Konkurs "Nogi bez cellulitu"!

napisał/a: leoniu 2009-04-09 09:13
Co robisz, aby bez obaw odsłonić ciało wraz z nadejściem wiosny? Jaki jest twój sposób na jędrną skórę?

1) Pycha! Mam świetną skórę, nigdy nie musiałam się o nią martwić...
A guzik!!! Ja się o moją martwię non stop... balsamiki, masaże, depilacje...
2) Chciwość - właściwie to nie opłaca się inwestować w kosmetyki, bo wszystko jest takie samo...
Nie jest :) Nie mówię, że tanie kosmetyki są złe (bo niektóre nie są), ale co się naszukałam tych, które są dobre... Wiosnę przywitam z balsamem, który nie zaczerwienia i kremem, po którym nie wychodzą mi krostki... Na takie eksperymenty jest czas tylko zimą.
3) Nieczystość...
oj, czystość, czystość...
4) Zazdrość - bo ta to nie musi o siebie dbać...
A to nie tak, nie tak... Na piękną skórę trzeba pracować, a poza tym zazdrość tworzy paskudne zmarszczki, które wiosenne słońce uwydatnia, lepiej się po prostu uśmiechać. A endorfiny są gratis
5) Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu...
Jemy zimą mało, czasy skór zwierzęcych i własnego tłuszczu są już dawno passe. Jemy zdrowo, owocowo i warzywnie, bez alkoholu, bez papierosów... Inaczej wiosną będziemy bure, a nie rozświetlone, celulitowe, a nie gładkie
6) Gniew
A po co? Zamiast tego lepiej nałożyć sobie maseczkę na buźkę i się zrelaksować... Iść zrobić sobie masaż, obłożyć borowiną.. Skórze się to po prostu należy!
7) Lenistwo...
Najleppiej, tylko się potem nie dziwmy,że wyglądamy wiosną, jak nasze własne babcie... Żeby wyglądać, jak córki, trzeba się jednak trochę napracować zimą...
napisał/a: pakosia 2009-04-09 09:17
Odkąd urodizłam pierwsze dziecko musiałam zacząć zwracać większą uwagę na zdrowy i ładny wygląd swego ciała. Główne zasady jakim hołduję to :dużo ruchu (przejażdżki rowerowe wspólnie z dziećmi), codziennie nawilżanie i zdrowe odżywianie. Przestrzegając ich nie muszę wstydzić się swego ciała i wieku gdyż (nie chwaląc się) wyglądam lepiej niż niejedna nastolatka. Jednak najważniejsza jest samoakceptacja bo jeśli kochamy swoje ciało ono odpłaca nam się wspaniałym wyglądem.
napisał/a: smysiunia 2009-04-09 10:49
Do walki ze zmorą naszych czasów skórką pomarańczową zatrudniłam bańki chińskie, które znakomicie usuwają cellulit, wygładzają i ujędrniają skórę. Należy jednak przy ich stosowaniu uważać, aby nie powstały nam na skórze siniaczki. Bańki znakomicie wygładzają i ujędrniają skórę. Działają na zasadzie wessania skóry do środka. Przed zastosowaniem baniek skórę natłuszczam oliwką i kremem antycellulitisowym, aby łatwiej było wykonać masaż. Następnie chwytam bańkę palcem wskazującym i środkowym dolną krawędź a kciukiem przyciskamy górę i zwalniam uścisk.Głębokość wessania skóry reguluje kciukiem. Przystępuje do masażu przesuwając bańkę w kierunku góra, dół lub poprzecznie, ruchu mogą być okrężne lub w dowolnym kierunku. Bańkę usuwam ściskając lekko jej zakończenie. Wypijam codziennie dwa litry wody mineralnej niegazowanej, zielona herbata również jest moim eliksirem -sprzymierzeńcem. Raz w tygodniu piling kawowy z odrobiną soli gruboziaristej + żel pod prysznic , systematyczne stosowanie i nie wiesz co to cellulit. Twoja skóra po takich zabiegach wygląda olśniewająco.
napisał/a: magda66 2009-04-09 19:12
jestem po dwóch ciążach więc muszę szczególnie dbać o swoje ciało..
więc jem dużo warzyw i owoców, codziennie przy porannym prysznicu i wieczornej kąpieli masuję uda i pośladki gąbką antycellulitowa bądź drewnianym masażerem oraz robię masaż naprzemiennym zimnym i ciepłym prysznicem a po tych zabiegach samruję ciałko balsamem. oprócz tego mam dużo ruchu przy moich dwóch skarbeczkach, spacerki i uganianie się za maluszkami wyciska ze mnie poty.. :) cóż więcej mogę zrobić? :)
napisał/a: ~gunia83 2009-04-09 20:16
Może będę się troszkę powtarzać bo całkiem niedawno założyłam urodowy wątek na temat najskuteczniejszej moim zdaniem metody zwalczania cellulitu jaką jest - masaż bańką chińską ale temat ten sam więc postanowiłam kolejny raz przedstawić tę metodę.
"Skórka pomarańczowa" to udręka 90% pań (i to niekoniecznie tych otyłych więc zadręczanie się drastycznymi dietami i ciągłe odchudzanie to wcale nie jest najlepsza droga).
Na półkach sklepowych dostępne są coraz to nowsze preparaty o zróżnicowanych cenach, które mają jedną wspólną cechę - efekty (nawet jeżeli się pojawią) daleko odbiegają od obiecywanych.
Większość z nas próbowała już wszystkiego - kremy, dieta, mordercze ćwiczenia - efekt... ciało chudnie, mięśnie pięknie się rzeźbią, skóra może i jędrniejsza ale cellulit jak był tak jest dalej :(
Na początku przede wszystkim trzeba powiedzieć jasno, że cellulit to nie tłuszcz (często mylone) i można wyróżnić trzy jego rodzaje:
[LIST]
[*]cellulit obrzękowy (wodny) - może występować u młodych nawet bardzo chudych dziewcząt
[*]cellulit lipidowy (tłuszczowy)
[*]oraz cellulit cyrkulacyjny (który jest połączeniem dwóch powyższych)[/LIST]
Podział ten jest o tyle ważny, że w zależności od rodzaju cellulitu będziemy dobierać odpowiednią strategię skutecznego pozbywania się go.
Chciałam wam dzisiaj zaproponować metodę sprawdzoną przeze mnie.
Metodą tą jest masaż bańką chińską. Oczywiście nie twierdzę że cellulit zniknie po jednym zabiegu ale efekty są widoczne bardzo szybko (po 5 zabiegach widać zdecydowaną poprawę kondycji skóry. Staje się ona jędrna i napięta)... a przecież nic bardziej nie motywuje do pracy niż jakiś chociażby najdrobniejszy efekt.
Jest to masaż próżniowy (zassanie bańki wywołuje podciśnienie) po którym naczynia rozszerzają się, skóra jest lepiej ukrwiona i odżywiona. Usprawnia się krążenie oraz przepływ limfy (drenaż).
Łatwość używania oraz możliwość regulacji zassania stopnia bańki sprawia, że możemy wykonywać masaż same i nie potrzebne nam są wizyty w specjalistycznych salonach.
Kolejną zaletą metody jest jej cena - ogólnie mówiąc kuracja jest dostępna dla wszystkich.
Oczywiście żeby nie było zbyt pięknie ten cudny masaż ma też swoją wadę. Jest nią bolesność masażu (zwłaszcza w miejscach gdzie cellulitu jest dużo) ale moim zdaniem warto zacisnąć zęby. Przy nieprawidłowym wykonywaniu (co często ma miejsce na początku stosowania) mogą pojawić się również siniaki ale i one znikają... razem z cellulitem
napisał/a: gretchen1 2009-04-09 20:53
Aby dobrze czuć się na wiosnę we własnej skórze, po męczącej zimie przeprowadzam intensywną kurację:
[LIST]
[*]oczyszczam ją - po złuszczeniu naskórka gruboziarnistym peelingiem, nakładam maskę głęboko oczyszczającą
[*]nawilżam - pływam, piję dużo wody oraz starannie dobieram skład stosowanego balsamu do ciała - wybieram ten witaminą A
[*]odżywiam - szczególnie przed snem karmię moją skórę odżywczymi składnikami kremów
[*]pobudzam - aby poprawić krążenie krwi poddaję moją skórę masażom kąpielową, szorstką rękawicą
[*]dotleniam - w miarę możliwości dużo przebywam na świeżym powietrzu i stosuję kosmetyki dotleniające, które niszczą toksyny i usuwają bakterie z mojego organizmu
[*]poprawiam napięcie - wspieram, szczególnie skórę twarzy, szyi i dekoltu serum przeciwzmarszczkowym, a całe ciało gimnastykuję
[*]odmładzam - podejmuję walkę z aktywnymi formami tlenu stosując dietę, bogatą w antyutleniacze minimalizujące negatywny wpływ wolnych rodników
[*]uelastyczniam - stosuję sprawdzone i efektywne kosmetyki z alantoiną
[*]poprawiam koloryt - osiągam delikatny, złocistobrązowy odcień dzięki kremom koloryzującym
[*]i ćwiczę, ćwiczę, ćwiczę...
[/LIST]
napisał/a: sylwia256 2009-04-09 21:35
Witam Wszysktie Panie które odkrywają nogi w letnie dnii kwietniowe...
na zlikwidowanie celulitu nie potrzeba duzo pracy ani finansów musimy drogie Panie pamietać by dobre nawyki były z Nami na zawsze !
-nie chodzimy w obcisłych spodniach
-nie siedzimy długo w ciepłej wodzie , zimny strumień na przemienie prysznica jest lepszy
-urzywamy pilingów albo soli grubej morskiej kuchennej,nawet kawa z odrobiną żelu jest hitem i masujemy ciało ku górze
-nawilżamy ciało oliwką i podczas tego zabiegu też wykonujemy masaż... jednocześnie pielegnując ręce paznokcie bo jedno nie wyklucz drugiego
-napinamy miesnie pupy i łydek w autobusie, tranwaju ,prszykowaniu sniadania w tedy kiedy mamy na to ochotę
-jemy wszystko zachowując umiar
-sprzatamy w domu bo w tedy najwiecej spalamy a ćwiczenia nie wydaja Nam sie monotonne
-kiedy odpoczywamy robimy kółka stopami by mieć stópki i kostki piękne
-przychodząc do domu wskakujemy w wygodne papcie
-jak pękaja Nam naczynka na stopach czy w kostkach łykamy rutinoskorbin lub cerutin
- picie wapna odgrywa istotny wpływ na proses metabolizmu
- nie dzwigamy ciezarów
-unikamy zakładania nogi na nogę
-majac windę wybieramy schody a jak jest pięknie to przejcmy się pieszo
Pamietajcie że to tylko od Nas zalezy jak będziemy sie czuć ,jak będziemy wygladały . Szczupła czy wieksz łudka bedzie wyglądać zawsze dobrze jak bedziemy bardziej o Siebie dbać , Panowie takie rzeczy Panowie doceniają i zauwazają!
Powodzenia ,pozbadzcie się celulitu z nóg i pupy!
napisał/a: trzpiot 2009-04-09 21:52
Wystaw rower, porusz noge

Ja mam swoj rytual wiosenny na jedrna skore. Tak od polowy marca zamieniam poprostu samochod lub autobus na ROWER. Codziennie przemierzajac te 15 km na studia lub do pracy, wyniki widac golym okiem. Rower swietnie dziala na krazenie nog, umacnia strukture skory. A co najciekawsze i chyba wazne dla nas to ma cudowna moc w walce z zylakami. Na co mi piekne nogi bez cellulitu ale za to z widocznymi zylakami.. wiec moje panie , nic innego jak siadac na rower, dac odpoczac naszemu organizmowi na swiezym powietrzu, dotlenic sie, zrobic cos dla siebie korzystnego oraz dla srodowiska!

Zycze szerokiej grogi..oraz pieknej nogi :)
napisał/a: Weronika2337 2009-04-09 22:01
Mam 18 lat i okropny celullit.Jestem dość szczupła ważę 46 kilo przy 160 centymetrach wzrostu, ale skórka pomarańczowa mnie nie o mineła. Aby się jej pozbyć stosuję specjalną dietę, bez węglowodanową,piję dużo wody,sporo ćwiczę(polecam szczególnie jazdę na rowerze) i stosuję anty celullitowe kosmetyki.Mam nadzieję , że wygram i będę miała okazję wypróbować serię kosmetyków firmy Clarena. Serdecznie pozdrawiam i życzę wesołych Świąt.
napisał/a: gargulka 2009-04-09 22:08
Wiosna jest najpiękniejszą porą roku. Wiosną zrzucam z siebie ciepłe ubrania, ale niestety nie zawsze patrzę z optymizmem w lustro. Czas wtedy naprawić szkody, które sama sobie wyrządziłam w czasie długiej zimy.

W ramach kuracji ujędrniającej i dotleniającej ciało przynajmniej trzy razy w tygodniu wybieram się na godzinną przejażdżkę rowerową, bieganie, szybsze spacery. Piję bardzo dużo niegazowanej wody mineralnej i ziołowych herbatek na trawienie. Woda to bowiem najlepsze źródło nawilżenia ciała od wewnątrz.
Przy codziennej toalecie stosuję dobre nawilżające preparaty. Jędrność ciała poprawiam także stosując systematyczne masaże przy pomocy szorstkiej rękawicy.
Raz na tydzień, w ramach relaksu, funduję sobie kąpiel wzbogaconą o różnego rodzaju olejki, sole czy też zioła. Mam swoje mieszanki ziołowe do kąpieli, które działają nawilżająco, ujędrniająco a także aromaterapeutyczne.

Te wszystkie zabiegi wykonywane konsekwentnie, tzn. rzetelnie i systematycznie, sprawiają, iż skóra mojego ciała w te cieplejsze dni jest jędrna i gładka.
napisał/a: Leydy19 2009-04-09 22:33
Jak sobie z nim radzic? przede wszystki ćwiczyc!
Ja przez cala zime chodze na basen, a w cieplejsze dni dodatkowo biegam na świerzym powietrzu! Dodatkowo chłodne prysznice co sprawia lepsze krazenie krwi! a po wszystkich tych zabiegach czas na małą przyjemnośc i na masaż i balsamowanie calego ciala mleczkiem nawilżająco- ujędrniającym:D na pewno podziała!:D
napisał/a: annna84 2009-04-09 22:55
Mój sposób na jędrne ciało jest prosty i krótki: peeling z fusów z kawy. Kilka razy w tygodniu po wypiciu kawy zbieram fusy do słoiczka, a wieczorem masuję nimi te fragmenty ciała, które są pokryte cellulitem i zdecydowanie wymagają ujędrnienia ;) Efektem tego, jest gładka i cudownie napięta skóra.