Wygraj żelazko PerfectCare Elite od marki Philips!

1. 1,8 l
2. Dlaczego właśnie ja powinnam wygrać żelazko PerfectCare Elite od marki Philips?

W zasadzie to nie wiem, dlaczego ja...może dlatego, że moje żelazko Philipsa, którego to używałam do tej pory, ma już 8 lat i przydałoby się nowe; może dlatego, że nigdy niczego tak praktycznego i ułatwiającego życie nie wygrałam; może dlatego, że uwielbiam prasować - wszystko - łącznie ze skarpetami (czego nota bene wszyscy podobno nie robią:))

"Dlaczego ja?" - to taki dziwny serial w TV, w którym mogłabym wystąpić :)
"Dlaczego nie! " - to tytuł polskiej komedii romantycznej. I ten drugi tytuł to chyba najkrótsza i najlepsza odpowiedź na pytanie konkursowe.

Żelazko PerfectCare na pewno mi się przydało, jak każdej zapracowanej kobiecie... Ze swojej strony mogę zapewnić, że jeśli wygram to piękne żelazko - to nie będę go używała do ćwiczeń w zastępstwie hantli, ani do przygotowania jajek sadzonych czy tostów. Ani też używała niezgodnie z przeznaczeniem. Bo mogłabym źle skończyć. O! np. takeek:



Tylko prasowanie! I to w wersji luksusowej z żelazkiem PerfectCare Elite!:cool:

• Odebra _ elazko_zamiast_telefonu.jpg (8kB)

1) Pojemność zbiornika to 1.8 L.

2) Dlaczego ja ?

Żelazko Philips PerfectCare Elite jest dla mnie stworzone,
a wszystkie jego funkcje są mega trafione!
Wielkie prasowanie w domu już planuję,
I wnet zasłony na oknach wyprasuję.
A że żelazko jest super cichutkie,
to i moje zwierzaczki będą spokojniutkie.
Nawet jak żelazko na koszuli zostawię,
to na szczęście ulubiona już nigdy nie będzie przypalona
Żelazko to jest super nowoczesne,
a i dla nadgarstka będzie bezbolesne.
Bo to jest lekkie i wygodne urządzenie,
które jest moim największym marzeniem.
Moja mama ręce już zaciera,
że wielka klątwa prasowania obumiera!
A że też często podróżuję,
to moje żelazko w srebrną torbę zapakuję.
I w mojej drodze życiowej będzie mi towarzyszyło,
z Polkami będzie się kojarzyło,
że skutecznie życie mi ułatwiło
Bo to cudowne żelazko jest dla mnie wymarzone,
a wszystkie jego funkcje będą przeze mnie docenione!

1,8 L
A dlaczego ja? Bo na jego widok zabiło mi mocniej serce, źrenice się powiększyły, puls podskoczył...czyli działa na mnie jak narkotyk - muszę je mieć ;)

1) Pojemność zbiornika to 1.8l

2) Od zawsze nie lubiłam prasować. Kojarzyło mi się to z męczarnią, koniecznością kilkukrotnego poprawiania tych samych miejsc, spędzaniem wielkiej ilości czasu na znienawidzonej czynności. Kilka lat temu, gdy przeprowadziłam się z mężem, zmuszona zostałam zakupić nowe żelazko. Po przeszukaniu ofert i sprawdzeniu opinii wybór padł na Philips Azur typ GC4410. I zawsze będę zadowolona, że podjęłam decyzję o kupnie właśnie tego żelazka! Nie mogłam uwierzyć, że jakość sprzętu może tak poprawić komfort wykonywanej pracy. Nawet w pewnym stopniu sprawiło, że polubiłam tą niezbyt popularną wśród kobiet czynność. Co więcej, podzieliłam się wrażeniami o nim z moją teściową, która była przekonana, że jej żelazko radzi sobie całkiem dobrze. W ramach potwierdzenia mojej opinii pożyczyłam jej mój sprzęt „do wypróbowania”. Tydzień później pojawił się u niej identyczny :) To piękny przykład na to, jak warto zaufać rekomendacjom, no i przede wszystkim marce! Żelazko używam do dnia dzisiejszego (jak i teściowa), niestety jest już nieco „nadszarpnięte czasem”. Bardzo chciałabym wypróbować najnowszą technologię w prasowaniu Philips PerfectCare Elite, przekonać się, że da się umilić prasowanie jeszcze bardziej, że widok sterty koszul mojego męża nie będzie dodawał zmarszczek na czole. Wierzę w to mocno, bo sprzęt Philipsa który posiadam jeszcze mnie nie zawiódł

1. 1,8 litra
2. To żelazko wydaje się być idealnym partnerem na spędzenie wspólnych chwil!Jestem singielką po przejściach,która szuka kogoś, kto całkowicie zawładnie moim sercem!Poprzednie związki zostawiły swój niechlubny ślad w postaci pomiętych koszul,przypalonych mankietów i źle zaprasowanych kantów,co sprawia,że trudno mi zaufać już jakiemukolwiek żelazku.Kobieca intuicja podpowiada mi jednak,że Philips PC zasługuje na to, aby dać mu szansę!Oczyma wyobraźni widzę,jakie paruje z niego uczucie,zarówno do moich sukienek, koszul, jeansów,jak i mojej osoby!Wydaje mi się, że Philips będzie z gatunków tych,którzy są prości w obsłudze i nie lubią kręcić,co gwarantuje brak jakichkolwiek pokręteł.Na dodatek jest bystry–szybko się nagrzewa i myśli,gdy coś robi.Słyszałam, że nie należy do zazdrośników i daje swoim partnerkom dużo swobody w postaci długiego kabla,a jego zbiornik na wodę jest tak pojemny jak jego serce i miłość do ubrań!Jest znany z tego, że potrafi przyznać się do błędu: wie,kiedy coś przeskrobie,a gdy zaczyna mu to już zbytnio ciążyć kamieniem,sygnalizuje nieśmiało i sam usuwa przy pomocy funkcji Easy De-Calc Plus .Jako partner idealny nie robi ponoć żadnych wyrzutów z powodu debetu na karcie kredytowej,wieczoru z koleżanką czy kolejnej pary butów.Jedyny wyrzut z jego strony to wyrzut pary,dzięki czemu pozwala się szybko uwinąć z prasowaniem, a ja dzięki temu mam mnóstwo wolnego czasu na to,aby leżeć i pachnieć!I kwestia najważniejsza: jego wygląd sprawia, że zaczynam znów wierzyć w miłość od pierwszego wejrzenia!Na usta cisną się słowa podziwu i niedowierzania, jak można być tak perfekcyjnie zbudowanym.Moje koleżanki pękną z zazdrości, gdy zobaczą nas razem!Nie mogę się doczekać, aby przekonać się na własnej desce,że wszystko, co o nim dotąd słyszałam, jest prawdą.Niech testowanie będzie wspaniałym okresem narzeczeństwa, który pozwoli mi zadecydować, czy akurat z żelazkiem Philips PerfectCare Elite chce iść wspólnie przez życie! Coś mi jednak mówi, że będzie z nas dobrana para!

Pojemność zbiornika na wodę żelazka Philips Perfecta Elite wynosi 1,8 litra.Najgorsza moja wpadka związana z prasowaniem zdarzyła się kilka lat temu, kiedy postanowiłam sprzedać na aukcji kilka rzeczy po mojej córce. Był tam między innym śliczny wiosenny płaszczyk – praktycznie nienoszony. Był w soczyście czerwonym kolorze, a spod wewnętrzna strony widoczne były urocze czerwone kropki. Miał klasyczny, trapezowy krój i odpinanym kaptur – jednym słowem małe cudeńko! Istotnie, licytujący zapewne też tak uznali, bo niebawem okazało się, że moja aukcja cieszy się dużym zainteresowaniem i po kilku dniach cena końcowa była większa niż się spodziewałam. Cóz… niestety moja radość zamieniła się w wielkie zażenowanie, kiedy już po zakończeniu aukcji, a jeszcze przed wysłaniem przedmiotu do nabywcy postanowiłam (zupełnie niepotrzebnie, ale wbiłam sobie do głowy, że to spotęguje pozytywny efekt przy otwarciu przesyłki… ) pięknie uprasować płaszczyk. Nie wiem, czy z powodu wysokiej temperatury, czy to z winy materiału, ale tkanina po prostu skurczyła się w centralnym miejscu na plecach – dokładnie w tym miejscu, gdzie przyłożyłam stopę żelazka…. Kiedy przypomnę sobie mój wstyd oraz stos elektronicznej korespondencji, jaką musiałam wysłać, by wyjaśnić całą sprawę to nadal robi mi się słabo… No i straciłam serce do wystawiania czegokolwiek na aukcjach : ) I zapewne nie przydarzyłoby mi się to wcale, gdybym miała wtedy pod ręką to kosmiczne żelazko Philips Perfect Care...Dlatego jest ono moim największym marzeniem :)

1,8 l
Gdybym wygrala to cudo :
* już nigdy nie rozpoczęłabym dnia od frustracji ( w sypialni stoi ogromne koszysko z prasowaniem!)
*Dzieci wyglądałyby w końcu schludnie(rano ubranka wyjmuję z koszyska
* mąż miałby uprasowane jeansy (moje 8 letnie żelazko nie daje rady, a ja nie podejmuję się zadań niemożliwych)
* nie spalę kolejnej bluzki
* mój dom będzie czysty świeży i piękny (kto by prał zasłony i firanki jeśli prasowanie zajmuje cały dzień?
I najwazniejsze- sąsiadki padlyby z zazdrości a ja miałabym szansę na miano perfekcyjnej pani domu

Ad. 1 - 1,8 l
Ad. 2 Prasuje tylko wtedy gdy już naprawdę trzeba :) Ale po obejrzeniu filmiku naszła mnie AŻ chęć na prasowanie. Z przyjemnością sprawdzę czy nie minie jak wygram to żelazko ;)

Pojemność zbiornika na wodę 1,8 l

Moje żelazko nie dość że pamięta czasy Króla Ćwieczka ;) to ma zepsute wszystkie "nadzwyczajne funkcje" typu spryskiwacz i uderzenie pary, nie przeze mnie bynajmniej. Żelazko dostałam w spadku po mojej współlokatorce, wcześniej było w rękach wielu osób, o czym świadczy jego stan i wygląd. To również Philips i pewnie będzie mi służył dopóki nie przestanie działać. Przyznam szczerze że boję się nim prasować lepsze ubrania z delikatniejszych tkanin bo ustawianie temperatury prasowania również nie działa. Takie żelazko to dla mnie dość przykra sprawa, tym bardziej że jestem pedantką i lubię mieć wszystko perfekcyjnie czyste, ułożone, wyprane i wyprasowane.

Philips PerfectCare Elite to nie jest zwykłe żelazko, to generator pary, który umożliwia prasowanie w pionie oraz prasowanie takich ubrań i tkanin, których zwykłym żelazkiem po prostu nie wyprasujemy. Marzy mi się takie urządzenie od dawna, bo uważam że jest stworzone dla perfekcjonistek - pedantek, takich jak ja :)

1. 1.8l
2. Tak się składa, że od lipca zaczynam nową pracę, w której czysta i wyprasowana koszula to ważny element. Do tej pory prasowaniem zajmowała się żona. Na wieść o takim charakterze pracy powiedziała: "Sam sobie będziesz prasował". Uznałem to za żart, który w ciągu minuty okazał się faktem nie mającym nic wspólnego z poczuciem humoru mojej drugiej połówki. Do tej pory moje próby prasowania kończyły się gorszym stanem wygniecenia w porównaniu ze stanem po ściągnięciu z suszarki. Może to kwestia nienajnowszego już żelazka. Postanowiłem dać sobie jeszcze jedną szansę i chyba nic nie stoi na przeszkodzie byście mi w tym pomogli :)

1,8 litra
chociaż ciężkie niewygodne
prasowało w kancik spodnie
pościel z koronkową wstawką
za elektryczności sprawką

wcześniej do historii sięgnę
było takie w środku węgle
oraz inne z duszą zwane
sztabki w piecu podgrzewane

dawny sprzęt prababek naszych
dobry był na tamte czasy
wrócę do pierwszego jednak
taka zwykła rzecz powszednia

brzydki uchwyt oraz stelaż
mogło z ręki wypaść nie raz
i zbić się podstawa szklana
nikt nie lubił prasowania

1. 1, 8 litra.
2. To żelazko ma same zalety,
więc nie będę musiała krzyczeć: O rety!:,
znowu koszulę przypaliłam mężowi,
albo ulubione jeansy synowi,
nie będę jak niewolnica nic dźwigała,
mięśni nadwyrężała,
gdyż to żelazko nie jest ciężkie jak słonica,
ale lekkie jak piórko czy baletnica,
no i dzięki niemu piękna będzie też moja ciągle gniecąca się spódnica,
Philips PerfectCare Elite w ruch,
para buch,
wszystko będzie wyprasowane idealnie,
wręcz genialnie,
dzięki rękawicy ochronnej się nie poparzę,
więc ja nocami i dniami o tym żelazku marzę,
będę też miała więcej czasu na ploteczki,
będą częściej mogły przychodzić do mnie moje przyjaciółeczki,
gdyż to żelazko wszystko prasuje ekspresowo,
pokocham w końcu prasowanie nałogowo,
nie będę musiała go odkamieniać,
wody destylowanej zmieniać,
gdyż wystarczy zwykła woda z kranu,
no i będę mogła słuchać ulubionych dźwięków fortepianu,
ponieważ to żelazko cicho prasuje,
nie hałasuje,
jest jak ósmy cud świata,
wszystkie inne żelazka wymiata,
dzięki niemu będę mogła poczuć się tu na ziemi jak w raju,
jak w oliwnym gaju,
przestanę marudzić, stękać, grymasić przed prasowaniem,
a zacznę się cieszyć jak przed gratulacji z powodu podwyżki w pracy przyjmowaniem,
moje ubrania przestaną być zniszczone,
ciągle będą jak dopiero kupione!