Konkurs "Trampki nigdy mi się nie znudzą!"

napisał/a: nesteaa 2014-03-27 18:19
Trampki noszę do wszystkiego: spodni, spodenek, sukienek, spódnic. Pasują do każdej części garderoby. Noszę je na uczelnię, spacery, imprezy, towarzyszą mi podczas wyjazdów na różne koncerty czy festivale. Nie ma okazji i miejsca gdzie nie mogłabym ich założyć. Świetnie pasują do mojej osoby, są przede wszystkim wygodne. Nie męczę nóg nosząc wysokie obcasy, czego nie lubię, a robię w wyjątkowych sytuacjach. Trampki to co innego: wygoda i styl. Uwielbiam je w każdym kolorze, szczególnie białe. Nigdy mi się nie znudzą.
napisał/a: dorjana12 2014-03-27 18:37
Do wszystkiego noszę trampki, choć się śmieją koleżanki! Jednak wcale by się nie śmiały gdyby trampki ZIPZ-a miały!


Do czego noszę trampki? Do wszystkiego. Gdyby się dało poszłabym do ślubu w trampkach. Uważam, że te buty pasują do wszystkiego. Sukienki, spódniczki, marynarki, dżinsy, jeśli masz gust możesz dobrać strój tak, że pomimo trampek na stópkach będziesz wyglądała jak prawdziwa dama! Nie noszę trampek na jakąś okazję, noszę je Z-A-W-S-Z-E! Nie dość, że pasują do wszystkiego, to są na dodatek mega wygodne! W trampkach są mniejsze szanse, że się wywrócę i coś sobie skręcę, złamie albo poobijam.
napisał/a: silvia8 2014-03-27 18:46
Marilyn Monroe powiedziała, "Daj dziewczynie odpowiednie buty, a zawojuje świat!". Dla mnie tymi odpowiednimi butami są właśnie trampki, które sprawiają, że patrzę na świat przez kalejdoskop inspiracji! Są wygodne, uniwersalne, w bogatych wersjach kolorystycznych, a najważniejsze, że w nich moje nogi idą same do przodu, mimo nieprzychylnego wiatru i dziur w chodniku... W trampkach czuję się zawsze dobrze, na swoim miejscu- silna i kobieca! Czuję, że w tych butach nic nie jest w stanie mi przeszkodzić, zmienić kurs mojego statku... Czuję, że niczym bajkowy superbohater posiadam niezmierzony potencjał mocy, i otwierając kolejną bramę, dziarskim krokiem idę ku metamorfozie...
Trampki są dla mnie nie tylko amuletem ładującym wewnętrzne akumulatory, ale także atrybutem kobiecości, i w zależności od nastroju, towarzyszą mi subtelne kwiatki bądź elegancka czerń. Są zarówno wygodne, dając swobodę stopom, jak i mają niespotykaną zdolność kompromisu- bo pasują zarówno do spódnicy, sukienki, spodni i spodenek. Wszystko zależy od inwencji i nastawienia do świata! Kocham je w każdej odsłonie, ale w zestawieniu z krótkimi spodenkami są dla mnie urzekające:)
Eric Jerome Dickey w "Innej kobiecie" pisał, że przeznaczeniem kobiety jest kupowanie butów, ja bym to troszkę rozszerzyła: moim przeznaczeniem jest kupowanie trampek.
napisał/a: silvia8 2014-03-27 18:48
Marilyn Monroe powiedziała, "Daj dziewczynie odpowiednie buty, a zawojuje świat!". Dla mnie tymi odpowiednimi butami są właśnie trampki, które sprawiają, że patrzę na świat przez kalejdoskop inspiracji! Są wygodne, uniwersalne, w bogatych wersjach kolorystycznych, a najważniejsze, że w nich moje nogi idą same do przodu, mimo nieprzychylnego wiatru i dziur w chodniku... W trampkach czuję się zawsze dobrze, na swoim miejscu- silna i kobieca! Czuję, że w tych butach nic nie jest w stanie mi przeszkodzić, zmienić kurs mojego statku... Czuję, że niczym bajkowy superbohater posiadam niezmierzony potencjał mocy, i otwierając kolejną bramę, dziarskim krokiem idę ku metamorfozie...
Trampki są dla mnie nie tylko amuletem ładującym wewnętrzne akumulatory, ale także atrybutem kobiecości, i w zależności od nastroju, towarzyszą mi subtelne kwiatki bądź elegancka czerń. Są zarówno wygodne, dając swobodę stopom, jak i mają niespotykaną zdolność kompromisu- bo pasują zarówno do spódnicy, sukienki, spodni i spodenek. Wszystko zależy od inwencji i nastawienia do świata! Kocham je w każdej odsłonie, ale w zestawieniu z krótkimi spodenkami są dla mnie urzekające:)
Eric Jerome Dickey w "Innej kobiecie" pisał, że przeznaczeniem kobiety jest kupowanie butów, ja bym to troszkę rozszerzyła: moim przeznaczeniem jest kupowanie trampek.
napisał/a: 300561 2014-03-27 19:17
TRAMPKI to buty wyjątkowe - zawsze na czasie,na modzie znają się,są eleganckie,no i stylowe,są zjawiskowe jak i szałowe.Od lat są synonimem klasy,uniwersalności i są świetnymi butami na różne okoliczności.Zmieniasz bluzeczkę,owijasz się szalem,zakładasz trampki i już wyglądasz doskonale.Z trampkami eksperymentujesz,albo dodajesz,albo ujmujesz.Szykownie i dziewczęco uzupełniają strój sportowy,one nie wyjdą nigdy z mody.Pasują do stroju każdego,nawet weselnego.Spodnie,spodenki czy spódnica plisowana-w trampkach wyglądasz jak prawdziwa dama.Trampki to buty mega wygodne,zawsze modne,w nich noga czuje się jak w raju-palce się nie ściskają.Na biegi,spacery,czy rowery idealne - kolorowe i bardzo ładne.One same zalety mają,wszyscy je uwielbiają.Dzieci,młodzież,dziewczyny,panie i panowie każdy trampki kocha i to wychodzi im na zdrowie.Nogi w nich po prostu wypoczywają,bo one prawdziwy komfort im dają.
napisał/a: K26 2014-03-27 22:15
Napisz nam do czego i na jakie okazje nosisz trampki, a także dlaczego tak je uwielbiasz?

Trampki to wygoda. Buty modne są ładne, ale co z tego, kiedy nie czuję się w nich dobrze? Czasami szpilki są potrzebne to fakt, ale trampki obecnie mogę zestawić z ulubionymi jeansami czy leginsami. W mieście nie wyobrażam sobie bez nich życia. Rano kiedy biegnę jak zwykle spóźniona na autobus, w pracy kiedy siedzę sobie wygodnie przy komputerze, czy podczas spaceru po parku - wtedy towarzyszą mi trampki
Okazji jest tyle co ładnych, ciepłych i słonecznych dni. Ale oczywiście wybór należy do mnie, a każde zestawienie ich z innym elementem garderoby tworzy odpowiedni image
martam2491
napisał/a: martam2491 2014-03-27 22:26
Mam 174 cm wzrostu i śmiganie w szpilkach lub w koturnach to dla mnie obecnie istny koszmar. Godzina w tego rodzaju obuwiu i ból pleców zwala mnie z nóg. Jeszcze kilka lat temu byłam ogromnie oddana ślicznym, kobiecym obcasikom. Trampki, obuwie sportowe, trapery? No way! Przerzuciłam się na płaskie buty, odkąd zaczęłam mieć problemy z kręgosłupem. Wszystkie urocze „pantofelki” wyrzuciłam lub oddałam koleżankom. I z wielką ulgą i uśmiechem na twarzy mogę głośno powiedzieć- czuję się jak w niebie. Dziś swoich conversów nie oddałabym za żadne skarby! Są PRZEEEEE -WY-GOD-NE! Trampeczki to ostatnio ogromny hit mody- przyciągają moją uwagę w każdym sklepie. Mam jedne klasyczne szare, ale ostatnio w Internecie wypatrzyłam przecudowne, przeurocze kolorowe (chyba będę musiała je nabyć ). Trampki zakładam najczęściej, gdy wyskakuje z przyjaciółkami na miasto, kiedy lecę pobawić się z moimi siostrzenicami, na podróże te małe i te duże – czyli wszędzie tam, gdzie chce się poczuć komfortowo i luźno. Bez wszelkiego spięcia i ograniczenia. Trampki właściwe pasują do wielu rzeczy. Jak dla mnie numerem jeden są – są przetarte dżinsy, modne szorty i uwaga uwaga – czarna, rozkloszowana kiecka. Lubię czasem połączyć elegancję ze sportowym stylem – ostatnio bardzo się do tego przekonałam. W trampeczkach czuję się o kilka lat młodsza, aż chce się skakać z maluchami na placu zabaw, powygłupiać ze swoją przyjacielską bandą czy ścierać podeszwy po starówkach miast Europy.
napisał/a: kaja19782 2014-03-28 00:04
Trampki pasują do wszystkiego.Najpiękniejszą rzeczą w trampkach jest ich uniwersalność. Przede wszystkim są eleganckie w swej prostocie.Spełniają świetną rolę w zestawieniu ze strojem sportowym oraz krótkimi szortami. Bo nie mieć obecnie choć jednej pary trampek, to prawdziwy obciach!
magi18
napisał/a: magi18 2014-03-28 10:01
Trampki noszę, gdy idę na uczelnię - bo są wygodne, bo pasują do dżinsów, a nawet do spódniczki.
Trampki noszę, gdy idę do przyjaciół, gdy biegam, gdy uprawiam inne sporty.
Trampki noszę, gdy idę do sklepu.
W trampkach mogę chodzić wszędzie!
napisał/a: koliber31 2014-03-28 12:04
Nareszcie! Właśnie to słowo przyszło mi na myśl gdy zobaczyłam artykuł pokazujący Victorię Beckham w butach na płaskim obcasie. Kiedy Victoria pojawiła się w takich właśnie butach świat mody zamarł. Oznaczać to mogło tylko jedno - nadchodzi nowe! Płaskie buty wracają do łask i stają się w nadchodzącym sezonie poważną konkurencją dla szpilek. Owszem, szpilki są seksowne, kobiece, sprawiają że noga wydaje się zgrabniejsza, smuklejsza a my w łatwy sposób możemy dodać sobie parę centymetrów więcej. Często są też piękne i przyznaję - czasem nawet ja do nich wzdycham widząc je na wystawie. Mają jednak jedną wadą - są niewygodne i ciężko w nich chodzić przez cały dzień. Ciężko też w nich zdobywać szczyty Fakt, czasami zdarzają się szpilki dobrze wyprofilowane które nie męczą nóg ale na pewno nie są to buty tak wygodne jak baleriny, mokasyny czy trampki. Z ulgą przyjęłam więc wiadomość że nadchodzi moda na płaskie buty. Nareszcie nadszedł koniec męskich nacisków na noszenie szpilek i tyranii wysokich obcasów. Ta wiosna będzie przełomem w damskiej modzie. Kobiety zrzucają szpilki i wypełniają swoje szafy płaskimi, niebotycznie wygodnymi butami! Ale nie ja! I wiecie czemu? Bo u mnie szafa już od dawna pełna jest butów na płaskim obcasie, w szczególności trampek. Kocham je za to, że dzięki nim zawsze jestem aktywna. Ciężko przecież w szpilkach zdobywać Giewont Kocham je za to, że dzięki nim zawsze realizuję swoje plany a moje nogi nie płaczą pod koniec dnia i nie wołają: ratunku!!! Kocham je za wygodę i za to że pomimo tego że lubię długo spać zawsze zdążę do pracy co w szpilkach byłoby o wiele trudniejsze:) Kocham je za to, że w połączeniu ze spodniami, zwiewnymi sukienkami, krótkimi szortami i obszernymi płaszczami zawsze wyglądają świetnie. Jestem aktywną osobą, ciągle żyję w biegu, kocham sport a trampki niesamowicie mi to ułatwiają. Z płaskimi butami wiążą mnie najpiękniejsze wspomnienia - to w płaskich butach zdobyłam Rysy, w płaskich butach pobiłam swój dotychczasowy rekord na 100 metrów, w płaskich butach przeszłam Słowacki Raj. Nawet zakochałam się mając na sobie trampki (mojego męża poznałam podczas wycieczki rowerowej). I jak tu nie kochać trampek? Ten trend to cała ja.Owszem - czasami zakładam szpilki ale trampki są mi zdecydowanie bliższe:)
napisał/a: aagnieszkaa1 2014-03-28 13:37
[CENTER]Odkąd pamiętam trampki u mnie w domu gościły,
a dostając te pierwsze na urodziny ogromną radość mi sprawiły.
Do szkoły je codziennie zakładałam
i wielką dumę z tego powodu miałam.
Na niejednej dyskotece były
i niejednego chłopaka na randce zaciekawiły.
Dzisiaj jestem dorosłą już kobietą,
a noszenie trampek jest dla mnie wielką zaletą.
Wygodą się wyróżniają
i niepowtarzalny wygląd mają.
Na spacery z synkiem je zakładam
i z miłą chęcią na rower z nimi wsiadam.
Chętnie z nimi podróżuję
i piękny świat im pokazuję.
Honorowe miejsce u mnie w szafce mają
i mnie bardzo, bardzo zadowalają![/CENTER]
napisał/a: klaudiawiatr 2014-03-28 14:29
Hej, jestem Klaudia :) Trampki noszę do różnych stylówek. Lubię swobodę a co za tym idzie luźne, sportowe ubranka. Te buciki ubieram także do jeansów jak i sukienek (przypadła mi do gustu kompozycja trampek noszonych do sukienek w stylu retro oraz krótkich, pastelowych sukienek).
Trampki ubieram bardzo często. Fajnie wyglądają, gdy połączę je z krótkimi poszarpanymi jeansowymi spodenkami i luźnym t-shirtem z nadrukiem. Uwielbiam je, ponieważ są uniwersalne, nadają się do prawie każdej stylizacji :) pozdrawiam :)