Konkurs "Trampki nigdy mi się nie znudzą!"

napisał/a: WiedzmaAnula 2014-04-02 21:27
Jakieś 15 lat temu zbuntowane dziewczę młode
stawiało na dżins, flanelę, trampki - oraz na wygodę.
Moje stópki dość subtelne w rozmiarze 41
nie mieściły się w sandałki (bo w sklepach mieliśmy biedę,
jeśli idzie o rozmiary niestandardowe...) - więc nogi
me zdobiły zawsze trampki, a ja miałam spokój błogi
od zakupów, przymierzania, od załamań, że nic nie ma...
Taką już byłam chłopczycą-buntowniczką, to nie ściema.

Dziś spodni nie noszę niemal (chyba, że wsiadam na rower),
ganiam w spódnicach, sukienkach, falbankach - choć wciąż modowe
triki nie są mi zbyt bliskie - mam swój styl, swój look i basta!
Jednak na mych wielkich stopach ciągle można trampki zastać!
Uwielbiam miksować bowiem casual, grzeczne ubiory,
dziewczęce kroje - z trampkami, które mi się do tej pory
kojarzą z mym ukochanym, najwygodniejszym obuwiem!
Spróbujcie same, dziewczyny! Sprawdźcie - bo ja wiem, co mówię!

Toteż - choć mijają lata i mi może nie przystoi,
wciąż ganiam w trampkach. Bo trampek żadnej aury się nie boi!
Bo trampek to but wygodny, z charakterem i pazurem!
Noście więc trampki, dziewczyny - do sukni i koafiurek,
do tiulu, do kapelusza, do dżinsu i do perkalu,
do pracy i do kościoła, na randce, raucie i balu!
Trampki to nie tylko buty znane z powieści i przysłów.
Trampki to coś znacznie więcej. TRAMPKI TO JEST STAN UMYSŁU! ;)
napisał/a: sylwiajulia 2014-04-03 10:20
Trampki to mój przyjaciel. trampki to mój wybawiciel.Rola ich w moim życiu jest bardzo ważna i stwierdzając to jestem bardzo poważna.

Noszę je w dni powszednie do jeansów i T-shirtów, bo taki styl lubię.Jaka młoda mama często w trendach modowych się gubię.

A tak zakładam trampki, swoje ulubione ubranie i wyruszam z wózkiem na miejskie spacerowanie.Moja córka spacery kocha, a gdy trwają zbyt krótko i wracamy do domu to szlocha. Dlatego ja trampki nosić muszę, by przemierzać z nią kilometry.

Bardzo lubię takie buty, gdyż są wygodne i na spacery po mieście najlepsze. Ponadto moje nogi mają specjalne wymogi I gdy but jest niewygodny nie ma szans na spacery.Mimo, ze młoda jestem mam ogromne problemy ze stawami i muszę nosić tylko wygodne obuwie.Bo w przeciwnym razie nie dałoby rady przemierzyć nawet kilka metrów. Innym powodem dla których zawsze je wybieram i tak bardzo kocham jest to, że zawsze są modne i ponadczasowe.A ja dzięki nim mimo upływu lat czuję się młodo , niczym dziecko, mimo tego, że sama jestem już mamą.
[/SIZE][/B][/COLOR]

TRAMPKI....... it's like my friend
napisał/a: swita77 2014-04-03 13:49
Tak sobie myślę, że jednak wolę trampki od szpilek :D Trampki zaczęłam nosić dawno temu będąc jeszcze w szkole podstawowej. Był to dla mnie synonim buntu i przynależności do młodzieżowej subkultury, czyli punkowców;) Pasowały do wszystkiego: dżinsów, krótkich spodenek, sztruksów, spódnic w wersji mini, midi i maxi ;) Sprawdzały się podczas szalonych tańców na rockowych koncertach i pieszych wycieczek. Modne i wygodne obuwie sportowe – tak bym je podsumowała jednym zdaniem. Dziś, choć nie należę już do żadnej subkultury, nadal noszę trampki. Kojarzą mi się z wolnością, wygodą, młodzieżowym luzem. Nakładam je, gdy muszę iść do miasta na dłuższe zakupy, albo gdy wybieram się z synkiem na plac zabaw. Ostatnio miałam je na festiwalu w Jarocinie, idealnie pasowały do spranych dżinsów i koszulki z wizerunkiem ulubionej kapeli. Po całodniowych (a niekiedy i całonocnych) koncertach nie bolały mnie nogi i nie nabawiłam się odcisków ;) Uważam, że trampki można nosić bez względu na to, ile ma się lat. Bo one dodają nam uroku i świadczą o młodej duszy a także o pogodzie ducha i pozytywnym nastawieniu do życia. Trzeba tylko znaleźć swój kolor i fason :)
napisał/a: 28631e42cbc195d57703a2221d0b981887e06ad1 2014-04-03 20:45
W mojej rzeczywistości grawitacja przybiera na sile już w momencie wstania z łóżka i nie słabnie póki moje stopy nie zintegrują się z para trampek, więc czasem muszę stanąć na rzęsach, by stopy od nich odciągnąć, gdy reszta ciała zapakowana jest w służbową garsonkę czy wieczorową suknię:) Faktem jest jednak, że trampki pasują niemal do wszystkiego: do letniej sukienki i do krótkich spodenek, do eleganckiej fryzury i włosów czesanych wiatrem, do ekstrawaganckiego makijażu, makijażu bez makijażu i makijażu made by Matka Natura... do mnóstwa wersji mojego 'ja', bo kobieta jest wielowymiarowa, lecz ceni pewne stałe w swej nieogarnionej zmienności – zwłaszcza te, które nigdy jej nie zawodzą.

Dzięki trampkom wyrzuciłam z mojego słownika 'niewygodę' i wszystkie jej przyjaciółki, które od pierwszego założenia nieustannie schodzą mi z drogi. W trampkach zawsze mogę chodzić własnymi ścieżkami, z głową w chmurach i z duchem czasu; jak trzeba iść też po rozum do głowy lub tam, gdzie król piechotą chodzi. W trampkach zawsze idę za ciosem, czasem komuś na rękę, ale nigdy nie chodzę do diabła, choć nieraz mam ochotę kogoś tam posłać;)
napisał/a: romekj23 2014-04-03 21:07
Trampki zawsze nosiłem. Kiedy chodziłem do szkoły to grałem w nich w piłkę nożną czy w siatkówkę, pamiętam,że poszedłem w nich na pierwszą randkę. W trampkach uczyłem się jeździć samochodem i poszedłem w nich na egzamin państwowy. A teraz ma się urodzić mi pierwsza wnuczka więc będę mógł chodzić z nią na spacery!
napisał/a: stivekk 2014-04-03 23:23
Trampki to jest świetna sprawa
Lato wiosna zima jesień
w każdą porę trampki zakładam.
Do sukienek,spodenek,dresów i body
limitu nie znam tejże wygody.
Par trampków mogę mieć nieskończenie wiele
bo nad życie wygodę sobie cenię.
Uwielbiam także ich różne kolory
w końcu ważne jest bycie modnym.
Nigdy mi się one nie znudzą no chyba ze
wszystkie kupić mi sie uda.
Cuda nie cuda kazdy ma inne zdanie
jednak dla mnie to cuda które nie znają granic.
Wszędzie ze mną bywają czy to salony czy też szkolne korytarze
i powiem wam szczerze
trampki to najlepsze buty na świecie .
napisał/a: affetto 2014-04-04 15:23
Trampki?! No to się rozmarzyłam! I przyszła mi ochota na spacer! 
Noszę je najczęściej wiosną, latem i jesienią. Są niesamowicie wygodne i według mnie trampki w dobrze dobranych kolorach dodają kobiecość (choć to nie szpilki!). Trampki są bardzo wygodne i oczywiście modne, co wiele kobiet sobie ceni.. Nie od dziś wiadomo, że mężczyźni też kochają trampki, ale pewnie nie tak jak kobiety. Dlaczego? Ponieważ jak to się w modzie już przyjęło kobiecych butów, ubrań, dodatków jest większy wybór 
W trampkach zakochałam się od pierwszego wejrzenia.. z początku była to cicha miłość, ponieważ nie wyobrażałam sobie sukienki a do tego trampek ;o A dziś uważam, że to świetny styl.. ładny, ciekawy, wygodny.. same zalety! :)
Każda okazja jest dobra do założenia trampek! Trampek nie zakładam jedynie na imprezy w restauracjach, bo nie są na tyle eleganckie :)
Pasują one do wszystkiego! Do spodni, do szortów, do spódniczki, do sukienki, do leginsów.. kocham je za ich funkcjonalność, piękno, wygodę, wyczucie stylu :)
napisał/a: Monyrka 2014-04-04 19:28
Już od dawna uwielbiam nosić trampki, a dlaczego? A no dlatego, że są bardzo wygodne. Można też je ubrać do różnych strojów, czy to do dżinsów, legginsów, szortów, czy nawet spódniczki. Mogę je także ubrać na każdą okazję, np. do szkoły, albo do pracy, na spotkanie z przyjaciółmi, uwielbiam je nosić na co dzień. Trampki to obowiązkowe obuwie w mojej szafie. Nie wyobrażam sobie, aby mogłoby ich zabraknąć. Biorę je ze sobą jak jadę na wakacje, jak wychodzę z przyjaciółką na spacer z dzieciakami, a nawet jak chcę połazić sobie po mieście i zrobić zakupy.
Trampki to takie uniwersalne buciki do wszystkiego :)
napisał/a: IskierkaO 2014-04-04 21:04
Pomimo,że mam 40 kilka lat :D to tytuł konkursu jest dla mojej osoby na prawdę trafny.Trampki w mojej szafie to podstawowe obuwie.W nich biegam,w nich chodzę do pracy,w trampkach zakupy zrobione są szybko,w tramach przemierzam czasem górskie szlaki...trampki są uniwersalne.Do spodni,do szortów,do mini spódniczki;)Kocham swoje trampki i bez ich nie wyobrażam sobie dnia,jedynie je ściągam gdy mnie mąż zaprasza do restauracji,tu zamieniam się w małą,seksowną kocicę.
napisał/a: Katerinas 2014-04-04 21:55
Trampki nosze na każdą okazje, kiedy wybieram się na miasto czy do szkoły nie mam problemu z wybraniem obuwia, bo są nim zawsze trampki. Uwielbiam je z tego powodu, że czuję się w nich swobodni i czy to muszę podbiec na autobus czy przejść kilka/kilkanaście kilometrów w ciągu dnia, aby załatwić sprawy na mieście moje stopy nigdy nie są obolałe i zmęczone. Chodzę w trampkach od kąd pamiętam i nigdy nie znalazłam wygodniejszego typu obuwia niż właśnie trampki :) Więc trampki są na każdą okazje ! Czy jestem w sukience czy w spodniach zawsze mam je na nogach :) Pozdrawiam
napisał/a: Lusterko 2014-04-04 23:31
W mojej firmie panuje bardzo surowy dress code: można nosić tylko to, co się podoba szefowi. Na szczęście, to ja jestem szefem tego małego interesu, a więc w trampkach mogę jechać na spotkanie z klientem (moja służbowa bryka to rower!), a w czasie pracy podziwiać kolory butów trzymając nogi na biurku.
Trampki to wolność, a wolność to kreatywność!
napisał/a: monix_zet 2014-04-05 00:21
Dlaczego trampki? Ponieważ nie ma żadnych ograniczeń co do tego, kiedy i gdzie mogę je nosić. Skok na bungee lub ze spadochronem? Czemu nie. Randka w eleganckiej restauracji lub w teatrze? Jak najbardziej. Wyjście do pracy lub na spacer? Tak. Trampki w każdym zestawieniu wyglądają atrakcyjnie, a ja zawsze czuję się w nich swobodnie. Myślę, że mogłabym w nich nawet latać :D