Weź udział w konkursie i zacznij żyć aktywnie w butach Skechers!

Podczas wakacji temat letnich aktywności jest poruszany przez mnóstwo ludzi. I ja sama już kilkakrotnie zastanawiałam się: „Co ja mam w planach robić ?”. Znalezienie idealnego zajęcia wcale nie jest takie proste…Jedni potrzebują sportów ekstremalnych, inni skupiają się na ćwiczeniach w zaciszu domowym, a w każdym wypadku potrzebne są lekkie i wygodne buty. Ja należę do tej pierwszej grupy. Lubię jeździć na rolkach z przyjaciółkami, spacerować z ukochanym, ale nie wyobrażam sobie, aby podczas wakacji nie podejmować wyzwań podnoszących adrenalinkę :) Podczas tych wakacji spróbuję odpoczywać i relaksować się aktywnie, a buty Skechers mi to ułatwią :) Jestem uzależniona od adrenaliny, a więc podczas wakacji będzie można mnie podziwiać podczas:
- skoku na Bungyy! Czas pokonać lęk wysokości, pokonać słabości i wzmocnić swoją pewność siebie.
- raftingu, a więc spływu pontonem górską rzeką. Im więcej piany, zimniejszej wody i trudniejszej do pokonania rzeki tym lepsza zabawa :)
- trekkingu w górach, a więc pieszych wycieczek po cudownych widokowych szlakach prowadzonych pagórkami oraz dolinami. Ojj, będzie się dało:)
Wiadomo, każde z tych aktywności będzie nieziemsko stresujące i trudne, a więc przydałyby się buty Skechers zapewniające wygodę, komfort i bezpieczne lądowanie (oczywiście po skoku na Bungyy!), po prostu ułatwiające chodzenie, bieganie, skakanie :)

Aby zacząć zdrowy tryb życia potrzebna nam jest motywacja i chęć dążenia do wyznaczonego celu.Nic wielkiego. Wydaje się proste, ale kiedy przyjdzie czas na ćwiczenie okazuje się, że jest jeszcze bardzo ważna kwestia, a mianowicie sprzęt sportowy. Buty są bardzo ważne w uprawianiu sportu. Chronią one przede wszystkim przed kontuzjami i daja nam komfort ćwiczenia. Jedne z najlepszych obuwi są własnie buty firmy Skechers! Otrzymanie takich butów pomogłoby mi w zrealizowaniu mojego największego marzenia, jakim jest uzyskanie idealnej sylwetki praz wagi. Buty Skechers towarzyszyłyby mi w bieganiu, jeździe na rowerze, czy na siłowni. Kiedy nadeszło lato, aż chce się ruszyć z domu i spędzić aktywnie czas :)

W tym roku czas podczas wakacji chcę spędzić bardzo aktywnie, a jako, że uwielbiam jazdę na rowerze obrałam sobie za cel wyzwanie: "Rowerem przez Polskę". Chcę czuć tą lekką adrenalinkę, wiatr we włosach i smak przygód, ale do tego trzeba się odpowiednio przygotować. Rower już mam, plecak z wyposażeniem również, a więc brakuje mi tylko lekkich i wygodnych butów, właśnie takich jak Skechers. Będąc już odpowiednio przygotowana zaczęłabym realizację swojego wyzwania. Zaczęłabym jazdę rowerem po Polsce od krótkich dystansów, a z każdym kolejnym dniem przemierzałabym coraz to dłuższe odcinki. Chcę rozkoszować się podziwianiem przyrody, poznawaniem nowych gatunków zwierząt, no i oczywiście poznawaniu nowych terenów, po których chciałabym stąpać z rozkoszą i komfortem na najwyższym poziomie. Wyruszając na rowerowe podboje nie zapomniałabym również o zabraniu małego kocyka, na którym leniuchowałabym podczas krótkich przerw, podczas których ładowałabym swój 'akumulator' :) Wtedy również będąc na łonie natury mogłabym skakać i biegać po łąkach. Relaks dla stóp gwarantowany, oczywiście o ile na stopach miałabym buty Skechers, a później miałabym jeszcze większą chęć, aby podbić świat na rowerze! :) Tak właśnie z butami Skechers chciałabym spędzić aktywnie wakacje, by być zadowoloną z tego, że każdą minutę wolnego czasu wykorzystałam jak najlepiej! A któż wie, może podczas kolejnych wakacji, postawię sobie wyzwanie "Rowerem przez świat" (również w butach Skechers) :)?

Jakieś dwa lata temu znajomy namówił mnie na rywalizację w parkour. Początkowo niechętnie się zgodziłam, ale w efekcie dałam się namówić. Kolega ustalił trasę od przystanku autobusowego, aż do samego parku na której musieliśmy omijać sprytnie przeszkody: murki, płoty, schody, wzniesienia, itp. W tej dyscyplinie trzeba było wykazać się dużym sprytem i szybkością, i tutaj niestety poległam. W dużej mierze przyczyną tego były moje źle dobrane buty. Od tamtego czasu nieco podszkoliłam się, pokonałam wewnętrzne bariery i chciałabym w tym roku wyzwać w formie rewanżu znajomego na parkour, gdzie to ja wyznaczyłabym trasę. Oczywiście wcześniej się do tego odpowiednio musiałabym przygotować. Bieg w parkour ułatwiłyby mi buty Skechers - lekkie, wygodne i mega giętkie :) Mając świadomość własnej siły i doskonałe buty przezwyciężę strach i ominę precyzyjnie każdą przeszkodę ! A, gdy wygram (innej opcji nie ma!) pojedynek ze znajomym, może wystartuję w jakichś zawodach ? Buty Skechers z pewnością poprowadzą mnie do zwycięstwa!

Chciałabym wygrać buty skechers rozmiar 38,ponieważ nie stać mnie na takie a do tego ostatnio rozwaliły mi się i zawszę mam pecha do butów.Myślę,że do tych nie miałabym pecha ponieważ mają dobry materiał oraz podeszwę dzięki której mogę poruszać się szybciej i bezproblemowo są również miękkie w środku przez co moja noga mogłaby chociaż w jednych butach odpoczywać i czuć się ,, zrelaksowana " , dzięki takim butom mogłabym wrócić do sportu m.in biegania:D Przestałabym się przejmować co do butów,że nie mam za co kupić :). Wreszcie poczułabym się trochę szczęśliwa i mogłabym się pochwalić dla innych ;) Nigdy nie wygrałam w żadnym konkursie i chciałabym chociaż w tym wygrać.Wiem ile jest tu komentarzy i,że nie będę mieć szans,ale nie warto się poddawać! :confused: Bardzo Proszę o wygraną i próbuję dalej o coś walczyć:)

No cóż, nie ukrywam,że ostatnimi czasy pod "niezrozumiałym" i tajemniczym wpływem moich córek cofnęłam się w czasie...miałam oczywiście przeczucia, że tak może się zdarzyć ale jak to zawsze w takich wypadkach bywa zawsze ma się uczucie, że to będzie kiedyś tam, w przyszłości...a ta "przyszłość" nadeszła już, chciałoby się napisać tak nagle i niespodziewanie! taaak, więc cofnęłam się w czasie i znów poczułam się nastolatką co to całe dnie spędza na podwórku i...bawi się ze swoimi dziećmi prawie jak ich rówieśnica ;) więc nie ukrywam, że te fajne buty z pewnością by mi się przydały podczas skakania w gumę, gry w zbijaka, zabawy w raz, dwa, trzy babajaga patrzy i... zabawy w podchody- pełnej improwizacji, biegania, szukania i super swobody - wszędzie strzałki dobre i zmyłkowe przez nas rysowane by fajniejsze było szukanie...fajny to czas, dzieci "za chwilę" z tych zabaw wyrosną ale...buty zostaną :) do następnych fajnych aktywności, do których dorosną dzieci

• 1.jpg (5,82kB)

Ojej jakie aktywności? Jest ich całe mnóstwo! Zacznę od standardowego biegania, choć hmm może troszkę mniej? Bowiem biegam z psem canicross :D Uwielbiam wstawać rano, skoro świt, ubrać się, zabrać smycz i biec z moim przyjacielem przy wschodzącym słońcu podziwiając uroki lasu, napajając się świeżym, czystym powietrzem. Jest to relaks dla naszej duszy, ale ćwiczmy do tego kondycję. Te poranne wypady pomagają mi w drugim biegającym sporcie, również psim ;) Jest to agility, jest to sport psów polegający na tym, że pies prowadzony przez swojego przewodnika głosowymi i ruchowymi komendami musi pokonać bezbłędnie i jak najszybciej specjalny tor przeszkód. Sprawia, że więź między przewodnikiem a psem jest naprawdę głęboka :) A frisbee o którym wspomnieliście w swoim poście konkursowych, tak tak! Do tego również jest odpowiednik w psim światku, dogfrisbee. W przerwie między bieganiem mamy czas i na łapanie dysków :) Buty Skechers Flex Appeal Miracle Worker pozwoliłby mi utrzymać tempo mojemu psu. Jest to border collie, taki mój mały speed dog, także często zostaje w tyle ;) Ale kto powiedział, żeby się poddawać i nie próbować?

Buty umożliwiłyby mi udział w sporcie, w którym występują jednocześnie dźwiganie ciężarów, bieganie, przysiady i wspięcia na palce. Zwykle ten sport jest określany mianem shoppingu. Jest to sport niezbyt przeze mnie lubiany (nawet jeśli mam kupić coś z odzieży), ale konieczny, bo muszę wykarmić dużą rodzinę. Może z butami Skechers polubię tę dyscyplinę sportu i zacznę zdobywać medale?

Od kilku miesięcy codziennie spaceruję z psami. Najpierw były 3 godziny i 15km przebytych, teraz - kiedy na dworze pięknie, siedzenie w domu budzi wyrzuty sumienia, więc wydłużyłam nasze wyjścia do 5-6 godzin. Na zewnątrz, za każdym razem jest fenomenalnie. Jak to mówią plakaty motywujące: "żałuje się zawsze tego, czego się nie zrobiło...". Coś w tym jest. Wracamy do domu zmęczone, czasem nawet wykończone, ale nigdy rozczarowane. Chodzenie do sport idealny. Jest jednak pewien problem - buty szybko się zdzierają. Od początku kilka par dokończyło swego żywota, co bywa bardzo kłopotliwe. Ostatnio biłam swój rekord - 7 godzin. Stopy w części śródstopia przeżyły koszmar. Żadne buty, które mam w domu, nie zapewniają komfortu, niestety. Postanowiłam zatem ograniczyć się do tych max. 5 h. Ja i pies jesteśmy gotowe do przydługich wędrówek, ale moje buty najwyraźniej nie podzielają naszego entuzjazmu.

(bieganie+motywacja +wiedza) x wysiłek +wytrwałość do kwadratu = SUKCES
Wygrały marzenia...

1. Spływy kajakowe. Wbrew pozorom wygodne buty bardzo się przydają. Kilka razy w roku biorę udział w spływach kajakowych. Nie jest jednak takie "leniwe" płynięcie - czasem trzeba wyjść na konar, który jest przerzucony w poprzek rzeki a potem wskakiwać do kajaka. Wygodne buty ze stabilną podeszwą są niezastąpione, aby nie wpaść do wody.
2. Wycieczki rowerowe grillowe - jako, że mieszkam w Warszawie nie mam możliwości grillowania gdzie popadnie. Pakuję więc jednorazowego grilla, kocyk, kiełbaski i inne smakołyki i ruszam z mężem na rowerową wyprawę w celu przygotowania obiadu na świeżym powietrzu :)
3. Zumba, która pozwala mi się odstresować po ciężkim dniu pracy i przy okazji wyrzeźbić sylwetkę.

Buty Skechers nie miałyby ze mną łatwego życia, ale w końcu do tego zostały stworzone! ;)