Konkurs "Poczuj się kobieco"

Kobieco już się czuję
gdy śniadanie dla męża szykuję.
Później gdy dziecko ubrać muszę,
przechodzę poranne katusze.
Gdy na spacerek się wybieram,
i z wielkim psem się użeram.
Kobieca jestem również z siatkami,
z powykrzywianymi okularami.
Z miotłą i odkurzaczem też jestem sexy,
gdy zmywam podłogę czuję się flexy.
Gdy szybko obiad gotuję,
dziecko na mnie zwymiotuje.
Nakładajac dresowe spodnie
żeby czuć się w nich wygodnie.
Gdy już mnie wszystko denerwuje,
właśnie wtedy naprawdę źle się czuję.
Gdzie ta kobiecość , gdzie ma uroda
patrząc na siebie aż mi siebie szkoda...
Wtedy mój wyrozumiały mąż mi pokazuje,
córcię - za którą cholernie mi dziękuję.
I po raz setny albo tysięczny mi gada
że kobieca byłam i jestem - jak każda baba ;)

Co sprawia, że czuję się kobieco i seksownie? Stanannie wykonany makijaż, koronkowa bielizna, buty na wysokich obcasach i wzrok mężczyzn, gdy obok nich przechodzę. Do tego jeszcze zmysłowy zapach unoszący się za mną i ja już czuję, że mogłabym zdobyc każdego mężczyznę. Nie zwracam uwagi na to, co myślą o mnie inne kobiety i nie przejmuję się krytyką. Jestem pewna siebie i niezależna, a to cechy prawdziwych kobiet.

Nie szaty mnie zdobią nie wykwintny makijaż,
To nie dzięki wizażyście i kosmetyczce jestem piekna
Moje piekno to milość mojego mężą
to On sprawia że jestem tą Jedyną i Najpiekniejszą kobieta na świecie.
Kobieco, uwodzicielsko i wyjatkowo czuję sie z Nim i przy nim !

Co sprawia, że czuję się kobieco i zamieniam w uwodzicielkę?

Wstaję rano,w lusterku się przeglądam
a mój mężczyzna mówi,że ślicznie wyglądam.
Uwodzicielski wzrok,pewna mina
dookoła słychać szept:Cóż to za piękna dziewczyna?
Cały dzień humor mi dopisuje,
wtedy już niczym się nie przejmuję.
Wieczorem perfumy od Mary Kay
i wszystko napewno będzie okey:)

Świt budzi mnie kaskadą światła przenikającą przez mgłę firanek.. prysznic, ulubiony balsam, kropla perfum… pieszczę rzęsy tuszem słuchając muzyki… mijając listonosza jak zwykle sprawiam swym uśmiechem, że mimo braku korespondencji zatrzymuje się… rozmawiamy…

Południowe słońce dodaje mi energii sprawiając, że mam ochotę tańczyć..płynąc przez miasto w kolorowej sukience przyciągam oczy mężczyzn i nie tylko… mój uśmiech działa jak magnes… na wszystkich…

Wieczorem usiądę w bujanym fotelu z kieliszkiem rubinowego wina… mam na sobie oprócz szlafroczka tylko kilka kropli perfum… czekając na Ciebie flirtuję z księżycem a moje oczy stają się coraz bardziej zielone gry wróżę z gwiazd…

Czuję się tak, gdy jestem zadbana. Mąż mawia, że gdy jestem w domu, wyglądam jak chodzące nieszczęście i muszę mu przyznać rację. Nie męczę cery makijażem, włosom daję odpocząć od prostownicy. Pracuję w domu i nie wyobrażam sobie siedzenia przy komputerze w pełnym rynsztunku ;) Nie umiałabym się skupić na pracy.
Kiedy gdzieś wychodzę obowiązkowo robię staranny makijaż i układam włosy. Spryskuję się dobrymi perfumami. Do tego ładny ciuszek i czuję się stuprocentową kobietą. Myślę, że jednak najlepiej działa na mnie... komplement. Gdy mężczyzna ( niekoniecznie mój) powie mi coś miłego, czuję się piękna i bardzo kobieca.

Czuje sie kobieco gdy... jestem poprostu sobą,mam zadbany wygląd i pięknie pachnę.Perfumy - to podstawa!Czuje sie kusicielką gdy jestem szczęśliwa!Ten błysk w oku i uśmiech na twarzy - rozzbraja i uwodzi

Kobieco czuję się zawsze, bo jestem jak płynąca rzeka...
Moim kluczem do zwycięstwa jest fascynowanie mężczyzny całą sobą,
całym swoim wnętrzem, a nie ciałem czy fizyczną atrakcyjnością.
Kobiecość nie uznaje przeciętności, gdyż świat osób stawia wyższe wymagania niż świat rzeczy.
Nie ulegam sloganom, że kobieta jest "warta" nowych kosmetyków, ubrań
czy telefonów. Wcale nie znaczy, że nie lubię dobrze wyglądać, mieć
modną fryzurę i ładnie pachnieć.
Wiem też, że kobiety są warte czegoś znacznie więcej. Są warte
szacunku, wdzięczności, podziwu dla ich uroku, ich sposobu bycia matką, żoną, siostrą,
córką, współpracowniczką, dla ich niezastąpionego wkładu w życie rodziny i społeczeństwa.
Gdy otrzymuję miłość i wsparcie, wtedy dosłownie rozkwitam w swojej kobiecości.
Staję się najlepszym przyjacielem i najwierniejszą towarzyszką życia mojego mężczyzny.
Postępuję jak duchowa księżniczka i wymagam od mojego męża,
by tak mnie właśnie traktował.
Wiem, że nic mniej mi nie wystarczy, bym czuła się szczęśliwa i spełniona.

Zbliżam się małymi krokami do 30-stych urodzin i nigdy nie czułam sie tak kobieco...
Nie ciąża, nie miłość a świadomość, że nie jestem już podlotkiem w wydartych dzinsach sprawiła, że zamieniam się w UWODZICIELKĘ.
Jestem pełna wdzięku, gracji, ubieram się elegancko, z klasą, używam wyrafinowanych i zmysłowych perfum a także krwistoczerwonego lakieru do paznokci dzięki któremu "przebija" przeze mnie kocia natura :).

ja czuje się kobieco możne zdziwi to inne kobiety nie wtedy gdy mam na sobie najlepsze ciuchy i pachnę markowymi perfumami ale wtedy gdy rano budzę się z bujna fryzura bez makijażu i moja kochana córeczka mówi mi slicnie mamusiu wyglądasz a mój facet patrzy na mnie takim wzrokiem ze aż ciarki przechodzą bo według niego piękne to co natura dala a nie cala reszta upiekszaczy i sztucznych dodatków

Na ogół jestem postrzegana jako szara myszka, jednak nic bardziej mylnego. Kobieco czuję się gdy założę moje ulubione pończochy, sukienkę, kiedy w końcu mam czas "zrobić coś" z włosami i przede wszystkim gdy jest ze mną wtedy mój mężczyzna. Normalnie ciężko się od niego 'odpędzić', a kiedy zastosuję opisany trik.. to nie ma mowy, by obeszło się to bez echa ;). Poza tym poczucia kobiecości dodaje mi... kuracja uśmiechowa przed lustrem! :) Stoję przed nim i uśmiecham się najładniej jak potrafię.. dodaje mi to dużo pewności siebie. Zdaję sobie wtedy sprawę, że mimo wszelkim defektom fajna ze mnie babeczka ). Polecam ten mój sposób każdej kobiecie, bo wszystkie jesteśmy cudowne, niepowtarzalne i przepiękne! ;)

Kobieco czuje się zawsze. W pracy, na spotkaniu z przyjaciółkami, w parku na spacerze a najbardziej kobieco czuje się gdy tańcze sama przed lusterkiem lub na dyskotece. Czuje się dobrze w swojej skórze gdy leże w wannie z pachnącą pianą i maseczką na twarzy. Czuje się wtedy doskonale. Kobietą czuje się zawsze, ponieważ każdego dnia dbam o siebie i swoje ciało- dzieki temu czuje się dobrze w swojej skórze i wiem, że jestem najpiękniejszą kobietą na świecie :).