Kulinarne szaleństwa
napisał/a:
daffodil1
2012-10-15 18:17
o no właśnie takich już zakupiłam 12 :)
moja mama robi boską :D z 'żywymi pomidorami'
moja mama robi boską :D z 'żywymi pomidorami'
napisał/a:
Blanka:)
2012-10-15 18:24
uciekają z garnka?
napisał/a:
daffodil1
2012-10-15 18:30
tak zostały przez nas (mnie i moje rodzeństwo) nazwane jak byliśmy dziećmi daje po prostu pomidory z puszki i jest wyyyyyborna
napisał/a:
Blanka:)
2012-10-15 18:44
Też zawsze robimy z mamą ze świeżych lub z puszki nie cierpię tego posmaku, który jest, jak się doda koncentrat
napisał/a:
daffodil1
2012-10-15 18:51
Blanka:),
napisał/a:
Jusik
2012-10-15 20:27
ja też i jest taka czerwona z wytłoczonymi okręgami które przydają się przy robieniu ciasta na pizzę :D
napisał/a:
Monini
2012-10-16 01:00
akurat do tej surówki szczyptę dodaję...
Ogólnie to jak coś się soli, powinno się też odrobineczkę posłodzić, ale ja tego nie stosuję.
U mnie cukier to tylko odrobinka do buraczków albo do surówki z kiszonek kapusty, której szczerze mówiąc nie jadam ze względu na olej
A poza tym to cukru w ogóle nie używam, nie słodzimy herbat ani innych, słodyczy nie jadamy, ciast też, więc kilogram cukru to nam na ponad rok starcza
napisał/a:
KarolciaK
2012-10-16 08:54
ja robie z oliwa
napisał/a:
Nadiya1
2012-10-16 11:31
Cześć Wariatki :D :P
napisał/a:
~gość
2012-10-16 13:41
Ja cukru też niewiele używam, ale są potrawy, do których musi być. Poza słodkimi wypiekami i wyrobami, to szczypta do naleśników, zup mlecznych, wszystkich potraw z pomidorami w roli głównej, surówek (wspomniana z kapusty, w śmietanie do sałaty, w marchewce z jabłkiem).
Używam głównie brązowego.
napisał/a:
Blanka:)
2012-10-16 13:45
to ja z tych wszystkich rzeczy to tylko do naleśników.
Ostatnio czytałam, żeby do gotowania brukselki dodać trochę cukru, oprócz soli. Robicie tak? Ja zawsze tylko soliłam wodę.
Ostatnio czytałam, żeby do gotowania brukselki dodać trochę cukru, oprócz soli. Robicie tak? Ja zawsze tylko soliłam wodę.
napisał/a:
Hecate
2012-10-16 13:47
Właśnie ugotowałam swoją pierwszą zupę pomidorową
U nas mój tata jest 'pomidorowym ekspertem' i to on zazwyczaj gotuje pomidorówkę, ale dzisiaj go nie ma, a mojej siostrze się zachciało
Wyszła super, bardzo pomidorowa i lekko kwaśna, mniam :D
U nas mój tata jest 'pomidorowym ekspertem' i to on zazwyczaj gotuje pomidorówkę, ale dzisiaj go nie ma, a mojej siostrze się zachciało
Wyszła super, bardzo pomidorowa i lekko kwaśna, mniam :D