Kulinarne szaleństwa

Blanka:) napisal(a):

Ostatnio czytałam, żeby do gotowania brukselki dodać trochę cukru, oprócz soli. Robicie tak? Ja zawsze tylko soliłam wodę.

Nie, nienawidzę brukselki ;) Ale podobno do brokułów też się dodaje, żeby zachowały kolor. Ja nie dodaję, gotuję warzywa na parze.

napisal(a):

Właśnie ugotowałam swoją pierwszą zupę pomidorową

Heh. A ja dziś odgrzałam zupę z wczoraj, którą wieczorem na szybko po powrocie do domu zrobiłam. A jest to kalafiorowa z koperkiem. przyznaję, że z mrożonki

Miśka27 napisal(a):

Ale podobno do brokułów też się dodaje, żeby zachowały kolor.

ja dodaję odrobinę sody oczyszczonej i zachowują fantastyczną żywą barwę :) i oczywiście nie wolno przykrywać garnka

Właśnie robię gorący sos malinowy, panna cotta waniliowa od wczoraj w lodówce pokroję ananasy, dla maluchów słodycze a na kolację zapiekanka z brokułów i batatów w mleku kokosowym

Ja coś muszę dziś zrobić na szybko na obiad z wykorzystaniem lodówkowych zapasów, bo w sobotę wyjeżdżamy. Chyba będą kluchy leniwe z masłem.

Miśka27 napisal(a):

gotuję warzywa na parze

też zazwyczaj na parze, ale jakoś tak brukselka mi się tradycyjnie z gotowaniem kojarzy. Ja uwielbiam

Jusik napisal(a):

a na kolację zapiekanka z brokułów i batatów w mleku kokosowym

Brzmi pysznie

Miśka27 napisal(a):

obiad z wykorzystaniem lodówkowych zapasów

ostatnie 3 dni robiłam obiady resztkowe, lubię co miesiąc-dwa zrobić pełne czyszczenie lodówki i spiżarni, żeby być pewnym, że mi gdzieś coś starego nie zalega.

Blanka:) napisal(a):

nie cierpię tego posmaku, który jest, jak się doda koncentrat

Mnie zawsze dziwi, ze ktoś robi pomidorówkę z koncentratu

Blanka:) napisal(a):

ostatnie 3 dni robiłam obiady resztkowe, lubię co miesiąc-dwa zrobić pełne czyszczenie lodówki i spiżarni, żeby być pewnym, że mi gdzieś coś starego nie zalega.

Mój Marcin jest mistrzem w robieniu obiadów z resztek lodówkowych, najlepsze pizza mu wtedy wychodzi

Jusik napisal(a):

Właśnie robię gorący sos malinowy, panna cotta waniliowa od wczoraj w lodówce

Jak tylko Mikołaj wstanie z drzemki to do Ciebie jedziemy

Misiaq, natchnęłaś mnie! Będzie dziś calzone. Mam starty ser, ostre papryczki, szynkę. Ciasto zrobię przed zumbą, a jak małżon wróci z pracy, to przygotuje dodatki, potem tylko upieczemy.
Leniwe będą jutro :)

Blanka:) napisal(a):

Brzmi pysznie

ciekawe jak smakuje

Misiaq napisal(a):

Jak tylko Mikołaj wstanie z drzemki to do Ciebie jedziemy

haha zapraszam :D

Miśka27 napisal(a):

Będzie dziś calzone.

mniam :)

Hecate napisal(a):

Wyszła super, bardzo pomidorowa i lekko kwaśna, mniam

Mój D mówi, że pomidorówka najlepsza jest na drugi dzień jak sie przegryzie

Jusik napisal(a):

Miśka27 napisał/a:
Ale podobno do brokułów też się dodaje, żeby zachowały kolor.
ja dodaję odrobinę sody oczyszczonej i zachowują fantastyczną żywą barwę i oczywiście nie wolno przykrywać garnka

Ja znowu do gotowania kalafiora dolewam troche mleka, żeby zachowal kolor.

Ja na jutro znowu nie mam pomysłu na obiad Zupe zrobie brokulową ale kompletnie nie wiem co na drugie A musze zrobić coś takiego, zeby dało się przygotować wcześniej jak Młody śpi bo z dzieckiem to nie gotowanie a potem dokończyć i zeby dużo czasu nie zajmowało zrobienie

Zapiekanka wyszła super

Bardzo mi odpowiada ten temat, bo bardzo lubię gotować, więc mam nadzieję, ze zniesiecie moje towarzystwo od czasu do czasu.

Zrobiłam dziś żeberka w sosie i czegoś mi w nim brakuje.

U nas miały być placki ziemniaczane, ale mąż zażyczył sobie kugiel :)