Wygraj vouchery na wyposażenie domu i słodkie niespodzianki od Delecty!

Szymusiowa
napisał/a: Szymusiowa 2014-09-30 11:11
[CENTER]Odkąd zostałam mamą pojęcie: ŁATWE zniknęło z mojego słownika!

ŁATWE przestały być wieczory, kiedy to zamiast zalegać wygodnie na sofie i oglądać komedie romantyczne albo wychodzić na imprezkę ze znajomymi, trzeba oddawać się TRUDNEJ sztuce usypiania dzieci, a potem stwierdzić: "Mówi się TRUDNO", kiedy mąż zaśnie przed nimi i z upojnego wieczoru nici.

ŁATWE przestały być poranki, kiedy to można było zwlekać się z łóżka do 10:00, strzelić sobie najpierw pełny make up, a dopiero potem wyjść z domu na zakupy. Teraz z TRUDNOŚCIĄ otwieram oczy o 6:00 rano i zanim zrobię mleczko, wyprawię starszą córkę do szkoły, posprzątam, okazuje się, że muszę wyjść z domu bez makijażu. Mówi się TRUDNO...


ŁATWE przestały być popołudnia spędzane kiedyś na czytaniu książek, romantycznych spacerach czy popijaniu kawki w towarzystwie przyjaciółki. Teraz z TRUDNOŚCIĄ znajduje czas na wypicie zimnej kawy, książki czytam głównie z gatunku tych z kartonowymi stronami, a na spacery biegam z wózkiem. to też ma swoje uroki, a że mam mniej czasu dla siebie: "Mówi się TRUDNO!".

ŁATWE przestały być zakupy, kiedy to zamiast godzinami włóczyć się po sklepach i przymierzalniach, godzinami walczę z uciekającym synkiem i załadowanym po brzegi wózkiem sklepowym, który z TRUDNOŚCIĄ mogę pchać... I znowu zamiast nowych butów, kupiłam nowy traktorek... No TRUDNO...

ŁATWE przestały być posiłki, bo rzadko jadam je ciepłe, a często zbieram z podłogi. Czasem z TRUDNOŚCIĄ udaje mi się wręcz ugotować obiad, kiedy synek bez przerwy woła "opa" i przyczepia się do mojej nogi. Czasem swój obiad jem na kolację... Mówi się TRUDNO.


Pośród tych wszystkich matczynych i kobiecych TRUDNOŚCI pojawia się ŁATWE CIACHO DELECTA: wreszcie coś, co może być łatwe i przyjemne i na co mogę sobie pozwolić niemal w każdej chwili! DELECTA chyba myślała o młodych mamach tworząc ten rarytas! :)

ŁATWE CIACHO o poranku na osłodę dnia? Jak najbardziej! Zdążę je przyrządzić pomiędzy robieniem mleczka a zmywaniem naczyń!

ŁATWE CIACHO popołudniu podczas czytania i zabawy z dziećmi? Oczywiście! Kilka minut i gotowe, a kubek mogę trzymać w dłoni nawet tańcząc w rytm Fasolek!

ŁATWE CIACHO wieczorem? O tak! Nie muszę stać przy piekarniku, by sprawić sobie odrobinę słodkiej przyjemności! Endorfiny gromadzą się raz dwa w organizmie i nawet dzieci usypiane przez radosną mamę, zasypiają jakoś szybciej a mąż widząc słodkie iskierki w moich oczach też się uśmiecha i już nie myśli i spaniu... ;)

[/CENTER]
napisał/a: kasiagrono 2014-09-30 11:18
Ochotę na Łatwe Ciacho mam zawsze wtedy, kiedy chodzi za mną "coś słodkiego":) Podczas przerwy na kawę w pracy (tak dla towarzystwa), po obiadku (bo przydałoby się zagryźć czymś słodkim;), czy podczas oglądania wieczornego serialu. Szybka, łatwa przekąska zaspokaja mój apetyt na słodycze, podnosi poziom endorfin i dostarcza energii do dalszego działania.
napisał/a: egzotyczna21 2014-09-30 12:05
Z jesienną monotonią walczę razem z moją teściową
pewnie dla większości z Was będzie to dziwne, ale niestety taka jest prawda chodzimy na grzyby z szampanem , dzięki któremu wszystkie grzyby stają się zdrowiusieńkie humor też dopisuje , a przy tym delektujemy się słońcem i leśnymi jagodami, po nazbieraniu koszyków grzybów lecimy na działkę i tam pochłaniamy nieograniczoną ilość Łatwego Ciacha i tak jakoś mijają krótkie jesiennie dni bo grunt to dobre towarzystwo i to jest najlepszy sposób na jesienne depresje i chandry :)
napisał/a: kasienka20o 2014-09-30 12:34
Uwielbiam słodycze, a najbardziej mialabym ochotę na Łatwe Ciacho w sobotę wieczorem po dniu ciężkiej pracy i szalonej zabawie z moim dzieckiem, które nie pozwala mi mieć chwili dla siebie, ale wlaśnie za to ją kocham.
napisał/a: kasikxyz 2014-09-30 13:20
Jako największy łasuch:o w rodzinie na Łatwe Ciacho mam ochotę zawsze i wszędzie, o każdej porze dnia i nocy, bez względu na wszystko!!!

A szczególnie:
- gdy mam podły nastrój - Łatwe Ciacho przywołuje "banana" na twarzy:D
- jestem wyczerpana po powrocie z pracy - Łatwe Ciacho błyskawicznie odpręża i relaksuje
- za oknem deszcz/śnieg/wiatr/burza/grad - Łatwe Ciacho od razu koi lęki i rozgrzewa od środka
- oglądam TV - Łatwe Ciacho robię akurat podczas przerwy na reklamę
- jestem głodna, a spieszę się - Łatwe Ciacho to błyskawiczna przekąska
- jestem samotna - Łatwe Ciacho to idealne towarzystwo


Dzięki prostej recepturze i szybkiemu czasowi przygotowania mogę się cieszyć pyszną przekąską już po chwili.
Nie ma nic lepszego niż Łatwe Ciacho!!!
AngelaS77
napisał/a: AngelaS77 2014-09-30 14:09
Łatwe ciacho super sprawa ,przy nim lepsza jest zabawa.
Problemów ubywa a ciastka przybywa ważną rolę on dla mnie odgrywa.
Gdy dopada mnie zgryzota nic mi nie wychodzi wtedy szybkie łatwe ciach takie chwile te osłodzi.Choć na chwilkę zapomnienia razem zapadamy wyrzuty sumienia czasem miewamy lecz scenkę powtarzamy.Bo cóż dla kobiety może być lepszego od łatwego ciach dobrze wyrośniętego.Co swym słodkim smakiem podniebne rozkosze daje ,jego skórka opalona jest dla oka rajem.I zawsze jest wierny i nigdy cię nie zostawi na bardzo długo u ciebie zabawi.Będzie przyjaciele na dobre i złe bo w proszek go zmienili długi termin wystawili.Złe chwile osłodzi dobre czcić będzie będzie razem z tobą zawsze i wszędzie.:o
napisał/a: kasica1601 2014-09-30 15:00
Ochotę na ŁATWE CIACHO mogę mieć zawsze i wszędzie,
w długiej kolejce czekając w urzędzie,
gdy spędzam wieczór z książką z bibliotecznej półki,
gdy sproszę do domu moje przyjaciółki,
gdy mam smutną minę i gdy się z czegoś cieszę,
gdy świeżo wyprane firanki rozwieszę,
gdy mam nowy kubek - by go przetestować,
gdy w zaciszu swojego salonu chcę się schować.
Kiedy nie potrafię pokonać trudności
może przy ŁATWYM CIACHU pomysł w mej głowie zagości,
Kiedy chcę spokoju i gdy chcę pobudzenia,
bo w każdej chwili ŁATWE CIACHO jest warte docenienia!
napisał/a: xjustx 2014-09-30 15:13
Na łatwe ciacho najczęściej mogę mieć ochotę w weekendy, kiedy po całym tygodniu pracy oddaje się lenistwu i siedzę w piżamie do południa oglądając ulubione seriale. Wtedy właśnie często do kawy przydałoby się coś słodkiego. Niestety jestem zbyt leniwa aby ubrać się i wyjść do cukierni, dlatego zwykle muszę się obejść smakiem. Łatwe ciacho mogłoby rozwiązać mój weekendowy problem. Myślę, że udałoby mi się znaleźć minutkę wolnego pomiędzy odcinkami seriali na przygotowanie go ;)
napisał/a: frabotka 2014-09-30 15:37
Po Łatwe Ciacho sięgnę gdy...
...będę miała ochotę poczuć się wyjątkowo, (pierwsza łyżeczka, druga łyżeczka...)
...zechcę zatopić się w chwili nietuzinkowej i słodkiej przyjemności, (trzecia łyżeczka, czwarta łyżeczka...)
... cudowny zapach mojego ulubionego karmelowego Ciacha pozwoli mi odpłynąć w apetyczną krainę łagodności...(piąta łyżeczka, szósta łyżeczka...)
...dopadnie mnie chęć słodkiego zgrzeszenia (siódma łyżeczka, ósma łyżeczka...)
... moje myśli pobłądzą po wyżynach zwątpienia, przygnębienia i bezsilności, (dziewiąta łyżeczka, dziesiąta łyżeczka...)
Życie stanie się piękniejsze, bo to co kocham, to TEN SMAK na moim podniebieniu - smak idealnej słodyczy to Łatwe Ciacho….
Saturday
napisał/a: Saturday 2014-09-30 17:21
Na Łatwe Ciacho przyjdzie ochota, gdy będę chciała zgrzeszyć. Staram się trzymać dietę, a najlepszym sposobem na nie przeginanie z hartowaniem silnej woli jest pozbycie się pokus z domu. Dlatego wszystkim niezdrowym przekąskom, ciastom oraz słodyczom powiedziałam bez żalu "Adieu!", uchowała się tylko gorzka czekolada, zachomikowana na "czarną godzinę". Ale, ale... człowiek to nie anioł ani top modelka, musi od czasu do czasu pogrzeszyć ;) W takiej właśnie chwili słabości potrzebne byłoby Ciacho- takie w sam raz na gryza bez wyrzutów sumienia.
napisał/a: ineczka2 2014-09-30 19:51
„Mamo! Poczytasz mi książeczkę albo pobawimy się w „modę” – pyta moja 5- letnia córeczka a z drugiego pokoju słyszę mojego synka – „Mamo! obejrzymy wszyscy razem jakiś film?” a po chwili wchodzi do kuchni mój mąż i mówi „ przyjdziesz kochane do nas, nie siedź ciągle w tej kuchni” i ja zadowolona odkładam fartuszek kuchenny i już mam wychodzić z kuchni kiedy mój mąż wraca z pytaniem „ mamy jakieś ciacho do zjedzenia, upiekłaś coś?”. No i jak tu wszystkim dogodzić być z nimi - z rodziną i być w kuchni aby coś pysznego dla nich przygotować? – no i właśnie tutaj jest rola dla Łatwego ciacha – błyskawicznie się je robi, smakuje doskonale i cały zaoszczędzony czas mogę spędzić z dzieciakami i mężem - dla każdej kobiety, matki i żony to wspaniały prezent a kiedy znienacka wpadnie teściowa to też już nie będę się pociła z nerwów, że nie mam nic dla niej do kawki.
napisał/a: onlyme30 2014-09-30 20:00
Na Łatwe Ciacho ochotę mogę mieć zawsze, gdy tylko poczuję chrapkę na słodką przyjemność. Czy to na spotkaniu z przyjaciółkami, czy w rodzinnym gronie, czy też w samotności podczas jesiennych dni. Każda pora jest dobra, by skosztować coś pysznego, łatwego i szybkiego zarazem. Mogę stać przed cukiernią, na przystanku lub zażywać kąpieli, nieważne gdzie jestem i co robię, ochotę na takie Łatwe Ciacho z pewnością będę miała od poniedziałku do niedzieli;)