Konkurs "Zatrzymaj czas"

napisał/a: phelpsiatko 2010-08-13 22:58
Od zawsze najbardziej z całego mojego ciała dbam o twarz. Według mnie w to ona w największym stopniu ukazuje wiek czołowieka. Jak każda kobieta chciałabym wyglądać wiecznie młodo, wiem że jest to niemożliwe, jednak staram się jak najbardziej spowolnić etap starzenia się skóry. Oprócz licznych kremów ( na dzień, na noc, pod oczy itd.) coraz częściej wykonuję różnego rodzaju maseczki, w ostanim czasie większość z nich przygotowuję sama z naturalnych składników takich jak : jogurt, awokado, ogórek czy miód. Staram się wyszukiwać nowych przepisów, popartych pozytywnymi komentarzami. Poza tym zawsze pamiętam o dobrym nawodnieniu skóry i chociaż chwili w ciągu dnia poświęconej ćwiczeniom. Nigdy nie miałam nałogów takich jak, np. papierosy, więc moja skóra jest wolna od tego typu toksyn i tej regułu mam zamiar trzymać się już do końca :)
joannas1
napisał/a: joannas1 2010-08-14 00:41
Jak zachować młody wygląd?
Mam pewien sekret, ale trzeba pamiętać że im wcześniej będzie wprowadzony w życie tym lepsze będą wyniki. Nigdy też nie jest za wcześnie żeby go zacząć stosować.

1. Piję codziennie dużo wody mineralnej lub źródlanej. Pomaga ona usunąć z organizmu toksyny, pomaga utrzymać ciało i skórę w dobrej kondycji.
2. Dbam o dietę, jest zrównoważona i zawiera wszystkie niezbędne substancje odżywcze. Jem dużo owoców i warzyw.
3. Unikam stresu!
4. Uprawiam sport. Staram się także ćwiczyć na świeżym powietrzu, to sprzyja lepszemu dotlenieniu.
5. Unikam promieniowania UV, które jest jednym z ważniejszych czynników powodujących przedwczesne starzenie się skóry. Stosuję kosmetyki z filtrami UV.
6. Stosuję kosmetyki odpowiednie dla mojej cery zawierające składniki przeciwdziałające starzeniu się skóry: witaminę C i E, retinol, ceramidy. Wypróbuj różne kosmetyki i wybierz te najlepiej działające na twoją skórę.
7. Regularnie wykonuję peelingi chemiczne w gabinecie (co najmniej trzy razy w roku) pozwala to zachować młodszy wygląd skóry.
8. Jestem sobą i cieszę się z życia!
ulmich
napisał/a: ulmich 2010-08-14 08:44
Mój sekret by wyglądać , młodo i świeżo to przede wszystkim wysypiać się :)
Wczesnym rankiem wykonuję gimnastykę -ćwiczenia które dodają mi energii na resztę dnia :) Tak rozluźniona i zrelaksowana z uśmiechem idę do pracy .
Znam kika sposobów mojej babci na zachowanie pięknego wyglądu .
Maseczka z ogórka
pokrojone plasterki kładę na 10 min. na oczy,a moje spojrzenie nabiera blasku i świeżości.
Cytrynowy napój z przepisu mojej babci :
Codziennie rano wypijam na czczo szklankę przegotowanej zimnej wody z sokiem z połówki cytryny i dodają łyżeczkę miodu . Trzytygodniowa taka kuracja przywraca skórze świeżości, pomaga usunąć toksyny, ale również działa uodparniająco :)
Moje dłonie są zawsze zadbane ,dzięki tej masce :
do ugotowanego, rozgniecionego ziemniaka dodaję 2-3 łyżki mleka i żółtko. Ciepłą papkę nałóżoną na dłonie, przykrywam ręcznikiem. Po 15 min. zmywam i nakladam krem.Domowe sposoby są dobre, gdyż opierają się na naturalnych składnikach, bez stosowania chemii.
napisał/a: magpop 2010-08-14 12:21
Sekret młodego, świeżego wyglądu to nie żadne sztuczki magiczki, sekretne receptury czy rujnujące budżet kremy dostępne tylko dla wybranych. Ten sekret zna każdy z nas, ale nie wiadomo czemu jakoś nam umyka.
Pokochajmy siebie, drogie Panie. Kiedy tylko zdamy sobie sprawę, że to co błaga o akceptację poprzez nieustanne zabiegi, przebieranki to właśnie nasze Ja i dopóki same nie będziemy żyć ze sobą w zgodzie to nici z jakichkolwiek rezultatów. Codziennie wstaję rano i uśmiecham się nie tylko do świata, ale też i do siebie. Takie pogodzenie ze sobą sprawia, że bije od nas jakaś szczególna, przyciągająca aura:)
Po drugie, równie często powtarzane nam od wieków to: zdrowa dieta! Zawsze zewsząd syszałam o zbawiennym wpływie odpowiedniego odżywiania, ale jakoś to nie miałam czasu, to ze zwykłego przyzwyczajenia sięgałam po batonik. Pewnego razu jednak stwierdziłam, że koniec, nie mogę traktować mojego ciała jak śmietnika i wprowadziłam gruntowne zmiany. Zaczęłam bawić się w kuchni przy pomocy warzyw, ziół, przypraw i z dnia na dzień moja skóra, włosy...ogólne samopoczucie zmieniały się na coraz lepsze.

Oto i cały sekret. Proste, oczywiste, tylko nie wiedzieć czemu pomijamy te dwa najważniejsze komponenty w szaleńczej bitwie z czasem o młodość. Z czasem nie należy się spierać, a zaakceptować jego upływ i sprawić by ślady jego upływu były łagodniejsze:)
Monroe1591
napisał/a: Monroe1591 2010-08-14 13:52
Myślę,że najważniejszym punktem utrzymania zdrowego i młodego wyglądu jest dobre odżywianie.Każdy posiłek łącze z warzywami lub owocami.
Uprawiam dużo sportu,a przede wszystkim jestem OPTYMISTKĄ :) -to daje mi mnóstwo energii,uśmiechu,co niesie za sobą nie tylko zdrowy wygląd,ale również organizm i psychika.
Codziennie się rozciągam oraz ćwiczę,;teraz ,gdy pogoda dopisuje robię to na balkonie,by skóra zaczerpnęła świeżego powietrza.Piję kawę i herbatę bez cukru,a energii dodaje mi sok z wyciśniętych pomarańcz.
Dostaję mnóstwo kwiatów od ukochanego,które jak myślę,odmładzają każą kobietę;)
Również on pomaga mi w utrzymywaniu zdrowego wyglądu - często wieczorami masuje mnie mocno,nakłada śmieszne maseczki na twarz,a podczas wspólnych kąpieli peelinguje całe ciało .. uwielbiam :)
Używam naturalnych kosmetyków z witaminami,które nie niszczą mojej cery.
Staram się nie chodzić na wysokich obcacach,które obciążają nogi i stawy oraz prowadzą do powstawania żylaków.
Spotykam się z wieloma przyjaciółmi,którzy sprawiają,że mam ochotę dbać o siebie,a myślę,że oni są szczególnym skarbem,który uszczęśliwia moją duszę i ciało! Najlepszym dowodem na to,że wyglądam świeżo i młodziutko jest fakt,iż nadal w klubach pytają mnie o dowód osobisty;);) :D
kasiamat
napisał/a: kasiamat 2010-08-14 15:17
Moja babcia mawiała: “Chcesz poznać prawdziwy wiek kobiety, spójrz na jej ręce i szyję.” Zapadło mi to świetnie w pamięć, dlatego podczas codziennej pielęgnacji twarzy nie zapominam o nałożeniu kremu również na szyję i dekolt. Przy okazji robię delikatny masaż podbródka. Poza tym raz w tygodniu rozpieszczam skórę twarzy, szyi i dekoltu maseczką głęboko nawilżającą. Wysmarowana aromatyczną mazią, wskakuję do wanny wypełnionej po brzegi pachnącą pianą. Po takiej relaksującej sesji, czuję się nie tylko spokojniejsza, ale i piękniejsza!

O dłonie dbam równie starannie. Po każdym zmywaniu czy nawet zwykłym myciu rąk wcieram w nie dobrej jakości krem odżywczy. Nie zapominam też o regularnym peelingu i zabiegach parafinowych w gabinecie kosmetycznym. To mój tajemniczy rytuał na koniec każdego kończącego się tygodnia pracy. Nikt dokładnie nie wie, dlaczego w piątek wracam do domu godzinę później. Ciiiii.... Bo tak naprawdę młody i świeży wygląd w dużym stopniu zależy od tego, czy potrafimy znaleźć odpowiednio dużo czasu dla siebie! Tego też nauczyła mnie babcia ;)
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2010-08-14 15:54
Moja babcia raz w tygodniu zawsze myła włosy w skrzypie polnym. Zbierała skrzy, gotowała i później płukała w tym włosy. Jako mała dziewczynka śmiałam się z tego, ale obecnie sama stosuję ten trik. Oczywiście nie robię tego tak często jak babcia, po prostu gdy uda mi się znaleść skrzyp polny, to wówczas robię sobie taką naturalną "płukankę".
napisał/a: mskalinska 2010-08-14 16:46
Uroda to skarb, który niestety bardzo szybko przemija. Starając się go zatrzymać jak najdłużej, od dawna stosuję swoje tajemne metody!
Wiele się bowiem naczytałam na temat zdrowia i kondycji naszego ciała i sama zdążyłam sprawdzić, że kluczem do pięknego wyglądu jest dbanie o nawadnianie organizmu. Jak się okazuje, to nie jedyna lecznicza właściwość wody. Wrzątek pozwala uwolnić się nam od toksyn! Warto się również pocić! Pomimo, że my - kobiety, tak bardzo tego nie lubimy, ma to na nas wpływ oczyszczający! Nie będę wspominać o kremach i złuszczaniu skóry, bo o kosmetyki, których używamy najlepiej powinien zadbać dermatolog... Te kupione w aptece, pomogą nam oszczędzić sobie zawodów, jak te zakupione pod wpływem doradztwa sprzedawców w drogerii! Warto również zafundować ciału chwilę odprężenia! Mogą nam w tym pomóc kąpiele! Pół godziny przed wejściem do wanny warto zaparzyć w misce mięte i wycisnąć sok z połówki cytryny. Po wlaniu tego roztworu do wanny, od razu poczujemy się odprężone!

Warto nie zapominać, że o stan fizyczny naszego ciała trzeba regularnie dbać, żeby raz na zawsze go nie stracić i zmieniać sposoby jego pielęgnacji adekwatnie do jego wieku. Jeżeli będziemy dziennie poświęcać dbaniu o urodę chociaż trochę czasu, na pewno odczujemy tego efekty!
napisał/a: ~MamaWieCoDobre 2010-08-14 19:15
Wakacje to idealny czas na domowe kuracje piękności,
Warto przy tym sięgać do tajemnic naszych babć młodości,
Które tylko naturalnych sposobów używały,
I czy wiosna czy zima – zawsze zdrowiem tryskały,
Wybranków swego serca piękną figurą zachwycały,
Mimo upływu czasu prawdziwie kwitły i urodę na długo zachowywały.
Na twarz nakładam maseczkę z drożdży i mleka,
Po takiej mieszance nawet najmniejszy zaskórnik ucieka,
Następnie przyrządzam maseczkę z ogórka i śmietany,
Wybieram tylko ogórki ekologicznie uprawiane,
A nie te, co można na promocji kupić w hipermarkecie,
Czym oni je pryskają? Tego wiedzieć nie chcecie!
Prawdziwy ogórek moją cerę nawilży i rozjaśni,
A po długiej zimie nawilżenia potrzebuję właśnie.
Na opuchnięte oczy, które miewam nieraz o poranku,
Mam sprawdzony sposób: okłady z suszonego rumianku.
Wieczorem nakładam grubą warstwę miodu na spierzchnięte usta,
A że łasuch ze mnie, więc dla mego języka to nie lada pokusa.
Raz w tygodniu pamiętam, by dolać do kąpieli ciut mleka,
Po takiej uczcie ciała czuję się jak Kleopatra Wielka.
Wcześniej przyrządzam peeling, który zwalcza cellulit i wygładza skórę,
Jego skład to oliwa z oliwek i kawa, bo stawiam na naturę.
Na zniszczone dłonie pomaga mi napar z siemienia lnianego,
Bo i tu korzystam ze sposobu naszym babciom znanego.
Po takich zabiegach wyglądam niczym piękna Afrodyta,
I niejedna znajoma o sekret mojej pielęgnacji mnie pyta.


Tekst w nieco zmodyfikowanej formie zgłosiłam na inny konkurs, dlatego może być on dostępny na innej stronie konkursowej. Oświadczam, że w pełni jestem autorem tego tekstu i posiadam do niego prawa autorskie. Tekst nie narusza praw autorskich osób trzecich.
napisał/a: ~wiewiorczak 2010-08-14 19:38
Niechcac Sie Chwalić Kazdy Mi Nie Wierzy Ile Mam Lat Wszscy Dają Mi O 9 Lat Mniej Nż Wygladam,ale To Zasługa Mojej Dyscypliny I Samorealizacji,bo Nic Na Siłe ,nie Ma Diet Cud Czy Maseczek Powodujacych W 5 Minut Zero Zmarszczek,ja Zawdzieńczam To Dużo Diecie,nie Palę Papierosów,nie Korzystam Z Solarium -widze Jak Moim Kolezankom Porobiły Sie Po Latach Zmarszczki Pod Oczami I Szyji Po Solarium,nie Powiem Korzystam Ze Słońca -bo To Daje Lepsze Poczucie Wartosci No Dorze Wpłyawa Na Skóre Ale W Umiarze I Przy Odpowiednich Filtrach Ochronnych,myję Się Zimna Woda Rano I Wieczorem Najlepiej Mineralna ,zawsze Zmywam Makijaz -to Podstawa Tego Aby Nie Mieć Zmarszczek,dziennie Wypijam 1 Sok Wielowarzywny Lub Z Marchewki Gwarantuje On Mi Energie I To że Mam ładna Opaleniznę Naturalną,
Jak Mam Opuchniete Powieki Przykładam Na Nie Kostki Lodu,skóre Ujedrniam Naturalnym Peelingiem Z Kawy Lub Fusów +żel Do Kapieli I Skóra Odpowiednio Peelingowana A Zarazm Kawa Działa Na Cellulit Co Niestety Walcze Znim Od Lat Ale Systematycznie I Regularnie Co Na Dzisiejszy Dzień Juz Widac Efekty
Czyli Krem Na Cellulit + Folia Spozywcza .owjam Się Ja I Ide Spać Skora Po Kilkutakich Zbiegach Jest Jedniejsza No I Bez Fałd I Grudek,polecam .oczywiscie Depilacja Ciała Aby Wygladac Kobieco I Estetycznie ,maseczka Na Usta -to Smaruje Usta Miodem I Czekam ,pózniej Zmywam Albo Zjadam Miód Z Ust ,działa Nawilzająco I Wygładzajaco ,no Oczywiście Maseczki Od Czau Do Czasu Zalezy Czy Jestem Przemeczona ,czy Mam Skóre Wysuszonarobie Je Sama Według Przepisów Z Gazety łatwo,tanio,przyjemnie No I Najwazniejsze Rezultaty Widac.
napisał/a: Agadia 2010-08-14 20:24
Czy piękno można odmierzać na centymetry? Albo na kilogramy? Czy można je przeliczać na zmarszczki? Nie da się zaprzeczyć temu, że to, jak wyglądam, wypływa na to, jak się czuję. W końcu jestem kobietą. Nie oznacza to jednak, że piękne są jedynie te kobiety, które uśmiechają się do nas na ekranach telewizora lub zaglądają nam prosto w oczy z kart kolorowego czasopisma. Wiem, że je ktoś „puścił” przez Photoshopa. Gdy patrzę na moje koleżanki, wydaje mi się, że należę do wąskiego grona tych „szczęściar”, które akceptują swój wygląd, swoją cerę i swoją figurę. Nie żebym popadała od razu w narcystyczny zachwyt nad sobą… Zdrowo się odżywiam, zwalczam niepotrzebny stres, często się uśmiecham (wiem, wiem… to powoduje zmarszczki mimiczne, ale mnie to akurat nie przeraża).
Czy jestem za chuda lub za gruba?
Czy mam kurze łapki?
Czy potrzebuję liftingu?
Wydaje mi się, że nie. Cieszę się z tego, jak wyglądam. Przyznam nawet nieskromnie, że podobam się samej sobie. Sztuką bowiem jest – a myślę, że opanowałam tę sztukę – wydobywanie tego, co w nas ładne. Drażniły mnie zbyt szerokie biodra – to zaczęłam ćwiczyć. Teraz moje biodra wyglądają lepiej. Nie byłam zadowolona ze swoich pośladków – to zaczęłam chodzić w spódnicach. To mi odejmuje lat. Mam zgrabne nogi, to dlaczego ukrywać je pod spodniami? Wydawało mi się, że w wyniku prac domowych moje dłonie są zniszczone i podrażnione – to zaczęłam po każdym umyciu rąk aplikować krem nawilżający. Teraz wyglądają młodziej. Uwierzcie dziewczyny, że same z znacznym stopniu macie wpływ na to, aby wyglądać młodo i świeżo! W urodzie wszystko jest bowiem możliwe, nawet czas można zatrzymać.
I rzecz najważniejsza: kobieta to nie tylko ciało i wygląd – to również osobowość, świeżość umysłu i młodość ducha… Pamiętaj o tym :)
napisał/a: pony1358 2010-08-14 21:54
Zgadzam się z innymi Paniami ,że ważne są i geny i ogólne dbanie o siebie,i dobre rady babci,ale mnie pomogło zupełnie coś innego.Nie byłam brzydka,nie miałam nadwagi ,a mimo to wyglądałam jak zgaszona kobieta w średnim wieku.Ratunkiem dla mnie okazało się podjęcie pracy.Nagle z tej poczwarki rozwinął się całkiem ładny motyl.Po prostu kwitłam w oczach.Zmienił się nie tylko mój wygląd,zmieniła się również osobowość.Kocham to co robię i jestem szczęśliwa.Uwierzyłam w siebie.:)Lepszego zastrzyku energii i młodości nie dałby mi żaden krem i żadna dieta.Kilka dni temu odwiedziła mnie w pracy moja ciocia,która powiedziała mi ,ze bardzo odmłodniałam i pasuje do tego miejsca w którym pracuje.I wierzę ,że tak jest.