedokończonych spraw. Te pół godziny to czas dla mnie kiedy budzę ciało do życia, męczę mięśnie, a jednocześnie pozwalam odpocząć głowie. A kondycja hartuje się z każdym kolejnym kilometrem na moim liczniku :) !
napisał/a: Monic90 2013-10-03 18:51
W te wakacje odkryłam najłatwiejszy w świecie sposób na doskonałą formę i idealną sylwetkę na zawsze! Wystarczy 15 minut dziennie, aby zbędne kilogramy odstawić do lamusa! Mianowicie mowa tutaj o wspaniałym przedmiocie, jakim jest hula hop fitness! Nie jestem już skoczną nastolatką, a więc pierwsze kroki do łatwych nie należały.. Pierwsze "kółka" wyglądały co najmniej, jakby pijana małpa tańczyła salsę :) Ale! W końcu się udało :) Były również zakwasy, ba, nawet siniaki, co najmniej jakbym była molestowana przez stado wygłodniałych wilków :P Ale jak ciało przyzwyczaiło się do wypustek - kręcenie bioderkami stało się czystą przyjemnością :) A świat jest różowy, gdy można połączyć przyjemne z pożytecznym, a więc przy wieczornym maratonie serialowym zawsze towarzyszy mi hula hop! Jesteśmy parą idealną, do tańca i do... kołowańca :) Polecam wszystkim! Talia osy, zgrabne i wysmuklone ciało gwarantowane!
napisał/a: bea79 2013-10-03 20:15
[CENTER]''W dzisiejszych czasach -nie oszukujmy się – wieje zewsząd pesymizmem,
Trudno - ale ja na przekór wszystkim chce żyć z optymizmem.
Zabawa, radość i sport – niejedno ma imię,
Ale ja Wam swój sposób na życie i dobrą formę oznajmię.
Nigdy w życiu tak wiele dobrego nie przeżyłam,
Wszystko się zmieniło jak JEGO zobaczyłam.
Me życie wówczas nabrało radosnego i aktywnego brzmienia,
A ja nowego w swym życiu doświadczenia.
To On jest mym sposobem na formę i udany dzionek,
I świetny od losu dla mnie podarunek.
Pozwólcie, że Wam go przedstawię,
Jest już duży – ma dziewięćdziesiąt centymetrów prawie.
JANEK- to jego imię,
Daje Wam słowo, nie kłamię.
To On jest mym sposobem na formę i życie,
Zapewnia mi on aktywny czas całkowicie.
Bycie mamą – to dla mnie aktywność wielka,
Chodź nie wyglądam jak modelka.
To biegam za synkiem, czasu mi brakuje,
Codziennie właściwy poziom ruchu wykazuje.
Jestem mamą- rzec można, że to nic wielkiego,
Ale przy moim synku to jak zdobycie szczytu najwyższego.
On jest mym powietrzem, mym motorem napędowym,
Czuje się czasami jak akrobata cyrkowy.
To dzięki niemu codziennie się schylam, biegam i wyginam,
I codziennie aktywnie dzień kończę i rozpoczynam.
Czy pada deszcz czy słońce świeci,
Ja wiecznie w ruchu – wiadomo dzieci.
Motywacja przeogromna, bo gdy się wspólnie śmiejemy i bawimy,
Wyzwalają się we mnie pozytywne endorfiny.
A i figura i forma wiele zyskuje,
I mężowi śmiało brzuszek wieczorem pokazuje.
Synkowi zawdzięczam taką figurę,
Pomimo że robię za domową kurę:)’’[/CENTER]
napisał/a: ji26 2013-10-04 11:23
[CENTER]~//~[/CENTER]

"W zdrowym ciele zdrowy duch" - zgadzam się z tym powiedzeniem jak z mało którym. W fizycznej formie odbija się jak w lustrze nasze wewnętrzne samopoczucie. Jeśli nie brakuje w nas optymizmu, energii do działania, uśmiechu dla siebie i świata to przekłada się to na ilość ruchu, aktywność i tym samym dobrą kondycję. Za to zmęczenie, stres i ponure myśli skutecznie obniżają formę. Z drugiej strony nic tak nie budzi chęci do życia jak ruch - gorące rytmy zumby, spacer z rodziną czy nordic walking z przyjaciółką to najlepsze anditodum na kiepski nastrój. Najważniejsze, by łączyć przyjemne z pożytecznym i wybierać te aktywności fizyczne, które faktycznie sprawiają nam radość. Jest tyle opcji! Każdy w zależności od wieku, zainteresowań i możliwości znajdzie coś dla siebie. Moja praca nad formą to przede wszystkim regularny aerobik (raz w tygodniu zumba i raz master step), rower wszędzie tam, gdzie mogę zastąpić nim samochód, szybki marsz z kijkami jako najlepszy towarzysz plotek z przyjaciółką i niezliczone gry i zabawy na powietrzu z dzieciakami. Cała rodzina uwielbia ruch i jeśli tylko pogoda na to pozwala nie znajdziecie nas w domu. Taki tryb życia czyli zdrowa i aktywna codzienność pozwala mi zachować kondycję i nie wypaść z formy.

[CENTER]~//~[/CENTER]
napisał/a: Milusienka 2013-10-04 22:41
Najważniejszy w zachowaniu kondycji jest czynny sport bez względu na porę roku, dlatego latem gram w badmintona, koszykówkę, kąpię się w basenie.
Jesienią często spaceruję i jeźdzę na rowerze czerpiąc radość z otaczającej mnie natury.
Zimą najchętniej spędzam czas na świeżym powietrzu hartując się do woli, łyżwy są moją pasją i zaraziłam tą pasją również mojego partnera, jazda na nartach czy sankach również sprawia mi wielką frajdę.
Wiosną kiedy wszystko zaczyna na nowo się rodzić - tulipany i hiacynty rozkwitają, to i ja budzę w sobie aktywne żywioły,
to mój sezon na rolki :).
Oczywiście z każdej tych pór roku zdarza się gdy deszczowa pogoda płata figle ale i wtedy nie brakuje u mnie aktywnego wypoczynku... puszczam w domu muzyczkę i uczę się np. z płytki dvd kolejnych kroczków tanecznych, w końcu od zawsze marzyłam aby być tancerką.
napisał/a: wredula 2013-10-05 10:34
Jako nastolatka nie znosiłam wf-u. Teraz zbieram tego owoce. Słabe mięśnie pleców przyczyniły się do tego, ze mam za sobą kilka ataków rwy kulszowej. Pierwszy przed 30tką. Zaparłam się i postanowiłam zawalczyć o swoje zdrowie. Od półtora roku ćwiczę regularnie- co najmniej 3-4 razy w tygodniu. Od kilku miesięcy robię to w domu. Korzystam z zestawu ćwiczeń, który dostałam od rehabilitanta. Efektem ubocznym jest utrata 14 kg w półtora roku. I fakt, że wszyscy biorą mnie za młodszą z sióstr:) Czuję się dużo lepiej. Jestem dumna z tego, że moje bicepsy są ładniej zarysowane niż u męża:) Swoją wytrwałością zarażam innych. A najważniejsze, ze od 3 lat nie miałam nawrotu choroby.
napisał/a: patronius 2013-10-05 11:41
Cóż typowa ze mnie kobieta i czasami mam problem z motywacją :) Ale żeby przezwyciężyć lenia i trenować wymyśliłam sobie cel - zapisałam się na triathlon 1/4 ironmana i opowiedziałam o tym wszystkim i namówiłam jeszcze moje przyjaciółki. Głupio by było nie trenować kiedy wszyscy wiedzą jaki mam cel i kiedy motywują mnie najbliższe osoby oraz kiedy dzień zawodów zbliża się nieodwracalnie. Chociaż z przyjaciółkami mieszkamy w zupełnie różnych miejscach to maile z opisem treningów były bardzo motywujące i fajnie było zrewanżować się opisem podobnych działań :) A wspólny udział w zawodach i ich ukończenie był jednym z najszczęśliwszych dni w moim życiu. Endorfiny, endorfiny, endorfiny - to na prawdę działa! Nowy cel bieg na 20 km a więc do dzieła :) Oczywiście w sprawdzonym składzie :)