Konkurs - Wiosenne przebudzenie

napisał/a: anneek 2012-02-22 13:18
Ja i moje włosy nie rozumiemy się. Nadajemy na innych falach, mamy problemy z komunikacją. Kiedy chcę, żeby były proste, zaczynają się kręcić. Kiedy marzę o włosach kręconych, one zaczynają się prostować. Żyją własnym życiem, tak jakby nie było w nim miejsca dla mnie. Ponadto się elektryzują. A ja w zimie MUSZĘ chodzić w czapce, bo inaczej ryzykuję zapaleniem ucha środkowego, takie skłonności. Nie muszę chyba pisać, co dzieje się z włosami, kiedy tę czapkę zdejmuję. Elektryczność, która się wtedy wytwarza, starczyłaby chyba dla małej wsi.

Moje włosy mają jednak skłonność do jednej rzeczy, uwielbiają żółtko. Więc raz w tygodniu z namaszczeniem nakładam maseczkę, niech się poczują docenione i ważne.
Ostatnio stosuję również szczotkę jonizującą, która ma zapobiegać elektryzowaniu. Czeszę się i rozmawiam ze swoimi włosami. Jeśli taka metoda działa na roślinki, to może i na włosy?

Stosuję wszystkie ważne wskazówki przy ich myciu:
primo - szampon dozuję na dłonie, nie włosy
secundo - dokładnie zmywam odżywkę,
tertio- daruję sobie duże ilości pianki i lakieru.

Jestem jednak ciągle w pilnej potrzebie. Ujarzmienia swoich włosów. Pokazania im kto rządzi i decyduje, czy mają sterczeć, czy nie…
napisał/a: kaamilaa007 2012-02-22 20:59
Zanim pierwszy podmuch wiosennego wiatru zmierzwi mi fryzurę, muszę zadbać o to, aby wyglądała olśniewająco. Wystarczy, że zastosuję
odpowiednią pielęgnacje - regenerującą i meeega nawilżającą - a moje uśpione zimowym snem kosmyki będą miękkie i jedwabiście gładkie w
dotyku.
- Regenerację włosów po zimie zaczynam od wizyty u fryzjera, w celu
podcięcia końcówek - poprawia to stan włosów i regeneracja po okresie
zimowym zajmie mniej czasu. Czasami całkowicie zmieniam fryzurę na
wiosnę, bo dobre cięcie sprawi, że włosy będą doskonale się
układać i nie będą potrzebować, aż tylu kosmetyków do stylizacji i
regeneracji.
- Skóra głowy po zimie jest wrażliwsza i suchsza, dlatego stosuję
serum, by pozostała w dobrej kondycji.
- Szampon dobieram do skóry głowy, a odżywkę i maskę - do włosów.
Wybieram szampon , który zawiera w swoim składzie takie substancje jak
pantenol, proteiny jedwabiu, ceramidy. Takie substancje doskonałe
nawilżą, odżywią i zregenerują.
- Odżywkę wybieram z tej samej serii co szampon. Oba specyfiki będą
się uzupełniać i potęgować swoje działanie.
- Rytuał "rozczesywania" włosów wykonuję, gdy na włosach mam
regenerujące kilkuminutowe serum - dzięki niemu włosy staja się
śliskie, idealne do rozczesania bez skutków ubocznych, czyli szrpania i
wyrywani.
- Raz w tygodniu nakładam maseczkę odżywczo-wzmacniającą wg babcinego
przepisu - 2 całe jaja, 1 łyżeczka oliwy z oliwek, 2 łyżki rumu.
Wszystkie składniki energicznie ubijam, nakładam na włosy i po 15 min
dokładnie spłukuję.
Dobrze nawilżone i prawidłowo odżywione włosy a do tego lśniące i
pełne objętości to oznaka zdrowia i piękna. A przecież każda z nas
chce chce się tak właśnie czuć. :)
napisał/a: nikiczana 2012-02-22 23:24
Włosy są dla mnie nie tylko synonimem kobiecości, ale i talizmanem. Gdy w dzieciństwie po sklejeniu ich gumą, mama pozbawiła mnie 20 centymetrów włosów, myślałam, że spadła na mnie klątwa, nie znajdę sobie męża, a za kilka lat zamienię się w ropuchę. Dlatego moim priorytetem jest pielęgnacja włosów.

Jest zima, więc zawsze, absolutnie zawsze witam niskie temperatury czapką na głowie, nie ściągając jej przy tym. :) Może i włosy są po niej ciężkie i tłuste, ale czapa uchroni je przed zmarznięciem i łamliwością.

Po każdym myciu nakładam na całą ich długość odżywkę, a szampon dobieram do potrzeb moich włosów, które utraciły blask i często się przetłuszczają. Zwracam uwagę na jego zapach- im łagodniejszy, tym lepszy dla moich włosów.

Dbam o odpowiednie nawadnianie organizmu, piję dużo wody, zażywam pyszne witaminki, zagryzam owoce, suplementy z wyciągiem ze skrzypu i pokrzywy, ale nawilżam też mieszkanie. Żeby włosy miały czym oddychać.:)

Może to dziwne, ale nie farbuję włosów. Za to przez całą zimę stosuję rumiankowe płukanki, które potęgują siłę mojego blondu:) Pozwalam włosom samodzielnie wyschnąć- to nie tylko oszczędność na ich kondycji, ale i na prądzie. Prostownica? Absolutnie nie! Uwielbiam swoje naturalne loki i nie miałabym serca zmieniać ich natury na "prostą":)

Raz w tygodniu robię sobie "dzień dziecka" i przetłuszczam włosy. To dla nich niezastąpiona doznanie! A kiedy doprawię je wspaniałym, długim czesaniem szczotką z naturalnym włosiem, mam pewność, że włos nie zjeży mi się na głowie:)

No i oczywiście tuż po zimie chcę oddać się w ręce fryzjera- podciąć tu i ówdzie, pozbyć się rozdwojonych końcówek, a może dam się w końcu namówić na zmianę koloru? Kto wie... wiem, że tej wiosny włos mi z głowy nie spadnie!:)
napisał/a: nutawanilii 2012-02-22 23:58
Zima potrafi pozostawic bardzo doktliwe ślady na naszych włosach.Nie tylko niska temperatura i śnieg sprzyjają wysuszeniu,zmatowieniu i oklapnięciu włosów,nie bez wpływu na nie są też noszone zimą grube czapki,co prawda chronią one przed zimnem i nie sposób się bez nich obejśc jednak jak każda z nas pewnie zauważyła zacznie wpływają na świeżośc włosów.Kolejnym czynnikiem jest też zimowa dieta bogata w tłuszcze i węglowodany,ale żadko zapewniająca odpowiednią ilośc witamin któwe mają zbawienny wpływ na stan włosów.
Wszystkie te czynniki wpływają na pogorszenie stanu włosów po zimie,niestety na częsc z nich nie mamy wpływu.
Jednak pogodzenie się ze zniszczonymi włosami byłoby głupotą!;)
Istnieje wiele sposobów na widoczne polepszenie stanu naszych włosów i nie wszystkie z nich są kosztowne.Gdy włosy są zniszczone i suche doskonale zadziała na nie mycie głowy metodą OMO(odżywka-mycie-odżywka)polegające na poprzedzeniu mycia głowy nałożeniem na parę minut odżywki(ja polecam odżywki o naturalnym składzie,nie zawierające silikonów i zbędnego alkoholu).Metoda ta sprawdza się świetnie w ciepłym pomieszczeniu,a jej skutki znacznie polepszą się gdy nałożoną odżywkę delikatnie ogrzejemy ciepłym powietrzem suszarki.
Pamiętajmy o tym,żeby myc włosy tyle razy w tygodniu ile one tego potrzebują.
Jeśli włosy się przetłuszczają warto wcierac w nie naftę kosmetyczną zgodnie z ulotką do niej załączoną(taki kosmetyk znajdziemy w aptece za niewielkie pieniądze).
Nafta kosmetyczna jest produktem o szerokim zartosowaniu,warto miec ją zawsze na półeczce w łazience.
Wiele domowych przepisów na kuracje naprawcze rzeczywiście się sprawdza,mimo tego,że mamy ogromny wybór różnego rodzaju kosmetyków do włosów serdecznie polecam zapoznanie się z tradycyjnymi metodami.
Dla mnie kultowym produktem jest olejek rycynowy(z pewnością wszyscy już o nim słyszeli;)
podstawowym zastosowaniem olejku rycynowego jest przeczyszczanie jelit,jednak olejek świetnie zmacnia włosy,rzęsy,brwi i zbawiennie działa na skórki przy paznokciach.
Dodając jedną miarkę olejku rycynowego i dwie wspomnianej wcześniej nafty kosmetycznej otrzymamy świetne serum na rozdwojone i łamliwe końcówki.(serum można stosowac na sucho lub na mokro,jednak stosowanie na sucho może spowodowac ich wizualne przetłuszczenie).
Powstałe w ten sposób serum można w ciągu chwili zmienic w odzywczą i naturalną maseczkę do suchych i zniszczonych włosów(pomaga również na wypadanie włosów) dodając do niego 1żółtko kurzego jaja(jeśli włosy są długie polecam użycie 2 żółtek) i łyżeczkę miodu naturalnego(dowolny).Otrzymają maseczkę trzymamy na włosach około 20 minut.Efekty są spektakularne,mimo charakterystycznego zapachu i konsystencji maseczki.(Uwaga!Maseczkę trudno jest spłukac,zastyga na włosach).Dla włosów jasnych lub przetłuszczajacych polecam dodanie do maseczki soku z połowy cytryny.Na koniec zabiegu warto przepłukac włosy rumiankiem i spłukac chłodną wodą zamykającą łuski włosa.Pozostawic włosy do wyschnięcia,jeśli koniecne jest użycie suszarki nie zapominajmy o sprayu termoochronnym zmiejszającym uszkodzenie włosów(np.Marion termoochronna mgiełka).
Do dalszej stylizacji włosów przydatne może okazac się ubite na sztywno białko z wykorzystanych do maseczki jajek,świetnie sprawdza się ono zamiast tradycyjnej pianki do włosów,zawierającej nieszczący alkohol oraz inne związki negatywnie działające na włosy.Jednak warto narmienic,że białko takie bardzo mocno utrwala fryzurę.
Serdecznie zachęcam wszystkich do naturalnej pielęgnacji włosów i zwracania szczególnej uwagi na naturalny skład kosmetyków.
napisał/a: malami123654 2012-02-23 07:17
Moje sposoby? Przede wszystkim w zimie staram się nie trzymać włosków
na mrozie tzn, staram się je trzymać pod czapką lub chociaż kapturem,
co by nie zmarzły :) to na pewno dużo daje! Co prawda szybciej sie
przetłuszczają, ale ja i tak z reguły myję włosy codziennie. Na temat
pielęgnacji włosów wiem dość sporo, ponieważ mam na ich punkcie hopla
;) Mam w łazience kilka różnych szamponów oraz odżywek to podstawa,
dodatkowo jedwab i inne :)
Zazwyczaj używam dużo lakieru, jednak w okresie zimowym staram się
ograniczać te środki do stylizacji. Suszarkę także odstawiam na bok i
wolę suszyć włosy np przy grzejniku. Suszarki używam gdy sie
spieszę ;) Prostownica też ma mniej pracy i w zimie i po zimie, nie ma
sensu włosów męczyć skoro i tak przeważnie jestem tak zapatulona, że
nawet tych włosów mi nie widać.
W ten sposób jeszcze zimą przygotowuję włosy na nadejście wiosny.
A potem idą w ruch oczywiście regeneracyjne odżywki,
w tym również z Pantene, ale staram się urozmaicać włosom
pielęgnację i posiadam odżywki różnych firm, dodatkowo też
wszystkim wiadome, ważne jest podcinanie końcóweczek :)
I oczywiście pielęgnacja od wewnątrz tzn piję wodę mineralną i
wcinam owoce, czym ciągnę dwie sroki za ogon :) bo wpływa to i na cerę
i ciało jak i na włosy :)
O to by było tyle z mojej strony.
napisał/a: basiulka1 2012-02-23 08:01
Najważniejsze aby włosy były lśniące, zdrowe i miały piękny kolor. Dlatego należy zacząć od prawidłowego odżywiania. Nie może zabraknąć przed wiosną w naszym menu owoców i warzyw oraz świeżych soków. Można dostarczać też odpowiednich supelmentów sporządzonych specjalnie by odżywiać włosy. Ważne jest również dotlenienie skóry, a więc jak najwięcej spacerów na świeżym powietrzu. Nie należy zapomnieć o odżywkach, które wzmocnią włosy, no i jeśli chodzi o kolor, to należy udać się do zaprzyjaźnionego fryzjera, który odżywi nasz dotychczasowy kolor.A później zostaje nam pielęgnacja włosów odpowiednimi kosmetykami dla włosów farbowanych, aby jak najdłużej zachować ten piękny,lśniący kolor.
napisał/a: anna7325 2012-02-23 08:08
Jak każda kobieta bardzo chcę mieć piękne, lśniące i zdrowe włosy, dlatego kiedy widzę, że potrzebują odżywienia i wzmocnienia - a tak z reguły dzieje się po zimie, kiedy są często wyniszczone i przesuszone. A jest to reakcja moich włosów na trudne warunki: mróz, wiatr, przebywanie w ogrzewanych kaloryferami pomieszczeniach, funduję im odżywczą maseczkę i płukankę oraz piję cudowną miksturę domowego wyrobu.
W celu przygotowania maseczki odżywczej mieszam: żółtko, sok z połowy cytryny, buteleczkę olejku rycynowego oraz 10 kropli witaminy A i E w płynie. Otrzymaną mieszankę nakładam na umyte włosy na pół godziny. Następnie jeszcze raz myję głowę. Taką kurację robię w grudniu, styczniu i lutym, aby w marcu moje włosy były już w pełni zregenerowane.
Ponadto piję w tym okresie napój wykonany w następujący sposób: garść suszonego rozmarynu zalewam wrzątkiem, przykrywam i pozostawiam na kwadrans do naciągnięcia. Potem przelewam przez sito i dodaję łyżkę miodu. Gdy zupełnie ostygnie, przelewam do dzbanka, wrzucam kilka kostek lodu i 2 szklanki soku pomarańczowego. Rozmaryn jest bardzo ważny, ponieważ zawiera substancje poprawiające ukrwienie skóry głowy, dzięki czemu więcej składników odżywczych dociera do cebulek włosów i je wzmacnia.
Kiedy wydaje mi się, że włosy straciły połysk, robię naturalną płukankę: 3 łyżki octu jabłkowego i 3 łyżki soku z cytryny. Po każdym myciu płuczę nią włosy, a bardzo szybko odzyskają utracony blask.
I tak na wiosnę, gdy wszystko wokół budzi się do życia, moje włosy są odżywione, wzmocnione i pełne blasku.
napisał/a: bmacieja 2012-02-23 09:17
aby zrewitalizować włosy i przygotować je na nadejście wiosny, mam sposób trochę ostro pachnący, ale pewny i prosty:
wcieram w nie sok z cebuli połączony z wywarem z pokrzywy, a nastepnie myję delikatnym szamponem - włosy odzyskują elastyczność, mają lepszą formę, kształt i jedwabistość! Pokrzywa z cebulą doskonale włosy odżywiają, rewitalizują i ich wypadaniu zapobiegają!
Pomaga mi również rzeżucha dodawana do każdego posiłku i skrzypovita, którą przez okres zimowy biorę, bo dzięki niej również włos szybko się regeneruje, a ja dzięki temu na wiosnę piękniejszą się czuję!
napisał/a: pm134 2012-02-23 10:24
Mam bardzo wiele sposobów na pielęgnację włosów przed nadejściem wiosny.
Najistotniejsze w mojej pielęgnacji jest głębokie odżywianie i
odzyskanie świeżego wyglądu włosów. Raz w tygodniu funduje swoim
włosom naturalną bombę witaminową w postaci odżywki z kilku łyżek
oliwki bądź olejku rycynowego, soku z cytryny i żółtka. Nakładam na
włosy na 30 minut, otulam ręcznikiem i efekt jest wprost zaskakujący. Włosy są megaodżywione. Olejek rycynowy może zastąpić także nafta kosmetyczna bądź oliwka z oliwek. By włosy miały piękny świeży wygląd i uwolniły się
od czapkowego przytłoczenia po każdym myciu włosów płukam je naparem z
pokrzywy i skrzypu polnego; dodaje także soku z cytryny przez co stają
się puszyste, błyszczące i łatwe w rozczesywaniu. Oprócz obowiązkowej odżywki do spłukiwania Pantene w tradycyjnej formie stosuje też jedwab do włosów, który nadaje moim włosom jedwabistą gładkość. Bardzo pomocne jest również serum na rozdwajające się końcówki. Zawsze kiedy myje włosy dokładnie je masuje co poprawia ukrwienie i stają się mocniejsze. Spłukuje je zawsze tylko letnią wodą, gdyż to zamyka cebulki włosów.
By przygotować włosy na nadejście wiosny odkładam do szafy suszarkę i prostownicę. Muszę dać odpocząć swoim
włosom. Do regeneracji włosów po zimie dokładam tabletki na
wzmocnienie (znowu muszę podkreślić bezcenne działanie tej roślinki) i wypadanie włosów ze skrzypem polnym . Niestety na wiosnę linieję jak kot inie mogę się obejść bez odśrodkowego działania. Stosuje także apteczne ziołowe"wcieranki" ( Neril)do skóry głowy, po każdym myciu włosów. Również zgodnie z zaleceniem pani dermatolog aby ograniczyć wypadanie włosów wcieram w skórę głowy specjalistyczny szampon NOVOXIDYL, zostawiam na 15 minut (co ważne nie myję nim włosów) i potem zmywam włosy zwykłym szamponem z wyciągiem z czarnej rzepy. Ta kuracja nie dość, że hamuje wypadanie włosów to sprawia, że mniej się przetłuszczają . Wszystkim polecam do tego spokój i ograniczenie stresu oraz zdrowe, regularne odżywianie, ponieważ to ma bardzo ważny wpływ na ograniczenie wypadania włosów i ich ogólną kondycję. No i co najważniejsze to miłość! Zawsze do pielęgnacji włosów dokładam miłość i podwaja działanie wszystkich zabiegów.
Kocham moje włosy i myślę, że dzięki tak maniakalnej ilośći zabiegów i starań będą w pełni zrewitalizowane i ich piękno rozkwitnie razem z przyjściem wiosny.
tygrysek82bu
napisał/a: tygrysek82bu 2012-02-23 10:26
Zima to wyjątkowo trudny czas, mroźne powietrze na dworze, suche w domu, czapka, do tego suszarka lub prostownica , wszystko to bardzo obciąża i pogarsza kondycję moich włosów, dlatego w tym o kresie, dbam o nie w sposób szczególny. Oprócz szamponu i odżywki intensywnie nawilżającej i regenerującej stosuję dwa razy w tygodniu maskę do włosów, po nałożeniu której, owijam włosy folią i ręcznikiem. Używam jedynie sprawdzonych i na prawdę dobrych kosmetyków,a oprócz tego przyjmuję suplementy diety, zawierające wyciąg ze skrzypu polnego i piję dużo mineralnej, niegazowanej wody. Wszystko to sprawia,że kiedy na wiosnę zdejmuję czapkę, moje włosy wyglądają pięknie i zdrowo :)
napisał/a: Majowa 2012-02-23 11:01
Wiadomo jak włosy wyglądają po zimie: szorstkie, matowe, przesuszone (oczywiście nie zawsze tak musi być, ale tak czy siak zima nie jest łaskawa dla naszej urody). Przygotowania do wiosny zaczynam od picia rano naparu z pokrzywy i skrzypu a wieczorem z siemienia lnianego. Taka wewnętrzna pielęgnacja sprawia, że włosy rosną zdrowe i silne, nie łamią się i nie wypadają. Następnie dbam o to co już mam na głowie poprzez stosowanie odpowiednio dobranych szamponów, odżywek i masek. Szampon najczęściej ziołowy a odżywka domowej roboty: żółtko, oliwa i olejek jojoba. Taka mieszanka wygładza włosy nadając niesamowitą miękkość i blask.
Oprócz tego staram się nie suszyć włosów suszarką oraz nie używać lokówki i prostownicy. Tej wiosny stawiam na zdrowy i naturalny wygląd ! :)
napisał/a: JowitaJ 2012-02-23 12:07
Zima to trudny czas, aby pomóc moim włosom narażonym na czynniki atmosferyczne ( wiatr, śnieg), oraz uwięzionych pod czapką.
Regularnie je podcinam, stosuję jedwab w płynie lub serum.
Łykam preparaty zawierające skrzyp polny.
Nakładam maseczki z żółtka, miodu i ziół.
Myję włosy codziennie, płukam letnią wodą i nakładam odżywkę zwierającą olejki.
Pozdrawiam
Renata