Tabex

Gratulacje dla Tych co daja rade i dla mnie tez:)))))16 dni bez smierdziucha:), owszem sa jeszcze mysli i pociagi do zapalenia ale to sa chwilowe i mijaja w miare szybko, a jest posmak w ustach ale wytlumaczylam sobie ze tak ma byc i juz:)...jedynie co mmnie martwi to moja waga...juz czuje po sobie ze uroslam objetosciowo ale cos kosztem czegos , z czasem mysle ze i z tym sobie poradze:)))))

dwa miesiace bez papierosa :)

Witam wszystkich .Właśnie zaczynam 3 tydzień i za kilka dni skończą mi się tabletki (teraz biorę tylko 2 dziennie)i będę skazany tylko na swoją silną wolę .Ale wiem , ze spokojnie sobie poradzę . Pozdrowienia dla wszystkich którzy "walczą ".

Witam wszystkich! Dziś mój pierwszy dzień z tabexem, palę jakby mniej :) Uda się !(?)

Witaj . Na pewno się uda . Uwierz w to tak jak ja uwierzyłem .

4 miesiace bez palenia!!! Hell yeah!

Dziś wypaliłam półtora papierosa, normalnie do 9 rano spaliłabym już z 8...

Hellou .... Jutro zaczynam 4 tydzień .Yess. Yess .Yess.

No i miesiac jest bez papierosa...:))))No prawie, bo musze sie przyznac ze sprobowalam w tym tygodniu...z durnej czystej ciekawosci ale....ku mojemu calkowitemu zdziwieniu nie umialam normalnie palic...ani zaciagnac ani nie czulam smaku ,jakbym papier miala w ustach, szok:))))))Wiem ze nie warto i raczej juz probowac nie mam zamiaru hehehe, kawa smakuje bez smierdziucha i wiele lepiej, smak winka czy drinka tez jakos lepszy i glowa nie boli, w mieszkaniu jakos tak "inaczej pachnie":))))) i niech tak zostanie,bo radosc jest cenna z nie palenia:)))))I powiem Wam wiecej,nawet nie marwie sie tymi dodatkowymi 4kg w biodrach hahaha:)))))))daje sobie jeszcze miesiac, i zobaczymy co z ta waga, jesli sie uda zbic -super; jesli nie zaczniemy kuracje na...odchudzanie hehee:))). Pozdrawiam walczacych i trzymam kciuki!!!!. Spooky ale fajnie sie tak liczyc te dni bez smierdziucha:))))

Aleksandra32 napisal(a):

No i miesiac jest bez papierosa...:))))No prawie, bo musze sie przyznac ze sprobowalam w tym tygodniu...z durnej czystej ciekawosci ale....ku mojemu calkowitemu zdziwieniu nie umialam normalnie palic..

Najlepszy przykład, że ciągnie do fajki :P

Aleksandra32 napisal(a):

Spooky ale fajnie sie tak liczyc te dni bez smierdziucha:))))

Też tak uważam :)

Dlatego liczę... 64 dni bez papierosa :D
Jestem kuźwa z siebie dumny.
Na razie liczę dni, bo gdy paliłem to nie dało się przeżyć dnia bez paczki fajek.

Rzucanie palenia ? Nic prostszego robiłam już to kilkadziesiat razy z zawsze mizernym skutkiem. Palę od 23 lat obecnie po 2 paczki dziennie. Najpierw kalkulacje 2 razy 10zł (skromnie) =20zł , razy 30 dni w miesiącu =600zł , razy 12 miesięcy=7200zł , razy 23 lata =165.600zł. Przepaliłam mieszkanie :(
Tabex? Moja z nim przygoda zaczla się rok temu. Pierwszy dzień 6 tabletek + papierosy ( ale niezbyt dużo) za to w nocy się działo. Teraz wiem , że chyba sądziłam że same tablety pomogą i nie musze nie palić więc paliłam. Mogło to być zatrucie bo około 6 godzin męczyłam się z wymiotami. Dosłownie leciało dalej niż widziałam. ŻOładek wywrócony na drugą stronę.... efekt =nie paliła następnego dnia bo się źle czułam..:(
Dzisiaj znowu zaczęłam brać tabex. Dzisiaj 4 tabletki (tylko) i kilka fajek. Nie powiem , że nie ciągnie...ale jakoś tak myśłe że jak zapalę więcej to znowu będzie to co rok temu więc nie palę....z 40 fajek codziennie dzisiaj może 8!!!
Wiem , że jutro będzie jeszcze lepiej!!!!!!!!!!!!!
Trzymajcie kciuki. Już nie chcę przepalić tyle kasy :)

Atrenna1 , faktycznie kalkulacje masakryczne i przerazajace ale dobrze ze masz swiadomosc co przepalilas a i jeszcze ile zdrowia stracilas, ale taka swiadomosc ma tu kazdy co chce rzucic, albo jest w trakcie albo juz przeszedl po wszystkim do porzadku dziennego ale bez papierosa:))))). Mam nadzieje ze i Ty zaliczysz do naszego grona nie palacych:)))). Choc u mniw w ciagu 6 tygodni kiedy rzucilam byly 2 momenty kied siegnelam po smierdziucha ale to czysta durna ciekawosc i powiem ze smierdzi okrutnie...wiec zycze Tobie powodzenia i Trzymam kciuki!!!!!