Konkurs "Bądź piękna na zimę"

napisał/a: jolka20 2014-01-06 20:47
Drogie panie! Rozumiem ,że jest zima,a warstw ubrań ,które mamy na sobie nie sposób zliczyć to jednak musimy się skupić na tym co jest pod nimi ,a mianowicie na delikatnej skórze potrzebującej odżywienia. No więc ,wyskakujemy spod cieplutkich kocyków i szorujemy do najbliższej drogrii.Bierzemy koszyk i kolejno wkładmy : balsam bądź masło do ciała,który/które złagodzi podrażnienia i nawilży skórę, po czym stanie się ona delikatna dzięki czemu nasz partner będzie chętniej się do nas przytulał,krem o dość tłustej konsystencji do cery i dłoni,pomadkę ochronną do ust ,aby nie stały się one spierzchnięte i nie były powodem wymigania się naszego faceta od pocałunków,krem do stóp by przez cały rok były w idealnym stanie, a latem gdy założymy japonki nie straszyły innych*,peeling najlepiej do całej sylwetki ,który złuszczy martwy naskórek,zestaw do depilacji według waszego uznania np.maszynki lub wosk oraz balsam bądź krem po zabiegu ,który zadziała na naszą skórę przeciwzapalnie i wspomoże regeneracje naskórka, i na koniec myślę ważna dla każdej kobiety hipoalergiczna emulsja do higieny intymnej(chyba nie muszę wyjaśniać po co ;D).Dobra, jak mamy już wszystko lecimy do kasy.Teraz posostało tylko przełożyć wszystko do naszych kosmetyczek i regularnie stosować ich zawartość,a tym naprawdę wielkim leniuchom,którym nie udało wygrzebać się spod koca polecam domowe receptury.


*bez urazy ;D
napisał/a: Ksawusia 2014-01-06 21:15
[CENTER]Pielęgnacja mojego ciała to troska zakrojona na 365 dni w roku, zarówno zimą jak i latem, jesienią czy wiosną. To codzienne kąpiele, wklepywanie balsamu czy też masowanie całego ciała peelingiem. To dok ładne oczyszczanie cery, tonizowanie czy odżywanie. To delikatny makijaż i obowiązkowo demakijaż. Niby codziennie i niby przez cały rok, lecz staram się dobierać poszczególne kosmetyki w zależności od pór roku.

Polska zima podobno charakteryzuje się śniegiem i mrozem. Tegoroczna to dość kapryśna kobieta. Zważając na te niuanse staram się, aby moja pielęgnacja była dostosowana do temperatury za oknem. Po pierwsze to żel pod prysznic co pachnie upalnym egzotycznym latem czyli orzeźwiającymi owocami i pięknymi kwiatami. To wspomnienie wakacji i wyczekiwanie kolejnego słonecznego urlopu. Po wtóre to na pewno balsam intensywnie nawilżający, który natłuści i nawilży całe moje ciało. O skórze twarzy także nie zapominam, a więc na czas zimy stosuje krem bardziej tłusty i nawilżający. Pragnę aby moja skóra była zdrowo nawilżona, gładka i pełna blasku. Nie zapominam o kremie do rąk, które to wraz z późną jesienią pojawiają się w rękawiczkach. One potrzebują ochrony i wielkiej mocy nawilżenia. Ile to razy w każdej z nas zdarza się wyciąganie dłoni spod czeluści rękawiczek w zimowy dzień!? Ach... chyba z milion sześć! Pomadka czy balsam co chroni i nawilża, dodatkowo odżywiając. Moja ulubiona truskawkowa, która to pachnie owocami i letnim lenistwem w ogródku.

Oto właśnie moje zmiany, a raczej zamiany w mojej zimowej kosmetyczne. Królują ze mną kolejny już sezon i nie zamienię tej paczki na żadną inną. Właśnie one to gwarancja odpowiednio dobranej pielęgnacji wraz z nawilżeniem oraz odżywieniem w zimowe dni. [/CENTER]
bajgle
napisał/a: bajgle 2014-01-06 22:20
Spotkałam się niedawno z przyjaciółką - usiadłyśmy w przytulnej kawiarence i zamówiłyśmy po szklance gorącego latte i pysznej kremówce. Od rozmów o pracy, szkole, mężczyznach przeszłyśmy do naszej obecnej pory roku czyli zimy. Zdziwiłam się gdy usłyszałam od mojej rozmówczyni jak ona marzy aby nareszcie przyszła wiosna bo w końcu skończą się jej problemy z ziemistą cera, popękanymi wargami czy skórze suchej niczym wiór. Ja zimę zawsze widziałam jako magiczną porę roku z bajkowymi wzorami na szybie od mrozu, długimi soplami lodu wyglądającymi jak mieszadełka do drinków czy z zaspami śniegu miękkimi niczym puch. Dlatego z uśmiechem na ustach podałam jej swój przepis na zimową kosmetyczkę :) w której znajdują się:
-treściwy krem do rąk (by dłonie kusiły gładkością, nie odstraszały szorstkościa)
-peeling do ciała i twarzy (bo żaden nawet najdrozszy krem nie zadziała gdy nie pozbędziemy sie martwego naskórka)
-rozgrzewający żel pod prysznic (po zimowych szaleństwach jak znalazł)
-pomadka ochronna do ust (bez odpowiedniego nawilżenia usta będą suche i popekane)
-fluid na rozdwojone końcówki włosów (szaliki i golfy potrafią bardzo podrażnić końce)
-krem do twarzy na niskie temperatury (bo twarz to jedyne nieosłonione miejsce ciała - wymaga podwójnej troski)
-balsam nawilżający do ciała (dzięki niemu skóra będzie gładka i odpowiednio nawilżona)
Mam nadzieję że moja przyjaciółka zacznie zauważać wszystkie plusy zimy a nie tylko skupiając się na jej minusach przejdzie przez te piękną porę roku schowana z nosem pod szalikiem :)
iinez
napisał/a: iinez 2014-01-06 22:58
Zimą skóra i włosy dostają niezły wycisk, dlatego kosmetyczka w tym czasie przechodzi prawdziwą rewolucję, lekkie kosmetyki idą w odstawkę, zastępują je te o gęstszej, bogatszej formule. Do twarzy na dzień niezbędne są tłuste, ochronne kremy z witaminą A i E oraz emolientami, na noc intensywnie nawilżające z kwasem hialuronowym i witaminami. Balsamy do ciała warto zamienić na gęste masła i olejki pielęgnacyjne. Kokosowy, arganowy, migdałowy, a nawet zwykła oliwka dla dzieci świetnie się sprawdzą do olejowania ciała i włosów, regularnie stosowane pozwolą utrzymać je w dobrej kondycji, gładkie i nawilżone. Do tego dwie rzeczy bez których zimy chyba przetrwać się nie da, warto mieć je zawsze przy sobie w domu, w pracy, w torebce i używać kiedy tylko przyjdzie potrzeba: pomadka ochronna oraz krem do rąk. Dzieła dopełnią odpowiednie kosmetyki do makijażu, wszak jest on również ochroną dla cery, odżywczy fluid z filtrami i puder, nie tylko upiększą, ale i stworzą ochronną pierzynkę dla skóry. Z takim zestawem można śmiało stawiać czoła nawet bardzo srogiej zimie. :)
napisał/a: anielam 2014-01-06 23:13
Zima to niezwykle trudny czas dla naszej cery.
Mróz, śnieg, przejmujący wiatr - w takich warunkach zadbana i piękna cera jest szczególnym wyzwaniem.
Ale - na szczęście nic nie jest niemożliwe!
Skuteczna troska o skórę jest zależna tylko i wyłącznie od nas, od naszego uporu, konsekwencji i dobrze dobranych kosmetyków.

Oto moja subiektywna piątka kosmetyków-zimowych hitów:
1. Masło do ciała - gęste, porządnie nawilżające, zwalczające suchość i nieprzyjemne uczucie przesuszenia skóry.
2. Balsam do ust - niezależnie od formy, pomadki czy masełka, zawsze warto mieć choć jeden ukryty w kieszeni płaszczyka. Pamiętajcie, że żadna szminka nie będzie dobrze wyglądać na spękanych, zmarzniętych wargach!
3. Serum na końcówki włosów - chroni włosy, tak wrażliwe, kruche i narażone na złe warunki atmosferyczne, przed łamliwością i wypadaniem.
4. Krem do rąk - możemy nazwać go "rękawiczkami-niewidkami" :) Chroni, koi, zapobiega zaczerwieniom. Kosmetyk-cud!
5. Krem do twarzy z filtrem - wbrew pozorom, nawet zimowe słońce bywa zdradliwe. Promienie UV są szkodliwe niezależnie od pory roku.

Pozdrawiam gorąco,
Anielka
AngelaS77
napisał/a: AngelaS77 2014-01-07 06:46
Kobieca kosmetyczka jest niczym raj na ziemi ,z licznymi tubkami ,wieloma kremami.Każda kobieta dba o swe ciało by zawsze pięknie i młodo wyglądało.A zima to szczególny czas gdy skórę chronimy przed tym co otacza nas.
I ja taką kosmetyczka dysponuje codziennie zabiegi ochronne stosuję.
Zacznijmy od głowy bo to wyglądu podstawa ,włosy mróz i kaloryfer to nie zabawa.Włosy przesuszone od ciepła poniszczone posłuszeństwa odmawiają pracy mej nie doceniają.A więc zadbać o nie trzeba dawać co natura dała,by się nie elektryzowały mimo zimy blaskiem urzekały.Więc odżywek i maseczek często używamy i co ważne podczas mrozu czapkę zakładamy.
Twarz to ważna okolica każdy wzrokiem po niej kica widać wszystko jak na dłoni nic a nic się nie uchroni. A więc kremem co dzień się smaruję takim co z mrozem się nie lubuje ,co mą buźkę rano chroni kiedy szron na mojej skroni.
A na buzi usta mam bardzo bardzo o nie dbam ,zestaw szminek zakupiłam tych ochronnych oczywiście ,by me usta miękkie były by nie piekły zdrowiem lśniły.
Ciało -co dzień po kąpieli grubo go smaruje ono jest mi wdzięczne i pięknem mi dziękuje.
Dłonie -całe życie używane czasem bardzo spracowane,zimą bardzo o nie dbam i w torebce kremik mam.By nie były przesuszone ,aby lat nie dodawały,w zamian za ochronę pięknem i sprawnością mi podziękowały.
A więc kremów używamy raz w tygodniu masę im sprawimy a na mrozy rękawice zakładamy.
Pozostały stopy -te to mają przekichane ,kilometry biją ,w butach powiązane daję im wolności z kąpieli radości.
Gdy po ciężkim dniu zasiadam na mym tronie stopy me ratunku wołają,są tak przemęczone że uwagi się domagają.Wtedy biorę miskę wody do niej leje olejki nalewam od razu się śmieje .
Później na te stopy grubo kremu nakładam skarpety ubieram i wygodnie siadam.Nogi moje hen nad ziemią wirują wtedy odpoczywają i na dalszą drogę się szykują.
A więc widać co tam mam i to jak o siebie dbam.Zima to jest piękna pora lecz dla ciała wielka zmora.Nasze ciała ochrony wymagają i same o siebie nie zadbają.:o
napisał/a: Prosiek 2014-01-07 10:12
Jakie produkty do pielęgnacji ciała powinny znaleźć się w zimowej kosmetyczce każdej kobiety?
Przede wszystkim takie, które chronią przed zimnem oraz wysuszaniem (ogrzewanie). A zatem:
1. dobry krem nawilżająco-ochronny, do twarzy, może być z samoopalaczem lub typu BB / CC. Jeśli się codziennie malujecie, rozważyć również zmianę podkładu na nieco "solidniejszy", nie taki lekki, a gęściejszy - będzie dodatkową ochroną przed mrozem;
2. nawilżająco-natłuszczający balsam do ciała, polecam lekko opalające, aby skóra mimo braku kontaktu ze słońcem, nadal wyglądała promiennie :)
3. ochronny krem do rąk - konieczny! - a do tego (już nie w kosmetyczce) RĘKAWICZKI na mróz;
4. dobry szampon i odżywka do włosów (kiedyś była specjalna seria Pantene, ale inne tez się sprawdzają) + CZAPKA!
5. pomadka ochronna do ust!
6. dodatkowo, warto zaopatrzyć się w maskę glicerynową dla stóp i dłoni oraz rękawiczki i skarpetki bawełniane, i smarować na noc, jako kompres :)
7. jako uzupełnienie dopieszczania zimowego, warto przynajmniej raz w tygodniu naolejowac sobie całe ciało wraz z głową i włosami, na noc, a rano zmyć... skóra jest miękka i delikatna, a włosy puszyste i lśniące oraz bardziej odporne na mrozy. Mnie się sprawdza!

poza tym - dbamy jak zawsze: myjemy, peelingujemy się regularnie, itp :)
napisał/a: domis890 2014-01-07 10:39
Gdy przychodzi czas zimowy,
tak bajeczny kolorowy;
coś się ciału też należy,
zawsze w kosmetyczce leży:
balsam z dużą dawką nawilżenia,
pomadka na ust mroźne spiechrzenia;
do rak krem aksamitny,
na twarz podkład wybitny;
to wszystko razem zebrane,
sprawia że policzki nie są już rumiane;
a skóra piękna i zdrowa,
do wiosny pod płaszczem ochronnym się chowa ;)
napisał/a: 28631e42cbc195d57703a2221d0b981887e06ad1 2014-01-07 12:42
Nasz skóra wymaga nieustannej uwagi, zwłaszcza w tym mroźno-zimowym czasie, który jest jednak tylko dodatkowym wykrzyknikiem w życiu aktywnej kobiety. Dodatkowym, lecz na tyle dużym, że nie można go zbagatelizować, bo wtedy łatwo zgubić się gdzieś po drodze, a w najgorszym przypadku wrócić do jaskini zapomnienia i to zanim jeszcze zdąży zrobić to mężczyzna, którego wyobrażenie o dbaniu o siebie ma kształt co najwyżej kostki mydła. Jaka jest więc idealna zimowa pielęgnacja? Dwutorowa: od zewnątrz i od wewnątrz. Dwie drogi prowadzące do tego samego celu: pełnej harmonii.

Od wewnątrz dbam o cerę poprzez odpowiednią dietę. Zwracam szczególną uwagę na to, by znajdowała się w niej optymalna ilość kwasów omega-3 i omega-6 - urodowych cudotwórców - , które uzupełniam poprzez spożywanie m.in. oleju z nasion wiesiołka. Dbam również o odporność, która broni organizm przed chorobami, a chorobom jest bardzo do twarzy z ziemistą skórą (Konfituro z porzeczek, witaj w mojej herbacie!). Zdrowe żywienie potrafi rozwiązać niejeden urodowy problem i zwiększyć apetyt... na życie!

Pielęgnacja od zewnątrz to przede wszystkim:
- delikatne i systematyczne oczyszczanie twarzy żelem bez mydła,
- tonizowanie przyjaznym skórze tonikiem bezalkoholowym,
- ochrona skóry przed promieniowaniem – w ogóle krem z wysokim filtrem powinien być naszym całorocznym towarzyszem, gdyż słońce nigdy nie ma urlopu,
- nawilżanie i odżywianie kremem o bardziej treściwym składzie,
- ochrona ust pomadką pielęgnacyjną, np. na bazie miodu lub wiesiołka.

Kobiecość jest wielowymiarowa, niczym płatki słonecznika rozchodzące się na wszystkie strony. Odpowiednia pielęgnacja sprawia, że moja kobiecość jest zawsze w pełnym rozkwicie.
napisał/a: kamanai 2014-01-07 13:19
---------------Zima
------------mroźna jest
--------i sroga, dla skóry
------bardzo złowroga, więc
----szczczególnie o nią dbamy,
---wszelkie--ataki----zwalczamy !

---------------Gdy
----------chłód pragnie
--------Nas---zwyciężyć,
-----zakładamy ciepłe rzeczy,
---ale wcześniej--ciało Nasze,
--uzbrajamy---w--to,---co--leczy.

-------------Najpierw
-----------balsam, który
-------strzeże,aby nawilżone
------było, pamiętajmy, by był
---tłusty, ciału będzie bardzo miło.

-----------Wcześniej
------jednak warto użyć,
---peelingu, co Nas rozgrzeje,
-imbirowy,--z ---masłem---shea,
pokona-----wielkie----zawieje---!

--------------Potem
--------zadbajmy o dłonie,
---które zimą łatwo pierzchną!
-Krem do rąk--im--będzie--tarczą
i-ochronną--wartwą-----wierzchnią.

-------------Delikatne,
-----------kruche--usta,
------ochrony też potrzebują,
---pomadka, więc jest niezbędna,
--ona---wie,---co---mrozy---knują!

--------------Można
---------jeszcze całkiem
------skromnie, na włosów
---kosmyki słabe nałożyć mocną
-odżywkę,na pewno da sobie radę.
Kosmetyczna ta załoga,stawi dzielnie
----------chłodom--czoła,
----------ona z---najwię
----------kszym zapałem,
----------zimę-----łatwo
----------wnet--pokona !
napisał/a: wiolap2 2014-01-07 13:44
[CENTER]


Chociaż to zima, kobieta już z rana
Pragnie być piękna i zadbana
Lecz chłód i mróz tu nie pomaga
Stąd pielęgnacji dobrej wymaga

W mej kosmetyczce w czasy zimowe
Przewagę mają dobra kremowe
Gęste, bogate, nawilżające
Przed chłodem skórę dobrze chroniące

Jest krem do twarzy, jest i do ciała
Którym smaruję się co dzień z rana
Jest krem do dłoni, pięknie pachnący
Jest też do stópek, rozgrzewający

Ponieważ usta w mrozy pękają
Pomadek dla nich mam gamę całą
Ochronne, mocno nawilżające
Czynią me usta miękkie, błyszczące

Choć nogi kryją ciepłe ubrania
Nie lubię, kiedy włos na nich gania
Dlatego zawsze, tuż po kolacji
Kremu używam do depilacji

A na wypadek tak zwany: wszelki
Mam w pogotowiu różne olejki
Tam, gdzie wysusza się mocno skóra
Olejek zawsze najwięcej wskóra

Stosując takie środki ochrony
Nie wpadnę nigdy w złej zimy szpony
Mej skórze ona już nie zaszkodzi
Mam kosmetyki – i o to chodzi!


[/CENTER]
napisał/a: Alciaaa 2014-01-07 14:01
Zawartość mojej kosmetyczki jest moją ,,tarczą"ochronną a moimi niezbędnikami są przede wszystkim kosmetyki odżywcze i regenerujące. Krem do rąk i stup chroniący przed wysuszeniem podstawa!Krem ochronno -odżywczy do twarzy, którym smaruję się przed każdym wyjściem na dwór. Wazelina którą stosuję ochronnie na usta jak i wspomagam się nią w przypadku przesuszenia skóry ciała. W mojej kosmetyczce jest również szampon, odżywka i maska do włosów, które o tej porze roku także potrzebują specjalnego traktowania czyli nawilżania i regeneracji. Pelling do ciała, który przywraca mojej skórze ładny wygląd i oliwka która sprawia że skóra jest gładka i nawilżona. Zimą w mojej kosmetyczce obowiązkowo króluje maść z witaminą A, którą nakładam ochronnie na twarz a wieczorem zastępuje mi krem pod oczy, cudownie zmiękcza i nawilża skórę.