Zadbaj o swoje ubrania! Wygraj prasowacz parowy marki SteaMaster

Stylizacja, którą pragnę przedstawić jest jedną z moich ulubionych.
Mianowicie istnieje powiedzenie, że w takie zimne dni ubieramy się 'NA CEBULKĘ'. To jest też moim motywem przewodnim ;)
Ubieram bieliznę, a na nią bawełniany t-shirt stawiam na biel. Następnie zakładam rajstopy Fiore Castia - uwielbiam tą firmę. Posiadają liczną linie nietypowych wzorków na rajstopkach, pończochach itp. Polecam każdej kobiecie!
Do tego prosta, krótka, ale też elegancka spódniczka w kolorze czerni z małym akcentem złota - ozdobnymi guziczkami.
Okej, podstawę już mamy.
Na t-shirt nakładam długą narzutkę (robioną na wzorze koła) z ozdobnymi falbanami. Następnie wrzucam na siebie czarne futerko. Dodaje delikatne złote kolczyki i łańcuszek.
Dużo do ubioru wnosi też fryzurka (jeśli masz długie włoski) "KOSZYCZEK".
Całość komponuje się przepięknie, ale też praktycznie.
Nie dodam zdjęcia, bo to byłoby zbyt łatwe. Pozostawie Was na tym etapie, żeby każda Kobietka mogła skomponować stylizację po prostu fajną z rzeczy, które posiada! :)
Życzę wszystkim wygranej oraz "ciepłych" dni, pomimo szarej pogody panującej za oknem. Pozdrawiam, Oliwia :)

W pewnych momentach swojego życia kobiety tworząc stylizacje nie mogą założyć tego, czego chcą, a to, w co się mieszczą. Znajduję się w epicentrum TEGO momentu życia. ;) Specjalna aplikacja w moim telefonie poinformowała mnie właśnie, że do porodu zostało mi 101 dni (co bym zrobiła bez technologii?), a zatem w styczniu przyszłego roku zasilę szeregi armii Matek Polek.

Kobieta-piłka (czyli ja), która w wyniku szybkiego rozrostu swego potomka zmieniła kształty z płaskich na wypukłe, MUSI kombinować z ubraniami. Moja szafa stała się dla mnie ostatniego czasu "szafą płaczu", bo trudno mi znaleźć odzież na mnie pasującą, ale mam swój ulubiony, jesienny zestaw odzieży, w który się mieszczę i w którym czuję się jak kobieta. Beżowy golf, puchata "owłosiona" kamizelka, zielone (rozciągliwe!) spodnie, wygodne (ale atrakcyjne) buty i ukochana torebka. Całość okraszona długim, zielonym wisiorkiem z kamyczkami.

Dokładną prezentację mojej jesiennej, ciążowej "stylówki", w którą jeszcze się mieszczę, pokazuję na specjalnie przygotowanej grafice. Jednocześnie przepraszam za fotkę nieco pogniecionych spodni, ale wciąż nie odszorowałam przypalonego moją bluzką kilka dni temu żelazka. :)

Jesień , jesień, jesień ach to ty,
Paleto barw echże ty.
To pora która na złoto świat maluje,
taka oto jesienna stylizacja mnie imponuje.
Jestem kobietą z krwi i kości,
staram się śledzić modowe nowości.
Uwielbiam w ubiorze eksperymentować,
Oczywiście umiar staram się zachować.
Buntowniczą mam osobowość,
Ekstrawagancji nigdy mi dość.
Trampki są wygodne bez wątpienia,
Ich „ trendowość” całkowicie wygląd zmienia.
To buty wszech czasów kultowe,
To dla nich naprawdę jesienią tracę głowę.
One na nogach tylko na salę gimnastyczną już dawno minęły,
U mnie bardzo bardzo się rozwinęły.
Weszły na salony bez wahania,
Nosi je nawet elegancka dama.
Ciepły żakiet koloru bordowego,
przypomina mi na drzewie liścia koloru tego.
To kanon damskiej elegancji,
jesienią jak najbardziej u mnie w tolerancji :)
Po żakietem golf dwuwarstwowy,
z tych rodzai cienkich - granatowy.
Spodnie rurki granatowe bez wątpienia,
moje udo - na bardziej kobiece w nich się zmienia.
I klasyczna torebka do tego,
koloru brązowego.
I trampki kolorowe do tego
Taki strój daje mi coś niesamowitego.
Na przykład na spacer po mieście,
Od niedawna na siłownię - ich noszę jeszcze
Na uczelnię , na babskie w kawiarni spotkania,
Kiedyś to nawet na randkę stroiłam się tak bez wahania.
Niemalże na wszystkie okazje ta stylizacja pasuje,
takiej stylizacji na jesień potrzebuje.
Jesień jest dla mnie olbrzymią inspiracją,
Nie tylko w butach na obcasach kobieta potrafi poruszać się między liśćmi z gracją :)

Moja ulubiona jesienna stylizacja jest wygodna, elegancka ale i z pazurem. Taki mój misz-masz, w którym czuje sie najlepiej. Bordowe spodnie- rurki zestawiam z wzorzystą biało-czarną koszulą, na wierzch narzucam ulubioną ramoneskę i gotowe! Do tego uniwersalne dodatki, czarna torebka w kształcie koperty, wiązane botki, płaskie lub na niewielkim obcasie, szyję ozdabiam naszyjnikiem i zakładam nieodłączny element moich stylizacji czyli srebrny zegarek. Idealnym uzupełnieniem jest czerwona szminka i lakier do paznokci. :o W takim wydaniu jesień nie jest mi straszna!

• y.jpg (11,46kB)
• autumn.jpg (10,17kB)

Jesienią na polskich ulicach robi się niestety szaro i buro... Ja się jednak nie daję pogodzie i wbrew panującym trendom na smutne kolory wybieram żółty płaszczyk o dziewczęcym kroju a do tego moje ulubione granatowe kalosze. Całość okraszam granatowym beretem a na twarz ubieram uśmiech. Do tego szal w kolorach jesiennych liści i jestem gotowa by zbierać kasztany i skakać po kałużach. Jesień jest piękna i daje nam ogromne pole do modowych popisów i stylizacyjnego szaleństwa!

Jesienią lubię stonowane kolory
Ecru, brąz, beż, szary i czarnego walory
Spodnie więc wybieram koloru ciemno szarego
I kroju ku dołowi zwężanego, dopasowanego
Ecru to kolor mego golfu niezbyt grubego
Na to wybrałabym coś bardzo ciepłego
Niedługi płaszczyk wełniany koloru karmelowego
I buty czarne motocyklówki, bo takie lubię
Ehh zapomniałabym o dużej ciemno brązowej torbie, dzięki której nic nie zgubię.

Ponieważ stylizacji opisanie,
jest to główne tutaj zadanie,
to zdjęcie załączę tylko dla formalności,
bo skupię się na opisie dokładności :)
A więc zacznijmy od okrycia wierzchniego,
a tym sezonie tak bardzo popularnego,
parka- w kolorze beżowym,
dla każdego bardzo twarzowym!
Krój ma bardzo wyszczuplający,
wyłącznie kobiece atuty podkreślający

• Moja stylizacja.jpg (12,04kB)

Chętnie opisałabym Wam wiele jesiennych stylizacji, jednak teraz jest wokół tak zimno, że jedyną stylizacją o której myślę jest ciepły koc i .. ciepły kot! :)

Jesień to dla mnie najbardziej stresująca i nieprzyjemna pora roku. Aby nie popaść w całkowitą melancholię i apatię oraz żeby każde wyjście z domu nie kojarzyło mi się z przykrą koniecznością – staram się ubierać w sposób nieprzeciętny, przykuwający uwagę innych ludzi. Inspirują mnie barwy jesieni ukryte w zielonych, złocistych, bordowych liściach, jasnofioletowych wrzosach, astrach w kolorze oberżyny oraz brunatnych grzybach. Moim ulubionym wyjściowym nakryciem głowy jest bordowy kapelusz przepasany fioletowo – zieloną wstążką imitującą wrzosowe gałązki. Gdy go zakładam rozpuszczam długie, brązowe włosy. Pod czarną wełnianą peleryną na dole zakończoną wzorem w palczaste, żółte liście klonowe noszę długi zielony kardigan z wzorem w brązowe grzybki oraz brunatną, ołówkową spódnicę zakończoną ciemnozielonymi frędzlami. Nogi przykrywają gładkie, beżowe rajstopy. Całości dopełniają botki na obcasie, skórzane rękawiczki, torebka na długim pasku z frędzlami i kaszmirowy szal – wszystko w kolorze oberżyny. W takim stroju odczuwam jesień za całkiem przyjemną i przyjazną porę roku.

Moja ulubiona stylizacja na tegoroczną jesień to połączenie trendów panujących w tym sezonie. Na początek bardzo modna spódniczka z guzikami w kolorze musztardowym, do tego oczywiście ciepłe rajstopy ;) Lubię jesienią zakładać wełniane kolanówki w połączeniu z botkami, ponieważ zapewniają ciepło i wyglądają fantastycznie :) Do mojego zestawy dobieram także białą koszule w czarne serduszka (moje ulubione ubranie z szafy;)) oraz płaszcz w bardzo modnym ostatnio kolorze marsala :) Do całości dobieram oczywiście dodatki, które są bardzo ważne w każdej stylizacji- ciepły komin w kolorze szarym, klasyczną czarną torebkę (moje marzenie to YSL, może kiedyś się spełni ;)), biżuterię oraz obowiązkowy zegarek :) Całość wykańczam pięknymi, zadbanymi włosami i uśmiechem- i jestem gotowa na jesienne podboje! ;)

Moja jesienna stylizacja to wielki, kolorowy, słomiany kapelusz, wielkie ciemne, słoneczne okulary i malutkie bikini:) do tego włosy splecione w warkocz i błyszczyk w kolorze pink oraz manicure i pedicure hybrydowy w kolorze laguny, a wszystko okryte kwiecistym pareo. Tak chowam się pod kocem na kanapie z grubą książką i odganiam pochmurną jesień przywołując słoneczne wakacyjne wspomnienia:)

Jesień uwielbiam za cudowne kolory
choć miewam różne dylematy i wybory
tym razem na luz z elegancją stawiam
i takie połączenie Wam dziś przedstawiam
Czerwień z granatem plus musztarda
toż to będzie jesienna petarda
lubię, gdy wygodnie się noszę
dlatego tak cenię sobie kalosze
lecz stawiam też na oryginalność
kolor, szyk i niebanalność
stąd połączenie komina i kapelusza
bo niespokojna ta moja dusza
do tego włożę rurki musztardowe
i już ubranie mam wyjątkowe
sweter i płaszcz dwurzędowy
strój jesienny mam gotowy!

• Bez tytułu.jpg (7,87kB)