Konkurs "Moje życiowe motto"

Śmiać się zawsze i wszędzie, nie żałować tego co było, nie bać się tego co będzie...

Tą zasadą kieruję się w życiu... Nie wiem kto i kiedy to powiedział bądź napisał, przeczytałam to kiedyś na jakiejś stronie internetowej. Wiem jednak, że te słowa określają mnie... I teraz, gdy nie jestem czegoś pewna bądź boję się zrobić pierwszy krok (np. w stronę maga ciacha:)) przytaczam sobie te słowa. Pomagają mi. Życie ma się jedno, nie wiadomo kiedy się skończy, bądź kiedy przestaniemy mieć tyle witalności w sobie. Uważam, że póki człowiek jest sprawny powinien wykorzystać to, co dał mu Bóg. Nie można zastawiać się strachem, bo to nas ogranicza i nie wykorzystujemy w pełni swego życia. Nie można również smucić się bądź martwić całe życie. Wiadomo, każdy musi mieć chwilę wytchnienia, każdy czasem musi się zatrzymać w tym zgiełku... Lecz pamiętajmy o uśmiechu, pamiętajmy o radości życia, pamiętajmy o tym, że najważniejsze jest szczęście...

„Nie trać czasu”
Zaczęło się jako toast noworoczny, postanowienie, a stało się życiowym mottem.
Banalne? Nieprawda! Te trzy słowa wyrażają głęboki sens.
Nie tracić czasu na: zamartwianie się, narzekanie, roztrząsanie, obrażanie, milczenie, zazdroszczenie, cierpienie;
na nudę, złych ludzi, niewartościowe słowa, bezsensowne czyny, zgorzkniałość, smutek, statyczność…
Nie tracić czasu, tylko wykorzystać to co się ma w 100 %, nie żałować, działać, marzyć, realizować!

Moje życiowe motto to słowa św. Augustyna - „Niespokojne jest serce ludzkie, dopóki nie spocznie w Bogu”.

Przez lata rozumiałam to jako odpowiedź na to, że zawsze odczuwamy jakieś niespełnienie, brak, niepokój, zwłaszcza, gdy mamy nadwrażliwe serce... Z czasem poznaję moc tych słów szerzej - bo już tu, na ziemi, odnajdujemy pokój gdy jesteśmy blisko Boga, który jest Miłością... Tylko często nam tak trudno do końca zaufać i spocząć w tej Miłości. Tego ciągle się uczę.

DOBRO ZAWSZE WRACA- oto moje motto, którym kieruję się w życiu. Żyję w zgodzie z ludźmi, sobą i otaczającym mnie światem, staram się postępować tak aby nikogo nie skrzywdzić. Szanuję innych, ich pracę i cieszę się szczęściem innych. Pomagam kiedy mogę, zawsze będę pomagać i dzieliła się tym co mogę. Świat jest na prawdę piękniejszy jeśli panuje w nim zgoda, miłość, przyjaźń.Otaczam się gronem życzliwych ludzi, na których wiem, że zawsze mogę liczyć. Dokarmiam bezdomne zwierzęta a w zamian mam wielką satysfakcję i to kocie mruczenie, towarzystwo, zaufanie jakim mnie obdarzyły sprawia, że czuję się doceniona i spełniona. Dobro to nie tylko pomoc, ale życzliwość, ciepły szczery uśmiech, rozmowa, bezinteresowna pomoc, wsparcie. A wszystko co najlepsze wroci do nas, tak samo jak wraca zło tak wraca dobro, pamiętajmy o tym.

Moje motta życiowe : Wybrałam kilka,ponieważ staram się w życiu zawsze nimi kierować. Są może banalne,ale prawdziwe. Warto byłoby żeby więcej osób też miało takie wartości i zasady w życiu na co dzień. Wszystkie te cytaty odzwierciedlają moją osobę,charakter,serce i bez względu na to,że nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny, wszystko po coś jest i w jakimś celu się dzieje,a każda zmiana z perspektywy czasu wychodzi Nam na dobre i lepsze. Te motta zawsze pomagają mi niezawodnie i mobilizują do walki . :)


"Jeśli nie udało Ci się coś, czego bardzo chciałaś, to znaczy, że czeka Cię jeszcze coś lepszego."

"To, co jest coś warte, ma też swoją cenę"

Nawet jeśli już dawno zwątpiłeś w szczęście, nie poddawaj się. Nawet jeśli ono nie spotyka Ciebie, możliwe że przynosisz je innym

"Dobro, uśmiech, podanie ręki – rozchodzi się jak fala. Zło tak samo. Człowiek jest częścią świata. Ma udział w tworzeniu jego przyszłości”

Nie biegnij za szybko przez życie bo najlepsze rzeczy zdarzają się nam wtedy, gdy najmniej się ich spodziewamy.

Nie jest ważne w życiu, żeby nie upaść, ale żeby podnieść się po każdym upadku"

Idz wartko przez życie miej śmiesznkę minkę przy tym i lap szczescie za ogon i duś jak cytrynkę.

"Nie rób drugiemu, co Tobie nie miłe"

"Odważnym jest nie ten który się nie boi, a ten który pokonuje strach"

"Mądrość jest morzem płytkim, ale burzliwym, a głupota bezdennym, ale martwym

Poznawaj człowieka po jego czynach a nie słowach.

Życie masz tylko jedno,może być niesamowita przygoda albo niczym! i tym właśnie mottem staram się kierować w życiu. Pokonuję lęki i ograniczenia aby móc spróbować wielu rzeczy i nie żałować, że czegoś nie zrobiłam. Uwielbiam podróże, poznawać nowych ludzi ich kulturę zwyczaje, nowe miejsca nową kuchnię. Szkoda mi życia na leżenie plackiem na słońcu czy odkładanie każdego grosza na gorsze czasy. U mnie liczy się tu i teraz i jeśli mogę sobie pozwolić na jakieś szaleństwo czy wycieczkę jestem wtedy najszczęśliwsza. Dzięki temu, że nie boję się nowych wyzwań i potrafię cieszyć się z rzeczy małych moje życie nie jest monotonne za to pełne pomysłów, pasji i wspomnień.

Jak mawia mój przyjaciel: "Kto ma miękkie serce, musi mieć twardy tyłek". To stwierdzenie niestety idealnie pasuje do mojej osoby. Wybaczam, przepraszam, zapominam - zbyt dobra dla świata jestem, a świat nie odwdzięcza mi się pięknym za nadobne, lecz kopie po tyłku, ile sił w jego nogach. Jednak mojemu życiu przyświeca pewien cel. Wiem, że gdzieś tam daleko jest meta, apogeum moich dążeń i ambicji. I choć życie czasami tak ostro mną poniewiera, to w chwilach słabości zawsze mówię sobie "Co cie nie zabije, to cię wzmocni" i wstaje - odrapana z resztkami nadziei, posiniaczona życiowym nieszczęściem, strzepuję pył z ubrania, zawiązuję sznurówki i ruszam dalej.

Motto 'Nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe' to jedno z ważniejszych w moim życiu. Zło czynione podobnie jak dobro powraca... Tego motta nauczyło mnie życie i bardzo mnie to cieszy, ponieważ w taki sposób można żyć pełnią życia :) polecam wszystkim

Moje życiowe motto brzmi- NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJ.

Ważne jest dla mnie, aby nigdy nie poddawać się w połowie drogi. Żeby zawsze kończyć to, co się zaczęło, niezależnie z jakim efektem.
Aby doprowadzać zadania do końca, nigdy nie rezygnując i nie mówiąc, że nie warto. By nie odpuszczać, nie wmawiać sobie, że nie dam rady.
Moje motto motywuje mnie, by zawsze wygrywać walkę- ze swoimi słabościami i ludzkimi niedoskonałościami. By nabierała w płuca powietrza i brnąć do przodu będąc dumnym z siebie człowiekiem.

"NIGDY NIE JEST TAK ŹLE ŻEBY NIE MOGŁO BYĆ GORZEJ"

Pesymistyczne? Tylko na pierwszy rzut oka. Tak naprawdę ta myśl ma za zadanie sprawić, że w ciężkiej sytuacji, w trudnym dla mnie okresie nie poddam się i będę walczyć. Nawet, gdy jest źle, gdy myślę, ze nie ma rozwiązania, że już nie będzie dobrze - wtedy przypominam sobie, że nieszczęścia chodzą parami, że zawsze mogą zdarzyć się rzeczy gorsze, a to znaczy, że paradoksalnie WCALE NIE JEST TAK ŹLE. To dodaje sił, motywuje do działania, nieraz pozwala wstać z łóżka z chęcią by walczyć!

[CENTER]Dbaj o zdrowie, nie dbaj o pamięć - to nie kolejne motto z książek, lecz mój własny wniosek wyciągnięty z życiowego doświadczenia. Zdrowie, jak wiadomo, jest najważniejsze, ponieważ pozwala nam wybrać swoją drogę i przeżyć życie w sposób, jaki sami sobie dopasujemy. Zła pamięć za to uchroni nas przed ranami przeszłości, które często ciągną się za nami przez wiele lat, a czas wcale ich nie leczy. Jak powiedział Ernest Hemingway, "Szczęście to po prostu dobre zdrowie i zła pamięć".[/CENTER]

"Pośpiech, to zerwanie kontaktu ze sobą"- bardzo lubię to motto i chcę się troszczyć o mój czas, cenić go i celebrować. Nie marnować. Chcę być w prawdziwym kontakcie z ludźmi - przez spotkanie, dzielenie się sobą, rozmowę, dotyk, pracę i zabawę. Gdy świadomie doceniam chwilę, która trwa, to wtedy czuję, że jestem na właściwych "torach". Dlatego bardzo chciałabym być w "kontakcie" z naturą: niebem, wodą, drzewami, ptakami, porami roku oraz z pięknem stworzonym przez człowieka: z dobrą książką, muzyką, obrazem. Być w kontakcie. Być! (i nie spieszyć się...).:)