Weź udział w konkursie i zacznij żyć aktywnie w butach Skechers!

Jestem aktywną emerytką która, nie lubi siedzieć w domu i zawsze znajduje sobie jakieś ciekawe zajęcia. Ostatnio wyposażyłam się w kije Nordic Walking,namówiłam swoje koleżanki i od 2 miesięcy codziennie pokonujemy 10 km. Już widzę siebie jak lekko śmigam w tych cudownych butach, które są lekkie, wygodne a do tego na czasie i modne. Dzięki temu konkursowi dowiedziałam się, że takie super buty istnieją, dlatego musicie sprawić mi tę wielką radość i wyposażyć w buty, w których lekko pójdę gdzie oczy poniosą!

Gdybym buty Skechers wygrała,
od razu bym w nich pobiegała.
Później z wielką chęcią w piłką bym zagrała.
Sto goli bym strzeliła
i bramkarza powaliła.
Na autobus bym zdążyła,
bez spóźnienia w pracy się obyła.
Na zakupach mały maraton zrobiła,
kilkanaście sklepów z chęcią odwiedziła.
Na spacer z mym pieskiem bym poszła,
biegałabym z Korą, aż zabolałaby mnie rączka.
Na rowerze z wielką motywacją bym pojeździła,
aż sto kilometrów na nim zrobiła.
A na wieczór dla ochłody nordic walking zawodowy!
Gdyby jednak mi nie wystarczyło,
pójdę w nich spać, aby było miło!

Trzy lata temu podjęłam najlepszą decyzję w swoim życiu, odnalazłam drogę, która powoduje, że jestem szczęśliwsza. I szczuplejsza. Zaczęłam walczyć o siebie. Czuję się zdrowo oraz atrakcyjnie. Obecnie dzień bez jakiejkolwiek aktywności fizycznej jest dla mnie dniem straconym. Zmierzenie się z morderczym treningiem uświadamia mi, że
nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych. Że jak się chce to można wszystkiego dokonać nie tylko w sferze fizycznej, ale również w naszym życiu na co dzień. Aktywność pomaga pokonać własne słabości oraz wzmacnia siłę charakteru.

Te wygodne, solidne i przede wszystkim funkcjonalne obuwie ubierałabym wszędzie!

Począwszy od bieganka! Nie stawiam na prędkość, ale na jakość i przyjemność samą w sobie z biegania. Obecnie bieganie jest dla mnie czymś, na co czekam cały dzień w pracy. Gdy tylko z niej wracam wskakuje w sportowy top, adidasy i biegnę hen przed siebie, zostawiając problemy daleko za sobą. Bieganie daje mi siłę, wolność i pewność siebie.
Jestem wartością sama dla siebie, którą

Na trening TRX!

Na rurę!

Na squasha!

Czy ćwicząc w domu z dynią w ramach obciążenia. Zero wymówek!
Uzależniłam się. Nie zrezygnuję. A w tych butach byłoby to jeszcze większą przyjemnością!

• Desktop4.jpg (8,92kB)

W butach Skechers bym często pomykała
chodziła, ćwiczyła, skakała, biegała,
bo lubię, bo to przyjemnie i zdrowo
i od razu w życiu robi się bardziej kolorowo.
Na rower się wybierając bym je chętnie zabierała,
i na przystanek spóźniona bym w nich biegała,
i z moim młodym Husky na spacer je ubierała
i mając je na nogach byłabym szczęśliwa cała,
bo gdy stopy me mają wygodnie
to ja czuję się pogodnie,
bo nic nie uwiera, nic nie boli
więc mogę ruszać się do woli.

W butach Skechers najlepiej przetrwam miejskie życie:
W codziennym joggingu będą stóp mych idealnym okryciem!
Bezpiecznie otulą, a także ochronią przed urazami -
A tych w mieście nie braknie - vide scenki z bananów skórkami ;)
Niestraszne już dziury w chodniku, nierówności nawierzchni,
Przez miejską dżunglę przeć będę niczym pociąg pospieszny!
Nie pójdę boso śladem piosenki Zakopowera...
Skechersy przybywajcie, bo pożądanie mnie zżera :)

Dzięki tym butom będę miała niezbędną motywację do biegania. I ochronę na lewą stopę. I na prawą też, a to już trzy powody :)